77 opowieści buddyjskich z morałem - ebook
77 opowieści buddyjskich z morałem - ebook
W tej książce znajdziesz 77 inspirujących opowieści buddyjskich, dzięki którym zmienisz swój sposób myślenia o życiu. Pozwolą ci one pogłębić duchowość i rozwój osobisty. A także odnaleźć drogę do twojego serca i przekazać wiadomości, które wykraczają daleko poza proste znaczenie słów. Opisane historie wywodzą się z buddyzmu zen – filozofii Wschodu. Są one nie tylko zabawne, ale przede wszystkim bardzo głębokie. Dotyczą ludzkiej wrażliwości, wyborów życiowych, sytuacji tylko z pozoru prostych, czytelnych, jednoznacznych. Ich przesłanie będzie ci towarzyszyć na ścieżce rozwoju duchowego i ciągłego poszerzania świadomości. Staną się twoim źródłem natchnienia i ponadczasowymi lekcjami życia. Opowieści buddyjskie, dzięki którym odkryjesz, czym jest doskonałość życia.
Spis treści
Wiadomość do czytelnika
1. Niebo i piekło
2. Czas umierać
3. Smutny wojownik
4. Chciwy artysta
5. Bez pracy nie ma kołaczy
6. Cesarz i Mistrz
7. Czym jest egoizm?
8. Czy ja śnię?
9. Słoń i pchła
10. Wszystko kiedyś przemija
11. Tylko dwa słowa
12. Trudna droga
13 Najważniejsza lekcja
14 Szczęśliwe ryby
15. Tunel
16. Podstępni ludzie
17. Szczęście bogacza
18. Zaginiony złodziej
19. Stary łucznik
20. Doskonałość życia
21. Dziesięć lat edukacji
22. Prawdziwą naturą wszystkich zjawisk jest pustka
23. Prawdziwa istota starego człowieka
24. Trzej mnisi
25. Problem nie do pokonania
26. Ciesz się (ostatnią) chwilą!
27. Rzeka życia
28. Polowanie na wiedzę
29. Zmiana rzeczy
30. Znaczenie kropli wody
31. Esencja zen
32. Powiedz życiu Tak!
33. Nieszczęśliwy kamieniarz
34. Wyrok milczącego
35. Gniew jest moim towarzyszem
36. Wizytówka
37. Po drugiej stronie rzeki
38. Przepływ wody
39. Idealny okrąg
40. Święty starzec
41. Mistrz herbaty
42. Starzec i koń
43. Rybak i bankier inwestycyjny
44. Księżyc i wiatr
45. Mistrz zen Hakuin i niemowlę
46. Ogród króla
47. Dwaj synowie i ich matka
48. Człowiek, który chciał podarować księżyc
49. Opuszczony mężczyzna
50. Dociekliwy profesor
51. Duch i ziarna
52. Jednooki argument
53. Dźwięk jednej ręki
54. Zawody żab
55. Brzemię ziemniaków
56. Budda i wściekły człowiek
57. Stara kobieta i jej zgubiona igła
58. Bądź swoim szefem!
59. Dwoje akrobatów
60. Odpowiedź zmarłego
61. Chorągiewka na wietrze
62. Ręka Mokusena
63. Kraina snów
64. Darczyńca powinien być wdzięczny
65. Aresztowanie kamiennego Buddy
66. W rękach losu
67. Najcenniejsza rzecz na świecie
68. Kamień w umyśle
69. Wszystko jest najlepsze
70. Samokontrola
71. Uśmiech w ostatniej chwili
72. Zen w życiu żebraka
73. Dzieci Jego Królewskiej Mości
74. Co ty robisz! Co ty mówisz!
75. Wycieczka o północy
76. Nauka ostatecznego
77. Nie przywiązuj się do niczego
Posłowie i podziękowania
O Shivie Singh
Kategoria: | Opowiadania |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8301-388-6 |
Rozmiar pliku: | 3,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
W coraz bardziej dynamicznym świecie charakteryzującym się społeczeństwami ze stale rosnącą presją osiągania coraz lepszych wyników, najkorzystniejszą rzeczą dla naszego dobrego samopoczucia jest cofnięcie się o krok i zadanie sobie pytania, czego tak naprawdę oczekujemy od życia i co naprawdę nas uszczęśliwia.
Te buddyjskie opowieści od czasów dzieciństwa pomagały mi patrzeć na codzienne problemy i wyzwania w innym świetle oraz skupiać się na tym, co naprawdę daje mi szczęście. W większości przypadków odpowiedź na szczęście leży w tobie, a nie w otoczeniu. Aby ją jednak znaleźć, ludzie muszą zapomnieć i odpuścić wszystko, czego do tej pory się nauczyli i co słyszeli. To chyba najtrudniejsza do zaakceptowania część nowej perspektywy, bo szczęście jest po prostu kwestią perspektywy.
Zagadnienie szczęścia może być dobrze odzwierciedlone w buddyjskich opowieściach. Często słyszymy tylko cytaty i piękne powiedzenia, które mają nas motywować do poszukiwania własnego Ja. Jednak te słowa nie wnikają wystarczająco głęboko w naszą świadomość.
Natomiast historyjki mogą znaleźć bezpośrednią drogę do naszych serc i są w stanie przekazać wiadomości, które wykraczają daleko poza proste znaczenie słów. Sprawiają, że mądrość jest dostępna dla uważnego czytelnika w sposób bliski osobistemu doświadczeniu. Zatem wszystkie buddyjskie historie mają głębszy sens, który stawia życie i własne cele we właściwej perspektywie i pozwala każdemu czytelnikowi spojrzeć na światowe sprawy z nowego punktu widzenia. Opowieści te są przy tym bardzo ekscytujące i dlatego zdecydowanie warto je przeczytać w celach rozrywkowych.
Historie zawarte w tej książce nie pochodzą tylko z jednej gałęzi buddyzmu. Wywodzą się one głównie z buddyzmu zen, który jest nurtem buddyzmu mahajany i ma swoje korzenie w Chinach w V wieku, a częściowo z buddyzmu therawady. Poszczególne historie z różnych kierunków buddyzmu są zatem różne, nie tylko ze względu na różne kultury danego kraju. Niemniej jednak, a może właśnie z tego powodu, postanowiłam nie rozdzielać ich według pochodzenia, ale uwzględnić wszystkie historie, które mnie zainspirowały – niezależnie od tego, do jakiej formy buddyzmu należą. Celem tej książki nie jest opowiadanie historii jednego konkretnego kierunku buddyzmu, ale przede wszystkim przekazanie czytelnikowi mądrości i umożliwienie ich zrozumienia.
Napisałam dwie inne książki, w których wyjaśniam znaczenie wspomnianych historii, aby towarzyszyć czytelnikowi i zaproponować mu wariant interpretacji, który w najlepszym razie zainspiruje go do własnej analizy i z którego wyciągnie własne wnioski.
W niniejszym dużym zbiorze opowiadań bardzo ważne było dla mnie, aby nie dyskutować o znaczeniu ani interpretacji każdej historii. W końcu ich magia polega na tym, że każdy może je sam zinterpretować i spróbować zrozumieć na swój własny sposób. Może to wprawdzie oznaczać, że nie od razu zrozumiesz historię i czasami będziesz mieć do czynienia z bardzo zagadkowymi opowieściami. Jest to jednak jedyny sposób, w jaki wiadomość zostanie wyryta głęboko w twoim umyśle i może być przekazywana w formie opowieści.
Dużo i często myślałam o tych historiach i mam nadzieję, że zainspirują cię tak samo jak kiedyś mnie.
Przyjemnej lektury!17
SZCZĘŚCIE BOGACZA
Pewien bogaty mężczyzna zapytał kiedyś mistrza zen, czy ten mógłby napisać coś dla jego rodziny, co zwiększyłoby ich dobrobyt w przyszłości. Powinno to być coś, do czego wszystkie pokolenia jego rodziny mogłyby z radością wracać raz za razem. Mistrz zen wziął w dłoń duży kawałek papieru i napisał: „Ojciec umiera, syn umiera, wnuk umiera”.
Bogacz rozgniewał się, gdy zobaczył te słowa.
– Poprosiłem cię o coś, co oznaczałoby szczęście i dobrobyt dla mojej rodziny. Jak śmiesz pisać coś tak strasznego?
– Gdyby twój syn miał umrzeć przed tobą – odpowiedział mistrz zen – przyniosłoby to nieopisany smutek twojej rodzinie. Gdyby twój wnuk umarł przed twoim synem, również przyniosłoby to wielki smutek twojej rodzinie. Jeśli jednak twoja rodzina wymiera z pokolenia na pokolenie w kolejności, którą zapisałem, to jest to naturalny bieg wydarzeń. To jest prawdziwe szczęście i prawdziwy dobrobyt.44
KSIĘŻYC I WIATR
Żyli kiedyś lew i tygrys. Obaj byli dobrymi przyjaciółmi i bardzo się lubili. Poznali się, gdy byli jeszcze tak młodzi, że nie widzieli dzielących ich różnic. Dlatego przyjaźń wcale nie była dla nich niezwykła.
Pewnego dnia ostro się pokłócili. Tygrys powiedział:
– Przecież to jasne, że robi się zimno, gdy księżyc przechodzi z pełni w nów. Lew jednak zaprzeczył:
– Gdzie słyszałeś takie bzdury? Wszyscy wiedzą, że zimno przychodzi, gdy księżyc z nowiu przechodzi w pełnię!
Spór nasilał się i obaj coraz bardziej się denerwowali. Każdy z nich był bardzo uparty i żaden nie mógł przekonać drugiego. Zaszło to tak daleko, że nawzajem okropnie się zwyzywali, a rozwiązanie wydawało się nie do pomyślenia.
Obaj zdecydowali, że ponieważ nie mogą dojść do porozumienia, zapytają kogoś innego, kto może wiedzieć więcej od nich. Mieli świadomość, że w przeciwnym wypadku ich przyjaźń nie przetrwa tej kłótni.
Mieszkali w pobliżu mnicha, który przebywał z dala od innych ludzi i dobrze czuł się samotnie w lesie. Miał już spore doświadczenie życiowe i na pewno lepiej znał się na różnych zagadnieniach. Zatem, aby rozstrzygnąć spór, udali się właśnie do niego.
Odwiedzili mnicha w jego domu i natychmiast zadali mu pytanie. Powiedzieli mu również, że ich przyjaźń bardzo ucierpiała z powodu kłótni. Mnich nie odpowiedział wprost, ale rozważanie pytania zajęło mu trochę czasu.
– Pozwólcie, że najpierw zapytam was: dlaczego odpowiedź jest tak ważna dla was obojga?
Lew i tygrys długo zastanawiali się, jak odpowiedzieć mnichowi.
– Ważne jest, aby wiedzieć, kto ma rację – powiedział lew. Tygrys skinął głową.
– A co wtedy macie, mając rację?
Znowu obaj musieli długo się zastanawiać. Ale tym razem odpowiedź była jeszcze trudniejsza.
– Człowiek czuje się dobrze, kiedy ma rację. Ma dobre samopoczucie – powiedział tygrys. Lew skinął głową.
– Przez jak długo ma się dobre samopoczucie?
– Kilka minut, może nawet cały dzień.
– A co daje przyjaźń? – zapytał teraz mnich.
Obaj byli w stanie szybko odpowiedzieć, jak wspaniała jest ich przyjaźń i jak wzbogaca życie im obu.
– Skoro tak jest, dlaczego wasza przyjaźń cierpi z powodu kłótni o to, kto ma rację? Wasza przyjaźń jest dla was bardzo cenna i daje wam długotrwałe szczęście. Chcecie jednak zamienić je na krótkotrwałe poczucie szczęścia z powodu posiadania racji. Ale wiecie co? W pewnym sensie obaj macie rację. Tak naprawdę w każdej fazie księżyca może być zimno. To wiatr przynosi chłód, a nie księżyc.
Obaj spojrzeli na siebie i zawstydzili się swojej kłótni.
Lew i tygrys podziękowali mądremu mnichowi i wrócili do domu. Obaj byli szczęśliwi, że nadal są przyjaciółmi.68
KAMIEŃ W UMYŚLE
Hogen, chiński nauczyciel zen, mieszkał samotnie w małej świątyni na wsi. Pewnego dnia przyszli czterej podróżujący mnisi i zapytali, czy mogliby rozpalić ognisko w jego ogrodzie, żeby się ogrzać. Gdy wzniecali ogień, Hogen podsłuchał ich kłótnię o subiektywność i obiektywność. Przyłączył się do nich i powiedział: „Tutaj widzicie duży kamień. Czy myślicie, że znajduje się on wewnątrz, czy na zewnątrz waszego umysłu?”
Jeden z mnichów odpowiedział:
– Z buddyjskiego punktu widzenia wszystko jest obiektywizacją umysłu, więc powiedziałbym, że kamień jest wewnątrz mojego umysłu.
– Twoja głowa musi być bardzo ciężka, kiedy nosisz taki kamień w swoim umyśle – powiedział Hogen.