- W empik go
Argentyna - ebook
Argentyna - ebook
Tadeusz Wodzicki zabiera nas w fantastyczną podróż po Argentynie – kraju ciągle mało znanym polskiemu Czytelnikowi. Nieokiełznana dzika przyroda, wędrówki po Andach, długie i niebezpieczne przejazdy samochodem wąskimi górskimi drogami, które od przepaści oddziela tylko niewielka barierka, i wreszcie miasta – tętniące muzyką wizytówki wspaniałej historii Argentyny, dla której ogromne zasługi położył zakon jezuitów. Wraz z autorem Czytelnik odwiedzi Buenos Aires, Iguazu, Saltę, San Juan, Mendozę, Cordobę i Mar del Platy. Całości dopełniają liczne zdjęcia Jana Rewskiego, dokumentujące podróż po kraju tanga.
Tadeusz Wodzicki jest z zawodu informatykiem. Działalność pisarską rozpoczął po zakończeniu kariery zawodowej. Debiutował powieścią „Brudna wolność”.
Kategoria: | Podróże |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7942-996-7 |
Rozmiar pliku: | 12 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
21 lutego 2009 roku zmarł we Wrocławiu Jacek Karpiński, konstruktor minikomputera K-202, pierwszego w Europie komputera na obwodach scalonych, uhonorowanego w 1971 roku tytułem Mistrza Techniki.
Od marca 1972 roku pracowałem w kierowanym przez Jacka zespole konstruktorów.
Opracowywaliśmy nową wersję minikomputera K-202, wyposażoną w zegar czasu rzeczywistego, nowy interfejs pamięci, pozwalający na budowę z pojedynczych minikomputerów K-202 komputera o dużej mocy obliczeniowej, i dodatkowy moduł pamięci ferrytowej o pojemności 32 K.
Niestety nie dano nam szansy prezentacji efektów naszej pracy. Decyzją władz partii z dniem 1 stycznia 1973 roku zwolniono Jacka Karpińskiego z funkcji dyrektora Zakładu Minikomputerów i w efekcie tej decyzji przerwano prace nad wdrożeniem nowej wersji minikomputera K-202, która miała być naszą odpowiedzią dla amerykańskiej firmy Digital Equipment Corporation, producenta minikomputerów serii PDP. Następstwem tej decyzji był rozpad i w konsekwencji likwidacja naszego zespołu konstruktorów.
Ten bez mała rok pracy pod kierownictwem Jacka Karpińskiego należał do najpiękniejszych w mojej ponad czterdziestoletniej karierze zawodowej.
Przypominam postać tego genialnego konstruktora, gdyż w ubiegłym roku minęło dokładnie osiemdziesiąt lat od wyprawy do Argentyny zorganizowanej przez Polską Akademię Nauk w celu sporządzenia map kartograficznych nieznanych regionów Andów. Jednym z pięciu uczestników tej wyprawy był ojciec Jacka, inżynier Adam Karpiński. Ta zakończona pełnym sukcesem naukowym wyprawa obfitowała w niezwykle dramatyczne wydarzenia i rozsławiła Polskę w Argentynie. Jej spektakularnymi sukcesem było wejście przez Adama Karpińskiego i Witolda Ostrowskiego na ostatni z niezdobytych sześciotysięczników w Andach i wytyczenie nowej drogi na Aconcagua, najwyższy szczyt w Andach, po lodowcu zalegającym po wschodniej stronie szczytu na wysokości 6000 metrów.
T. W.BUENOS AIRES
Buenos Aires jest jednym z najpiękniejszych miast na świecie. Sławili to miasto pisarze, poeci i pieśniarze, rozmiłowały się w nim także miliony turystów, którzy w tym mieście zostawili swoje serce.
Słynnym mieszkańcem Buenos Aires był Jorge Louis Borges, laureat literackiej nagrody Nobla, a także Carlos Gardel, pieśniarz i gwiazdor Hollywood, który z Buenos Aires uczynił stolicę tanga. Jego przeboje znane z filmów nakręconych w Hollywood na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych poprzedniego wieku śpiewał cały świat. W jednej ze swoich pieśni Carlos Gardel nazywał Buenos Aires szczęśliwym miastem. I takim w istocie było to miasto, do którego przybywali najwięksi artyści i architekci tamtych czasów, bo tylko tu mogli realizować swoje śmiałe i ambitne projekty. Dzisiaj możemy podziwiać ślady tego hojnego mecenatu władz miejskich.
Ten piękny czas dla Buenos Aires i dla całej Argentyny skończył się w połowie lat czterdziestych ubiegłego wieku, wraz z wyborem na prezydenta kraju Juana Perona. Najnowsza historia Argentyny, od czasów jego prezydentury, naznaczona jest niemal stale obecnym kryzysem gospodarczym i finansowym, co pozostawia swoje ślady we współczesnym wyglądzie Buenos Aires. Nie na tyle jednak, aby mogły one przysłonić niezwykłą urodę tego miasta, która wciąż fascynuje i przyciąga do niego miliony turystów z całego świata.MIKRO CENTRUM
Mikro Centrum w stolicy Argentyny wyznaczają cztery ulice: Avenida de 9 Julio, równoległa do niej Avenida Calao oraz dwie prostopadłe aleje biegnące do Avenida de 9 Julio – Avenida de Mayo i Avenida Corrientes.
Skrzyżowanie Avenida 9 de Julio z Avenida Corrientes zdobi obelisk będący kopią obelisku z placu de la Concorde w Paryżu, który Napoleon przywiózł z wyprawy wojennej do Egiptu. Znajdująca się pomiędzy obeliskiem a skrzyżowaniem z Avenida de Mayo licząca prawie osiem tysięcy metrów kwadratowych przestrzeń na pasie zieleni oddzielającym dwukierunkowe jezdnie na Avenida de 9 Julio w sobotnie wieczory zamienia się w widownię dla koncertów organizowanych na ogromnej scenie wzniesionej przed obeliskiem i salę tańca pod gołym niebem dla mieszkańców Buenos Aires. Dzięki dobremu nagłośnieniu i dwóm ogromnym telebimom występy artystów na scenie są dobrze widoczne i słyszalne z każdego miejsca na tej wolnej przestrzeni między dwoma skrzyżowaniami.
Organizowane są też koncerty muzyki poważnej z udziałem narodowej orkiestry symfonicznej i znanych solistów.
Koncerty te prowadzi, dyrygując jednocześnie orkiestrą symfoniczną, Daniel Barenbojn, urodzony w Buenos Aires słynny pianista i dyrygent na stałe związany z mediolańską operą „La Scala”.
Prawdziwą ozdobą Avenida de 9 Julio jest Teatro Colón, jeden z najlepszych teatrów operowych na świecie. Teatro Colón został otwarty 25 maja 1908 roku, po dwudziestu latach budowy, premierą opery Aida Giuseppe Verdiego.
Przy projekcie budowy teatru pracowało trzech architektów. Materiały do wystroju wnętrza teatru sprowadzano z najdalszych zakątków świata. Parkiet na podłogę we foyer teatru wykonano z drewna przywiezionego z Syberii, a pilastry na widowni i balkony w lożach ozdobiono włoskim marmurem z Prato i Carrary. Jednak największy zachwyt w Teatro Colón budzi nie wystrój, a akustyka, uważana za jedną z najwspanialszych na świecie. Teatro Colón gościł największe sławy muzyczne na świecie. Wystarczy tylko wymienić słynnego tenora Enrika Carusa i równie słynnego dyrygenta Artura Toscaniniego, aby mieć świadomość rangi artystów, jacy w tym teatrze występowali. W 2012 roku, po bardzo długo trwającym remoncie, Teatro Colón został ponownie otwarty dla publiczności. W naszych czasach, jak dawniej, gości największych artystów na świecie, a wizyta w tym teatrze jest wielkim przeżyciem dla każdego miłośnika muzyki.
Avenida Corrientes jest drugą aleją wyznaczającą granice Micro Centrum. To najbardziej wielkomiejska aleja w całym Buenos Aires, której chodnikami od rana aż do późnych godzin nocnych przemieszcza się tłum pieszych, a jezdnią ciągnie się w obu kierunkach sznur samochodów.
Avenida Corrientes wabi przechodniów bogactwem wystaw sklepowych, menu restauracji znanych sieci i przytulną atmosferą kawiarni połączonych z księgarniami, w których przy filiżance cortado, kawy z odrobiną mleka, można przejrzeć nowości na rynku księgarskim.
Trzecia ze słynnych alei w Buenos Aires, powstała w 1894 roku Avenida de Mayo, ze względu na swoją urodę, którą przypominała paryskie bulwary, sama została nazywana bulwarem. Na Avenida de Mayo znajduje się słynna kawiarnia Tortoni. Przed jej wejściem w czasie weekendu ustawia się kolejka turystów, którzy chcą zobaczyć jej wnętrze – niezmienione od 1858 roku, kiedy kawiarnię zakładali emigranci francuscy – i pooddychać atmosferą tej kawiarni, która w danych czasach była miejscem spotkań intelektualistów, polityków, pisarzy i muzyków. Częstym gościem tej kawiarni, gdy przez osiemnaście lat piastował stanowisko dyrektora Biblioteki Narodowej, bywał Jorge Louis Borges, laureat literackiej Nagrody Nobla. Portrety sławnych gości kawiarni zdobią teraz jej ściany. Do kawiarni Tortoni przychodził także Witold Gombrowicz; swoje wizyty odnotował on w dzienniku.
Czwarta z alei, Avenida Callao, zamyka Micro Centrum od strony wschodniej.
Do Plaza de los Dos Congresos, głównego palcu w Buenos Aires, gdzie znajduje się ogromny skwer ozdobiony fontanną i rzeźbami i przy którym zbudowano gmach parlamentu i katedrę, dochodzi się bezpośrednio z Avenida de Mayo.
Gmach parlamentu zbudowano w latach dwudziestych ubiegłego stulecia. Projekt sali obrad plenarnych wzorowano na wyglądzie widowni w Teatro Colón. Z równie wielkim przepychem urządzono sale obrad senatu i bibliotekę kongresu. Na skwerze przed gmachem parlamentu ustawiono rzeźbę Rodina „Myśliciel”.
Fragment Avenida de Mayo od Plaza de los Dos Congresos do Avenida de Callao jest stałym miejscem niedzielnych manifestacji politycznych i przemarszów grup folklorystycznych przyjeżdżających do stolicy z całego kraju. Przemarsze kolorowych grup folklorystycznych zmieniają Avenida de Mayo w ogromny salon promenadowy, w którym barwny korowód tancerzy przedzielany jest przygrywającymi skocznie tancerzom zespołami muzycznymi.
AVENIDA DE MAYO, JEDEN Z NAJWYŻSZYCH BUDYNKÓW DAWNEGO BUENOS AIRES. BLIŹNIACZEJ KONSTRUKCJI BUDYNEK ZNAJDUJE SIĘ W MONTEWIDEO, STOLICY URUGWAJU. NA WIEŻY BUDYNKU ZNAJDUJE SIĘ GALERIA, Z KTÓREJ MOŻNA PODZIWIAĆ PANORAMĘ MIASTA, A W NOCY PRZY DOBREJ WIDOCZNOŚCI DOJRZEĆ ŚWIATŁA UMIESZCZONE NA DACHU WIEŻY BLIŹNIACZEGO BUDYNKU W MONTEVIDEO.
AVENIDA DE MAYO
AVENIDA DE 9 JULIO, TEATRO COLÓN
SCENA W TEATRO COLÓN
PLAZA DE LOS DOS CONGRESOS; NA DRUGIM PLANIE PO LEWEJ STRONIE WIEŻA KATEDRY PRZENAJŚWIĘTSZEJ TRÓJCY
SKWER NA PLAZA DE LOS DOS CONGRESOS
PLAZA DE LOS DOS CONGRESOS, RZEŹBA RODINA „MYŚLICIEL”