Afekt - ebook
Afekt - ebook
Prostota frazy i powracające konsekwentnie motywy, osobność i oryginalność, wyrazisty podmiot i świat, w którym on istnieje. Poeta otwiera się na poezję i pozwala jej się prowadzić. Tych trzynaście wierszy zapowiadało pełnowymiarowy debiut Elsnera, Antypody.
Spis treści
Proces
Wiersz miłosny
Północ
Piosenka pijaka II
Mały mężczyzna
Wydma
Precyzja
Mówię do ciebie
Ten człowiek
Stonowany
Bardzo przepraszam
Pochodzę z dna
Milcz
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65358-08-0 |
Rozmiar pliku: | 580 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Przesiadka w podróży na zadupiu,
którego nazwy nawet nie pamiętam,
przedłuża się w czasie.
Pociąg odstawiony na bocznicę
zakończył bieg,
wszystkie połączenia
zostały wstrzymane z powodu śnieżycy.
Zszedłem z peronu po schodach
do przejścia pod ziemią. Czerwona farba
z graffiti na świeżo wylanym betonie
rozmywa się i tworzy kształt serca.
Niedobór światła w korytarzu sprawia,
że wszystko ciągnie się w nieskończoność.
Beton wraz z sercem najpierw dojrzewa,
później kruszy się i pęka.Wiersz miłosny
Nie zadomowiłem się w żadnej z twoich odmian,
mając w zamyśle pijaka, który teraz ocknął się
w bramie i śniegiem przeciera twarz. W połowie
nim jestem. Szukam w kieszeniach pieniędzy,
próbuję sobie przypomnieć, skąd tu przyszedłem,
z pamięci gapią się na mnie dwa duże kruki.
Mogę tak w nieskończoność udawać: mam dom,
ktoś na mnie czeka. Choć tak naprawdę wiem,
że mieszkam pod wszystkimi mostami,
na każdym dworcu. Serce zupełnie mi wyschło,
ale umysł mam jeszcze mięsisty i ciepły.Północ
Im dalej na północ, tym gorzej.
Aż strach pomyśleć: kocham cię
bez sensu. Odkąd wyjechałem,
telefon zwariował i dzwoni
w mojej głowie. Sny mam od tego
jak pchły, zapisuję wszystkie
na skórze jak rodzaje chorób.
Dzisiaj ogoliłem głowę i spaliłem
włosy, śmierdziało na mnie ubranie,
brwi miałem gęstsze niż zwykle.
Zasnąłem w trumiennej pozycji,
śniło mi się, że szedłem drogą
przy torach, skostniały z zimna.
Zewsząd ujadały psy.