- promocja
- W empik go
Anna - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
30 września 2024
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz
laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony,
jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania
czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla
oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym
laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym
programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe
Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny
program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią
niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy
każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Anna - ebook
Był ciepły, letni wieczór, kiedy czworo przyjaciół, dawnych kompanów , postanowiło spędzić razem noc przy ognisku. Tym razem wybór padł na miejsce, w którym czuli się zawsze swobodnie. Zwykłe spotkanie przyjaciół okazuje się niezwykłym przeżyciem i odkryciem tajemnicy sprzed lat.
Kategoria: | Opowiadania |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
Rozmiar pliku: | 372 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Anna
(inspirowane spotkaniem sprzed lat)
Grupa licealnych przyjaciół przybyła na miejsce około 20:30, gdy słońce właśnie chowało się za horyzontem, barwiąc niebo odcieniami złota i purpury. Ich rowery, opierające się o krzewy bujnie rosnących dzikich róż, tworzyły niecodzienny widok nieopodal miejsca na ognisko, które sądząc po wyglądzie, było często używane przez innych amatorów takich spotkań. Aromat róż mieszał się z zapachem lasu, tworząc niepowtarzalną woń letniego wieczoru. Dziewczyny, Marta i Monika, zajęły się aranżowaniem obozowiska, które miało stać się ich schronieniem aż do nadchodzącego poranka. Marcin wraz z Pawłem udali się w teren w poszukiwaniu chrustu i gałęzi na ognisko. Krocząc po miękkiej, leśnej ściółce, czuli pod stopami cichą symfonię natury - szelest liści, chrzęst łamanych gałązek, cichy śpiew ptaków. Znali ten teren jak własną kieszeń, co jakiś czas przynosili różnej wielkości gałęzie, chrust, a nawet wycięty i uschnięty świerk, który nie doczekał swojego zaszczytnego miejsca przy obchodach Bożego Narodzenia.
W okolicy nie było żadnego strumyka, więc aby umyć ręce i twarz po trudach zdobywania drewna z zarośli i gęstych krzaków, Marcin i Paweł skorzystali z butelkowanej wody.
- Zostawcie trochę tej wody! - krzyknęła zaniepokojona Marta. - Bo nie zostanie nic do picia.
- Do picia mamy coś lepszego - powiedział Paweł, uśmiechając się znacząco do Marcina, który odwzajemnił uśmiech. Dziewczyny popatrzyły na siebie bez słowa, wiedząc, że woda na takich wyprawach rzadko służyła do zaspokajania pragnienia.
(inspirowane spotkaniem sprzed lat)
Grupa licealnych przyjaciół przybyła na miejsce około 20:30, gdy słońce właśnie chowało się za horyzontem, barwiąc niebo odcieniami złota i purpury. Ich rowery, opierające się o krzewy bujnie rosnących dzikich róż, tworzyły niecodzienny widok nieopodal miejsca na ognisko, które sądząc po wyglądzie, było często używane przez innych amatorów takich spotkań. Aromat róż mieszał się z zapachem lasu, tworząc niepowtarzalną woń letniego wieczoru. Dziewczyny, Marta i Monika, zajęły się aranżowaniem obozowiska, które miało stać się ich schronieniem aż do nadchodzącego poranka. Marcin wraz z Pawłem udali się w teren w poszukiwaniu chrustu i gałęzi na ognisko. Krocząc po miękkiej, leśnej ściółce, czuli pod stopami cichą symfonię natury - szelest liści, chrzęst łamanych gałązek, cichy śpiew ptaków. Znali ten teren jak własną kieszeń, co jakiś czas przynosili różnej wielkości gałęzie, chrust, a nawet wycięty i uschnięty świerk, który nie doczekał swojego zaszczytnego miejsca przy obchodach Bożego Narodzenia.
W okolicy nie było żadnego strumyka, więc aby umyć ręce i twarz po trudach zdobywania drewna z zarośli i gęstych krzaków, Marcin i Paweł skorzystali z butelkowanej wody.
- Zostawcie trochę tej wody! - krzyknęła zaniepokojona Marta. - Bo nie zostanie nic do picia.
- Do picia mamy coś lepszego - powiedział Paweł, uśmiechając się znacząco do Marcina, który odwzajemnił uśmiech. Dziewczyny popatrzyły na siebie bez słowa, wiedząc, że woda na takich wyprawach rzadko służyła do zaspokajania pragnienia.
więcej..