- W empik go
Analiza kolorystyczna - ebook
Analiza kolorystyczna - ebook
“Analiza kolorystyczna” to książka do nauki pracy z chustami i rozpoznawania czterech typów urody: Wiosny, Lata, Jesieni i Zimy. Napisana dla obecnych i przyszłych kolorystek, ale na pewno osoby indywidualne skorzystają z zawartych w niej wskazówek, by odnaleźć własny typ urody i podkreślić go odpowiednimi barwami. Dzięki analizie kolorystycznej można odnaleźć najkorzystniejszy styl, zminimalizować zawartość szafy, nauczyć się odpowiednio selekcjonować części garderoby i kosmetyki.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8155-878-5 |
Rozmiar pliku: | 7,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Malvina Dunder — przede wszystkim kocham kolory! Makijaż i analiza kolorystyczna to pasja, którą wyrażam swoją kreatywność.
Stworzyłam materiały edukacyjne: „Analiza Kolorystyczna”, która uczy jak znaleźć najkorzystniejsze kolory dla danego typu urody, „Makijaż Sceniczny” oraz „Wizaż i Stylizacja Ślubna”, gdzie spisałam tajniki tworzenia najkorzystniejszego wizerunku ślubnego, których nauczyłam się prowadząc własny salon sukien ślubnych. Zbierałam również doświadczenia pracując dla m.in. skandynawskiego webshopu Stylepit. Mam kochanego białego królika w domu i nie wspieram firm testujących na zwierzętach. Podróże i natura są dla mnie największą inspiracją. Złote piaski Californi, zorza polarna na Islandii, lawendowe pola w Provansji, zachód słońca na Bali zawsze odnajdują odzwierciedlenie w moich pracach.
Małgorzata Dunder — wizażystka, stylistka, wykładowca z pasji w „Szkole Wizażu i Stylizacji Beauty Art” oddziału w Gdańsku.
W ciągu ponad 20 lat pracy wyszkoliła tysiące wizażystek w Polsce i na świecie. Kreowała makijaże w Miami, szkoliła w Dubaju, współpracowała z irlandzką szkołą Olivia Keenan School of Aesthetics, firmą organizującą eventy „Trisha Mcdonald Pumper U” oraz wieloma fotografami i osobami z branży w Polsce i na świecie.
Pracowała przy niezliczonych sesjach zdjęciowych, spektaklach operowych, na pokazach mody i różnego rodzaju eventach, m.in. charytatywnych.
Najbardziej lubi prowadzić wykłady z dziedziny makijażu, stylizacji, analizy kolorystycznej i wielu innych, związanych ze światem mody.
Jej ideą jest podkreślanie kobiecego piękna, które każda z nas w sobie nosi, a także dzielenie się wiedzą jak to osiągnąć.
Wstęp
Dzięki odkryciu własnej palety kolorów można podkreślić swoją urodę i czuć się komfortowo w każdej sytuacji. Odpowiednie kolory sprawiają, że uśmiech, oczy i cera promienieją pięknym blaskiem.
Panuje ogromny deficyt fachowców, którzy potrafią wykonać profesjonalną analizę kolorystyczną, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Istnieje za to mnóstwo sprzecznych informacji, przez co łatwo zagubić się w tym zagadnieniu, zwłaszcza na początku drogi do wspaniałego świata kolorów.
Nie ma ładnych i brzydkich kolorów, są jedynie odpowiednie i nieodpowiednie dla danego typu urody.
Myślę, że jest to w dużym stopniu spowodowane tym, iż bardzo trudno przekazać drugiej osobie jak ma postrzegać kolory i ich odcienie. Jest to sprawa, jak się okazuje, bardzo indywidualna. Aby się o tym przekonać wystarczy porozmawiać z mężczyzną :-)
Analiza tu przedstawiona jest bardzo prosta, konkretna i logiczna. Opiera się na systemie 4 pór roku (podtypy jasne, średnie, mocne) i uważam ją za słuszną, ponieważ jest zgodna z Naturą, która jest genialna. Nauczyłam się jej od Pani Beaty Małachowskiej i mojej mamy Małgorzaty Dunder, które są mistrzyniami w tym fachu. Na tym sposobie również radzę się opierać, aby zbudować solidne fundamenty tej fascynującej wiedzy i ciekawej umiejętności. Materiał ten napisany jest dla osób, które pragną się zajmować analizą zawodowo oraz osób, które pragnę dowiedzieć się więcej na temat swojej urody.
Powodzenia!Sens i Cel Analizy Kolorystycznej
Analiza kolorystyczna to obserwacja naturalnych barw występujących w oczach, skórze i włosach danej osoby oraz podkreślenie ich tą samą grupą kolorów.
Można tego dokonać za pomocą sprzętu (np. zestawu chust), technice ułatwiającej pracę oraz wprawnego oka.
Kolory dzielimy na 4 grupy: Wiosna, Lato, Jesień, Zima oraz podtypy: jasny, średni i mocny.
Analiza kolorystyczna oparta jest na tym co stworzyła natura i tak na prawdę każdy zna te zasady intuicyjnie. Wiosną wszystko rodzi się do życia i zaczyna robić się ciepło, trawa jest świeża i soczysta, czujemy przypływ energii. Po miesiącach intensywnego słońca barwy stają się wypłowiałe, zgaszone i ochłodzone. Poranna rosa i wrzosowe pola pięknie odzwierciedlają romantyczny nastrój lata. Jesienią wszystkie liście nabierają złotej, miedzianej, ciepłej, ale zgaszonej (po lecie) barwy. To przez wieki uważany czas zbiorów i obfitości, który można odzwierciedlić w ekstrawagancki sposób. Zimą następuje ochłodzenie, a krajobraz robi się kontrastowy. Śnieżna biel i czerń jest bardzo elegancka, gdzieniegdzie widać jeszcze zamarznięte czerwone jagody ostrokrzewu, które wyraźnie odznaczają się na krystalicznym tle.
Jedną z głównych korzyści tego systemu jest to, że pozostawia miejsce na własną indywidualność.
Każdy jest inny, nie ma dwóch takich osób na świecie, a jednak istnieje idealny porządek w podziale barw. Styl, makijaż, garderoba dla poszczególnych typów urody to pewien koncept, który można rozbudować zgodnie z własną osobowością. Myślę, że nikt nie powinien instruować w każdym detalu drugiej osoby jak ma wyglądać, czym się otaczać i przede wszystkim czego lubić, a czego nie. Można natomiast doradzać tym, którzy tego potrzebują, czują się w tym zagubieni lub po prostu nie chcą sobie tym zaprzątać głowy.
Analiza kolorystyczna to drogowskaz, by rozwinąć własne skrzydła.
W analizie kolorystycznej chodzi o to by wydobyć naturalny blask, piękno i witalność osoby. Są kolory które, jak to mówimy „gryzą się”, czyli nie pasują do siebie. Kolory ubrań na kimś mogą właśnie być niedopasowane do jej naturalnej kolorystyki, przez co tworzą dysharmonię, np. podkreślają zaczerwienienia na twarzy, cienie pod oczami, niezdrową bladość. Naturalna grupa kolorystyczna podkreśli atuty i zniweluje dysharmonię. Obserwując cechy dominujące osoby możemy określić porę roku i najkorzystniejsze dla niej odcienie.
Miliony kobiet na świecie próbują nieustannie odnaleźć swój styl. Oglądają programy z pięknymi aktorkami, przeglądają magazyny, aby sprawdzić jakie są najnowsze trendy. Śledzą każdy “fashion week” oraz popularne blogi. Są zasypywane sprzecznymi informacjami z każdej strony. Wpadają w wir szalonych zakupów. Szafa pęka w szwach, a dalej nie mają co na siebie założyć. Nic dziwnego… jak w tym wszystkim się odnaleźć?! Mamy istny natłok informacji. Każdego miesiąca jesteśmy zalewani wiadomościami co jest modne w tym sezonie, a co już “passé”. A i tak można odnieść wrażenie, że każdego sezonu modne jest to samo, np. styl boho latem, a szkocka kratka jesienią.
Branża odzieżowa i kosmetyczna musi „nakręcać” modę, inaczej nie odnotowałaby ciągłego wzrostu sprzedaży. Z tego względu próbując je dogonić można stracić swój indywidualizm i to co mamy najpiękniejsze.
Aby nie dostać obłędu w tym natłoku informacji warto przyjrzeć się najpierw sobie i swojej naturalnej kolorystyce oraz ustalić typ urody. Pomoże nam to w:
— podkreśleniu atutów
— zminimalizowaniu ewentualnych niedoskonałości
— zaoszczędzeniu czasu, pieniędzy i nerwów
— świadomym kreowaniu swojego wyglądu zależnie od okazji
— uzyskaniu poczucia piękna i własnej indywidualności
— selekcjonowaniu ubrań, które nam pasują, a które nie
— zabawie i inspiracji kolorami
— uporządkowaniu wiedzy o tym jakie kolory są dla nas korzystne
— odrzuceniu tego co nam nie odpowiada, a co za tym idzie porządek i harmonia w szafie
Warto być świadomym oraz powiedzieć naszym teraźniejszym i przyszłym klientkom, że usługa analizy kolorystycznej to inwestycja na całe życie. To wiedza, z której zawsze można korzystać. Z wiekiem wygląd ulega zmianom, ale typ urody zawsze pozostaje taki sam.
Myślę, że każdej kobiecie sprawia przyjemność uzyskanie świadomości co na siebie wkłada i jakie w tym robi wrażenie. Daje to również spokój i poczucie pewności.
Niestety wielu paniom wybór kreacji na np. jakąś szczególną okazję często spędza sen z powiek i My — profesjonalne stylistki możemy temu zapobiec.
Cenną wskazówką, jaką otrzymałyśmy od Matki Natury jest to, że styl pochodzi z wewnątrz.
Bycie na bieżąco z co raz to nowszymi trendami może narobić więcej szkody niż pożytku. Nasza naturalna kolorystyka powinna determinować nasz styl. Właściwe kolory podkreślają atuty i korygują niedoskonałości. Dzięki temu możemy sobie ułatwić codzienne życie oraz czuć się piękne i wyjątkowe.
Warto również wziąć w tym momencie za przykład osoby, które „kreują się” na np. kogoś znanego. Zazwyczaj źle kończy się to i taka osoba wygląda na „przebraną” a nie ubraną. Dzieję się tak dlatego, że zamiast spojrzeć w głąb siebie, szuka atutów u kogoś innego i stara się je podrobić. Najczęściej jednak to, co podoba nam się u innych, stanowi ich unikatowy znak charakterystyczny z jakim się urodzili i w odpowiedni sposób wyeksponowali.
Tak więc najlepiej, choćby chwilowo zapomnieć o obowiązujących trendach w tym sezonie!
Własna indywidualność i kolory będę stanowić solidną bazę, dzięki której zawsze mamy się w co ubrać. Po prawidłowo wykonanej analizie zakupy nie będą stanowić problemu, a stworzenie swojego stylu da wiele radości i korzyści. Również pozbycie się chaosu z szafy inspiruje do pozytywnych zmian.
Ogólnie podsumowując analiza kolorystyczna rozwiewa wiele wątpliwości. Jeśli dalej zastanawiasz się po co to wszystko, wyobraź sobie, że jesteś w oscarowej sukni… Czy wolisz usłyszeć „uuu, ale piękną masz suknię” lub „wow, ale pięknie wyglądasz”?
Styl, minimalizm i „capsule wardrobe”
Analiza kolorystyczna pozwala nam opracować nasz własny unikatowy styl, a dzięki temu możemy stworzyć nawet idealną „capsule wardrobe”. Pomysł na „garderobę w kapsułce” narodził się dzięki minimalistkom, zmęczonym posiadaniem ogromnej ilości ubrań, z których ciężko coś skomponować. Założeniem jest posiadanie ubrań, które pasują do urody i sylwetki, a także do siebie wzajemnie, czyli wszystko możemy mieszać, tworzyć różne zestawy i każdy będzie dobry. Myślę, że jesteśmy z każdej strony zalewani impulsami do kupowania nowych ubrań, akcesoriów oraz ogólnie wszelkich towarów. W tym wszystkim naprawdę łatwo pogubić się, zwłaszcza nie znając swojego własnego stylu. Z pomocą analizy kolorystycznej o wiele łatwiej wykreować własny styl, mądrze kupować, a w rezultacie poświęcać mniej czasu i energii przed wyjściem z domu.
Przykładem znanej minimalistki jest Bea Johnson, która prowadzi swój blog „zero waste home”. Wykłada na całym świecie i inspiruje do świadomego i ograniczonego konsumpcjonizmu. Posiada 15 sztuk odzieży, z których robi 50 zestawów (kto jest ciekawy może zobaczyć zdjęcia na blogu „zero waste home”, osobiście uważam te zestawy za bardzo pomysłowe), kupuje produkty spożywcze bez opakowań plastikowych, mieszka w pięknej willi w Californi, często podróżuje ze swoją rodziną i potrafi spakować się w 10 minut :-)
Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że moja szafa była przeogromna i wypełniona ciuchami, które podobały mi się, ale w nich nie chodziłam. Coś mi wpadło w oko i od razu to kupowałam, coś mnie zainspirowało w magazynie modowym lub na blogu i od razu biegłam do sklepu. Te rzeczy pięknie wyglądały w szafie :-) Do tego zauważyłam przeglądając stare zdjęcia, że to co było modne kiedyś, z perspektywy czasu wyglądało wręcz komicznie, a to co było klasyczne, cały czas prezentowało się dobrze. Przez wiele lat kupowanie i posiadanie rzeczy (w szafie) sprawiało mi dużą radość. Wiem, to nazywa się zakupoholizm… Wszytko to trwało do momentu kiedy zaczęłam intensywnie podróżować po świecie. Zdałam sobie sprawę z tego, że moim pragnieniem jest kolekcjonować cudowne wspomnienia, zamiast koszulki w paski. Czułam się też wspaniale kiedy w 15 minut pakowałam swoje rzeczy w mały plecak i jechałam do Azji, gdzie w 40 stopniowym upale dobrze sobie radziłam z 5 kilogramowym bagażem, w przeciwieństwie do kobiet, które ciągnęły 30 kilogramowe walizki po piasku na plaży. Byłam również świadkiem jak walizki wpadały do wody z łodzi, więc tym bardziej byłam zadowolona ze swojego dobytku. Najlepsze jest to, że nigdy mi nic nie zabrakło! To był ciekawy eksperyment i tą samą metodę zastosowałam przebywając w zimniejszej Europie. Teraz wiem, że najlepiej wyglądam w kolorach mocnego Lata i najlepiej czuję się w jednolitych tkaninach, ponieważ najłatwiej mi je komponować. Lubię sportowy „casual”, bardziej kobiecy styl do pracy i na różne okazje, latem najbardziej odpowiada mi styl romantyczny — boho. Gdy teraz zachwycę się obszerną, militarną parką — nie kupuję jej bo to nie mój styl, jest zbyt „toporna” dla mojej sylwetki i przede wszystkim to nie wyraża mojej osobowości, poglądów i marzeń o życiu na Ziemi bez wojska i konfliktów, ani typu urody.
Oczywiście nie dla każdego jest minusem to wszystko co przedstawiłam powyżej i nie chodzi o to, abyśmy wszystkie ubrały się w minimalistyczną odzież! Nie, wręcz odwrotnie. Moim celem jest, aby dzięki analizie znaleźć kolory, w których wyglądamy świeżo i pięknie oraz stworzyć styl, który jest wygodny i ponadczasowy, pokazujący naszą własną naturę. Być sobą pod natłokiem wszystkich obecnych trendów jest na prawdę wyzwaniem, ale też wielką radością. Często jest tak, że ktoś bardzo nam spodobał się i też chcemy tak wyglądać. Jednak w przymierzalni (lub w domu przed lustrem) uświadamiamy sobie, że coś jest nie tak. Najczęściej odpowiedź jest prosta — ubranie to nie reprezentuje naszej osobowości i typu urody. Czujemy się przebrane, a nie ubrane. Tkanina przy twarzy nie pasuje do karnacji, oczu i „gryzie” się z kolorem włosów.
Bardzo lubię i doceniam różnorodność, a przykładem osoby, która mi przypadła do gustu jest m.in. Jenny Mustard, choć wiem, że sama nie czułabym się sobą w jej charakterystycznym stylu. Reprezentuje typowo skandynawski i androgeniczny styl. Czułabym się bardzo źle kopiując ją, choć lubię zaglądać na jej kanał YouTube oraz widzę, że jest w 100% sobą i dzięki temu osiągnęła sukces.
W każdym sezonie jest wiele trendów i popularnych rodzajów stylu, np. nautical, femine, pin-up, folkowy, etniczny, bohemian, sporty, glam rock, goth, sophisticated, vintage, retro, urban i wiele innych. Oczywiście warto zachować swoją osobowość i ubierać się tak jak ona nam to podpowiada, ale można dany styl łączyć ze stylem najkorzystniejszym dla pory roku. Jak już wcześniej zostało wspomniane: Analiza Kolorystyczna to drogowskaz, by rozwinąć własne skrzydła, a nie wpasować się w odpowiednią „szufladkę”. Każdy jest unikatowy i najlepiej podkreślić własne piękno, zamiast zostać klonem kogoś innego. Dlatego w tej książce nie ma narzuconego konkretnego sposobu ubierania, a jedynie pokazany jest korzystny kierunek, który należy traktować jako inspirację, a nie ścisłe wytyczne.
Jeśli podoba nam się wiele różnych wizerunków i ciężko zdecydować się na ten jeden, wtedy warto odwołać się do analizy kolorystycznej, która podpowiada najkorzystniejszy dla naszego typu urody styl.
Generalnie najlepszy styl dla odpowiednich pór roku można podsumować tak:
Wiosna — klasyczna
Lato — romantyczne
Jesień — ekstrawagancka
Zima — elegancka
Jak widać na zdjęciach poniżej, takie podsumowanie wynika z cech charakterystycznych jakie występują w naturze.
Zima rozkwita w prostej, białej koszuli jak nikt inny, to może być jej cała ozdoba. Ciemne włosy, wyraźne oczy — ona cała wygląda jak zimowy poranek. Kontrast jej nie przytłoczy. Wiosna i Lato są delikatne, mocna czerń lub krystaliczna biel przy twarzy zgasi ich urodę. Jesień to ciepła i ciemna feria kolorów. To niesamowite jak kobiety o tym typie urody pięknie wyglądają w „musztardowym” sweterku, czego zdecydowanie nie możemy powiedzieć o pozostałych typach urody.
Gdy zaczniemy kojarzyć styl z daną porą roku, szybko zaczniemy lepiej zapamiętywać i orientować się w temacie. Jedyne na co zwracam uwagę, to dość często spotykany błąd: Lato wielu osobom kojarzy się z wyraźnymi, tropikalnymi kolorami. Pomyślmy w ten sposób: jest środek lata, jest upał i słońce od miesięcy świeci na trawę i inne rośliny. Co dzieje się? Wszystko staje się wypłowiałe, a barwy zgaszone. I to jest esencja tego typu urody.
Systemy analizy kolorystycznej
Jest ich wiele, ale jak często bywa, najprostsze rozwiązanie jest najlepsze.
Możemy znaleźć różne metody selekcjonowania najodpowiedniejszych kolorów dla danej osoby, trafić na popularne lub mniej metody np. 8 typów urody, 12, 16, 5 żywiołów wg Donny Cognak oraz przybory takie jak ramy kolorystyczne, folie, itp.
Pojawiają się również co raz to „nowsze” techniki. Myślę, że jest to tak samo jak z pojęciem „strubbing” — technika ta istnieje od niepamiętnych lat pod wyrazem „rozświetlanie”, lecz zyskało ono nową nazwę i drugą młodość. W końcu reklama dźwignią handlu, trzeba coś wymyślać na bieżąco, aby wywołało poruszenie i sprzedawało się. Owszem warto być na bieżąco z pseudo nowościami, ale nie radzę liczyć na wiele bo można się rozczarować.
Myślę, że ciekawy jest podział na 4 typy urody i 3 podtypy w każdym z nich. Wyszczególnia typy siostrzane, opisane 6 różnymi określeniami, które mają ze sobą wiele wspólnego, choć należą do innych „typów głównych”.
12 typów kolorystycznych podzielonych jest na 6 kategorii:
1. Jasna Wiosna (Light spring)
2. Ciepła Wiosna (Warm spring)
3. Czysta Wiosna (Clear spring)
4. Czysta Zima (Clear winter)
5. Chłodna Zima (Cool winter)
6. Ciemna/głęboka Zima (Deep winter)
7. Ciemna/głęboka Jesień (Deep autumn)
8. Ciepła Jesień (Warm autumn)
9. Zgaszona Jesień (Soft autumn)
10. Zgaszone Lato (Soft summer)
11. Chłodne Lato (Cool summer)
12. Jasne Lato (Light summer)
Wiele można wyciągnąć wniosków i nauczyć się z powyższego systemu analizy. Podział ten może służyć jako inspiracja. Gdy przyjrzymy się proponowanej gamie kolorystycznej możemy zauważyć, że palety są podzielone pod względem nasycenia koloru (jaśniejsze-ciemniejsze). W systemie podziału na 4 pory roku określamy porę roku i to, czy jest mocna, umiarkowana lub delikatna/jasna.
System analizy kolorystycznej przedstawiony w tej książce również jest podzielony na podtypy jednak nazwa i zasada jest bardzo intuicyjna: jasny, średni i mocny, czyli każda z głównych pór roku może mieć różny stopień nasycenia. Razem możemy wyróżnić 12 typów urody.
Bardzo ciekawy system doboru kolorów opracował David Zyla w swojej książce „Color your style”, który uważam za ciekawy dodatek dla każdej profesjonalnie wykonującej analizę kolorystyczną osoby. David wyznacza odpowiednie kolory z naturalnej palety barw ciała, np. kolor „dramatyczny” z odcienia żyły na nadgarstku, kolor „romantyczny” z naturalnego zaczerwienienia skóry itd., co jest prostym i ciekawym podejściem. Podczas analizy metodą opisaną w książce tego autora, tak samo obserwujemy naturalne cechy charakterystyczne osoby i elementy wyglądu, jednak nazwy są inne. Poniżej cały podział.
KOLORY BAZOWE:
• Kolor formalny: nasza wersja czerni, to kolor pierścienia, otoczki wokół tęczówki oka
• Kolor elegancki: mniej formalny, ale nadal poważny, nasza wersja brązu/beżu, to kolor najciemniejszej części włosów (niefarbowanych)
• Kolor causalowy: nasza wersja khaki, pochodzi z najjaśniejszej części włosów (niefarbowanych)
KOLORY EMOCJI:
• Kolor podstawowy: Zyla nazywa go „essensce”, to najdelikatniejszy kolor z naszej osobistej palety, odzwierciedla barwę wnętrza dłoni
• Kolor romantyczny: kolor miłości i pasji, nasza wersja czerwieni, znajdziemy go przyglądając rumieńcom i zaczerwienionym miejscom na skórze
• Kolor dramatyczny: kolor, który ma zwracać na nas uwagę otoczenia, nasza wersja niebieskiego, szukamy go przyglądając się żyłom na nadgarstku
• Kolor energii: kolor, który sprawi, że będziesz postrzegane, jako osoby pełne życia, to kolor najciemniejszej części tęczówki (pomijając jej najciemniejszy obrys)
• Kolor uspakajający: nasz najbardziej wyciszony kolor, zaczerpnięty z najjaśniejszej części tęczówki
Myślę, że metoda ta sprawdzi się dobrze u osób, które nie chcą zagłębiać się bardziej w temat analizy i robią to tylko dla siebie lub jako dodatek dla profesjonalistów.
Można sobie poeksperymentować poprzez zgranie dobrej jakości zdjęcia (bez makijażu) do np. Photoshop i wyznaczenie dokładnych odcieni (pantone) z poszczególnych części ciała, co będzie bardzo dokładnie wykonane i wtedy dopasować te nasze próbki do odpowiednich kolorów emocji.
Warto pamiętać, że dla klientki analiza kolorystyczna może być w pierwszej chwili stresująca. Musi zmyć makijaż, założyć mało atrakcyjny czepek na głowę, nie zna przebiegu analizy i nie wie co się dzieje. Z tego względu ważne jest wprowadzić komfortową i miłą atmosferę. Polecam chusty do pracy, ponieważ wyglądają jak apaszki, są eleganckie i wywołują przyjemne reakcje wśród klientek.
Super podarunkiem dla klientki jest również karnet kolorów. Poręczny i zgrabny karnet napakowany niesamowicie użytecznymi informacjami. Systematyzuje wiedzę, pomaga podczas zakupów oraz rewolucji w szafie. Zawsze sprawia wiele radości i można z niego korzystać latami, w końcu typ urody się nie zmienia. Stanowi „ściągę” i esencję, z której można łatwo korzystać.
Nasz sprzęt to nasza inwestycja, która może się szybko zwrócić, zależnie od podejścia. Możemy np. analizować nasze chusty, zestawiać je, sprawdzać różnice w odcieniach, bawić się i grać nimi, poznać na pamięć każdą indywidualną chustę. Zaprzyjaźnienie się z nimi na pewno zostanie nam wynagrodzone większą pewnością i znajomością tematu.
Oprócz chust istnieją jeszcze ramy kolorystyczne, które przykłada się do twarzy i na tej podstawie wykonuje się pracę. Są one wykonane z twardego kartonu. Można z nich korzystać jako baza lub dodatek.
Analiza kolorystyczna to również trening jak każdy inny. Im więcej ćwiczymy, tym lepsze osiągamy efekty. A także jest to większa pewność siebie i satysfakcja, co wpływa również na zadowolenie klientów, rozgłos i efekty finansowe.
W dobie Internetu, kiedy mnóstwo rzeczy załatwiamy online, warto poruszyć temat analizy kolorystycznej na podstawie zdjęć oraz nauki online. Ma to swoje plusy i minusy, które opisuję poniżej i każdy może podjąć własną decyzję.
Jest wiele kursów analizy kolorystycznej online i może to być dobry pomysł w przypadku nauki teorii. Jednak jeśli chodzi o praktykę to tutaj zaczynają się schody. Doświadczenie podpowiada mi, że nie można się tego profesjonalnie nauczyć bez praktyki, ponieważ czasem nawet doświadczone specjalistki mają dylemat. Każda osoba jest inna i czasem może być ciężko z oceną, jeśli zastanawiamy się pomiędzy np. Wiosną a Latem, rudą Wiosną a Jesienią, mocną Jesienią a Zimą oraz mocnym Latem a Zimą. Na pierwszy rzut oka różnice mogą być trudne do zauważenia, a odpowiedzialność za to co mówimy jest ogromna.
Wiele osób twierdzi, że nie wykonuje się analizy na podstawie zdjęcia wysłanego mailem od klientki lub ogólnie bez wykonania całkowitej analizy ze względu na własny autorytet. Czasem gdy nabierzemy wprawy może być to kuszące, ale istnieje ryzyko pomyłki. Niestety tak jest, że można być ekspertem przez większość życia, ale jak raz człowiek popełni błąd, to z reguły ta wieść wzbudza zainteresowanie i szybko się rozchodzi. Przez jedno słowo za dużo można zniszczyć sobie dobrą reputację. Minusem jest to, że bardzo często zdjęcia wysyłane przez klientki są niewyraźne i uroda zmieniona pod wpływem światła. Na tej podstawie nie można postawić właściwej diagnozy.
Po drugie ponosimy odpowiedzialność za swoją ekspertyzę i musimy pamiętać, że możemy wprowadzić w błąd osobę na jej całe życie. Osobiście znam osoby z niewłaściwie zdiagnozowaną porą roku i bardzo mi przykro patrzeć na ich szlachetne urody w ponurych kolorach odbierających im blask. Oczywiście warto zastanawiać się i zgadywać nawet „w ciemno”, kto może być jakim typem, zwracać uwagę na szczegóły i dopasowywać je do pory roku, ale raczej jeśli nie robimy tego na forum.
Dla przykładu dosyć łatwo rozpoznać jest Zimę typ południowy, czy też czystą Jesień, ale jeśli mają one pofarbowane włosy, makijaż, natryskową opaleniznę itp., to istnieje duże prawdopodobieństwo pomyłki. Na zdjęciu może być dużo trudniej dojść do prawidłowej oceny.
Plusem analizy kolorystycznej online jest na pewno to, że możemy ją wykonywać w każdej części świata o najwygodniejszej dla nas godzinie. Świat i tak idzie w stronę technologii, jest wiele osób, które mogą skorzystać tylko z takiej formy analizy, więc w niektórych sytuacjach jest to dobre wyjście. W dużej mierze ma tu znaczenie ilość i jakość zdjęć. O wiele łatwiej jest dokonać oceny osoby znanej, która ma mnóstwo różnych zdjęć w google (w makijażu oraz bez, w różnych kolorach sukien, eksperymentująca z różnymi stylami ubioru, a także jako dziecko i osoba dorosła). Oczywiście dużo trudniej wykonać analizę na podstawie szczątkowych informacji i zdjęć, więc jeśli decydujemy się obrać tą drogę, warto postawić odpowiednie wymagania przed przystąpieniem do pracy.
Analiza kolorystyczna online (kurs oraz prywatna usługa) zachęca wygodą, ale ma również wiele wyzwań, więc każdy powinien zadecydować w swoim zakresie co bardziej mu odpowiada.Podział na 4 pory roku
System pór roku opiera się na tym co stworzyła Natura. W zasadzie każdy zna prawa, które opierają się na niej, od najmłodszych lat. Jeszcze raz wrócę do błędnego skojarzenia związanego z latem i tropikalnymi kolorami. W krajach równikowych, gdzie woda jest lazurowa, a na drzewach intensywnie różowe lub jaskrawo biało-cytrynowe kwiaty monoi, występują najczęściej 2 pory roku, a tu zajmujemy się czterema. Po słonecznych miesiącach wiosny, kolory stają się wypłowiałe, zgaszone i to jest esencja tego typu urody. To bardziej morze Bałtyckie, niż Karaibskie i wrzosowe pola, niż rajski ogród. Poniżej tabela z przykładowymi skojarzeniami.
Jakie skojarzenia wywołują w Tobie poszczególne pory roku?
Wiosna:
— czysta
— świeża, lekka, słoneczna
— żywa, budząca do życia i wibrująca
— wyraźna, ale jednocześnie jasna i delikatna, ciepła
— tętniąca energią, jaskrawa
— wesoła, promienna, pogodna, świetlista, soczysta
— robi ciepłe wrażenie
— kolory z domieszką żółtego
— w kolorach pierwszych wiosennych kwiatów i owoców
— ………………….*
Lato:
— „omszałe”
— miękkie odcienie
— delikatnie wybielone i rozwodnione
— rozmyte i „nijakie”
— zmęczone, wypalone słońcem
— pastelowe, pudrowe, poszarzałe
— tonacja błękitna, różowa i szara
— chłodne i przygaszone
— rozmyta granica kontrastu
— nienasycone
— przydymiona paleta barw
— …………………*
Jesień:
— barwy promieniujące ciepłem
— złota
— złociste tonacje
— miedziana
— nienasycona (zgaszona) i głęboka
— ziemisto rdzawa
— mocna w kolorystyce
— intensywna, ale zawsze złamane
— zgaszona i przytłumiona
— barwy kojarzące się z bezpieczeństwem
— …………………*
Zima:
— krystaliczna, kryształowa
— czysta
— lodowa
— śnieżna
— kontrastowa
— ostra
— zimna/chłodna
— barwy o chłodnej tonacji
— nasycona
— klarowna
— wyraźna i dominująca
— …………………*
*miejsce aby dodać swoje przymiotniki i skojarzenia opisujące porę roku i jej barwy. Można użyć wyobraźni i dopisać nawet miejsce, które Tobie przypomina konkretną gamę barw, np. pole wrzosowe w małej wiosce do Lata lub czarną, wulkaniczną plażę w zasypanej śniegiem Islandii do kontrastowej Zimy. Użyj swoich osobistych skojarzeń, aby łatwej zapamiętać i rozpoznawać kolory.
TYPY URODY
W taki sam sposób jak powyżej możemy opisać palety barw 4 sezonów oraz panie o tych typach urody, ponieważ to wszystko logicznie się ze sobą wiąże. Dla przypomnienia, analiza kolorystyczna to obserwacja naturalnych barw występujących w oczach, skórze i włosach danej osoby oraz podkreślenie ich tą samą grupą kolorów.
PODTYPY
Możemy rozróżnić podtyp: jasny, średni, mocny w każdej porze roku.
Jest to nazwa umowna i ułatwiająca pracę. Nie ma konkretnej granicy podziału, ponieważ dla Wiosny pasują wszystkie świetliste, czyste i ciepłe kolory, dla Lata zimne i zgaszone odcienie, Jesieni odpowiadają wszystkie ciepłe i złamane barwy, a Zima wygląda korzystnie we wszystkich chłodnych i czystych barwach.
Wiosna może być bardzo delikatną blondynką, ruda lub mieć włosy w kolorze jasnego brązu, a to oznacza, że może być jasną wiosną, średnią lub mocną. To samo odnosi się do pozostałych pór roku. Lato może być jasne i delikatne, mieć włosy w kolorze chłodnego blondu, może mieć włosy w odcieniu średniego blondu lub popielatego brązu, więc będzie wyraźniejsze w swojej porze roku. Jesień może mieć włosy jasny, ciepły brąz, kasztanowy lub ciemny i ciepły brąz, więc tym samym może być jasna, średnia lub mocna w swoim sezonie. Zima może być dosyć jasna z brązowymi włosami, zielonymi oczami i szaro-brunatnymi piegami, a może jak królewna Śnieżka, jak latynoska o ciemniejszej karnacji, czy też jak afro-amerykanka.
Każdy jest inny, nie ma dwóch takich samych osób, takich samych tęczówek oczu, a jednak istnieje w tym idealny porządek i logiczny sens.
Im delikatniejsza pora roku, tym jaśniejsze kolory może nosić przy twarzy, a im mocniejsza (w swoim typie urody), tym ciemniejsze kolory z jej palety może zakładać blisko twarzy i na większy kontrast pozwalać.
Dla przykładu Angelina Jolie (którą wiele osób kojarzy) jest typem urody Lato, co widać bardzo wyraźnie dzięki dużej ilości różnych zdjęć w Internecie, w każdym jej wieku. Jako dziewczynka miała charakterystyczne popielate, „wypłowiałe” włosy w kolorze ciemnego blondu i zamglone oczy. Następnie jako młoda kobieta często prezentowała się w kolorach zimy i wyglądała w nich atrakcyjnie, ponieważ jest całkiem mocna w swoim typie urody. Z wiekiem jednak pigment wytraca się i ostry kontrast zimy jest przytłaczający dla Lata, co możemy zaobserwować na zdjęciach z ostatnich lat.
NAJWAŻNIEJSZY PODZIAŁ KOLORÓW W ANALIZIE KOLORYSTYCZNEJ:
WIOSNA (kolorystyka ciepła, jasna, czysta)
LATO (kolorystyka zimna, jasna, zgaszona)
JESIEŃ (kolorystyka ciepła, ciemna, zgaszona)
ZIMA (kolorystyka zimna, ciemna, czysta)
Często widzimy różnice dopiero przez porównanie, dlatego poniżej można jeszcze raz przyjrzeć się zestawieniu wszystkich typów urody i palet kolorów:
Rozmowa o kolorach bywa bardzo trudna, ponieważ każdy inaczej je odbiera. Odcienie to wrażenia zmysłowe jak np. muzyka. To nie jest matematyka, w której można coś dokładnie policzyć, a wynik jest niepodważalny. Oczywiście istnieje np. międzynarodowy system kolorów Pantone, ale gdy jesteśmy w danym miejscy, przy określonym świetle itp. to nie mamy możliwości idealnie zbadać koloru, a zdania bywają podzielone. Od wielu wieków prowadzone są badania nad kolorami nie tylko przez artystów, ale naukowców. Wiadomo, że kolory można studiować i nauczyć się ich rozróżniania, tak samo jak dźwięków muzycznych, a niektórzy mają do tego pewien dar, innym przyjdzie to z trudnością.
Istnieją pewne przymiotniki lub nazwy kolorów, z którymi ktoś może się nie zgodzić i ja to zupełnie akceptuję. Dla większości kawa z mlekiem po zmieszaniu tworzy zimny beżowy odcień, ale ktoś może się uprzeć, że patrząc w słońcu w kawiarni z żółtymi ścianami kawa z mlekiem jest ciepło beżowa i w niektórych przypadkach może mieć rację. Nazwy są czasem umowne, jak na przykład to, że Wiosna i Lato są jasne, a Jesień i Zima ciemne. W palecie Lata występuje kilka bardzo ciemnych odcieni, np. ciemny, zgaszony granat, fiolet, zieleń, grafit, lecz generalnie Lato i Wiosna są jaśniejsze niż Jesień i Zima. W palecie Zimy są odcienie takie jak krystaliczna biel, jasny róż czy błękit, ale ta pora roku jest wyraźniejsza niż Lato i Wiosna. Najważniejsze to spojrzeć całościowo na sezony i wyłuskać z nich esencję, wtedy przychodzi zrozumienie.
Analiza kolorystyczna to bardzo trudny temat i warto dać sobie na to czas, przeczytać książkę nawet kilka razy, ponieważ za każdym kolejnym odkrywa się nowe rzeczy. Artyści, muzycy, naukowcy uczą się całe życie swojego fachu i tak samo jest w tym przypadku. Pianista obdarzony słuchem absolutnym ma ułatwienie, co nie znaczy, że może mniej czasu spędzić na często żmudnych ćwiczeniach. Tak samo w analizie kolorystycznej czy malarstwie osoba obdarzona darem odbierania i rozróżniania większej ilości kolorów ma ułatwienie, ale czy wykorzysta talent to już sprawa indywidualna.
Gdy patrzymy na wszystkie sezony razem zauważamy, że wiosna i lato są jaśniejsze niż jesień i zima. Możemy je równie dobrze nazwać delikatniejsze, mniej kontrastowe lub mniej intensywne, jednak myślę, że słowo „jasne” i „ciemne” jest najprostsze i zrozumiałe dla każdego. Słowo „nasycony” i „nienasycony” zarezerwowane jest dla chromy i oznacza kolory czyste i zgaszone. Kolory czyste odzwierciedlają lekką, wesołą, ciepłą i delikatną Wiosnę oraz ciemniejszą, kontrastową, chłodną i elegancką Zimę. Zgaszone, czy też przydymione i złamane kolory są charakterystyczne dla łagodniejszego Lata i intensywnej Jesieni, różni je jednak temperatura kolorów (Lato nie jest tak ciemne i kontrastowe jak Jesień). Barwy chłodne to takie, w których przeważają niebieskawe tonacje, natomiast w ciepłych przeważają żółte tony.
Analizując palety barw 4 pór roku możemy mieć wrażenie, że barwy z palety wiosny mają domieszkę żółtego, jesieni złotego, lato szarego, zima błękitnego. Na przykładzie czerwieni widzimy, że dla Wiosny i Jesieni najlepsza jest ciepła, a dla Lata i Zimy chłodna, jednakże dla Wiosny najlepszy odcień będzie żywy i czysty jak np. maki, dla Jesieni najlepszy będzie ciemny i zgaszony, wpadający w rudą tonację jak cegły. Dla Lata najlepsza będzie czerwień nieco zgaszona i jakby rozbielona i zimna, np. malinowa, a dla Zimy najkorzystniejsza będzie intensywna, ciemna i chłodna jak np. krew lub czerwone wino. W taki sposób możemy myśleć o wszystkich kolorach dla poszczególnych sezonów.
W palecie Wiosny jest bardzo dużo odcieni brzoskwiniowych, zielonych, niebieskich, a wszystkie świeże i soczyste jak pierwsze kwiaty i owoce. Robią wrażenie lekkich, ciepłych i żywych. Nie znajdziemy tu odcieni ciężkich i przydymionych.
W palecie Lata możemy zauważyć dużo szarości, zgaszonych niebieskich, wrzosowych lub śliwkowych, zawsze są przydymione i chłodne. Tutaj nie ma miejsca na kolory ostre i rdzawe, które są zupełnym przeciwieństwem lata. Naturalne barwy tej pory roku są bardzo popielate i pastelowe, czyli „wybielone”.
W palecie Jesieni przeważają odcienie pomarańczowo-czerwone, rude, musztardowe, zielone i brązowe, są ziemiste i ciężkie. Tutaj nie znajdziemy chłodnych błękitów, ale za to szeroką i piękną gamę turkusów. Nie ma różowego, za to jest pomarańczowy. W przeciwieństwie do zimy znajdziemy tu również wiele odcieni oliwkowych i „zgniłych” zieleni oraz brązów. Kolor fioletowy jest ciepły i zgaszony, nigdy czysty lub jagodowy (z domieszką niebieskiego).
W palecie Zimy wyróżniają się kolory eleganckie, np. czerń i biel, które są najkorzystniejsze tylko dla zimy. Ten czysty kontrast przytłacza pozostałe typy urody i dlatego w pozostałych paletach czerń jest zastąpiona granatem, grafitem lub brązem. Kolor czarny to klasyka i elegancja uwielbiana przez miliony osób na całym świecie, choć nie zmienia to faktu, że jest korzystna tylko dla kontrastowej Zimy.4 Pory roku i odcienie
Kolorów i odcieni jest mnóstwo, dlatego dla ułatwienia stworzyłam tabelę z odcieniami i skojarzeniami poszczególnych kolorów. Jest to źródło inspiracji, aby ogólnie zrozumieć zarys podziału kolorów wg. pór roku oraz ułatwić zapamiętanie i rozpoznawanie barw. Nie ma tu wszystkich odcieni, np. fuksja to nie jedyny odcień różu dla zimy, ale tylko ona wygląda w nim tak korzystnie, dlatego właśnie on jest przedstawiony. Kolejny powód jest taki, że przy drukowaniu i na różnych monitorach kolory wyglądają nieco inaczej. Często tak jest, że jedna osoba odbiera np. turkus jako zieleń, a druga jako niebieski. Analizując dany kolor, możemy zacząć zastanawiać się samodzielnie, czy np. to jest żółty ciepły i jaskrawy jak kwiaty rzepaku, lub też wybielony jak banany. Sposób ten jest intuicyjny i dzięki temu można samodzielnie rozpoznawać barwy, bez używania próbników.
Nie ma ładnych i brzydkich kolorów, są odpowiednie i nieodpowiednie dla danego typu urody.
Warto o tym pamiętać i przekazywać klientkom, aby diagnoza analizy kolorystycznej była nową i piękną drogą, a nie ograniczeniem. Każdy może nosić wszystkie kolory chromatyczne (czyli wszystkie kolory, natomiast achromatyczne to czerń, biel, szarości), najważniejsze jest, aby był to odpowiedni odcień. To jest dla nas pozytywna informacja. Jeśli uwielbiamy np. czerwone sukienki to jak najbardziej możemy się w nie ubierać, tylko musimy sobie dobrać „nasz” właściwy odcień. Np. dla lata chłodna malinowa czerwień, dla wiosny czerwień makowa, dla jesieni ceglana, dla zimy krwista będzie najodpowiedniejsza.