-
W empik go
[Nie] moje złote myśli - ebook
[Nie] moje złote myśli - ebook
Proste, głębokie, wypowiedziane przez różnych ludzi, w różnych wieku i w różnych sytuacjach. Wszystkie bardzo cenne, głównie emocjonalne i psychologiczne. Dotykają serca i zostają w myślach prowokując do rozważenia danej treści. Pomagają się wyciszyć, zastanowić, czasem rozśmieszają, dodają nadziei
| Kategoria: | Filozofia |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-8155-252-3 |
| Rozmiar pliku: | 1,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
.
.
.
.
.
„Gdy nie możesz zrobić nic
to możesz zrobić wszystko modląc się”
.
.
.
„ZA TWOJE UMARTWIENIE DAM LUDZIOM ZBAWIENIE”
.
.
.
„Bądź miłością, bądź Moim odbiciem
i nie zważaj na żadne granice!
Bądź miłością, bądź Moim zwierciadłem,
powiedz ludziom, jak bardzo ich ukochałem!”
.
.
.
JEDNĄ DUSZĘ, JEDNĄ DUSZĘ, JEDNĄ DUSZĘ MAM!
POMÓŻ, DROGI BOŻE, TRAFIĆ JEJ DO NIEBA BRAM!
.
.
.
Nie mam nic, co mogłabym Ci dać.
Przecież Boże wszystko,
od Ciebie wszystko mam.
Nie mam nic, o Boże zlituj się!
Weź serce moje małe, ono kocha Cię.
.
.
.
„CO SIĘ MARTWISZ, CO SIĘ SMUCISZ? Z PROCHU JESTEŚ, W PROCH SIĘ OBRÓCISZ” (S. ANNA)
.
.
.
Co mnie uskrzydla, a co ściąga w dół?
Co daje mi siłę, a z czym toczę bój?
Co mi pomaga, a w czym słabość tkwi?
O Dobry Jezu, pokaż proszę mi.
.
.
.
„I NIE DZIW SIĘ, ŻE WŁAŚNIE TAKI KRZYŻ. NIE MYŚL TEŻ, ŻE ZABRAKNIE CI SIŁ. JA CI JE BĘDĘ DOSTARCZAŁ”
.
.
.
„Kochaj mnie taką jakaś jest
i nie obawiaj proszę się,
że Ja Cię zranię drogie dziecko”
.
.
.
„TY NIE PLANUJ, JA PLANUJĘ. TY WYKONUJ CO CI MÓWIĘ”
.
.
.
.
.
Jaka miłość Twoja Boże nie pojęta,
jaka siła jest Twojego Miłosierdzia..
Człowiek grzeszy, wciąż odwraca się plecami,
a Ty Boże jesteś i tak razem z nami!
.
.
.
„POWIĘKSZ SWOJE SERCE, BO NIE WEŹMIESZ KRZYŻA W RĘCE”
.
.
.
Kocham Ciebie, Panie Jezu
z całych moich ludzkich sił.
Kocham Ciebie i tak pragnę
byś Ty we mnie zawsze żył!
.
.
.
KOCHAM CIĘ JEZU I TY TO WIESZ. CHOĆ SERCE BOLI, WCIĄŻ
TWOIM JEST.
.
.
.
.
.
Nie zmuszać i nie naciskać,
gdy będą gotowi to przyjdą.
A kiedy odejdę z tego świata
owoce same wyrosną.
.
.
.
.