Astrologia jako potężne duchowe wsparcie w rozwiązywaniu codziennych problemów - ebook

ASTROLOGIA NOWEJ ERY

Nie ma chyba na świecie nikogo, kto by nie wiedział, czym są gwiazdy. Ich blask, gdy spoglądamy na nocne niebo, wywołuje fascynację, o której pisał niejeden poeta. Kochankowie obdarowują się nawzajem gwiazdkami z nieba. W showbiznesie mówimy o gwiazdach. W dziecięcej piosence śpiewamy „świeć gwiazdeczko, mała świeć”. Łowcom i zbieraczom wczesnych cywilizacji to gwiazdy dostarczały ważnych wskazówek ułatwiających przetrwanie. Dzięki nim bezpieczną drogę do domu odnajdują też żeglarze. Gdy jesteśmy w rozterce i nie wiemy, co robić, zdajemy się na gwiazdy, na to, co nam podpowiadają. Ale co tak naprawdę jest w nich zapisane?

406.000.000.000.000.000.000.000 gwiazd

W widzialnym wszechświecie istnieje prawdopodobnie ponad 406 tryliardów gwiazd, czyli 406 milionów milionów miliardów gwiazd. Ta niewyobrażalna liczba uzmysławia nam, że jako ludzkość jesteśmy jedynie absolutnie niezmiernie małą częścią gigantycznego numinosum. Nasze Słońce jest tylko jedną gwiazdą z około 300 miliardów w naszej galaktyce, która z kolei jest jedną z około 350 miliardów galaktyk tworzących wszechświat. Jakakolwiek próba zrozumienia wymiarów liczącego mniej więcej 13,8 miliarda lat wszechświata kompletnie przerasta nasze maleńkie umysły. A mimo to, zawsze znajdą się tacy, którzy w rytmach gwiazd doszukiwać się będą praw znanej nam natury i powiązań między człowiekiem a kosmosem.

Od około 6000 lat ludzkość zdaje się jednak cierpieć na rodzaj zbiorowej psychozy: prawie cały nasz gatunek odłączył się od kosmosu. Wielu ludzi uważa, że życie w niedostatku, stresie, negatywnym nastawieniu, chorobie, zagrożeniu, strachu itp. jest czymś normalnym. Odkąd jednak koronawirus szturmem podbił świat, w ludzkiej świadomości pojawiła się otwartość na pradawną wiedzę, że kosmos (z j. greckiego: „porządek”) utrzymuje ogólny układ – a więc także planetę Ziemię – w równowadze. Coraz więcej osób szuka obecnie sensownych odpowiedzi, chce radykalnie zmienić swoje podejście do świata, współtworzyć nowe społeczności podobnie myślących ludzi i otworzyć się na szersze perspektywy.

Właśnie w tym punkcie rozpoczyna się ta książka: od podstaw harmonii wszechświata, rozpoznawalnych w kodach kosmicznych. Sposoby patrzenia w gwiazdy i ich interpretacji były udoskonalane przez tysiąclecia aż do dnia dzisiejszego, kiedy to wreszcie potrafimy odczytywać ruchy Układu Słonecznego – do którego należy planeta Ziemia – jak język pisany. Na podstawie danych astronomicznych można rozpoznać świętą matematykę, nadrzędną wobec Ziemi, którą można przedstawić za pomocą horoskopu (ze starożytnej greki: „podglądanie godziny”) dla każdego momentu. W ten sposób możliwe stają się konteksty znaczeniowe, które poszerzają naszą świadomość. A poszerzona świadomość zawsze prowadzi do spokoju.

Nie jesteśmy w stanie i wcale nie musimy rozumieć tej gigantycznej całości. Możemy jednak otworzyć się na piękno i twórczą mądrość naszego Układu Słonecznego, udoskonalając naszą percepcję i poprzez skalowalne podobieństwo do siebie, dostrzec większy plan, który już starożytni uznali za ja z siedmiu hermetycznych praw Wszechświata.

Prawo powiązania: „Jak na górze, tak i na dole; jak wewnątrz, tak i na zewnątrz” mówi, że warunki panujące we wszechświecie (makrokosmos) odpowiadają tym w jednostce (mikrokosmos) i że nawzajem się odzwierciedlają.

Podstawy astrologii opisują te relacje, a tym samym – dzięki odpowiedniej świadomości – stają się potężnym narzędziem poznania i doskonalenia charakteru. Rozumiemy, że wszystko przenika się nawzajem i wywiera na siebie wpływ. Badania nad subtelnością mówią w tym kontekście o uniwersalnym splątaniu, rozumianym jako świadomość, że nawet najmniejszy ruch jednostki zawsze wpływa na wielką, gigantyczną całość – i odwrotnie.

BARAN
21 MARCA – 20 KWIETNIA

• Nosiciel kosmicznych impulsów

• Otwiera drzwi do nieznanego

• Duchowy bohater

Najważniejsze cechy częstotliwości Barana

Znaki Zodiaku są jak bramy, przez które strumień kosmicznych energii przekształca się w pewne częstotliwości, które z kolei różnie wpływają na nas ludzi. Najważniejsze cechy częstotliwości Barana to:

• Żywioł: Ogień

• Motywacja: Kardynalna (ustanawianie impulsów)

• Egzoteryczna planeta przewodnia: Mars | Promień: 6

• Ezoteryczna planeta przewodnia: Merkury | Promień: 4

• Galaktyczna planeta przewodnia: Uran | Promień: 7

• Układ gwiezdny: Wielka Niedźwiedzica

• Znak dualny: Waga

• Harmonijnie wspierany przez Lwa i Strzelca

• Kwestionowany przez Wagę, Raka i Koziorożca na krzyżu kardynalnym

• Duchowo spokrewniony ze Skorpionem i Strzelcem (Mars), Bliźniętami i Panną (Merkury), Wagą i Wodnikiem (Uran)

• Odpowiednik w przestrzeni życiowej: Dom 1

• Promień: 1 – Wola i moc

• Promień: 7 – Magia i porządek

• Mistrzyni: Kwan Yin, Mistrzyni współczucia

Nosiciel kosmicznych impulsów

Częstotliwość znaku Barana jest uważana za miejsce narodzin boskich myśli. Kiedy ognista energia kardynalna pulsuje, można to odczuć poprzez wyraźną intuicję. Ludzie szczególnie obdarzeni tą mocą są nosicielami kosmicznych impulsów i biorą na siebie dużą odpowiedzialność za pokonywanie przeszkód. To kreatywność wszechświata sprawia, że ci ludzie z niepodzielną uwagą postrzegają to jako silny impuls twórczy, a następnie potrafią go zrealizować. Wszystko, co chce powstać, już wcześniej zaistniało w umyśle. Energia Barana podejmuje pierwszą przyczynę, aby zakotwiczyć nowe energie na planecie Ziemi i wydobyć potencjały, które nie są jeszcze dostępne. Dzięki temu darowi życie nabiera większego znaczenia dla nas wszystkich.

Kosmiczny ogień opisywany jest jako czysta świadomość, z której wyłania się całe stworzenie – od największej galaktyki do najmniejszego atomu. Wszystko pochodzi z kosmicznego ognia! Dlatego istnieje tutaj też energetyczne połączenie z Shamballą, eterycznym ośrodkiem mocy nad najwyższymi górami świata, Himalajami. Shamballa jest również nazywana „bramą boskich energii” i jest siedzibą mistrzów mądrości. Gdy tylko człowiek nawiąże z nią kontakt i jego ego da jej się poprowadzić, intuicja (ogień) staje się wyjątkowo silna. W takim stanie osoby uduchowione przejmują świadomą odpowiedzialność za właściwe wykorzystanie swojej woli, gdyż intuicyjnie rozpoznają plan ewolucji i całkowicie dostosowują do niego swoje działania.

I teraz robi się ekscytująco:

W kultywowanej świadomości Nowej Ery skrywa się moc (Mars) do stworzenia nowych myśli (Merkury).

Jako nosiciele kosmicznych impulsów sieją nowe idee, niczym nasiona, w świadomości ludzkości, aby stały się nowymi życiowymi wytycznymi. W pewnym sensie następuje tu przejście graniczne do wyższych wymiarów wiedzy. To wymaga odwagi. Bo gdy podążamy za naszą intuicją, nigdy nie wiemy, dokąd nas ona zaprowadzi. Wkraczamy w sfery, w które nie wkroczył dotychczas jeszcze nikt. „Wpadamy na pomysły”, na które nikt wcześniej nie wpadł. Po prostu przełamujemy granice naszej obecnej wiedzy i otwieramy przestrzenie, które są poza naszymi dotychczasowymi możliwościami.

Kiedy niższe myślenie logiczne i wyższe myślenie abstrakcyjne (intuicja) rezonują ze sobą, moc myślenia może stać się bardzo potężna. A nie ma bowiem nic potężniejszego niż idea, której czas nadszedł. Nosiciel kosmicznych impulsów – czyli osoba z energią Barana – jest tego świadoma. Im więcej z nich przebudzi się do wielowymiarowej percepcji i zasili świat odpowiednimi impulsami, tym lżejsze i wyższe stają się wibracje na planecie Ziemi, co z kolei ma gigantyczny wpływ na cały wszechświat. Innymi słowy, nasza świadomość określa jakość naszych działań i w taki właśnie sposób kształtujemy świat.

Otwiera drzwi do nieznanego

Wszyscy jesteśmy obdarzeni co najmniej jedną dwunastą częstotliwości Barana. Ale szczególnie ludzie, których planety, główne osie lub węzły księżycowe stanowią ogniska tej energii Barana, stają się nosicielami tej mocy, ponieważ energia ognia w nas jest bezpośrednio zsynchronizowana z kosmicznym ogniem, z którego wszystko powstaje. W ten sposób niektórzy z nas stają się dla wielu „otwieraczami drzwi” i pionierami. Ich idee są duchowymi impulsami, które są twórcze, celowe i odważne oraz chcą być ciągle realizowane. Jeśli tylko ci ludzie potrafią kierować swoją własną osobowością z mocą egzoterycznej planety przewodniej Marsa, a energia duszy poprzez ezoteryczną planetę przewodnią Merkurego kieruje życiem, ich „światło w głowie” zaczyna świecić tak, że rytmicznie napływają do nich nowe myśli (Merkury), czekające na realizację (Mars). Przy czym jako posłańcy boskości nigdy się nie męczą wykonując swoją pracę. Zajmowanie się każdym rodzajem języka (również językiem programowania), słowem, pismem i mimiką staje się centralnym czynnikiem ich tworzenia.

Jednak, gdy tylko muszą wymyślać bezużyteczne myśli, męczą się i przestają być kreatywni. Co będzie pierwszą rzeczą braną pod uwagę, szczególnie w systemie szkolnym Nowej Ery? Nie marnuj energii i czasu na niepotrzebne myśli!

W ten sposób osoby silnie inspirowane Baranem stają się pionierami i akceleratorami świadomości poprzez stały kontakt z kosmicznym ogniem, ponieważ kochają wyzwania i, jeśli są zdeterminowane, nic nie jest w stanie ich powstrzymać. Zinternalizowały bowiem coś bardzo głęboko, a mianowicie to, że bez wyzwań nasza świadomość się nie rozwija. Dlatego świadomie przejmują inicjatywę, czerpią ogromną przyjemność z otwierania drzwi, wprawiania w ruch i wysyłania impulsów do działania. Są gotowe podjąć ryzyko zniszczenia starych form. Używają swojej mocy, dopóki skorupa ego innych nie pęknie.

Jednym z kluczy do sukcesu, szczególnie przy tak silnym pędzie ognia, jest właściwe wyczucie czasu. Kosmiczny ogień płonie, gdy płonie, a pierwsza przyczyna musi poprzez zdyscyplinowanie ciała emocjonalnego zostać precyzyjnie wprawiona w ruch, aby mógł się z niej wyłonić zupełnie nowy kierunek działania, który służy wszystkim. Innymi słowy:

• Nie zaczynaj zbyt wcześnie, w przeciwnym razie pomysł straci swoją moc.

• Nie czekaj zbyt długo, bo wtedy inne sprawy przejmą inicjatywę.

• Wyczuj idealny kosmiczny moment. A potem działaj.

Ludzie, którzy biorą odpowiedzialność za częstotliwość Barana, stawiają czoła wszelkim trudnościom i nie pozwalają się odciągnąć od swojego celu, który potrafią intuicyjnie uchwycić. W ten sposób tylko nieliczni wydeptują ścieżki i otwierają nowe drzwi, przez które wielu może przejść. Za nimi drzwi się zamykają. Definitywnie. Bez odwrotu.

Nawet Kościół, ze swoimi świętami Wielkanocy, Wniebowstąpienia i Zesłania Ducha Świętego, kieruje się tym kosmicznym ogniem i świętuje zmartwychwstanie nowego życia, które jest poświęcone germańskiej bogini płodności, Ostarze. Wielkanoc zawsze przypada w pierwszą niedzielę po pełni księżyca w Baranie. W kalendarzu gregoriańskim jest to najwcześniej 22 marca, a najpóźniej 25 kwietnia.

Duchowy bohater

Zwykle osoby spod znaku Barana stają się naszymi duchowymi bohaterami, ponieważ wykorzystują swój silny impuls twórczy i odwagę, aby zakotwiczyć nowe, poprawiające jakość życia formy na planecie Ziemi, rozwiązywać palące problemy i wspierać ewolucję w służbie dobru. Czyniąc to, żyją w naturalnej nieustraszoności, która wynika ze świadomości chęci zniszczenia przestarzałych stanów rzeczy. Postrzegają siebie jako ognisty kanał, który za pomocą właściwych myśli jest w stanie zmienić to, co niższe, w to, co wyższe. Poprzez swój wewnętrzny ogień mogą rozpalić ogień w innych, dając nowe, potężne impulsy, pochodzące bezpośrednio z kosmicznego ognia. To był bardzo wzruszający moment móc obserwować, jak moja córka – Baran – zjeżdża ze stoku narciarskiego w wieku czterech lat i promienieje, gdy dociera na sam dół:

„Odważ się, inaczej będziesz tkwić w miejscu”.

Kochamy je jako naszych bohaterów, ponieważ zawsze wybierają bezpośrednią drogę. Nie zawsze potrafią ocenić efekty swoich poczynań, ale nie ma to żadnego znaczenia w momencie, gdy zdobywają nowe terytoria. Radość tkwi w poczuciu rzeczywistej siły impulsu i głębokiej wewnętrznej wiedzy, że to czy tamto trzeba zrobić teraz, bo jest na to odpowiedni czas, nawet jeśli nikt inny tego nie zauważa. Ogień, który zawsze w nich płonie, chce być skierowany na konkretny cel, przy jak najmniejszej liczbie powtórzeń – dlatego osoby te są zbyt żywiołowe pod względem mentalnym. Ich optymistyczny, przekonany o sukcesie umysł potrzebuje jak największej swobody i najchętniej od razu przejmuje inicjatywę.

Z tej perspektywy sensowne wydaje się też to, że statystycznie w znaku Barana rodzi się najmniej ludzi, ponieważ świat nie potrzebuje samych pionierów. Ale ci, którzy już są wśród nas, są nam potrzebni. Czymże byłby świat bez bohaterów? Kontynenty pozostałyby nieodkryte, bezmiar przestrzeni kosmicznej pozostałby dla nas zamknięty, ewolucja nie posuwałaby się do przodu… Tak, nasi duchowi bohaterowie i ich pełny potencjał są ważni dla całego wszechświata.

Przebudzone działanie

Jedną z najsilniejszych cech Barana jest zdolność do przebudzonego działania. Poprzez takie działanie zewnętrzny cel życiowy synchronizuje się z wewnętrzną intencją życiową. Kosmiczni nosiciele impulsów stają się poniekąd jednością z planem wszechświata, wiedząc, że idee są potężnymi siłami, które zostały im dane do wykorzystania. Zdają sobie sprawę, że każdy moment jest związany z całością kosmosu, a to wiąże się z wysokim stopniem odpowiedzialności. W ten sposób rozwijają umiejętność kontrolowania zarówno własnych myśli, jak i związanych z nimi uczuć. Przy czym myśli przewodnie, którymi kierują się w swoim działaniu, mogą być następujące:

• Możesz odmówić myślenia o myślach, które nikomu nie służą.

• Możesz odmówić myślenia o myślach innych ludzi, jeśli zauważysz, że to ci nie służy. Harry Potter mówi o tym, by nie dopuszczać ich do swojej głowy.

• Możesz odmówić wymawiania zdań, które nie mają żadnego znaczenia.

• Możesz utrzymać swoje myśli w jasnym świetle.

• Możesz odmówić udziału w czymś, co szkodzi życiu. Dzięki temu możesz nadać swoim ambicjom nowy kierunek, nowe piękno.

• Inwestuj w prawdę i pozwól jej działać w spokoju.

Przebudzone działanie zmienia priorytety. Rezultat jest nieskończenie potężny i decydujący dla Nowej Ery. Według Eckharta Tolle’a wymaga to:

• chęci: jesteś w zgodzie z tym, co robisz.

• radości jako dynamicznego i jednoczącego aspektu bycia.

• entuzjazmu, którym zarażasz innych ludzi, nie zmuszając ich do tego.

Wolna wola, wola zniewolona, wola boska

Wszyscy mamy pewną wolną wolę, która nie jest bez znaczenia. W Kursie Cudów jest napisane, że możemy określić, kiedy chcemy się czegoś nauczyć. Nie mamy jednak mocy, by określić przedmioty, których mamy się uczyć. Oznacza to, że mamy wolną wolę z poziomu naszej świadomości, w dół, od częstotliwości, którą możemy osiągnąć i utrzymać. Nie mamy jednak wolnej woli, jeśli chodzi o wyższe wytyczne większego życia, w którym stanowimy jedynie niewielką komórkę. Cokolwiek zamierza większa wola boska (Pluton), wszyscy będziemy musieli się podporządkować, gdyż jako części całości podlegamy wyższej woli.