Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

!(czy)? Ty jesteś MISTRZYNIĄ / MISTRZEM Twojego umysłu - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
22 października 2025
77,70
7770 pkt
punktów Virtualo

!(czy)? Ty jesteś MISTRZYNIĄ / MISTRZEM Twojego umysłu - ebook

To nie jest podręcznik. To mapa terenu, który sam zbadałem. Weź z niej co chcesz, zakwestionuj co musisz, dodaj Twoje odkrycia. Ten e-book jest szczery do bólu. Autor otwarcie dzieli się swoimi wyzwaniami - dysleksją, unikaniem wystąpień publicznych, ale też unikalną supermocą: koncentracją na szukaniu rozwiązań o niskim zużyciu energii. To nie lenistwo - to hyperfocus ukierunkowany na praktyczne rezultaty. Motto: "Każdy człowiek przez całe życie posiada i usprawnia swój własny sposób myślenia i działania. Dlatego każdy ma własną metodologię, a kumulacja doświadczeń tworzy spiralę wartości." Dla kogo jest ten e-book? Dla liderów, menedżerów, właścicieli firm i każdego kto chce zwiększyć efektywność bez wypalenia zawodowego. Dla ludzi szukających autentycznych rozwiązań, nie sztucznych obietnic.

Ta publikacja spełnia wymagania dostępności zgodnie z dyrektywą EAA.

Kategoria: Zarządzanie i marketing
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 9788397789401
Rozmiar pliku: 4,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

TO NIE JEST PODRĘCZNIK. TO MAPA TERENU, KTÓRY SAM ZBADAŁEM. WEŹ Z NIEJ CO CHCESZ, ZAKWESTIONUJ CO MUSISZ, DODAJ TWOJE ODKRYCIA.

Umysł (Mind)

Umysł definiuje się jako całokształt procesów myślenia, postrzegania, zapamiętywania, odczuwania i woli, zarówno w zakresie świadomym, jak i nieświadomym. Węższe ujęcie skupia sią wyłącznie na funkcjach poznawczych (percepcja, pamięć, rozumowanie). Szersze ujęcie obejmuje również motywację, emocje i zachowania.

Umysł jest wielowymiarowym konstruktorem badanym przez cztery główne dyscypliny: kognitywistykę, filozofię umysłu, neurobiologię i psychologię.

Dzięki wzajemnej wymianie metod i teorii każda z tych dziedzin pogłębia naszą wiedzę o umyśle, jednocześnie podkreślając komplementarne poziomy analizy - od neuronów po złożone zjawiska społeczne i kulturowe.

Terminologia bliska: psychika, świadomość, osobowość - różnią się jednak zakresem (np. psychika obejmuje procesy nieświadome, osobowość to zbiór trwałych cech).

Mistrz (Master)

Termin „Mistrz” łączy w sobie tradycję akademicką (magister), rzemieślniczą (majster) i psychologiczną (mastery). Jego ewolucja od oznaczenia „przełożony, nauczyciel” do „wybitny ekspert” odzwierciedla szereg społecznych i kulturowych przemian. Mistrz to osoba, której wiedza i umiejętności wykraczają poza przeciętne, a proces ich zdobywania stanowi wzór dla innych.O AUTORZE

Kompetencje autora ograniczają się do doświadczeń biznesowych i znajomości literatury naukowej.

Autor NIE jest :

1. licencjonowanym psychologiem

1. certyfikowanym terapeutą

1. doradcą finansowym

1. prawnikiem

Wszelkie rekomendacje mają charakter edukacyjny i wynikają z praktycznego doświadczenia biznesowego oraz analizy dostępnej literatury naukowej.

! Ważne ostrzeżenie dla grup wrażliwych

Jeśli przeżywasz trudności psychiczne, kryzys emocjonalny, myśli samobójcze lub borykasz się z problemami zdrowia psychicznego - NIE stosuj zawartych w e-booku technik bez wcześniejszej konsultacji z wykwalifikowanym specjalistą.

Osoby niepełnoletnie powinny korzystać z materiału pod nadzorem opiekuna prawnego lub pedagoga.

W przypadku kryzysu psychicznego skontaktuj się z:

1. Telefon Zaufania: 116 123

1. Centrum Wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego: 800 70 2222

Ograniczenie odpowiedzialności

Przedstawione metodologie biznesowe i psychologiczne nie gwarantują osiągnięcia konkretnych rezultatów finansowych ani zawodowych. Każda osoba stosuje zawarte porady na własną odpowiedzialność i ryzyko.

Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje biznesowe, finansowe lub osobiste podejmowane przez czytelnika na podstawie treści e-booka. Wyniki mogą się różnić w zależności od indywidualnych okoliczności.

Oświadczenie i zastrzeżenia prawne

Treści zawarte w niniejszym e-book- mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Nie stanowią porady psychologicznej, medycznej, prawnej ani finansowej. Wszystkie przedstawione metodologie, techniki i koncepcje służą celom poznawczym i rozwojowym. Autor nie jest licencjonowanym psychologiem klinicznym ani terapeutą. Prezentowane treści pochodzą z doświadczeń biznesowych i badań naukowych, ale nie mogą zastąpić profesjonalnej konsultacji specjalisty.SZCZERA PRAWDA O MOJEJ DRODZE

Kiedyś byłem jednym z tych dyrektorów, którzy myśleli, że biznes to tylko arkusze kalkulacyjne i prezentacje strategiczne.

Dwadzieścia lat pracy w firmach takich jak General Electric i Société Générale nauczyło mnie czegoś zupełnie innego - że każda pojedyncza decyzja biznesowa sprowadza się do tego, że ludzie wymyślają, jak pomóc innym ludziom.

Wszystko inne to tylko szum.

Dlaczego robię to, co robię teraz

Po spędzeniu dekad w salach konferencyjnych obserwując, jak błyskotliwi liderzy podejmują okropne decyzje (włączając w to mnie samego), stałem się ciekaw.

Co sprawia, że niektórzy ludzie konsekwentnie trafiają z trudnymi decyzjami, podczas gdy inni zamierają? Okazuje się, że nie chodzi o bycie najmądrzejszą osobą w pokoju - chodzi o zrozumienie, jak nasze umysły faktycznie działają, gdy jesteśmy pod presją.

Kim naprawdę jestem (poza korporacyjną mową)

Rzecznik Autentyczności: Bo doskonałość jest nudna, a prawdziwe jest interesujące.

Pasjonat Nauk Behawioralnych: badania spotykają się z chaotyczną rzeczywistością (moje ulubione połączenie).

Współpraca AI-Człowiek: Zaawansowany użytkownik Perplexity.ai, który wierzy, że technologia powinna wzmacniać człowieczeństwo, nie zastępować je.

Mówiący Prawdę Lider: Pomagam liderom odkryć, że są bardziej zdolni, niż myślą.

Strategia B+R: Przekształcanie odkryć badawczych w przewagi konkurencyjne (gdy działają).

Entuzjasta Historii: Każda świetna strategia zaczyna się od kogoś wystarczająco odważnego, by powiedzieć prawdę.

Moje zobowiązanie do szczerej rozmowy

Wszystko, czym się dzielę, pochodzi z rzeczywistego doświadczenia - zwycięstw, które mnie zaskoczyły, porażek, które mnie nauczyły, ciągłego eksperymentu stawania się lepszym liderem i człowiekiem.

Byłem testowany przez krachy na rynku, stres związany z przejęciami i konflikty.

Każda metodologia, którą polecam, została przetestowana w rzeczywistych sytuacjach, z realnymi konsekwencjami, przez prawdziwych ludzi (zaczynając ode mnie).

Fundament badawczy z ludzkim sercem

Moje podejścia są zakorzenione w badaniach nad skutecznością kadry kierowniczej, behawioralnej nauce o podejmowaniu decyzji i sprawdzonej metodologii Lean-TQM.

Ale są przekazywane ze zrozumieniem, że za każdą decyzją biznesową stoi człowiek, który robi co może w niepewnym świecie.

Badania dają nam ramy; człowieczeństwo daje nam wgląd, by wiedzieć, kiedy ich użyć.

Filozofia współpracy człowieka z AI

Jako zaawansowany użytkownik Perplexity.ai wierzę, że przyszłość należy do liderów, którzy potrafią płynnie łączyć sztuczną inteligencję z autentycznym ludzkim osądem.

Technologia wzmacnia nasze możliwości i pomaga nam szybciej przetwarzać informacje - ale to nasze człowieczeństwo, nasza intuicja, nasza zdolność do łączenia się z innymi ludźmi tworzy przełomowe wyniki.

Algorytm może sugerować; tylko ludzie mogą zdecydować, co ma znaczenie.CO BYŚ ZROBIŁ/A, GDYBYŚ SIEBIE NIE ZNAŁ/A?

Dziś, w tej chwili.
W tym miesiącu.
Do końca roku.

NIE odpowiadaj.
Bo tu chodzi o odpowiedź,
którą strach wypowiedzieć na głos.

Sobie odpowiedz.
To już wystarczająco trudne.

Dla mnie przez lata świadomego odkrywania siebie po kolei to były bardzo różne rzeczy:

...przestać udawać kogoś, kim nie jestem
...spróbować rzeczy, które "nie są dla mnie" - małymi krokami
...powiedzieć prawdę o tym, czego naprawdę chcę
...łagodnie zrezygnować z opinii innych jako kompasu życiowego
...zacząć działać intuicyjnie, ale też świadomie
...przestać tylko szukać siebie w książkach i zacząć aktywnie eksperymentować
...pozwolić sobie na bycie sprzecznym/ą i nieprzewidywalnym/ą
...stopniowo zmienić środowisko, które definiowało kim "powinnam" być
...przestać tłumaczyć się ze swoich wyborów

Wszystko się działo przez łagodne, ale świadome działania. Każdy krok wymagał ode mnie samo-współczucia i cierpliwości, ale też odwagi małych kroków.

Bo najpierw rodzi się pytanie: "Kim właściwie jestem?"

Potem przychodzi czas na eksplorację - czasem z pomocą codziennego prowadzenia dziennika, praktyki ważności, czy rozmów z bliskimi.

A potem krok po kroku przychodzi odwaga bycia sobą.
I buduje się przez świadome wybory i małe codzienne działania.

Praktyczne narzędzia, które mi pomagały:

Codzienne prowadzenie dziennika - 10 minut rano na refleksję
Praktyki uważności - obserwowanie swoich reakcji bez osądu
Klaryfikacja wartości - co naprawdę jest dla mnie ważne?
Eksperymentowanie - próbowanie nowych rzeczy w bezpiecznym tempie
Szukanie wsparcia - rozmowy z przyjaciółmi, mentorami, czasem terapeutą

Morał z tego taki: Samopoznanie to aktywny proces, ale można podejść do niego łagodnie i z samo-współczuciem.

! Ważne: Jeśli proces odkrywania siebie wywołuje w Tobie przytłoczenie, lęk czy smutek - to sygnał, żeby poszukać wsparcia u psychologa czy terapeuty. To nie słabość, to mądrość.

#DajTemuCzas ale też #PodejmijŁagodneKroki

Pytanie do refleksji:

Kim byś był/a, gdybyś łagodnie, ale świadomie zaczął/a odkrywać siebie? Jakie małe kroki mógłbyś/mogłabyś podjąć już dziś?

Samopoznanie To Proces. Tożsamość to podróż nie destynacja. Rozwój osobisty. Łagodne akcje. Autentyczne życie. Rozwój osobisty. Zdrowie psychiczne. Samowspółczucie.ANALIZA 18 CHARAKTERYSTYK OSÓB O WYSOKIEJ SILE PSYCHICZNEJ

Badania Amy Morin, licencjonowanej psychoterapeutki i pracownicy socjalnej, oraz innych specjalistów w dziedzinie psychologii identyfikują kluczowe zachowania i postawy cechujące osoby o wysokiej sile psychicznej. Morin zdobyła międzynarodowe uznanie dzięki swojej liście "13 rzeczy, których nie robią silni psychicznie ludzie" , która została rozwinięta i rozszerzona przez różnych badaczy do kompleksowego katalogu 18 charakterystyk. Te cechy można pogrupować w cztery główne kategorie zgodnie z modelem 4C (Control, Commitment, Challenge, Confidence) opracowanym przez profesora Petera Clougha z University of Hull.

Zarządzanie emocjonalne

1. Nie marnują czasu na żałowanie siebie - Osoby psychicznie odporne skupiają się na wdzięczności za to, co posiadają, zamiast koncentrować się na tym, czego im brakuje. Badania pokazują, że praktykowanie wdzięczności znacznie poprawia samopoczucie i zmniejsza poziom stresu.

4. Pozostają optymistyczne i nie narzekają - Zamiast marnować energię na jałowe narzekanie, koncentrują się na aspektach życia, które mogą kontrolować. Badania potwierdzają, że skupienie się na kontrolowanych aspektach życia zwiększa poczucie szczęścia i zmniejsza stres.

11. Cenią sobie czas spędzony w samotności - Nie boją się samotności i wykorzystują ją produktywnie do refleksji oraz planowania. Badania wskazują, że świadome spędzanie czasu w samotności może zwiększyć produktywność, kreatywność i empatię.

17. Tolerują dyskomfort - Psychicznie silni ludzie nie unikają krótkotrwałego bólu czy dyskomfortu, jeśli prowadzi to do długoterminowych korzyści. Potrafią akceptować swoje uczucia bez pozwalania, aby te emocje kontrolowały ich zachowanie.

Kontrola poznawcza

2. Nie oddają swojej mocy decyzyjnej - Nie pozwalają innym kontrolować swoich emocji i zachowań. Badania potwierdzają, że wewnętrzne poczucie kontroli (element "Control" w modelu 4C) jest kluczowe dla zdrowia psychicznego.

15. Mądrze gospodarują energią mentalną - Zamiast skupiać się na problemach przeszłości, inwestują energię w produktywne zadania. Meta-analiza pokazuje, że takie podejście znacznie zmniejsza objawy depresji i lęku.

16. Myślą produktywnie - Zastępują negatywne wzorce myślowe konstruktywnymi, co stanowi podstawę terapii poznawczo-behawioralnej. Osoby o wysokiej sile psychicznej potrafią równoważyć emocje z logiką przy podejmowaniu decyzji.

Wzorce behawioralne

3. Chętnie przyjmują zmiany - Postrzegają zmiany jako okazje do rozwoju, a nie jako zagrożenia. Badania pokazują, że otwartość na zmiany (element "Challenge" w modelu 4C) jest jedną z najważniejszych cech wpływających na sukces.

6. Podejmują przemyślane ryzyko - Analizują potencjalne korzyści i straty przed podjęciem działania. Badania wykazały pozytywną korelację między siłą mentalną a gotowością do podejmowania skalkulowanego ryzyka.

10. Są gotowi zaakceptować porażkę - Postrzegają niepowodzenia jako okazję do nauki i rozwoju. Badania potwierdzają, że konstruktywne podejście do porażki zwiększa odporność psychiczną i motywację do dalszego działania.

Mentalność rozwoju

5. Są życzliwi i nie boją się wypowiadać własnych opinii - Potrafią być asertywni, nie martwiąc się nadmiernie o zadowolenie wszystkich. Asertywność stanowi jeden z kluczowych elementów siły psychicznej.

9. Cieszą się sukcesami innych - Nie odczuwają destrukcyjnej zazdrości, lecz inspirują się osiągnięciami innych osób. Badania pokazują, że taka postawa jest związana z wyższym poziomem szczęścia i lepszymi relacjami interpersonalnymi.

18. Codziennie reflektują nad swoimi postępami - Regularnie analizują swoje osiągnięcia i obszary wymagające poprawy. Ta praktyka samooceny jest kluczowym elementem ciągłego rozwoju osobistego.

Dodatkowe charakterystyki

7. Inwestują energię w teraźniejszość - Nie rozwodzą się nad przeszłością, lecz skupiają się na bieżących możliwościach działania.

8. Przyjmują pełną odpowiedzialność - Biorą odpowiedzialność za swoje decyzje i nie powtarzają tych samych błędów.

12. Są przygotowani na pracę w oparciu o własne zasługi - Nie czują, że świat jest im coś winien, lecz aktywnie tworzą własne możliwości.

13. Wykazują się wytrwałością - Nie oczekują natychmiastowych rezultatów i potrafią konsekwentnie dążyć do długoterminowych celów.

14. Oceniają i modyfikują swoje przekonania - Potrafią elastycznie dostosowywać swoje poglądy w odpowiedzi na nowe informacje i doświadczenia.

Znaczenie badań nad siłą psychiczną

Koncepcja odporności psychicznej, oparta na modelu 4C profesora Petera Clougha, wykazuje silną korelację z efektywnością, osiąganiem celów, determinacją oraz pozytywnym nastawieniem do życia. Badania dowodzą, że odporność psychiczną można systematycznie rozwijać przez świadome praktykowanie odpowiednich nawyków mentalnych i behawioralnych.

Osoby charakteryzujące się wysoką siłą psychiczną lepiej radzą sobie ze stresem, wykazują większą satysfakcję z życia oraz osiągają lepsze rezultaty w różnych obszarach funkcjonowania. Co istotne, siła psychiczna nie oznacza braku trudności czy emocji - przeciwnie, oznacza umiejętność konstruktywnego radzenia sobie z wyzwaniami przy zachowaniu równowagi emocjonalnej.

Wnioski

Przedstawione 18 charakterystyk stanowi kompleksowy przewodnik do rozwijania odporności psychicznej. Badania naukowe potwierdzają, że regularne praktykowanie tych zachowań i postaw może znacząco wpłynąć na poprawę jakości życia, zwiększenie efektywności oraz wzmocnienie zdolności do radzenia sobie z przeciwnościami losu.

Opracowanie oparte na badaniach Amy Morin (psychoterapeutka, autorka koncepcji "13 rzeczy, których nie robią silni psychicznie ludzie"), modelu 4C Petera Clougha oraz współczesnych badaniach z zakresu psychologii odporności i siły mentalnej.HEJ,

Czy dzielę się z Tobą wiedzą? Skoro kupiłaś/kupiłeś ten e-book to nie robię tego za darmo.

To może sprzedaję Ci tę wiedzę?

Na pewno cieszę się, że dokonałaś/dokonałeś tego wyboru i zapraszam do czytania.

Zaprezentuję kompozycję poglądów, której nie znajdziesz w innej książce - chyba?

Przeczytałem ich „sporo” i nie znalazłem takiego zestawu.

Wszystkie opinie są subiektywne, ale zaprezentowane w tym materiale, poparte są wiedzą naukową. To rezultat kilkudziesięciu lat intensywnej, ciekawej pracy i nauki.

Głównym celem mojej pracy było pozyskiwanie klientów, zawieranie umów, rozwijanie firm i zarządzanie nimi. Wykonuję zadania wymagające nauki, ciągłej zmiany własnego zachowania, cierpliwości, konsekwencji i sporej porcji pozytywnego nastawienia - czego Tobie życzę.

Pracowałem w kilku firmach zaczynając karierę zawodową we własnej, w trakcie studiów mając 20 lat. Później w średniej wielkości firmach, dużych i dla gigantów światowych. Są to firmy typowo handlowe, produkcyjne i usługowe. Niektóre należą do największych banków, a inne były lub są częścią gigantów przemysłowych. Nie wymienię wielu nazw z różnych powodów, ale zapewniam, że nie jest to konieczne - Sama/sam przekonasz się czytając tę książkę, że nazwy firm nie mają znaczenia.

Nie ujawniam nazw firm i nazwisk osób również dlatego żeby nie narażać nikogo na jakiekolwiek straty.

Czy powinien ukrywać, że od zawsze zmagam się z problemem o nazwie dysleksja i dysortografia?, że unikam wystąpień publicznych i wbrew pozorom jestem osobą, która nie mówi zbyt wiele?

Czy jest w tym coś złego, że jeśli napotykam na swojej drodze osobę podobnie myślącą, czyli może trochę auto-sarkastyczną?, ale szanującą innych ludzi to chętnie wymieniam poglądy. Nie wiem dlaczego, ale wiem, że wtedy z jakiegoś powodu potrafię całkiem nieźle się wypowiadać.

Czy to forma Autyzmu? Kiedyś przeczytałem, że podobno wszyscy w jakimś stopniu posiadamy autystyczne umysły? Sprawdziłem to twierdzenie i okazało się, że nie jest prawdziwe - to „Fake / Plotka / Bzdura”, ale być może mój umysł jest „trochę autystyczny”?

Wiem, że potrafię „maksymalnie” koncentrować moją uwagę na jak najszybszym wyszukaniu rozwiązania problemu. Być może to jest Hyperfocus? w obszarze specjalnych zainteresowań ukierunkowany na stałe, wysoce wyspecjalizowane tematy? Hyperfocus w autyzmie wynika z mechanizmów samoregulacji i potrzeby głębokiego zrozumienia wybranego tematu, a nie zaburzeń jako takich. Dlaczego szukam takiego rozwiązania, którego zastosowanie jest proste i charakteryzuje się niskim zużyciem energii? Nie wiem dlaczego? ,ale wiem, że tak postępuję. Czy takie zachowanie można kojarzyć z lenistwem - ok - zgoda. Czy lenistwo (nie) jest moją cechą? Na odpoczynek przeznaczam około 7 godzin na dobę, a resztę czasu na działanie. Myślenie również uznaję za działanie. Szybkie szukanie rozwiązania w moim przypadku opiera się o sporą ilość danych i informacji, które nieustannie zbieram i przetwarzam.

Co to jest i jak to nazwać? Może odnajdziesz zestaw własnych zachować, który jest zbliżony do mojego?

Radzę sobie „nieźle” w biznesie. Umiem dodawać, odejmować, mnożyć, dzielić, rozumiem % i średnie. Nie tylko średnią arytmetyczną. Oprócz tego nieźle poznałem znaczenie wag w procesach i „kręcą” mnie modele predykcyjne. Uznałem, że procesy są wielowymiarowe i praktycznie nigdy nie przestaję używać funkcji IF: czytaj dalej .WYJAŚNIAM (IF:)

Chodzi o relatywizm, czyli względność. Wielokrotnie zadaję sobie pytanie czy zaakceptowanie relatywizmu pozwala uniknąć wielu rozczarowań i zwiększa szansę by lepiej pokierować swoją karierą zawodową i procesami życia? W skrócie pytanie brzmi „czy można powiedzieć, że nie warto niczego traktować w kategoriach trwałego sukcesu lub trwałej porażki”? Skoro wielokrotnie przekonywałem się, że wszystko się zmienia: ludzie i otoczenie.

Będę pisał „własnym językiem”, nie skorzystam z AI. To nie jest e-book wygenerowany w ten sposób. Posłużę się tylko Perplexity.ai w wersji pro max. Skorzystam z tej platformy internetowej do wygenerowania opinii na temat merytorycznej wartości mojego materiału. Użyję również innych funkcji, ale nie zlecę AI pisania za mnie tekstu.

Perplexity.ai - to platforma, która łączy funkcje wyszukiwarki i chatbota opartego na sztucznej inteligencji. Jej głównym zadaniem jest odpowiadanie na pytania użytkowników w sposób konwersacyjny, precyzyjny i szybki, korzystając z zaawansowanych modeli językowych (LLM) oraz analizując informacje z wielu źródeł dostępnych w internecie.

Jeśli już teraz chcesz wiedzieć jak działa i/lub czym jest: Perplexity.ai to przenieś się na moment do rozdziału/sekcji: Perplexity.ai - czy to jest: Rewolucja w wyszukiwaniu informacji?

Traktuję to jak eksperyment. Poznałem już model działania Perplexity.ai dlatego na pewno zadam bardzo dużo pytań. Będę weryfikował odpowiedzi i zadawał kolejne czyli pisząc ten tekst będę się intensywnie uczył. Jeśli uzyskam przekonanie o słuszności jakiegoś twierdzenia to będę szybko zmieniał własne zdanie i modyfikował zestaw własnych przekonań.

Użyłem pseudonimu (Andy) w celu uzyskania efektu „obiektywnej?” oceny treści. Pragnę byś wypracowała/wypracował Twój własny subiektywny pogląd na ten temat - czy stanie się on Twoją „obiektywną?” oceną i będzie służył realizacji Twoich osobistych planów? To zależy od ciebie.

Czy to ważne, że piszę jako mężczyzna? Może jestem kobietą? Imię Andy? jest: „unisex”. Czy to zła intencja jeśli pseudonim eliminuje uprzedzenia związane z płcią i pozycją społeczną? Sama/sam sobie odpowiedz na to pytanie.POTRAKTUJ TEN E-BOOK JAK

Czyli treść, która dostarcza strukturalnego wsparcia w procesie edukacyjnym i celowo pozostawia „luki” do samodzielnego eksplorowania wiedzy.

Korzystam z Perplexity.ai, dlatego posługując się wzorem Elsevier deklaruję: „Podczas przygotowywania tej publikacji autorka/autor wykorzystała/wykorzystał Perplexity.ai do opracowania list kontrolnych i niektórych materiałów pomocniczych. Po użyciu narzędzia treść została zweryfikowana i zmodyfikowana przez autorkę/autora, która/który bierze pełną odpowiedzialność za ostateczny kształt publikacji”.

W pierwszej części materiału nie znajdziesz wielu „Bullet Points”, dlatego, że zależy mi na narracyjności i emocjach, a nie zależy na fragmentaryzacji wiedzy. Zależy mi na integracji wielu elementów wiedzy. W drugiej, integralnej części znajdziesz materiały w formie „Bullet Points” To uzupełnienie tekstu, które pozwoli Ci na korzystanie z wiedzy w inny sposób. Znajdziesz tam coś na kształt list kontrolnych dla różnych procesów oraz naukowe opisy pojęć włącznie z linkami do źródeł wiedzy czyli do miejsc jej pochodzenia.

W trakcie działalności spotkałem ponad tysiąc osób. Nawet więcej, ale tysiąc to i tak bardzo duża wartość? Część z osób, które poznałem trochę „lepiej” dostarczyło wielu ciekawych opowieści. Dlatego należy powiedzieć, że w pewnym sensie ten tekst to „mieszanina” poglądów i opinii wielu ludzi. Pracowałem z osobami, które stworzyły nawet miliardowe biznesy i nie straciły kontaktu z „bardziej przeciętną rzeczywistością.” Rozmawialiśmy bardzo swobodnie dlatego mogłem poznać ich prywatne poglądy na różne kwestie - nie tylko biznesowe. Okazało się, że wszyscy mamy niemal identyczne zestawy problemów i spraw życia codziennego. To co odróżniało ich życie od mojego to konieczność poświęcania dużo więcej uwagi na własne bezpieczeństwo.

Taka mała dygresja w tym kontekście. Rozmawiałem kiedyś z bardzo młodym „osobnikiem ludzkim” (dziecko). Powiedział mi spontanicznie, że nigdy nie chciałby być królem. Spytałem dlaczego? Odpowiedział, że teraz żyje mu się bardzo dobrze, a sława i rozpoznawalność mogłyby to uniemożliwić. Nie użył tych konkretnych słów, ale tak zrozumiałem jego przekaz. Fajnie? Uznałem, że w jakimś sensie był szczęśliwy i jako bardzo młody człowiek sformułował aż tak ciekawe wnioski.

Możliwość skorzystania z wiedzy wszystkich poznanych osób? Z mojej perspektywy to znacznie podwyższa wartość merytoryczną tego materiału.

Od wielu lat posługuję się pewną metodą myślenia i działania w biznesie i w życiu. Metoda logicznego myślenia? Czyli: metodologia? Na końcu tego materiału poznasz jej złożenia czyli logikę oraz nazwę. Wykonam również (ang. Proof of Concept) czyli przeprowadzę dowód koncepcji. Dowód koncepcji (ang. PoC) to praktyczne potwierdzenie, że dana idea, rozwiązanie lub technologia może działać w rzeczywistości i spełniać zakładane wymagania, zanim zostanie rozwinięta lub wdrożona na szeroką skalę.

Czy zależy mi na „szerokiej skali”? Nie wiem, ale wiem, że - zależy mi na Tobie i Twoim wyniku działania.

Sama/sam oceń jej wartość dla Ciebie.

To materiał nie tylko o biznesie. Słowo: Biznes (Business) do języka angielskiego trafiło jako bisinesse („stan bycia zajętym”), a później ukształtowało się znaczenie „praca, zajęcie, przedsięwzięcie” i „handel, działalność gospodarcza”.

Wyniki i pieniądze to parametry nierozerwalnie powiązane z tym pojęciem. Prawda?

Wyniki i pieniądze…i może satysfakcja?WYNIKI? JAKIE WYNIKI?

Poznałem osoby, które pracowały w różnych krajach czyli na różnych rynkach. To osoby, które w czasie krótszym niż 15 lat pracując na etatach w firmach z kapitałem zagranicznym, ale działając głownie na rynku w Polsce - zarobiły kwotę mocno przekraczającą wartość X (nie mogę i nie chcę wpisywać wartości liczbowej…), ale ustaliłem, że takie dochody osiąga mniej niż 2% osób pracujących zawodowo - na etacie.

Jeśli wykonasz badanie we własnym zakresie to prawie na pewno poznasz tę wartość - to nie jest tajemnica.

Dzisiaj taka kwota nie robi już wielkiego wrażenia, ale jeśli weźmiesz pod uwagę, że odbyło się to w innych realiach rynkowych czyli na początku XXI wieku, uwzględnisz inflację i wysokość kosztów życia oraz poznasz okoliczności życia tych osób to… być może dokonasz własnej oceny?

Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że warto zadać sobie pytanie: czy uzyskuje się konkretne dochody bez dostarczania konkretnych wyników?SUBIEKTYWNE POSTRZEGANIE CZASU

Psychologia czasu zwraca uwagę, że nasze postrzeganie przeszłości jest dynamiczne i zależy od aktualnego stanu emocjonalnego oraz dystansu czasowego. Im dalej jesteśmy od danego wydarzenia, tym bardziej nasza pamięć upraszcza je i pozbawia szczegółów związanych z trudnościami czy stresem. W efekcie zadania lub wyzwania z przeszłości wydają się dziś łatwiejsze, bo nie odczuwamy już pierwotnych emocji.

Czy czytając mój materiał możesz odnieść błędne wrażenie, że całe moje życie to pasmo nieustannych sukcesów zawodowych? Nie wiem? ale wiem, że to nie jest prawda. Mój umysł zatarł wiele negatywnych doświadczeń, a co najważniejsze pisząc ten tekst zamierzam skupić się głównie na pozytywnych aspektach. Dla mnie są one ciekawsze, a najlepsze osiągnięcia zawodowe były możliwe, gdy spotykałem na swojej drodze bardzo pozytywne osoby.

Polecę Ci również książki i filmy. Uznałem je za wartościowe dlatego, że nieźle wyjaśniają lub uzupełniają część zagadnień, którymi się zajmuję.

Tobie proponuję specjalne podejście. Warto je wielokrotnie czytać i wiele razy oglądać filmy. W spokoju żeby móc dać sobie czas na głębszą analizę treści czyli na głębszą interpretację najważniejszych przekazów.FILOZOFICZNA PRAWDA

Czy my ludzie nie chcemy zbyt często ratować innych ludzi? Czy to jest piękne, że mamy takie potrzeby? Piękne, ale może czasami warto pomyśleć inaczej?

Czasami najbardziej kochającą rzeczą, jaką możesz zrobić dla drugiej osoby, jest przestanie próbować ją ratować i zacząć ufać jej zdolności do ratowania siebie .

To stwierdzenie nie pochodzi z jednego konkretnego źródła filozoficznego, lecz stanowi syntezę kilku tradycji filozoficznych i psychologicznych:

Źródła Filozoficzne:

1. Filozofia Buddyjska - koncepcja nieprzywiązania (non-attachment) i zrozumienia, że próby kontrolowania lub "ratowania" innych często pochodzą z ego i mogą przyczyniać się do cierpienia

2. Egzystencjalizm - szczególnie myśli Jean-Paul Sartre'a o tym, że każdy człowiek jest "skazany na wolność" i musi wziąć odpowiedzialność za swoje wybory

3. Filozofia Stoicka - Epiktet nauczał o rozróżnianiu między tym, co jest w naszej mocy, a tym, co nie jest: " Ta praxis dia se, ta de ou dia se " (niektóre rzeczy zależą od nas, inne nie)

Źródła Psychologiczne

4. Psychologia Humanistyczna - Carl Rogers i koncepcja bezwarunkowej pozytywnej uwagi oraz zaufania do wrodzonej tendencji ludzi do rozwoju

5. Literatura o Współzależności (Codependency) - szczególnie prace Melody Beattie i Pia Mellody o tym, jak "pomaganie" może stać się formą kontroli

6. Terapia Systemowa - koncepcje o (ros. треугольнике Карпмана ) (ang. Drama Triangle) i rolach Ratownika, Ofiary i Prześladowcy

Współczesne Syntezy

To konkretne sformułowanie jest współczesną syntezą tych różnych tradycji, często występującą w literaturze self-help, terapii par i psychologii relacji. Podobne myśli wyrażali:

1. Brené Brown w pracy nad granicami i wrażliwości (ang. boundaries i vulnerability)

1. Rumi w poezji sufickiej o miłości i wolności

1. Kahlil Gibran w "Proroku" o przestrzeni w miłości

Nie jest to bezpośredni cytat z konkretnego dzieła, ale raczej „mądrościowa” destylacja dość uniwersalnych prawd o miłości, autonomii i szacunku dla ludzkiej godności, którą można znaleźć w wielu tradycjach filozoficznych i duchowych na przestrzeni wieków.DLACZEGO „ZACHOWANIA" LUDZI?

Nie opiszę historii własnego życia i już za chwilę skupię uwagę na zachowaniach ludzi w procesach sprzedaży, negocjacjach i zarządzaniu. Dlaczego zachowania ludzi?

Dlatego, że sprzedaż, kupowanie i zarządzanie to procesy, które polegają na ciągłych negocjacjach, a zachowania ludzi w tych procesach są ich kluczowym elementem.

Czy zachowania ludzi i otoczenie podlegają ciągłym zmianom? Raczej TAK!

Uzyskałem również przekonanie o tym, że istnieje całkiem niezły zestaw własnych zachowań, które możesz kontrolować, swobodnie modyfikować i w rezultacie skutecznie ułatwiać sobie pracę oraz życie.

Całkiem nieźle poznałem algorytmy działania sztucznej inteligencji dlatego spodziewam się, że oceniając wartość merytoryczną tego materiału w kontekście walorów książki „AI” będzie mnie przekonywał/a/o? o konieczności:

1. „Uporządkowania treści w jednoznaczne podrozdziały z krótkimi streszczeniami na początku, by czytelnik wiedział, które fragmenty wymagają głębszej analizy”

1. „Nadmiar cytatów i przypisów może przerwać narrację, odciągnąć uwagę od głównego przekazu”

1. „Brak selekcji cytowanych pozycji utrudnia czytelnikowi szybką orientację, które źródła są kluczowe, a które uzupełniające” itp… .

OK, Super, ale:

Nie zgodzę się w pełni z takim algorytmem postępowania.

Działam w Twoim interesie i własnym. Ty jesteś ludzką inteligencją i ja też nią jestem. Sztuczna inteligencja jest pochodną ludzkiej i … tego się „trzymam”. Należy dodać, że korzystanie z AI do generowania treści może być szkodliwe, dlatego, że bazy treningowe dużych modeli mogą zawierać materiały objęte prawem autorskim - dlatego jeśli ktoś decyduje się na korzystanie z takiego rozwiązania powinien nastawić się na dłuższe i precyzyjne działania w celu uniknięcia problemów.

Czy zależy mi na wysokiej wartości edukacyjnej? TAK - jeśli to możliwe.

Czy zależy mi na doskonałej przystępności językowej? TAK

Przystępność językowa, której poszukuję to dosłownie „tekst zrozumiały dla uczniów w wieku około 11-12 lat”. Ustaliłem, że utrzymanie prostoty języka sprzyja przyswajaniu nawet bardzo skomplikowanych koncepcji.

Uporządkowanie treści w jednoznaczne podrozdziały? Tak.

Krótkie streszczenia na początku? Nie, nie zawsze.

Selekcja cytowanych pozycji? Nie. Czy słowo „selekcja” nie kojarzy się źle?

Wypracowałem własne przekonanie, że czytając tę książkę doskonale sobie poradzisz ze złożonością tematów, którymi się zajmiemy.

W ramach sensownego „lokowania” produktów znajdziesz linki do materiałów kilku wybranych osób i firm. Dlaczego? Dlatego, że w mojej subiektywnej ocenie posiadają wysoką wartość merytoryczną.

Mam już sporo lat na karku i nieustannie wzbogacam wiedzę. Dlatego znajdziesz tu informacje o najnowszych trendach w sprzedaży i zarządzaniu. Postaram się nie zanudzać - napiszę krótko o moich przemyśleniach, doświadczeniach i odeślę do wartościowych „miejsc”. Czy działając w Twoim interesie, działam we własnym?

Posłużę się wyłącznie przykładami sytuacji biznesowych, w których brałem udział. Dlatego ten materiał jest również „mini” opowieścią z kategorii: „oparta na prawdziwej historii”.

Czy zorientujesz się szybko, że nie jest ważne jest kto napisał ten tekst? Myślę, że TAK.

Czy nie jest ważniejsze o czym on jest?

Nie chcę i nie mogę decydować za inne osoby… to Twoja prywatna sprawa i pragnę „nie ingerować” w Twoje życie.POŻĄDANE TRUDNOŚCI (DESIRABLE DIFFICULTIES)

Prawdopodobnie wprowadzę trudności.

Moją intencją jest wprowadzenie „pożądanych trudności” (desirable difficulties) czyli lekkie podniesienie poziomu złożoności treści prowokujące do głębszego zaangażowania. Takie z potencjałem uruchamiającym mechanizmy metapoznawcze i sprzyjające trwałemu zapamiętywaniu oraz lepszemu rozumieniu.

Według Roberta Bjorka „pożądane trudności” to takie wyzwania poznawcze, które początkowo mogą spowalniać czytanie i obniżać poczucie płynności, ale w dłuższej perspektywie wzmacniają proces kodowania i odzyskiwania informacji z pamięci długotrwałej.

Nielinearny układ skłania umysły do aktywnego łączenia informacji z różnych obszarów, co wzmaga głębokie przetwarzanie wiedzy i ułatwia utrwalanie.

„Pożądane trudności” to nie tylko metody efektywnego zapamiętywania, lecz także sposób na stymulowanie i kierowanie neuroplastycznością mózgu, co przekłada się na głębsze i trwalsze uczenie się.

Jeśli tego chcesz to czytając treść e-booka możesz wykonać Twój bezpieczny eksperyment na „Twoim umyśle”, a może „w Twoim umyśle”? Up2U (Up to You - To zależy od Ciebie) - Ty jesteś Mistrzynią/Mistrzem Twojego Umysłu.

„ Niczego nie pomijaj”? - brzmi jak przepis na sukces…, być może, ale to nie jest nakaz - to tylko mała sugestia.

Czytając spokojnie dajemy sobie czas na zrozumienie, które powinno się pojawić. Czy to tylko kwestia czasu? Nie wiem, ale raczej tak.WZGLĘDNOŚĆ I CZAS

Czy zauważyłaś/zauważyłeś, że przebywając w przyjemnym otoczeniu i okolicznościach, czas jakby szybko mija, a w warunkach nieprzyjemnych masz wrażenie, że wszystko ciągnie się jak przysłowiowe: „flaki z olejem”?

Czy godzina przyjemności jest krótsza od godziny cierpienia? Godzina to godzina, ale pomyśl ile od nas zależy?

Jeśli traktujemy nasze sprawy z uwzględnieniem relatywizmu - to możesz programować swoje zachowanie tak, by niepotrzebnie nie ulegać negatywnym emocjom. Czy to wymaga umiejętności unikania prostej oceny i przedwczesnej krytyki? Sytuacje mogą być toksyczne, ale jeśli masz negatywne nastawienie to możesz nie zauważać tych nietoksycznych.

Czy to nie jest „dziwne”? Długo się nad tym zastanawiałem - moje wnioski są takie: lepiej widzieć te nietoksyczne sytuacje i akceptować te toksyczne. Brak akceptacji tych toksycznych nie prowadzi do zrozumienia tylko raczej do cierpienia. Czy warto cierpieć?

Ty jesteś Mistrzynią / Mistrzem Twojego umysłu

You are The Master of Your MindKREATYWNOŚĆ

Kreatywność to ciekawe pojęcie.

Oczywiście nie istnieje jedna uniwersalna definicja, jednak w literaturze naukowej pojawia się kilka kluczowych ujęć i modeli.

Czy podoba Ci się twierdzenie?

„Myślenie kreatywne prowadzi do uzyskania oryginalnych i użytecznych rozwiązań problemów.”

Albert Einstein twierdził, że:

1. „Kreatywność to inteligencja, która dobrze się bawi”

1. „Kreatywność jest zaraźliwa. Przekaż ją dalej”

1. „Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. Wiedza jest ograniczona. Wyobraźnia obejmuje cały świat”.

Powiedział również, że: „Geniusz składa się z 1% talentu i 99% pracy.”

Czy musisz być geniuszem/„geniuszką” biznesu? Nie wiem, ale myślę, że możesz samodzielnie generować pozytywne nastawienie, używać własnej wyobraźni i być osobą kreatywną. W takich okolicznościach Twoje życie będzie przyjemniejsze, a czas nie upłynie szybciej tylko mocno wzrośnie jakość tego czym się zajmujesz. Zrobisz więcej w krótszym czasie.

Takie podejście ma potencjał do przyciągania ludzi, na których Ci zależy, dlatego że w sprzedaży i zarządzaniu właśnie na tym Ci zależy. Czy w życiu nie na tym Ci zależy? To zależy do Ciebie.PRZYKŁAD Z PRZESZŁOŚCI: CZY ZAWSZE AKTUALNY?

Historia: „Faks z Dalekiej Północy”

Kontekst: sprzedaż B2B, wysoka marża

Lekcja Lean: wartość klienta = słuchanie (Womack & Jones 1996)

Analiza: relatywizm decyzji / locus kontroli (Rotter 1966)

Pracowałem w firmie, która zajmuje się handlem zagranicznym. Miałem 25 lat i moje zadanie polegało na wyszukiwaniu potencjalnych kontrahentów. Było ciekawie, bo szukałem firm z terenów dzisiejszej Federacji Rosyjskiej. Otrzymałem bazę danych (ha, ha, ha) - to była książka papierowa, w której autorzy umieścili kilkadziesiąt tysięcy nazw i danych teleadresowych przedsiębiorstw z dawnego Związku Radzieckiego. Było już po transformacji czyli część firm podlegała prywatyzacji, a część nadal była w posiadaniu państwa. Nie ważne?

Ważne - dlatego, że moja firma handlowała różnymi towarami - można powiedzieć, że „wszystko” było możliwe. Jednego dnia zadzwoniłem do gigantycznej firmy zlokalizowanej na dalekiej północy tego wielkiego kraju. Traf chciał, że dodzwoniłem się bezpośrednio do Pani, która była dyrektorką działu zaopatrzenia. Przedstawiłem się i wyjaśniłem kogo reprezentuję - dosłownie trzy zdania. I tutaj pojawia się pierwsza cenna wskazówka dla ludzi zajmujących się sprzedażą. Po tej super krótkiej prezentacji zamiast opowiadać jej o tym jaka cudowna jest moja firma itp. spytałem się o to jak się żyje w tym regionie świata. Spytałem motywowany zwykłą ludzką ciekawością bez wyrachowania, czyli elementu który może być „kiepską techniką sprzedaży”? Ta Pani opowiadała mi o życiu przez około 45 minut, a ja słuchałem i - dla mnie było to niezwykle ciekawe. Na koniec zadałem tylko jedno pytanie - czy może potrzebujecie produkty x, y, z - czyli te na sprzedaży, których mi zależało. Odpowiedź była prosta - Pani poprosiła o podanie numeru faksu (takie były realia).

Następnego dnia w moim biurze na podłodze leżał kilkumetrowy tasiemiec papieru z faksu. Na początku myślałem, że to przez błąd techniczny, ale okazało się, że jest to zamówienie na sporą ilość produktów, które chcieliśmy sprzedawać. Podpisaliśmy kontrakt i firma, dla której pracowałem zarobiła dużo „kasy”, bo marża była wysoka. Z jakiegoś powodu dla naszego kontrahenta nie miało to znaczenia. Wiadomo, że nie byłoby tej transakcji bez realnej potrzeby klienta, a to, że zadzwoniłem w idealnym momencie to zwykły przypadek.

Teraz mam spore przekonanie, że zadanie tego nietypowego pytania na początku rozmowy bardzo mocno przyspieszyło i być może umożliwiło transakcję. Nie byliśmy jedynym możliwym dostawcą i na pewno nasza oferta nie była najniższa (właściwie byliśmy tzw. „najdroższą opcją”).

Mógłbym głębiej analizować tę sytuację, ale skupię się na jednym elemencie: umiejętność pohamowania chęci natychmiastowej sprzedaży - dzwonisz do klienta, a właściwie pracownika firmy i jeśli zaczynasz mu opowiadać o sobie lub o swojej firmie - to jeśli klient chce tego słuchać i słucha to i tak popełniasz błąd „krytyczny”?

Dlaczego? Dlatego, że sprzedaż odbywa się pomiędzy ludźmi i ich umysłami. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Każde z nas ma swoje własne poglądy i dba o własne interesy. Każdy człowiek ma własny zestaw problemów i nieustannie szuka rozwiązań.POCZĄTEK PROCESU SPRZEDAŻY

Zaczynasz pracę. Chcesz pozyskać nowego klienta. Twoje pierwsze zadanie polega na nawiązaniu profesjonalnej znajomości z conajmniej jedną osobą z firmy potencjalnego klienta.

Raczej nie przeczytasz tego w poradnikach, ale ja powiem Tobie wprost - co się liczy? Liczy się to, byś została/został w jakimś sensie i stopniu „polubiona/polubiony” przez tę osobę. Ciekawe - czyli zabiegasz o „Like-a”? To nie banał tylko krytyczne podejście do tematu poparte wynikami licznych badań naukowych. Słowo „Like” potraktuj jako symbol - ważny dlatego, że w kolejnych etapach procesu sprzedaży zawsze będzie się pojawiał. Będzie ewoluowała i Sama/sam ocenisz jaka jest jego waga czyli ważność w całym procesie.

Jeśli chcesz zwiekszyć prawdopodobieństwo uzyskania Like to zwyczajnie zadawaj „mądre” pytania i cierpliwie słuchaj co osoba ma do powiedzenia. Jeśli nie umiesz, to koniecznie naucz się aktywnie słuchać.

Aktywne słuchanie polega na tym by pohamować lub wręcz wyłączyć chęć wyrażanie własnych opinii. Zastanów się czy w pierwszym etapie procesu sprzedaży Twoje opinie mają jakąkolwiek wartości? Jeśli zostaniesz o to poproszona/poproszony to sytuacja się zmienia… jeśli nie to nadal i zawsze zadawaj pytania.

Wielu sprzedawców słuchając wypowiedzi stara się powiedzieć „coś mądrego” - pragnie wtrącić tę własną „mądrość” do czyjejś wypowiedzi. Czasami takie działanie ma jakiś sens, ale tylko pod warunkiem, że nie zakłóca to czyjejś mowy, nie wybija tej osoby z rytmu mówienia i naprawdę te wtrącenia mają konkretną wartość. Najczęściej jest zupełnie inaczej. Możesz nawet nie zauważyć, że już mocno wkurzasz swojego rozmówcę i Twoje szanse na polubienie spadają … czasami prawie do zera.

Czy nie warto pomyśleć lub wyobrazić sobie, że to Ty jesteś po tej drugiej stronie? Ty mówisz, a ktoś wtrąca swoje uwagi. Przeszkadza Ci w zebraniu myśli i wkurza tym, że opowiada o sobie. Ty jesteś w pracy i masz do wykonania konkretne zadania. Możesz mieć ultra cierpliwość, ale prędzej czy później zaczynasz go traktować jak przemądrzałego osobnika. Ty pracujesz, a on/ ona wcale nie chce poznać Twojego zdania i natury problemu jaki masz do rozwiązania. W takiej sytuacji prawdopodobnie nawet „podświadomie” przestajesz go lubić.

Niestety, ale to jest nasza ludzka, naturalna i chyba nawet „podświadoma” reakcja.

Testowałem to wielokrotnie występując w rolach sprzedawcy oraz kupującego. Dobry sprzedawca i również kupujący potrafią słuchać aktywnie i pozyskują cenne informacje. Już na początku procesu sprzedaży lub kupowania.

Jeśli w przyszłości rozpoczniecie współpracę, to nadal Twoim zadaniem będzie słuchanie i analizowanie tego, co usłyszałaś/usłyszałeś, ale rób to dopiero później po spotkaniu. Daj sobie czas na przemyślenia. Widziałem wielu sprzedawców, którzy tak bardzo koncentrowali się na tym, by wtrącić do rozmowy „coś mądrego”, że nie zauważali, że ktoś zadał im konkretne pytanie. W konsekwencji sprzedawca mówił coś dziwnego, a osoba, która zadała pytanie zastanawiała się o czym ten osobnik mówi?

Ten „Like” czyli polubienie to spore uproszczenie - jasne. Ale zastanów się: co się wydarzy w przyszłości jeśli w trakcie pierwszego kontaktu uzyskasz efekt odwrotny, czyli swoim zachowaniem wkurzysz i zniechęcisz do siebie tę osobę na której Ci zależy? Może w przyszłości „odkręcisz” sprawy - to jest wykonalne. Wszyscy popełniamy błędy i możemy je naprawiać. Tylko po co tracić czas i energię przez takie błędy?

Znam sporo przypadków przejęcia” klienta od konkurencji i rozpoczęcia wieloletniej współpracy z takiego pozornie „błachego błędu” popełnianego przez przedstawicieli reprezentujących konkurencję. Oczywiście nie chodziło o brak jednego Like (polubienia) na początku współpracy. To był seryjny błąd popełniany przez dłuższy czas i z różnych powodów akceptowany przez przedstawicieli klienta. Nie był to również jedyny powód zmiany dostawcy. Ale dla mnie jako sprzedawcy była to całkiem solidna podstawa do przyspieszenia procesu sprzedaży już na jego początkowym etapie.

Wyjaśniam. Osoby, które uczestniczyły w procesie zakupowym firmy (klienta) - dosłownie chciały pozbyć się współpracy z moją konkurencją między innymi dlatego, że nie mogli już słuchać wywodów osoby sprzedającej. Podkreślę, że nie był to jedyny powód zmiany dostawcy, ale był wystarczająco ważny by wspierać działania konkurencji.

Waga takiego elementu rośnie w sytuacji, w której produkty czy usługi różnych dostawców nie różnią się od siebie w sposób zasadniczy.

Czy wtedy obowiązuje prosta zasada - ludzie chętniej współpracują z kimś kogo lubią spotykać? Kogo lubią spotkać?

Może osobę, która poświęci czas na wysłuchanie tego co mają do powiedzenia?

Oczywiście to nie wszystko czego potrzebujesz - dopiero zaczynamy.

Kończąc ten wątek spytam: czy najbardziej warto zajmować się własnym zachowaniem?

Czy to (nie) jest jedyny i dlatego kluczowy element, nad którym możesz mieć kontrolę i dokonywać realnych zmian? Czy zachowania innych osób jesteś w stanie zmieniać i kontrolować?.

Nie wiem co możesz, ale wiem, że możesz całkiem skutecznie wpływać na inne osoby. Czy zrobisz to w sposób bezpośredni? Co jeśli Twoje „odpowiednie” zachowanie posiada potencjał by zmienić czyjeś nastawienie do Ciebie?

W pracy właśnie na tym Ci zależy. Czy nie jest mądrze uznać, że współpracując przez wiele lat prawie nic nie będziesz wiedziała/wiedział o osobach, z którymi robisz interesy?

Może to nie głupie założenia wiedząc, że ludzie skrzętnie skrywają swoje prawdziwe intencje i właściwie to sami do „końca” nie wiedzą czego pragną?

Nie twierdzę, że ktokolwiek jest „głupcem”, który nie wie czego chce.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij