Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

365 Myśli Prostych. Słowo dla Ukrainy - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 marca 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

365 Myśli Prostych. Słowo dla Ukrainy - ebook

Kiedy ponad rok temu zza wschodniej granicy napłynęły tragicznie informacje, postanowiłem zapisywać swoje własne myśli. Robiłem to w geście wsparcia dla poszkodowanych, ale także po to, by przynieść ulgę najbliższym i samemu sobie. Tak powstał tomik „365 Prostych Myśli: Słowo dla Ukrainy” zawierający krótkie przesłania na każdy dzień — nie tylko na temat wojny — zapisywane regularnie w trakcie ostatniego roku.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8324-768-7
Rozmiar pliku: 894 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

DROGI CZYTELNIKU, TA POZYCJA POWSTAŁA Z POTRZEBY SERCA. JEJ AUTOREM JEST PROSTY CZŁOWIEK, KTÓRY CHCE PODZIELIĆ SIĘ Z TOBĄ SWOIMI PROSTYMI MYŚLAMI NA KAŻDY DZIEŃ ROKU. MARZENIEM AUTORA JEST TO, ABY JEGO KRÓTKIE TEKSTY WPŁYNĘŁY POZYTYWNIE CHOĆ NA JEDNEGO ODBIORCĘ. MAM NADZIEJĘ, ŻE BĘDZIESZ NIM WŁAŚNIE TY.
1.
HISTORIA ŻYJE W KAŻDYM Z NAS,
WSZAK WSZYSCY JĄ TWORZYMY.
CZY DZIAŁAŃ SWOICH PUSTY MROK
NARESZCIE ZROZUMIEMY?
2.
ZGADZAM SIĘ NA WIELE, BOM CZŁOWIEK OTWARTY.
ALKOHOL, SŁODYCZE, PUBLICZNĄ GRĘ W KARTY.
NIE ZGADZAM NA PRZEMOC, DUSZ CZYSTYCH CIERPIENIE.
NIE ZGADZAM, GDY CHAMBICJA WYPALA SUMIENIE.
3.
POMAGANIE BLIŹNIM. PRAWDZIWA TO CNOTA.
WAŻNE BOHATERSTWO, WAŻNA TEŻ PROSTOTA.
BĄDŹMY WSZYSCY RAZEM, USŁYSZMY KRZYK NIEMY.
W KOŃCU WSTANIE SŁOŃCE, WILKA PONIESIEMY.
4.
WIELKOŚĆ DO ROZMIARU NIE ZAWSZE WSPÓŁMIERNA.
W DUŻYCH CIAŁACH DUSZA CZĘSTO MAŁA, JAK I BIERNA.
NAJWIĘKSI SĄ MALI, CO DZISIAJ, W NIEDZIELĘ,
CISKAJĄ SWE SERCA GDZIE ZŁO WOJNĘ ŚCIELE.
5.
GWIAZDKA SPADA Z NIEBA. JAKIE MAM ŻYCZENIE?
BY Z PSYCHOZĄ NARESZCIE WYGRAŁO SUMIENIE,
BY SILNY ORGANIZM POŻEGNAŁ JUŻ WRZODA,
BY NIE BARWIŁA SIĘ JUŻ CZERWONOŚCIĄ WODA.
6.
NIEWAŻNE SĄ BARWY, JĘZYKI, WIERZENIA.
NIEWAŻNE SYMPATIE, LĘKI I MARZENIA.
KAŻDY, KTO CZŁOWIEKIEM, CZŁOWIEKA WSPOMOŻE.
NIECH WYRÓB NIELUDZKI ŚPI, JAK ZASŁAŁ ŁOŻE.
7.
7 DNI, CO LOS ŚWIATA NA ZAWSZE ZMIENIŁY.
7 DNI, KTÓRE NIEWINNE ISTNIENIA SKOŃCZYŁY.
NIECH WIĘCEJ NIE BĘDZIE, NIECH WYGRA SZACUNEK.
NIECH WUDZ ZŁOŻY WKRÓTCE OSTATNI MELDUNEK
8.
SPĘDŹMY DZIŚ MINUTĘ NA REFLEKSJI CISZY.
CZEŚĆ ODDAJMY WSZYSTKIM, KTÓRYCH FRONT UCISZYŁ.
NIE ZAMILKNĄ NIGDY BOHATERSKIE CZYNY,
KRWAWE ZIARNA NA ZIEMIĘ WOLNEJ UKRAINY.
9.
TRUDNO POJĄĆ, CZEMU CZŁOWIEK NIE CHCE BYĆ CZŁOWIEKIEM.
DLACZEGO WOLI OTRUĆ, NIŻ BYĆ CZYIMŚ LEKIEM?
SKĄD PRZYSZŁO PRAGNIENIE BLIŹNIEGO ZAGŁADY?
CO NAPĘDZA MANIĘ CZŁOWIECZEŃSTWA ZDRADY?
10.
CHODŹMY I DZIAŁAJMY RAZEM, RAMIĘ W RAMIĘ.
KUPMY LEKI, ZRÓBMY OBIAD, SPAKUJMY UBRANIE.
KAŻDY GEST DRĄŻY SKAŁĘ, ZMIENIA LOSY ŚWIATA.
UŚMIECH TO NAJBARDZIEJ GODZIWA ZAPŁATA.
11.
MIAŁEM SEN. BYŁ TAK WSPANIAŁY W SWEJ PROSTOCIE.
BANDYTA POCIĄGIEM DO HADESU WKROCZYŁ.
KTO KUPIŁ MU BILET? NIEWAŻNA TO SPRAWA.
GDYBY TEN SCENARIUSZ SKOPIOWAŁA JAWA…
12.
MEDIA OD STULECI TAK SAMO DZIAŁAJĄ.
NAJWIĘKSZE TRAGEDIE CELU NIE ZMIENIAJĄ.
ZARABIAĆ NA STRACHU, SIAĆ PANIKĘ W ŚWIECIE.
LŻEJSZA LUDZKA DUSZA NA MEDIALNEJ DIECIE.
13.
DYKTATOR NA ZGUBĘ POSYŁA SWYCH LUDZI.
WŁASNYCH RĄK KRWAWĄ MANIĄ NIE ZAMIERZA BRUDZIĆ.
TCHÓRZOSTWO WYSOKO JEST W HIERARCHII WŁADZY.
BEZ SZAT SZTUCZNYCH WSZYSCY SĄ ZUPEŁNIE NADZY.
14.
SŁOŃCE MĄDRE WYJRZAŁO NIEŚMIAŁO ZZA GÓRY
I PATRZYŁO NA MYTE W OSOCZU MUNDURY.
FRASUNEK PROMIENIŁ SIĘ NA JEGO TWARZY.
GATUNEK MYŚLĄCY, A CHCE SIĘ USMAŻYĆ.
15.
DZIEWCZYNA PŁAKAŁA O CHŁOPCA SWOJEGO,
CO SWĄ PIERSIĄ BRONIŁ KRAJU OJCZYSTEGO.
ŻURAW ZŁOTY WZBIŁ SIĘ POD NIEBO BŁĘKITNE.
NIEZAPOMINAJKA NA NOWO ZAKWITNIE.
16.
SERCE NA MILIONY KAWAŁKÓW ROZERWANE,
KAŻDY Z NICH NA INNĄ GLEBĘ JUŻ POSIANY.
ZAPEWNE NIE KAŻDY ZASMAKUJE NIEBA,
ALE WSZYSTKIE GODNE SWOJEJ KROMKI CHLEBA.
17.
NIECH WOJNA POZOSTANIE DZIECIĘCĄ ZABAWĄ,
NIEWINNĄ IGRASZKĄ, WYOBRAŹNI WRZAWĄ.
NIECH DOROŚLI GRAĆ W TĘ GRĘ NIGDY NIE PRÓBUJĄ,
NIECH NAM PLACU ZABAW WIĘCEJ NIE RUJNUJĄ.
18.
ISKRA NIENAWISTNA NA GRUNCIE SPOCZĘŁA,
PODATNYCH W SWOJE PLANY NATYCHMIAST WCIĄGNĘŁA.
STRAŻAKÓW SUMIENNYCH POTRZEBA NA ŚWIECIE.
TRZEBA ZGASIĆ POŻAR ZANIM WSZECHŚWIAT ZMIECIE.
19.
MROK MACHA DONOŚNIE Z KRAŃCA HORYZONTU.
CODZIENNIE WYPALA CZĄSTKĘ SERCA LONTU.
RDZEWIEJE OD POCISKÓW ŚMIECHU KARUZELA.
TRZEŹWOŚĆ I UCZUCIE PRAGNĄ SIĘ ROZDZIELAĆ.
20.
SZŁA LASEM DZIEWCZYNKA I W ZIEMIĘ PATRZYŁA,
W KRAINIE SPOKOJU MYŚLI ZATOPIŁA.
SZŁA GDZIEŚ TAM, PRZED SIEBIE. BYLE JAK NAJDALEJ
OD LUDZI, CO OGNISKO NA WIEKI ZALALI.
21.
TRUDNO COŚ NAPISAĆ WIĘCEJ O TEJ SPRAWIE,
KIEDY DZIECI NADAL SIĘ UKRYWA W TRAWIE,
GDY RODZICE WALCZĄ O ICH BYT, POŻYWIENIE,
CODZIENNIE TAŃCZĄC W KOŁO Z SZANSĄ NA STRACENIE.
22.
DESZCZ OBJĄŁ RAMIENIEM CMENTARNE POŁACIE,
DOTYKA PAMIĄTEK PO MAMIE I TACIE.
CO POWIEDZIEĆ DZIECIOM, GDY BĘDĄ PYTAŁY,
CZEMU W NOCY KRUKI TAK GŁOŚNO KRZYCZAŁY?
23.
KARABIN SIĘ ROZMARZYŁ O EMERYTURZE,
MYŚLIWIEC CHCIAŁBY OSIĄŚĆ NA ŁAGODNEJ CHMURZE,
POCISKI OŚLEPNĄĆ NATYCHMIAST BY CHCIAŁY.
LUDZKIEGO SUMIENIA NADAL NIE ZASTAŁY.
24.
CIAŁO CAŁE, LŚNIĄCE, ALE W DUSZY RANA.
MORALNOŚĆ DAWNO TEMU ZUTYLIZOWANA.
DRESZCZ PRZECHODZI NA MYŚL, ŻE WIELU NIE CZUJE,
IŻ TAK WAŻNEJ RZECZY W MENU IM BRAKUJE.
25.
NA SCENĘ “DUSZYCZKA” PRZYBYLI MUZYCY.
KAŻDY GRA INACZEJ, CO INNEGO KRZYCZY,
KAŻDY CHCIAŁBY BYĆ SŁYSZANY LEPIEJ OD DRUGIEGO.
SCENA KRUCHA NIE ZDOŁA WYTRZYMAĆ JUŻ TEGO.
26.
Z KLOCKÓW JAKBY ZŁOŻONA ZIEMSKO-WODNA KULA.
GABLOTA BEZPIECZNA JĄ CAŁĄ UTULA,
LECZ WYSTARCZY, ŻE JEDEN WIĘKSZY LUDZIK NOGĄ TUPNIE,
KULECZKA SIĘ POTOCZY I W STARĄ KOSĘ ŁUPNIE.
27.
GDYBYŚMY WIEDZIELI, CO NASZ MÓZG WYMYŚLI,
BYLIBYŚMY GOTOWI, BEZPIECZNI I PYSZNI,
ON JEDNAK W INNYM JĘZYKU NADAJE.
PIEKŁO NAM PRZEDSTAWI WYTĘSKNIONYM RAJEM.
28.
NA SKRZYDŁACH ZIELONOŚCI ŚWIAT TEN PRZEMIERZAMY,
PIÓRA ENERGICZNIE WSZYSTKIM ROZRZUCAMY.
NIECHAJ NAS WYCIĄGNĄ Z RAMION GORZKIEJ MINY.
NIECH KAŻDY ODNAJDZIE KONIEC SWOJEJ LINY.
29.
CHOĆ SŁOŃCE HORYZONT ŚWIATOWY ROZSUWA,
TO CIEŃ NIEPOZORNY UWAGĘ PRZYKUWA.
KARYKATURA WAŻNIEJSZA BYWA NIŻ ORYGINAŁ
I TAK TO GOŚCIMY TEN LUDZKI KRYMINAŁ.
30.
PRĘŻY SWE MUSKUŁY GNIEW(KO) PRZED WIDZAMI,
LUDZIE WIWATUJĄ, CHCĄ BYĆ TACY SAMI.
MOŻE BYŚMY WSZYSCY DZIŚ SPOKOJNIE SPALI,
GDYBYŚMY LATAMI GO NIE ODŻYWIALI.
31.
OTOCZYŁ CIĘ HOLOGRAM BOGACTWA, POTĘGI.
WSZĘDZIE ZAWIĄZUJĄ NA TWĄ CHWAŁĘ WSTĘGI.
MAMA OBSERWUJE. GDY HUMOR SIĘ SPARZY,
MOCNO DMUCHNIE. FANTOMOWA SIŁA WSZYSTKIM SIĘ OBNAŻY.
32.
STRACH PRZERAZIŁ SIĘ WIDOKIEM SWEGO CIENIA,
KTÓRYM PRZYKRYWA BEZWŁADNE ISTNIENIA,
LECZ GDY RAZEM ZOBACZĄ OTWÓR W TEJ TKANINIE,
SŁOWO HEROICZNE PO ŚWIECIE POPŁYNIE.
33..
ROZMOWA ZAWIERA CECHY POJEDNANIA,
NIE ZAWSZE JEDNAK SZCZERE BYWAJĄ STARANIA.
NALEŻY UWAŻAĆ, BO ZAMIAST NIEŚĆ GÓRY,
MOGĄ JESZCZE MOCNIEJ ZACISNĄĆ SIĘ SZNURY.
34.
KŁADĘ SIĘ I MYŚLĘ, CO JUTRO PRZYNIESIE.
OTWORZY DRZWI POSTĘPU CZY ZAMKNIE W REGRESIE?
CZY SMAKOWAŁ BĘDĘ DOBRYCH WIEŚCI NA ŚNIADANIE?
CZY KTOŚ WRESZCIE TEJ WOJNIE UTNIE ZASILANIE?
35.
LUDZIE LUBIĄ WKŁADAĆ SWE GŁOWY DO PRALKI,
LUBIĄ BYĆ PUŚCIUTCY JAK Z PLASTIKU LALKI.
KARUZELI ŚLEPEJ NIKT NIE CHCE ZATRZYMAĆ,
LEPIEJ ZA TRZY GROSZE KORZENIE WYŻYNAĆ.
36.
TRUDNO JEST UWIERZYĆ, ŻE POD LODU WPŁYWEM,
COŚ MOŻE ZAPŁONĄĆ OGNIEM WIELKIM, ŻYWYM
LECZ TO PRAWDA. BO GDY DUSZA LODEM WYSADZANA,
ŁATWIEJ PIEKIELNEGO DOSIĄŚĆ KARAWANA.
37.

38.
UCIECHY, SWAWOLE TAK BŁAHE SIĘ STAJĄ,
KIEDY PO SĄSIEDZKU KWIATY USYCHAJĄ,
OBY ZNÓW ICH ZIEMIA ZDROWA BYŁA, CAŁA,
STARY PĘD PRZYJĘŁA I NOWY WYDAŁA.
39.
NIE PROSIŁEM, DROGI ŚWIECIE, BYŚ ZMIENIŁ SWE SZATY.
CHCIAŁBYM, ABYŚ ZOSTAŁ ZNÓW WIERNYM KAMRATEM,
KTÓRY DAWAŁ SZANSE SZCZĘŚCIA I ROZWOJU.
NIE DOKONUJ NA SWOICH ZASŁUGACH ROZBOJU.
40.
BOHATER NIE MUSI BYĆ GODNIE UBRANY,
SPRYTEM WYPEŁNIONY, MIĘŚNIEM WYSADZANY.
BOHATER TO TAKI, CO MYŚLI ODPYCHA
I DZIAŁA, GDY SIĘ TRZEBA O SWOJE ROZPYCHAĆ.
41..
PEWIEN CZŁOWIEK INNYCH LUDZI KREDKĄ KOLORUJE,
STRACH W ICH OCZACH ŻWAWYM RUCHEM KONTURUJE.
TWARZ JUŻ POSINIAŁA Z BÓLU I CIERPIENIA.
MÓGŁBY KTOŚ TĘ KARTKĘ RZUCIĆ DO SPALENIA.
42.
NIE BÓJ SIĘ PRZYJMOWAĆ, GDY DAJĄ PREZENTY.
NIE ZAWRACAJ Z DROGI, GDY OSTRE ZAKRĘTY.
NIE STÓJ JAK TO DRZEWO, GDY W WORKU COŚ PISZCZY.
NIE CHWYTAJ ZABAWKI, CO MARZENIA NISZCZY.
43.
CODZIENNIE POGŁĘBIAMY SWOJE WŁASNE RANY,
MÓWIMY O ZMIANACH I NIC NIE ZMIENIAMY,
SIEDZIMY NA UDRĘKI WŁASNEJ KARUZELI.
WYGRA, KTO ZATRZYMAĆ JĄ SIĘ SAM OŚMIELI.
44.
RĘCE MOKRE, CHOĆ W WODZIE MOCZONE NIE BYŁY.
SERCA ROZPUKANE, CHOĆ CZACZY NIE TAŃCZYŁY.
WŁOSY SZTYWNE, CHOĆ O ŻELU NIGDY NIE SŁYSZAŁY.
OCZY PUSTE, CHOĆ ZAPŁAKAĆ RAZ JESZCZE BY CHCIAŁY.
45.
LOS KIERUJE NASZE KRZYKI W OTCHŁAŃ CISZY.
MARZENIA PRZYLGNĘŁY UPARCIE DO KLISZY.
ŚWIATŁA ZAMRUGAŁY, PRZYSZŁOŚĆ ROZERWAŁY
I ŻEŚMY WIEDZIELI, JAK KAŻDY Z NAS MAŁY.
46.
OPUCHNIĘTE MYŚLI WŁOSY WYPYCHAŁY,
A TE RYCHŁO NA BACZNOŚĆ NA GŁOWIE STAWAŁY.
TO, CO ZOBACZYŁY, ŚCIĘŁO JE JAK STAŁY,
WRAZ ZE SŁONĄ WODĄ NA ZIEMIĘ SPŁYWAŁY.
47.
ŻYCIE LUDZKIE PODOBNYM DO KOSTEK DOMINA.
CZŁOWIEK STOI RÓWNO, INNEGO SIĘ TRZYMA,
LECZ GDY JEDEN PRZEDNI POŁOŻYĆ SIĘ KAŻE,
KONSTRUKCJA SIĘ WALI I PADA NA TWARZE.
48.
WIERZBA PŁACZKA LATO BEZTROSKIE WSPOMNIAŁA
I MROŹNYMI ŁZAMI Z TĘSKNOTY RZUCAŁA.
ŚWIAT LODEM POKRYTY, TWARDA TO SKORUPA.
NIECH LOS DA NARZĘDZIA, BY WRAZ GO ROZŁUPAĆ.
49.
STANĘŁY W ROZKROKU MYŚLI ZADYMIONE.
ZWOJE, KIEDYŚ ŚWIETNE, DZISIAJ WYPALONE.
ZAMKNIĘTE JUŻ OKNA. WSZYSTKO WYGASZONE.
POD GLEBĄ ODPOCZNĄ CELE NIESPEŁNIONE.
50.
DZIŚ DZIEŃ PIĘĆDZIESIĄTY TEJ FARSY PRZEKRWAWEJ,
TRWAJĄCEJ NA ROZKAZ JEDNOSTKI PLUGAWEJ.
TWIERDZA NADAL STOI I NIE ZNIKNIE Z MAPY.
PRZYJDZIE DZIEŃ, W KTÓRYM RUNĄ BRUDNE, WILCZE ŁAPY.
51.
KTO MOŻE, NIECH SIĘ CZASEM ŚWIĄTECZNYM NACIESZY.
KTO UCZCIĆ NIEZDOLNY, ANI KRZTY NIE ZGRZESZY.
O DOM SWÓJ WALCZYĆ BĘDZIE AŻ DO ZNOJU.
ŚNIADANIE SMAKUJE NAJLEPIEJ W POKOJU.
52.
MALOWAŁEM JAJKA WARSTWAMI ZIELENI,
NIECH ICH WIDOK KOLOR POWIETRZA ODMIENI.
UNIEŚMY SWE GŁOWY, POPATRZMY PRZED SIEBIE.
NIECH KAŻDY ZOBACZY SWĄ TĘCZĘ NA NIEBIE.
53.
JAJKO, SYMBOL ŻYCIA I LUDZKIEJ KRUCHOŚCI,
W CENTRALNYM MIEJSCU NA STOLE DZIŚ GOŚCI,
PODZIELMY SIĘ Z KAŻDYM, KTO WOKÓŁ NAS SIEDZI
I Z TYM, KTO NASZEGO DOMU NIGDY NIE ODWIEDZI.
54.
DZIŚ NA STOLE KOLEJNE ROSZADY NASTAŁY.
GDY BĘDZIEMY ZAJADAĆ KOLEJNE SPECJAŁY,
NIE WSTRZYMUJMY RĘKI, LECZ DRUGĄ PODNIEŚMY,
PODZIELMY JE I GŁODNEJ DUSZYCZCE ZANIEŚMY.
55.
NÓŻ OSTRY STĘPIONY NA KROJENIU MYŚLI.
WSPANIALI KUCHARZE DAWNO TEMU WYSZLI,
ALE Z PROSTYCH RZECZY TEŻ MOŻNA GOTOWAĆ
I NAJBARDZIEJ BARWNIE TWARZE KOLOROWAĆ.
56.
OPADAJĄ PŁATKI ZE ŚWIATOWEJ RÓŻY,
KAŻDY Z NICH USCHNIĘTY NA SŁONEJ KAŁUŻY.
SZTUCZNY WICHER CHCE RZĄDZIĆ PRAWAMI NATURY.
CZAS ŹRÓDŁO UWIĄZAĆ SPRAWIEDLIWYM SZNUREM.
57.
CZŁOWIEK MA KAWAŁEK SWOJEJ WŁASNEJ ZIEMI,
KTÓRĄ TO UPRAWIA NA WSPÓLNEJ PRZESTRZENI.
WŁASNOŚCI POZORNE, BO GDY JEDEN SIEJE,
NASIENIE BŁĘDNIKIEM WSZECHŚWIATA ZACHWIEJE.
58.
ZAGRAŁEM W POKERA, WOLNOŚĆ POSTAWIŁEM.
MIAŁEM MOCNE KARTY, LECZ SIĘ PRZELICZYŁEM.
NA PEWNO? NIE ZAWSZE RYZYKA TO WINA,
A TEGO, ŻE KRUPIER TO PRZEKUPNA ŚWINIA.
59.
DLACZEGO GDY WIADRO MAŁĄ DZIURKĘ MIEWA,
PRZEZ KTÓRĄ STOPNIOWO WODA SIĘ WYLEWA,
PROBLEMU U ŹRÓDŁA JEGO NIE ZATKAMY,
JENO POZORAMI JE UZUPEŁNIAMY?
60.
ZASTANAWIAJĄCE, CO CZŁOWIEKA SKŁANIA,
ŻE PO OBCYCH LASACH ZA GRZYBAMI GANIA,
A GDY W SWYM OGRODZIE MA OWOCE ZDROWE,
MAGNES W INNE STRONY CIĄGNIE JEGO GŁOWĘ.
61.
CZASEM NIE MA WENY DO PISANIA WIERSZY.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: