- W empik go
Astrologia Kabalistyczna i znaczenie naszego życia - ebook
Astrologia Kabalistyczna i znaczenie naszego życia - ebook
Tysiące razy każdy z nas był pytany o znak zodiaku. I większość oczywiście potrafi na to pytanie odpowiedzieć. Załóżmy jednak, że chcemy dowiedzieć się czegoś więcej niż mówi horoskop z codziennej gazety.
Problem w tym, że konwencjonalna astrologia ma tyle wspólnego z naturą naszego losu co wróżby z chińskie go ciasteczka. W tej książce przedstawiamy zupełnie inne i naprawdę skuteczne podejście do zagadnień przeznaczenia. Kabbalah bowiem daje możliwość zastosowania najstarszego znanego gatunkowi ludzkiemu narzędzia w mądrej analizie astronomii i astrologii. Zgłębianie tajemnic planet i obserwacja gwiazd, jak robią to kabaliści jest prawdziwą nauką, dzięki której możemy zrozumieć i zaspokoić najgłębsze potrzeby zarówno nas samych jak i otoczenia.
W przeciwieństwie do astrologii konwencjonalnej mówiącej, że wszystko, co robimy, zapisane zostało w niebiosach, kabalistyczne analizy planet i układów gwiazd dowodzą, iż każdy z nas rodzi się dokładnie w chwili, która najbardziej odpowiada naszym specyficznym potrzebom, byśmy mogli wykorzystywać naszą wolną wolę. Kabbalah naucza, że ma my wiele alternatyw naszej przyszłości i dzięki mądrości kabalistycznej możemy sterować okrętem naszego życia, każdy bowiem jest kowalem własnego losu.
Życie to kosmiczna podróż. Czy nie byłoby zatem wspaniale dysponować mapą, gdzie zaznaczony jest start i wszystkie przeszkody, które należy ominąć?
Otóż taka mapa istnieje. Określa, jakich wyborów dokonywaliśmy dotychczas i podsuwa alternatywne trasy w kierunku osiągnięcia najlepszego celu tej podróży. Kabbalah mówi, że wszystkie niezbędne wskazówki zawarte są w genetycznym kodzie naszych dusz, znanym również jako przewodnik astrologiczny.
Astrologia kabalistyczna to znacznie więcej niż zbiór „horoskopów”. Pomaga bowiem poznać własną naturę w jej najgłębszym, duchowym wymiarze. tłumaczy także, w jaki sposób korzystać z tej wiedzy w codziennym życiu.
Dzięki temu nowatorskiemu przewodnikowi dowiesz się wszystkiego na temat:
• Wzoru ludzkiej duszy i jej duchowej ewolucji
• W jaki sposób wolna wola wpływa na nasze przeznaczenie?
• Jak my sami wybieramy przeszkody na drodze naszego życia?
• Jak uniknąć utrudnień i objazdów, które spowalniają nasz duchowy wzrost?
• Jakim wyzwaniom stawialiśmy czoła w poprzednich wcieleniach i dlaczego wciąż musimy się z nimi borykać?
• W jaki sposób moment stworzenia Wszechświata może nauczyć nas jak osiągnąć bogatsze życie?
• W jaki sposób niezwykła energia każdego miesiąca lunarnego wpływa na twoje codzienne życie?
Dzięki tej książce odkryjesz, dlaczego Kabbalah jest źródłem mądrości duchowej i najpotężniejszym źródłem wiedzy astrologicznej. Nauczysz się również, w jaki sposób spożytkować tę wiedzę, by już dziś uczynić swoje życie lepszym!
Spis treści
WSTĘP
Rozdział I
MATRYCA LUDZKIEJ DUSZY
Rozdział II
NA CHWILĘ "PRZED" STWORZENIEM
Rozdział III
DUCHOWA EWOLUCJA
Rozdział IV
ROZSZYFROWYWANIE KODU DUSZY
Rozdział V
ZAPOMNIANE WPŁYWY
TABELA TIKKUN
Kategoria: | Powieść |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-89746-75-7 |
Rozmiar pliku: | 451 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Kabbalah to uniwersalna technologia, najdawniejsza na świecie tajemna wiedza. Od pierwszych dni stworzenia przekazywana była bezpośrednio od Stwórcy – najpierw Adamowi, później Abrahamowi, Sarze, Racheli, Mojżeszowi i innym partiarchom i matriarchiniom biblijnym. Kabbalah poprzedza wszystkie religie oraz organizacje świeckie. Jest dziedzictwem i naturalnym prawem całej ludzkości.
Dokładne znaczenie aramejskiego słowa Kaballah to „otrzymywać” – Kabbalah bowiem jest nauką o tym, czym jest otrzymywanie – zarówno w znaczeniu duchowym, jak i praktycznym.
Ujawnia jak, a przede wszystkim dlaczego coś dzieje się w naszym życiu, nawet jeśli przyczyn należy szukać w wymiarach poza naszą fizyczną egzystencją.
Choć kabaliści mówią o Wyższych Światach, Kabbalah nie przedstawia Niebios jako czegoś wysoko nad nami. Raj definiowany jest jako wyższa siła duchowa i wyższa świadomość, a nie pewne fizyczne umiejscowienie. Światło Stwórcy jest wszędzie, w nas samych i innych istotach ludzkich, w drzewach i zwierzętach, nawet w materii nieożywionej. Zatem celem naszego życia nie jest przywoływanie Światła z Niebios ponad nami, ale rozniecanie iskier, które są wokół nas. Kabbalah nie wymaga praktyk religijnych ani wiary w dogmaty. Ze Światłem możemy łączyć się w każdej chwili.
Dosłownie wszystko, co robimy, jest szansą, by to osiągnąć. Nawet lektura tych słów otwiera przed tobą niezwykle ważne możliwości. Jeśli ta książka to twój pierwszy kontakt z Kabbalah, jesteś na najlepszej drodze do zdobycia potężnych narzędzi, by własne życie i życie wszystkich, których spotkasz, uczynić lepszym. Jeśli jednak mądrość Kabbalah nie jest ci obca, książka ta pogłębi nie tylko twoją wiedzę praktyczną, ale i duchową świadomość.
Nie ma znaczenia, kim jesteś ani dlaczego sięgasz po tę książkę. Starożytna mądrość Kabbalah jest darem Stwórcy dla ciebie i całej ludzkości. Ta książka powstała po to, by pomóc ci w pełni cieszyć się tym darem.Rozdział I MATRYCA LUDZKIEJ DUSZY
DNA DUSZY
Szybkie pytanie do męskiej części naszych czytelników: Pamiętacie dokładnie tę chwilę, kiedy byliście chłopcami i nagle głos wam się załamał? I zaczęliście mówić głosem o wiele oktaw niższym niż jeszcze dzień wcześniej?
Czy pamiętasz, w którym momencie twoja czysta, gładka skóra dziecka pokryła się pryszczami? Kiedy trzeba było sięgnąć po krem przeciw trądzikowi i zacząć używać drogiego, oczyszczającego pory mydła?
Nawet jeśli my sami nie przypomnimy sobie dnia ani miesiąca, kiedy to się stało, ta informacja znana była od dawna i zapisana w DNA naszych komórek. Została zakodowana w naszych genach w chwili, kiedy przybyliśmy na ten świat.
To samo dotyczy koloru włosów, obwodu pasa i skłonności do różnych chorób, które mogą nękać nas na ścieżce życia. Geny determinują wygląd i cechy charakteru. Wszystkie te informacje zapisane zostały w DNA każdego żywego stworzenia.
DNA jest „językiem” genów i posługuje się własnym alfabetem. Biolodzy złamali kod życia w późnych latach 50. i opisali ten alfabet. Składa się on z czterech „liter” – ATCG, które oznaczają cztery rodzaje nukleotydów i przekładają się na 20 podstawowych aminokwasów. Te z kolei są budulcem białek, a właśnie cząsteczki białek czynią nas żywymi istotami.
Te cztery nukleotydy tworzą różne kombinacje „słów” i „zdań” składających się na genetyczny kod jednostki. W przypadku każdego człowieka to około 3 miliardy kombinacji owych „liter”. Różnice między ludźmi biorą się właśnie stąd – z kombinacji i kolejności tych czterech nukleotydowych „liter”.
Dlatego wszystko, czym naprawdę jesteśmy, to ożywiony ciąg wzorów chemicznych – każdy z nas ma strukturę alfabetu.
Podobnie jak ciało, nasza dusza także zawiera DNA. DNA komórkowe kieruje rozwojem fizycznym przez całe nasze życie; DNA duszy z kolei determinuje rozwój duchowy i emocjonalny. Co jeszcze bardziej niezwykłe – duchowe DNA również ma własny alfabet, co niebawem odkryjemy.
Genetyczne programowanie dziedziczymy po rodzicach. Przekazują nam różne swoje cechy fizyczne zapisane w kodzie genetycznym. W jaki jednak sposób pozyskujemy naszą duchowość, DNA naszej duszy? Skąd ono się bierze? Skąd wiemy, że w ogóle istnieje? I jaką rolę to duchowe DNA pełni w naszym życiu? Co jednak najważniejsze, jak możemy je kształtować?
KABALISTA, GENETYK
Być może pierwszym w dziejach genetykiem był Patriarcha Abraham, który żył ok. 4000 lat temu. Założyciel trzech wielkich religii – judaizmu, islamu i chrześcijaństwa – napisał Sefer Yetzirah – Księgę Stworzenia (ang. Book of Formation), gdzie przedstawił matrycę mądrości kabalistycznej – metafizyczną strukturę znaną jako Dziesięć Świetlistych Emanacji. Za pomocą tego systemu Abraham objaśnił funkcjonowanie Układu Słonecznego i naszej galaktyki w kształcie, w jakim znane są nam dzisiaj. Wiedział również, że działają tam siły zbliżone do DNA przenikające wszystkie poziomy rzeczywistości i że owe siły, tworząc różne kombinacje i łącząc się ze sobą, odpowiadają za stworzenie planet w Układzie Słonecznym, ludzi na Ziemi i cząsteczek mniejszych od atomu.
Według Abrahama duchowe DNA jest nam przekazywane przez niezwykle precyzyjny i złożony mechanizm: planety Układu Słonecznego. One jednak są tylko nośnikiem, za pomocą którego duchowe DNA jednostki jest programowane w duszy. Natura tego programu jest uwarunkowana przez dokładny czas naszych narodzin i towarzyszący mu układ planet i gwiazd. Ta starożytna teoria legła u podstaw nauk astrologicznych. Należy jednak wyjaśnić, że współczesna popularna astrologia nie ma nic wspólnego z kabalistycznym systemem analizowania układów gwiezdnych i planetarnych uwarunkowań. Te dwa podejścia różnią się od siebie tak bardzo, jak noc i dzień.
ABSURDY MASOWEJ ASTROLOGII
Tysiące razy każdy z nas był pytany o znak zodiaku. I większość oczywiście potrafi na to pytanie odpowiedzieć, nawet pokrótce opisać cechy charakterystyczne swojego znaku. Właściwie każdy wie coś na temat konwencjonalnej astrologii, jest to bowiem stały element kultury masowej.
Załóżmy jednak, że chcemy dowiedzieć się czegoś więcej, niż przewiduje horoskop z codziennej gazety. Wystarczy wejść do najbliższej księgarni bądź biblioteki – półki uginają się wręcz od publikacji na ten temat. Internet również pełen jest stron poświęconych konwencjonalnej astrologii. Wszystko jest na wyciągnięcie ręki.
Problem jednak w tym, że konwencjonalna astrologia ma tyle wspólnego z naturą naszego losu, co wróżby z chińskiego ciasteczka. W tej książce zajmiemy się zupełnie innym i naprawdę skutecznym podejściem do zagadnień przeznaczenia. Kabbalah bowiem daje możliwość zastosowania najstarszego znanego gatunkowi ludzkiemu narzędzia w mądrej analizie astronomii i astrologii.
Zgłębianie tajemnic planet i obserwacja gwiazd, jak robią to kabaliści, jest prawdziwą nauką, dzięki której możemy zrozumieć i zaspokoić najgłębsze potrzeby zarówno nas samych, jak i otoczenia.
W przeciwieństwie do astrologii konwencjonalnej mówiącej że wszystko, co robimy, zapisane zostało w Niebie, kabalistyczne analizy planet i układów gwiazd dowodzą, iż każdy z nas rodzi się dokładnie w chwili, która najbardziej odpowiada naszym specyficznym potrzebom, byśmy mogli wykorzystywać naszą wolną wolę. Kabbalah naucza, że mamy wiele alternatyw naszej przyszłości i dzięki mądrości kabalistycznej możemy sterować okrętem naszego życia. Każdy jest kowalem własnego losu.
W kolejnych rozdziałach omówimy szerzej to zagadnienie. Przedstawimy również w przystępny sposób kilka definicji Kabbalah i odrobinę historii.
Zaprezentujemy podstawowe kabalistyczne zasady oraz ich zastosowanie w analizie planet naszego Układu Słonecznego i gwiazd poza nim.
Dowiecie się, jak zacząć korzystać z narzędzi kabalistycznych, by odzyskać kontrolę nad własnym życiem, by zrozumieć i przezwyciężać trudności napotkanej na naszej drodze oraz w jaki sposób doskonalić swoje życie zarówno pod względem duchowym, jak i materialnym.
Zatem… Zaczynamy!
POCHODZENIE KABBALAH
Na długo przed wynalezieniem teleskopu Patriarcha Abraham wiedział, że w najbliższej nam części kosmosu znajduje się dziesięć planet – Słońce, Księżyc, Merkury, Mars, Wenus, Jowisz i Saturn, a trochę dalej trzy kolejne – Neptun, Uran i Pluton, niewidoczne gołym okiem, a odkryte dopiero kilka tysięcy lat później. Abraham wiedział również, że najdalsza z nich, Pluton (mimo, że jej odkrycie nastąpiło dopiero cztery tysiące lat później), potrzebuje 248 lat do pokonania słonecznej orbity. Opisał swoje obserwacje w Księdze Stworzenia (ang. Book of Formation), która stała się zaczątkiem astronomii jako nauki i kabalistycznej mądrości.
Niemniej najbardziej dogłębnym dziełem na temat Kabbalah jest Zohar, inaczej Księga Blasku, napisany przez Rava Shimona Bar Yohaia ok. 200 r. n.e. Punktem wyjścia dla autora była Księga Stworzenia (ang. Book of Formation). Zohar zawiera wyczerpujące komentarze i ważkie duchowe mądrości, jak również kluczowe pojęcia dotyczące odziaływania planet oraz ich wpływu na nasze życie.
Księga Stworzenia i Zohar są podstawą mądrości kabalistycznej. Wszystko, co w nich zawarte zgadza się z ustaleniami współczesnej wiedzy, bowiem zarówno nauka, jak i poszukiwania duchowe mają na celu ustalenie podstawowych praw rządzących światem oraz naszego miejsca na Ziemi. Dyscypliny naukowe jak fizyka, astronomia czy medycyna badają to, co widzimy, słyszymy bądź czego możemy dotknąć. Dyscypliny duchowe z kolei – jak medytacja czy astrologia – próbują opisać świat, który znajduje się poza zasięgiem zmysłów.
Niemniej rzeczywistość, zarówno duchowa i naukowa okazuje się być zwodna. Każdemu się wydaje, że wie, czym ona jest, ale im dłużej jej się przyglądamy, tym mniej wydaje się oczywista. W ostatnim stuleciu nauka dowiodła, że sposób postrzegania może być ważniejszy niż przedmiot obserwacji, i że to oczekiwania mogą być najważniejszym czynnikiem determinującym widzenie świata.
Obydwa światy – duchowy i fizyczny – Kabbalah uznaje za warte poznania i zbadania; uznaje również, że te dwa światy nie są od siebie odizolowane, a ich więzy są bardzo silne i niezbędne dla istnienia każdego z nich.
Więź pomiędzy tymi dwoma Światami, duchowym i fizycznym – Wyższym i Niższym – Kabbalah definiuje jako Pragnienie Otrzymywania, a rodzaj ludzki jest najwyższym ucieleśnieniem tego pragnienia. Innymi słowy, ludzkość jest pomostem między sferą duchową i fizyczną.
JAK W NIEBIE TAK I NA ZIEMI
Kabbalah naucza o czterech poziomach lub wymiarach rzeczywistości: Emanacji (Atzilut), Tworzenia (Briyah), Kształtowania (Yetzirah) oraz Działania (Asiyah). Na razie wystarczy wyjaśnić, że pierwszy wymiar – Emanacja jest poziomem najwyższym, a czwarty – Działania – najniższym. Działanie jednak jest dla nas niezwykle ważne, bowiem „żyjemy w świecie materialnym”. Samochody, Księżyc, drzewa, skały, dzieci – wszystko to znajduje się w sferze Działania. Te cztery wymiary są uformowane w ten sam sposób. Wszystko, co dzieje się w pierwszym wymiarze, powtarza się w kolejnym poniżej i tak dalej, z góry na dół.
Wszystkie cztery poziomy zawierają tę samą esencję. Jedyną różnicą pomiędzy wyższymi poziomami i tymi poniżej jest jakość owej esencji. W najwyższym wymiarze esencja jest absolutnie czysta. Kiedy przenika w dół przez kolejne poziomy, jej czystość stopniowo zanika, aż dojdzie do naszego fizycznego świata. Niemniej proces ten jest pozytywnym zjawiskiem, bowiem chroni nas przed otrzymaniem większej, niż moglibyśmy unieść, ilości Światła.
Ten proces można porównać do gumowej pieczątki i wzoru jaki zostawia. Kiedy przystawiamy ją po raz pierwszy, obraz jest wyraźny i dokładnie widać każdy detal, ale za każdym następnym razem coraz trudniej dostrzec pełen obraz, choć to wciąż ta sama pieczątka. Podobnie rzecz się ma z każdym wymiarem, który, choć powiela obraz wymiaru wyższego, już nie ma tej samej jakości. Wszystkie rzeczy i zdarzenia istniejące w jednym wymiarze są kopiowane w poniższym. To, co istnieje w naszym świecie musi mieć swój odpowiednik w światach wyższych.
Kabaliści, aby opisać ten proces używają frazy „jako w niebie tak i na ziemi”. W naszym świecie widzimy, dotykamy, słyszymy, czujemy smaki i zapachy, ale są to tylko formy wszystkiego, co jest ukryte w świecie duchowym. Nie ma w naszym fizycznym świecie niczego, co nie pochodziłoby ze światów wyższych. Kabbalah uczy nas, że to, co widzimy w naszym świecie, jest tylko odbiciem, przybliżeniem, wskazówką czegoś poza światem widzialnym.
Pomyśl o tym przez chwilę. Odłóż tę książkę, wyjdź na zewnątrz i przyjrzyj się drzewom, ptakom i mijającym cię ludziom. Wszystko to jest tylko widzialnym odbiciem ukrytej istoty duchowej, która sięga do samej góry, do najwyższych poziomów Wszechświata.
Zohar ujmuje to w ten sposób:
„Jesteś tym, kto nie wie, ale chciałby zrozumieć. Rozmyślasz, co zostało objawione i ukazane , i zrozumiesz wszystko, co zostało ukryte… Albowiem to, czemu Stwórca dał formę cielesną, zostało stworzone na obraz tego, co jest powyżej.”
Dawno, dawno temu – nauka mówi, że co najmniej 15 miliardów lat wstecz – nasz Wszechświat eksplodował w Wielkim Wybuchu, by przybrać znaną nam formę. Bez Wielkiego Wybuchu nie byłoby nas, nie byłoby planet, gwiazd, niczego. Nauka podaje, a Kabbalah się z tym zgadza, że to wtedy narodził się czas. Kabbalah naucza, że przed Wielkim Wybuchem istniała nieskończona siła pozytywnej energii. Nie miała ona początku ani końca. W języku aramejskim określa ją słowo Or, co znaczy Światło. Przed Wielkim Wybuchem nie było nic, prócz Światła. Nie było czasu ani przestrzeni, nie było ruchu. Kabbalah określa Światło jako pierwotną przyczynę wszystkiego. Przed nim nie było nic.Rozdział II NA CHWILĘ „PRZED” STWORZENIEM
DEFINICJA ŚWIATŁA
Światło to wszystko, co pozytywne
Żeby łatwiej było zrozumieć to pojęcie, trzeba poświęć kilka minut, by wypisać najlepsze chwile swojego życia. Ta niesamowita bramka, którą strzeliłeś, kiedy miałeś 9 lat… Dzień, kiedy wreszcie było cię stać na twój pierwszy samochód… Noc, kiedy osoba, którą kochasz, wyznała, że kocha ciebie… Narodziny twojego pierwszego dziecka… Lista nie musi być długa, każdy z nas bowiem miał w życiu przynajmniej kilka takich chwil, kiedy wypełniało go uczucie szczęścia i nadziei i kiedy wydawało nam się, że świat leży u naszych stóp.
Połącz teraz wszystkie te chwile, pomnóż przez około 15 miliardów i pomyśl, że to tylko mikroskopijny pyłek w porównaniu z bezgranicznym, niemającym końca poczuciem spokoju, spełnienia i radości, które jest istotą Światła. Przeżycia z twojej listy i uczucia, jakich doświadczyłeś – satysfakcja, wiara i zadowolenie – są tylko przejawem, przebłyskiem Światła. Światło jest więzią, która spaja małżeństwo, siłą, która leczy złamaną rękę czy zranione serce, potęgą, która podtrzymuje wiarę w przyszłość. Wszystko to – i nie tylko to – zawarte jest w Świetle.
Jeśli w naturze Światła leży Pragnienie Dzielenia się, a na początku było tylko Światło, kogo lub co właściwie miałoby obdarowywać?
Światło chciało się dzielić, jednak nie miało z kim. Coś zatem musiało nastąpić. Stworzyło więc Naczynie, które mogłoby otrzymywać wszystko, co Światło miało do zaoferowania. Jedynym zadaniem Naczynia było przyjmowanie – Pragnienie Otrzymywania. Kabbalah uczy, że Światło było pierwszą przyczyną, a Naczynie – pierwszym skutkiem.
Według Kabbalah powstanie Naczynia wraz z Pragnieniem Otrzymywania było jedynym aktem stworzenia, jaki miał kiedykolwiek miejsce. Cała reszta była jego efektem.
Było zatem Światło, którego naturą było dawanie siebie, i Naczynie, którego naturą było otrzymywanie całego dobra, jakim Światło chciało się dzielić. Naczynie wypełniało się Światłem, a ponieważ nie istniały jeszcze przestrzeń i czas, Naczynie wypełniało się bez końca, a Światło wciąż dawało. To była czysta doskonałość, Raj.
I wtedy stało się coś dziwnego.
Naczynie odziedziczyło po swoim Stwórcy przymiot dzielenia się i chęć stania się przyczyną.
Pragnienie Dzielenia się bardzo Naczyniu odpowiadało. Samo chciało zacząć się dzielić, świecić własnym Światłem. Stać się przyczyną, nie skutkiem.
Jak jednak Naczynie miało wyrażać Pragnienie Dzielenia się, jeśli jego naturą było otrzymywanie? Jak Naczynie mogło być przyczyną własnego napełniania, jeśli było jedynie skutkiem? Nie do niego należało dawanie. Zatem podjęło decyzję i odepchnęło Światło, nie chcąc więcej otrzymywać.
Kiedy Naczynie odepchnęło Światlo i nie chcialo być już tylko skutkiem, Światło uznało jego potrzebę zmiany i wyrażania siebie. Zupełnie jak kochający rodzic, który wycofuje się, by pozwolić zrobić dziecku pierwszy, niepewny krok. Pozwoliło Naczyniu uczyć się dawania i stać się siłą sprawczą w procesie tworzenia. Naczynie mogło zatem zacząć wyrażać własną naturę dzielenia się. To dało początek stworzeniu naszego materialnego świata.
Starożytni kabaliści nazwali akt buntu Naczynia i odepchnięcia Światła – Restrykcją lub Ograniczeniem. Nauka nazywa go… WIELKIM WYBUCHEM.
WIELKI WYBUCH
Według Kabbalah kiedy nastąpiło Ograniczenie, Naczynie eksplodowało na nieskończenie wiele miliardów części. Jego odłamki stały się materią i energią – budulcem całego Wszechświata – atomów, zwierząt, ludzi, planet, wszystkiego. W ten sposób Naczynie mogło dzielić się ze sobą i Światłem, stało się zatem przyczyną własnego spełnienia.
Wszystko we Wszechświecie jest częścią pierwotnego Naczynia. Kabalistycznie Pragnienie Otrzymywania jest tajemną siłą napędzającą cały Wszechświat i jest niezbędne dla istnienia naszego świata.
By przyjrzeć się bliżej temu zjawisku, podsumujmy, czego już się dowiedzieliśmy:
• Wszystko w naszym świecie materialnym pochodzi z duchowego świata powyżej.
• Zanim pojawił się czas, wszystko, co istniało, było bezkresną siłą pozytywnej energii, którą Kabbalah nazywa Światłem.
• Główną cechą Światła jest Pragnienie Dzielenia się całym dobrem, jakie w sobie zawiera.
• By móc się dzielić, Światło stworzyło Naczynie.
• Naczynie zostało stworzone przez Światło. Jego główną cechą było Pragnienie Otrzymywania wszystkiego, co Światło miało do zaoferowania.
• Jedną z właściwości, jaką Naczynie zostało obdarowane przez Światło, było Pragnienie Dzielenia się - i pragnienie odgrywania sprawczej roli w kształtowaniu własnej przyjemności. Ale Naczynie nie mogło się dzielić ani być przyczyną, skoro wciąż tylko przyjmowało dary Światła.