Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • nowość

Bądź wreszcie szczęśliwy - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
15 listopada 2024
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
31,92

Bądź wreszcie szczęśliwy - ebook

Wszystko, co się liczy, to tu i teraz.

Bądź wreszcie szczęśliwy to inspirujący przewodnik autorstwa Curro Canete, który pomoże ci odnaleźć prawdziwe szczęście i spełnienie w codziennym życiu. Kluczem do szczęścia jest życie w teraźniejszości i zaufanie do siebie. Książka oferuje konkretne wskazówki, jak wykorzystać każdą chwilę, odciąć się od przeszłości i z pełną świadomością dążyć do realizacji swoich marzeń.

Canete podkreśla, że każdy problem i wyzwanie, jakie napotykamy, czyni nas silniejszymi i bardziej świadomymi własnych pragnień. Autor zachęca do odważnego kroku naprzód, by w pełni czerpać z życia i realizować swoje pasje.

Ta książka to nie tylko zbiór praktycznych rad, ale także motywujący impuls, który przypomina, że największa moc do osiągnięcia szczęścia tkwi w nas samych.

Nie jesteś sam – jesteś ze sobą, a to najważniejsza relacja, jaką możesz pielęgnować.

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-11-18052-9
Rozmiar pliku: 1,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Dla mojej matki, która jest osobą,
która kocha mnie naj­bar­dziej na świe­cie.

I dla mojego ojca,
który jest przy­kła­dem
zaan­ga­żo­wa­nia i uczci­wo­ści.

Dla mojego przy­ja­ciela Demiana,
który zmarł kilka mie­sięcy temu, za to,
że tak bar­dzo mi pomógł, gdy prze­cho­dzi­łem
naj­gor­szy okres w moim życiu.

Dla mojego wiel­kiego przy­ja­ciela
José Bravo Martína.

Dla tych, któ­rzy chcą się dalej roz­wi­jać.

Dla tych, któ­rzy mimo wszystko zawsze się pod­no­szą.

I dla tych, któ­rzy wie­rzą w szczę­ście i miłość.ROZPOCZYNA SIĘ NOWA I CUDOWNA PRZYGODA

Roz­po­czyna się nowa
i cudowna przy­goda

Drogi przy­ja­cielu, droga przy­ja­ciółko,

Nadszedł czas, aby­śmy byli szczę­śliwsi niż kie­dy­kol­wiek. Szczę­ście jest esen­cją życia. Entu­zjazm jest pod­stawą szczę­ścia. Cel two­jego życia polega na tym, aby iść naprzód, za każ­dym razem z więk­szą miło­ścią, w kie­runku tego, czego pra­gniesz.

Nie mam poję­cia, dla­czego życie wybrało mnie do pisa­nia ksią­żek, które poma­gają innym, ale w tym momen­cie jestem pewien, że moją misją jest uświa­do­mie­nie wszyst­kim, że są war­to­ścio­wymi isto­tami oraz mają moc poprawy swo­jego życia na nie­ogra­ni­czone spo­soby, zarówno w obsza­rze oso­bi­stym, jak i zawo­do­wym. Pra­co­wa­łem nad tą książką wię­cej, niż możesz sobie wyobra­zić, i jestem szczę­śliwy, ponie­waż czuję, że wnio­słem do świata naj­cen­niej­szą rzecz, jaką mam.

Gdy będziesz czy­tać te strony, twój duch się uwznio­śli, twój entu­zjazm wzro­śnie, odzy­skasz chęci, marze­nia i nadzieję. Byłoby cudow­nie, gdy­byś po zakoń­cze­niu lek­tury był gotowy utrzy­mać swoje szczę­ście przez dłuż­szy czas. Tre­ning men­talny, by być szczę­śli­wym, jest jak ćwi­cze­nia fizyczne na siłowni: trzeba go kon­ty­nu­ować!

Daj sobie czas. Może się zda­rzyć, że czy­ta­jąc tę książkę po raz pierw­szy, odkry­jesz ważne kwe­stie, a potem, czy­ta­jąc od nowa, zauwa­żysz inne lub nie­spo­dzie­wane, a za rok lub kiedy otwo­rzysz ją ponow­nie, na­dal odnaj­dziesz w niej inspi­ra­cję. Za każ­dym razem, gdy ją prze­czy­tasz, tra­fisz na nowe rze­czy, ponie­waż jest to książka o samo­po­zna­niu, a samo­po­zna­nie ni­gdy się nie koń­czy.

Znajdź ładny notat­nik, taki, który naprawdę ci się spodoba, i użyj go, aby zapi­sać w nim pro­ste ćwi­cze­nia, które pro­po­nuję. Niech pomy­sły płyną z two­jego wnę­trza; nadej­dzie czas na skon­kre­ty­zo­wa­nie ich w postaci planu dzia­ła­nia. Nie musisz wyko­ny­wać ich wszyst­kich naraz, możesz do nich wra­cać, kiedy tylko zechcesz, a nawet je powta­rzać. Robi­łem to setki razy i za każ­dym razem odkry­wa­łem nowe rze­czy. Na przy­kład prze­pi­suję lub prze­ry­so­wuję moją mapę skar­bów, kiedy tylko mogę. Naprawdę lubię ten pro­ces.

Nie daj się przy­tło­czyć. Wszy­scy się uczymy, masz całe życie na cią­głe dosko­na­le­nie się! I daję ci słowo, że nawet jeśli stu­diu­jesz i uczysz się roz­woju oso­bi­stego od lat, ta książka zawiera wszystko, czego potrze­bu­jesz, aby dalej piąć się po jego szcze­blach.

Kilka dni temu napi­sała do mnie jedna z moich czy­tel­ni­czek: „Nie­które kwe­stie, które wyja­śniasz, brzmią zna­jomo, ale twój spo­sób opo­wia­da­nia o nich bar­dziej dotyka mojego serca, lepiej je rozu­miem, a poza tym mnie poru­sza. Dużo czy­tam, ale ni­gdy wcze­śniej żadna książka nie pomo­gła mi tak bar­dzo”. Jej słowa wzru­szyły mnie, ponie­waż przy­po­mniały mi, że jestem pisa­rzem.

Pisa­nie jest tym, w czym byłem naj­lep­szy przez całe życie. Kiedy byłem dziec­kiem, moja rodzina czę­sto nazy­wała mnie „porażką” i rze­czy­wi­ście nią byłem. Ni­gdy nie uwa­ża­łem na lek­cjach i obla­łem każdy przed­miot do tego stop­nia, że musia­łem powta­rzać rok. W ogóle się nie ceni­łem, nie kocha­łem samego sie­bie. Wszyst­kie dzieci w szkole wyda­wały się lep­sze ode mnie. Pew­nego dnia jed­nak odkry­łem, że ist­nieje jedna rzecz, w któ­rej byłem dobry: pisa­nie. Odkąd zda­łem sobie z tego sprawę, ciężko pra­co­wa­łem nad dosko­na­le­niem swo­jego talentu. Kiedy połą­czy­łem pisa­nie z moją pasją do bada­nia szczę­ścia, tego, jak my, ludzie, możemy zbu­do­wać bar­dziej satys­fak­cjo­nu­jące i pełne miło­ści życie, zaczęły się dziać magiczne rze­czy.

Od czasu do czasu zrób tak: zamknij oczy i spójrz na dziecko, któ­rym byłeś, powiedz mu wiele razy, że je kochasz, że jest war­to­ściowe i odważne. Powiedz mu, że popeł­nia­nie błę­dów pod­czas nauki jest w porządku. Że jesteś po jego stro­nie. Że nie musi się niczego bać. Że wszystko będzie dobrze. Wszystko, co tu prze­czy­tasz, jest prawdą, która ura­to­wała mnie i miliony innych istot ludz­kich w całej histo­rii i ura­tuje wiele, wiele wię­cej. Jest to stru­mień pozy­tyw­nych idei, które prze­nikną twój umysł i przy­go­tują go na wszystko, co naj­lep­sze w twoim życiu.

Nie myśl, że ja zawsze byłem szczę­śliwy. Wiele razy w życiu byłem zły na świat, czu­łem nie­na­wiść do samego sie­bie lub obwi­nia­łem innych za to, co mi się przy­tra­fiło. Znam: roz­pacz, okropne bez­senne noce, nar­ko­tyki i tabletki nasenne, pustkę i okropne uczu­cie, że nic nie ma sensu. Wiem, jak to jest mieć zła­mane serce. Z bli­ska pozna­łem strach, nie­po­kój, złość i urazę.

Wielu nie może zro­zu­mieć, że jestem wdzięczny za to wszystko, ale gdy­bym nie znał ciem­no­ści, gdy­bym nie prze­żył tych nocy udręki i samot­no­ści, gdy­bym nie zdo­łał uciec od tego, co mnie zra­niło, nie zro­zu­miał­bym bólu innych ani nie mógł­bym pisać ksią­żek, które poma­gają im leczyć się i pod­no­sić.

_Po dzie­się­ciu latach suk­ce­sów w świe­tle reflek­to­rów nauczy­łam się, że bycie szczę­śli­wym to coś, na co trzeba pra­co­wać każ­dego dnia. Nawet jeżeli masz pie­nią­dze, domy, sta­tus lub sławę – a wszyst­kie te rze­czy są wspa­niałe przez chwilę – jeśli nie masz szczę­ścia napę­dza­ją­cego pociąg, wyko­le­isz się._

_Katy Perry_

Po tym wszyst­kim wiem na pewno:

• Każda osoba jest odpo­wie­dzialna za swoje życie i szczę­ście.

• Sprzy­ja­jące lub nie­sprzy­ja­jące oko­licz­no­ści ni­gdy nie mają ostat­niego słowa.

• Jeste­śmy o wiele bar­dziej zdolni, niż nam się wydaje.

• Wszy­scy musimy nauczyć się wyba­czać sobie i innym, aby wyeli­mi­no­wać poczu­cie winy i urazę.

• Wielu z nas nie nauczono kochać samych sie­bie, ale możemy zacząć to robić już teraz.

• Kiedy kochasz sie­bie takim, jakim jesteś, zaczy­nają się pozy­tywne zmiany w twoim życiu.

• Kiedy odkry­jesz, że jesteś tak samo war­to­ściowy jak ci naj­lepsi, będziesz gotowy, aby stwo­rzyć dla sie­bie dobre życie.

• Suk­ces się two­rzy, szczę­ście się kreuje, pozy­tywne nasta­wie­nie się tre­nuje.

• Rezy­gna­cja z two­ich wła­snych marzeń może bar­dzo wpły­nąć na twoje zdro­wie.

• Kiedy wiesz, że jesteś potęż­niej­szy niż twoje lęki, twoje ogra­ni­cze­nia, a nawet uza­leż­nie­nia, masz zdol­ność uwol­nie­nia się i odbu­do­wa­nia sie­bie, a także odczu­wasz ogromną ulgę.

• Aby zacho­wać zdro­wie przez lata, potrze­bu­jesz spo­koju, wewnętrz­nego pokoju i kul­ty­wo­wa­nia nawy­ków, które wspie­rają twoje ciało i umysł.

• Kiedy myślisz, że cier­pisz z powodu roz­sta­nia, tak naprawdę cier­pisz z powodu braku miło­ści do sie­bie. Kiedy kochasz sie­bie bar­dziej, cier­pisz mniej.

Jestem szczę­śliwy, że mogę poświę­cić znaczną część mojego życia na poma­ga­nie ludziom, by błysz­czeli, żyli coraz lepiej i lepiej, mieli spo­koj­niej­sze rela­cje i bar­dziej cie­szyli się chwilą obecną, pod­czas gdy podą­żają w kie­runku swo­ich marzeń. Tutaj masz moją duszę, moje ciało, całą moją wie­dzę: moje jeste­stwo. Oddaję całą moją pracę do two­jej dys­po­zy­cji, abyś, jeśli chcesz, mógł z niej sko­rzy­stać.

A teraz już jeste­śmy gotowi.

Roz­pocz­nij tę nową i cudowną przy­godę!1. KROKI DO OSIĄGNIĘCIA SUKCESU OSOBISTEGO I ZAWODOWEGO

1.

Kroki do osią­gnię­cia suk­cesu
oso­bi­stego i zawo­do­wego

Wiele lat temu odkry­łem, że odna­le­zie­nie wła­snej drogi to nie było tylko moje zada­nie, ale misja każ­dego z nas. Po tym wszyst­kim, przez co prze­szli­śmy, zasłu­gu­jemy na szczę­ście jak ni­gdy dotąd. I w tym celu mamy musimy żyć bar­dziej świa­do­mie niż dotych­czas. Aby to osią­gnąć, musisz sze­roko otwo­rzyć oczy, zwra­cać uwagę, nie roz­pra­szać się w żad­nym momen­cie i podą­żać za swoim praw­dzi­wym celem życio­wym, który jest wyjąt­kowy, święty i wspa­niały. Nie musisz się z nikim porów­ny­wać, cele innych ludzi nie są lep­sze od two­ich. Twój cel jest ide­alny dla cie­bie; cel dru­giej osoby jest ide­alny dla niej.

Szczę­ście to brak stra­chu. Kiedy poja­wia się strach, nie ma miło­ści, nie ma inspi­ra­cji, nie ma praw­dzi­wego szczę­ścia. Kiedy poja­wia się praw­dziwe szczę­ście, poja­wia się miłość, a strach znika.

Nie masz czasu do stra­ce­nia. Wska­zówki zegara obra­cają się i każdy tydzień jest ważny, każdy dzień się liczy, a każda godzina jest cenna.

Ta książka da ci dużo siły, ale naj­bar­dziej zależy mi na tym, abyś po jej ukoń­cze­niu zacho­wał tę ener­gię. Chcę, byś prze­ła­mał men­talne ogra­ni­cze­nia, które unie­moż­li­wiają ci speł­nie­nie się, byś podą­żał za sobą i swoim życiem tak jak ni­gdy wcze­śniej. To byłby dla mnie praw­dziwy triumf.

W ostat­nich latach wirus ude­rzył w całą ludz­kość, udo­wad­nia­jąc to, co wyja­śniam od wielu lat: jedyną pewną rze­czą jest to, że nic nie jest pewne. Dla­tego żyję ze świa­do­mo­ścią i z inten­syw­no­ścią, jakby każdy dzień mógł być moim ostat­nim. Kiedy tylko mogę, uczę, że jedyną rze­czą, która zapewni ci bez­pie­czeń­stwo, jest zaufa­nie do sie­bie i do życia. Bar­dziej cie­szymy się teraź­niej­szo­ścią wtedy, gdy sku­piamy się na lep­szej przy­szło­ści, gdy jeste­śmy gotowi zosta­wić za sobą abso­lut­nie wszystko, co nas ogra­ni­cza, aby jak naj­le­piej wyko­rzy­stać nasze życie.

Pamię­taj: nie jest ważne to, co się stało, ale to, co chcesz stwo­rzyć od tej chwili.

Każdy dzień jest oka­zją do bycia szczę­śli­wym.
A twoje życie jest sumą wszyst­kich tych dni.

Aby zaufać sobie i osią­gnąć szczę­ście, potrze­bu­jesz jasno­ści. Dzięki tej książce poznasz sie­bie, dowiesz się, kim jesteś, i zyskasz jasny obraz wszech­świata, w któ­rym żyjesz, oraz ogromną moc swo­ich pra­gnień.

Każdy pro­blem, który masz, i każde wyzwa­nie, które poko­nasz, spra­wią, że będziesz mądrzej­szy, sil­niej­szy i bar­dziej świa­domy tego, czego chcesz, tego, co chcesz osią­gnąć. Kiedy odczu­wasz ból, to akty­wuje bar­dzo silne pra­gnie­nie powrotu do zdro­wia. Kiedy twój miło­sny zwią­zek się koń­czy roz­sta­niem, z więk­szą jasno­ścią wiesz, co tak naprawdę liczy się dla cie­bie w związku. A teraz, w tych trud­nych cza­sach, kiedy pan­de­mia wstrzą­snęła świa­tem, w całej ludz­ko­ści uak­tyw­niło się znacz­nie więk­sze i sil­niej­sze pra­gnie­nie bycia szczę­śli­wym, speł­nia­nia marzeń i jak naj­lep­szego wyko­rzy­sta­nia daru, który mamy w rękach: życia i moż­li­wo­ści osią­gnię­cia szczę­ścia. To potężne zbio­rowe pra­gnie­nie pro­wa­dzi do więk­szego zro­zu­mie­nia, jasno­ści i sku­pie­nia się na tym, co kochamy.

Naj­lep­szy moment na bycie szczę­śli­wym jest wła­śnie teraz. Ni­gdy nie było lep­szego czasu na bycie szczę­śli­wym niż teraz i ni­gdy nie będzie. Ponie­waż chwila obecna, dzień dzi­siej­szy, jest naj­waż­niej­szym momen­tem w twoim życiu.

Zmień się i zdo­bądź to,
czego szu­kasz

Dzielę się z wami całą moją wie­dzą, owo­cem lat stu­diów i szko­leń, mojej pracy ramię w ramię z ludźmi, któ­rzy chcieli osią­gnąć swoje marze­nia i któ­rym pomo­głem. Pew­nego razu kole­żanka powie­działa mi: „Ale jeśli tym wszyst­kim się podzie­lisz z innymi, czy nie będą kopio­wać cie­bie, tego, co będziesz dawać na swo­ich sesjach, czy nie lepiej zacho­wać pewne rze­czy dla sie­bie?”. Nie dbam o to wszystko. Żyję teraz bar­dziej niż kie­dy­kol­wiek; jak­bym miał opu­ścić ten świat w każ­dej chwili, więc nie dbam o nic poza dawa­niem z sie­bie wszyst­kiego. Zło­ży­łem przy­sięgę, o czym prze­czytasz w jed­nym z ostat­nich roz­dzia­łów, a moim jedy­nym celem jest dawa­nie, robie­nie tego, po co tu przy­sze­dłem, a przede wszyst­kim przy­czy­nia­nie się do uczy­nie­nia tego świata szczę­śliw­szym miej­scem.

Wszy­scy wielcy mistrzo­wie w histo­rii poka­zali, że praw­dziwą wiel­kość można zna­leźć w naj­prost­szych rze­czach i że zda­rzają się sytu­acje, w któ­rych, aby na­dal ulep­szać naszą egzy­sten­cję, pro­ste pyta­nie pro­wa­dzi nas do odpo­wie­dzi, któ­rej potrze­bu­jemy.

Przez całe życie wszy­scy napo­ty­kamy trudne oko­licz­no­ści, ale to nie powinno cię powstrzy­my­wać na dro­dze do samo­po­zna­nia i dobrego samo­po­czu­cia.

Kiedy wszystko wydaje się stra­cone, pamię­taj: wyj­dziesz z tego zwy­cię­sko.
Ten ból rów­nież minie i uczyni cię sil­niej­szym.

Zga­dzam się z wielką Oprah Win­frey, że naj­więk­szym odkry­ciem wszech cza­sów jest to, że możesz zmie­nić swoją przy­szłość poprzez zmianę swo­jego nasta­wie­nia. Prze­ko­na­łem się o tym na wła­snej skó­rze i widzia­łem to u wielu osób, które uczest­ni­czyły w moich semi­na­riach lub któ­rym poma­ga­łem w pry­wat­nych sesjach – nasze życie popra­wia się spek­ta­ku­lar­nie, jeśli zmie­nimy nasz spo­sób myśle­nia. A naj­lep­sze jest to, że nie ma żad­nych ogra­ni­czeń dla tej poprawy: możemy popra­wiać, popra­wiać i popra­wiać we wszyst­kich obsza­rach naszego życia… w nie­skoń­czo­ność!

Nasze myśli mają moc two­rze­nia sta­nów emo­cjo­nal­nych, które pro­wa­dzą nas do dostrze­ga­nia więk­szej lub mniej­szej liczby moż­li­wo­ści, podej­mo­wa­nia okre­ślo­nych decy­zji i dzia­ła­nia w okre­ślo­nych kie­run­kach. Te dzia­ła­nia two­rzą dla nas nawyki, a te nawyki mogą dopro­wa­dzić nas do życia speł­nio­nego i szczę­śli­wego lub też do pustego i nieszczę­śli­wego.

Pro­ces twór­czy jest zawsze taki sam, w każ­dym miej­scu i dla każ­dego, ale nie każdy zatrzy­muje się, aby go zba­dać. Ludzie suk­cesu wie­dzą, jak sku­pić się na tym, co chcą osią­gnąć. Nie­któ­rzy nauczyli się to robić, odkry­wa­jąc ogromne zna­cze­nie sku­pie­nia się na tym, czego się pra­gnie, inni zawsze to robili, czę­sto nie zda­jąc sobie z tego sprawy, a to wła­śnie w sku­pie­niu tkwi praw­dziwy sekret wszel­kiego bogac­twa, zdro­wia, suk­cesu oso­bi­stego i zawo­do­wego!

Byłoby bar­dzo inte­re­su­jące, gdyby już od szkoły pod­sta­wo­wej ist­niał przed­miot zaty­tu­ło­wany „Jak sku­pić nasze myśli na tym, czego chcemy”. Iluż kło­po­tów byśmy sobie oszczę­dzili!

Czy wiesz dokład­nie, jakie życie chcesz pro­wa­dzić? Jeśli tak, sko­rzy­staj z tych pro­stych wska­zó­wek, aby je osią­gnąć:

• Jeśli chcesz mieć szczę­śliwe życie, miej myśli o szczę­ściu.

• Jeśli pra­gniesz kochać i być kocha­nym, miej myśli o miło­ści.

• Jeśli chcesz dobrze żyć ze swo­jej pracy, zapo­mnij o ogra­ni­cze­niach zwią­za­nych z pie­niędzmi i miej myśli o obfi­to­ści.

• Jeśli cenisz sobie życie bez bólu i cho­rób, miej myśli, które popro­wa­dzą cię do zdro­wia.

• A jeśli chcesz być odważny, miej myśli o odwa­dze.

W prze­ciw­nym razie, jeżeli masz myśli pełne fru­stra­cji i żalu, będziesz miał życie pełne fru­stra­cji i żalu. To samo doty­czy stresu, nie­po­koju, narze­ka­nia i tchó­rzo­stwa.

Ale jak to? Moje myśli są aż tak ważne? Tak, abso­lut­nie tak. Stwo­rzysz takie lub inne życie w zależ­no­ści od tego, jak myślisz. Tre­no­wa­nie myśle­nia w spo­sób celowy i świa­domy jest naj­lep­szą rze­czą, jaką możesz zro­bić dla sie­bie i innych. A im lep­szy jesteś w myśle­niu i im wię­cej masz wzmac­nia­ją­cych prze­ko­nań, tym peł­niej­sze i szczę­śliw­sze będzie twoje życie.

Kiedy to odkry­jesz, podej­mij wła­sną decy­zję, zada­jąc sobie nastę­pu­jące pyta­nie: czy chcę żyć i doświad­czać w przy­szło­ści tego, o czym teraz myślę? Przy­pu­śćmy, że myślisz: „Ni­gdy nie dostanę pracy, która mi się spodoba”. Jeśli odpo­wiedź na pyta­nie brzmi, że nie chcesz żyć i doświad­czać tej moż­li­wej rze­czy­wi­sto­ści, zmień tę myśl na jedną lub wię­cej wzmac­nia­ją­cych afir­ma­cji, które będziesz musiał powta­rzać sobie wiele razy, aż staną się dla cie­bie drugą naturą, prze­ko­nasz się o nich i staną się czę­ścią two­jego umy­słu jako nie­świa­dome prze­ko­na­nie. Byłoby wspa­niale, gdy­byś mógł powta­rzać je na głos wiele razy:

• Od czasu do czasu w moim życiu poja­wiają się nowe moż­li­wo­ści pracy.

• Żyję z pracy, która mi się podoba.

• Moja praca zawsze się roz­wija i napeł­nia mnie satys­fak­cją.

• Odno­szę coraz więk­sze suk­cesy w pracy i w życiu.

Zmie­rzaj w kie­runku tego, czego pra­gniesz. Te nowe pomy­sły nie tylko wywo­łają mniej nie­po­koju niż kata­stro­ficzna myśl, że nie dosta­niesz satys­fak­cjo­nu­ją­cej cię pracy, ale i pozwolą ci dążyć do celu w taki spo­sób, że jeśli będziesz wytrwały, osią­gniesz go w ide­al­nym momen­cie. I tak wła­śnie postę­puj ze wszyst­kim, co sobie posta­no­wisz.

_Pozy­tywne nasta­wie­nie zmie­nia wszystko!_

Tak, to tak pro­ste, jak brzmi. Nie jest to jed­nak łatwe, ponie­waż nie jeste­śmy wyszko­leni do świa­do­mego myśle­nia. Ile godzin spę­dzi­łeś na stu­dio­wa­niu, na spra­wie­niu, by twoje ciało było w dobrej for­mie, na naucze­niu się jakie­goś języka…? Porów­naj cały ten czas zain­we­sto­wany, by dobrze się cze­goś nauczyć, z cza­sem spę­dzo­nym na nauce zarzą­dza­nia emo­cjami, wycho­dze­nia ze sta­nów ubó­stwa psy­chicz­nego i tre­no­wa­nia umy­słu, aby myśleć pozy­tyw­nie i wzmac­nia­jąco.

Ogól­nie rzecz bio­rąc, budu­jesz swoją przy­szłość przede wszyst­kim na pozio­mie men­tal­nym. Jeśli jed­nak nie zwra­casz uwagi na swoje myśli i nawet nie wiesz, że zmie­rzasz w kie­runku swo­ich domi­nu­ją­cych obra­zów men­tal­nych, będziesz myślał bez żad­nej świa­do­mo­ści. Osią­ga­nie celów w ten wła­śnie spo­sób będzie niczym innym jak grą w rosyj­ską ruletkę.

W zależ­no­ści od tego, z jakim typem umy­słu (bar­dziej pozy­tyw­nym lub nega­tyw­nym) się uro­dzi­łeś lub jak wpły­nęli na niego twoi rodzice, szkoła, śro­do­wi­sko, spo­łe­czeń­stwo lub przy­ja­ciele, będziesz miał życie pozy­tywne lub nega­tywne, zdrowe lub nie, obfite lub nie. Czy­sty przy­pa­dek. W rze­czy­wi­sto­ści znam wielu ludzi, któ­rzy mieli wspa­niałe życie bez więk­szego tre­ningu men­tal­nego. Ale to dla­tego, że… mieli tę men­tal­ność wpo­joną im od naj­młod­szych lat lub wynie­śli ją pro­sto z fabryki!

Naucz się mieć
pozy­tywne nasta­wie­nie

Wiele osób pisze do mnie, aby opo­wie­dzieć mi o swo­ich ogrom­nych trud­no­ściach i nie­sprzy­ja­ją­cych oko­licz­no­ściach. Mówię im, że nie­za­leż­nie od tego, czy sprawy idą dobrze, czy też kom­pli­kują się lub idą źle, pozy­tywne nasta­wie­nie zawsze pomaga. I na szczę­ście pozy­tywnego nasta­wie­nia można się nauczyć.

Jeśli sprawy idą dobrze, pozy­tywne nasta­wie­nie pomoże ci radzić sobie jesz­cze lepiej. Jeśli sprawy idą źle, pozy­tywne nasta­wie­nie pomoże ci zacząć radzić sobie lepiej. Pozy­tywne nasta­wie­nie pomaga…

• Czy jesteś już szczę­śliwy, czy stra­ci­łeś uko­chaną osobę.

• Czy uwa­żasz, że świat jest cudowny, czy wła­śnie poja­wia się glo­balny kry­zys, taki jak koro­na­wi­rus.

• Czy cie­szysz się dobrym zdro­wiem, czy zdia­gno­zo­wano u cie­bie raka.

• Czy masz milio­nową for­tunę, czy nie możesz zwią­zać końca z koń­cem.

• Czy żyjesz w ide­al­nym mał­żeń­stwie, czy ktoś, któ­rego tak bar­dzo kocha­łeś, cię opu­ścił.

• Czy jesteś odno­szą­cym suk­cesy pro­fe­sjo­na­li­stą, czy zosta­łeś bez pracy.

Pozy­tywne nasta­wie­nie pomaga w stu pro­cen­tach wszyst­kich przy­pad­ków, bez wyjątku: spra­wia, że nie­szczę­ście wydaje się nie tak bole­sne, a przede wszyst­kim pozwala szyb­ciej się z niego wydo­stać!

Tak więc jeśli masz już pozy­tywne nasta­wie­nie, nawet jeśli nie podo­bają ci się oko­licz­no­ści, jesteś na dobrej dro­dze. A jeśli nie, podej­mij wysi­łek, prze­kształć swój umysł i żyj z pozy­tyw­nym nasta­wie­niem. A ja pomogę ci to osią­gnąć.

Dla mnie ten wysi­łek jest o wiele waż­niej­szy niż ukoń­cze­nie stu­diów, speł­nie­nie marzeń czy wygrana na lote­rii.

Kto pra­cuje, ten zbiera.
Jeśli inni mogą, ty też możesz.

W wieku dwu­dzie­stu jeden lat aktor Arnold Schwa­rze­neg­ger wyje­chał z rodzin­nej Austrii do Sta­nów Zjed­no­czo­nych. Ledwo mówił po angiel­sku i nie miał żad­nych kon­tak­tów, ale miał w gło­wie potężne pomy­sły: wie­dział, że może odnieść wielki suk­ces, i był gotów zro­bić wszystko, aby speł­nić swoje marze­nia… i udało mu się.

Nie był to ani przy­pa­dek, ani szczę­ście. Po osią­gnię­ciu suk­cesu jako kul­tu­ry­sta i pię­cio­krot­nym zdo­by­ciu tytułu Mister Uni­verse trium­fo­wał w Hol­ly­wood jako aktor i stał się mię­dzy­na­ro­dową gwiazdą. Wiele lat póź­niej został guber­na­to­rem Kali­for­nii. Czy uwa­żasz, że tak wielki suk­ces może być tylko zasługą szczę­ścia?

Naj­bar­dziej jed­nak nie­sa­mo­wite jest to, że Arnold Schwa­rze­neg­ger miał pię­cioro dzieci, teraz doro­słych i świę­cą­cych triumfy. Cała piątka! Możesz zoba­czyć ich konta na Insta­gra­mie, z milio­nami obser­wu­ją­cych: wszy­scy odno­szą suk­cesy w życiu zawo­do­wym i oso­bi­stym. Naj­star­sza córka jest popu­larną pisarką, syn akto­rem, inny kul­tu­ry­stą… Krótko mówiąc, osią­gnęli wiele.

Oczy­wi­ście będą mieli swoje wyzwa­nia, ale nie dziwi mnie, że tak żyją, ponie­waż prze­czy­ta­łem bio­gra­fię Arnolda, prze­stu­dio­wa­łem jego spo­sób myśle­nia i wiem, że ma w gło­wie naj­waż­niej­sze pomy­sły na osią­gnię­cie suk­cesu.

Men­tal­ność dzieci Schwa­rze­neg­gera nie jest taka jak tych, któ­rzy uro­dzili się w roz­bi­tej rodzi­nie lub z rodzi­cem, matką lub ojcem, który nie­ustan­nie ich stra­szy i powta­rza im, że nie mogą zre­ali­zo­wać swo­ich marzeń. Więc tak, one mają łatwiej. Ale wszy­scy możemy się uczyć.

Skon­cen­truj swoje myśli i swoje dzia­ła­nia, aby mieć życie, jakiego pra­gniesz.

Poni­żej możesz prze­czy­tać frag­ment prze­mó­wie­nia, które aktor wygło­sił w 2018 roku przed tysią­cami ludzi¹.

_Zasady, aby osią­gnąć suk­ces_

Pierw­szą zasadą suk­cesu jest posia­da­nie wizji. Jeśli nie masz wizji, w takim razie dokąd zmie­rzasz? Jeśli nie masz celu, dokąd się udasz? Krę­cisz się w kółko i ni­gdy ni­gdzie nie doj­dziesz. To tak, jak­byś miał naj­lep­szy sta­tek lub naj­lep­szy samo­lot na świe­cie, ale kapi­tan lub pilot by nie wie­dział, dokąd lecieć. Tra­fiasz w nie­wła­ściwe miej­sce. Ja mia­łem swoją wizję.

Uro­dzi­łem się w 1947 roku w Austrii, po dru­giej woj­nie świa­to­wej, i nie podo­bało mi się życie w tym kraju. Nie mogłem się docze­kać, by się stam­tąd wydo­stać. Nie chcia­łem zostać rol­ni­kiem, pra­co­wać w fabryce czy w jakimś podob­nym miej­scu. Moi rodzice pra­gnęli, żebym tam został i pro­wa­dził nor­malne życie. Ojciec chciał, żebym został poli­cjan­tem, tak jak on. Matka chciała, żebym tam został, oże­nił się z jakąś dziew­czyną i miał dużo dzieci. Ale to była jej wizja, a nie moja. Moja wizja była zupeł­nie inna. Czu­łem, że uro­dzi­łem się do cze­goś szcze­gól­nego, do cze­goś wyjąt­ko­wego, do cze­goś wiel­kiego. Czy wie­cie, jak dobre było dla mnie to, że wie­dzia­łem, dokąd zmie­rzam?

Więk­szość ludzi tego nie wie. Kiedy masz cel, kiedy masz wizję, wszystko staje się łatwe. Więk­szość ludzi nie­na­wi­dzi swo­jej pracy, nie lubią tego, co robią, ponie­waż nie mają celu, nie podą­żają za nim. Poru­szają się bez celu. A potem, jeśli znajdą pracę, przyj­mują ją, ponie­waż muszą pra­co­wać. Za każ­dym razem, gdy idą do pracy, jest to dla nich uciąż­liwe. Czu­łem się szczę­ścia­rzem, bo wie­dzia­łem, czego chcę, i co robię. To jak być stu­den­tem medy­cyny, który wie, że chce zostać leka­rzem. Wie, dokąd zmie­rza. Ja też wie­dzia­łem, dokąd zmie­rzam. Ludzie zawsze mnie pytali, gdy widzieli mnie codzien­nie na siłowni: „Ciężko tre­nu­jesz, pięć lub sześć godzin dzien­nie i zawsze masz uśmiech na twa­rzy. Inni ćwi­czą tak samo ciężko jak ty i wyglą­dają na zgorzk­nia­łych, dla­czego tak jest?”. A ja cały czas odpo­wia­da­łem: „Bo jestem skon­cen­tro­wany na celu, na zdo­by­ciu tytułu Mister Uni­verse, więc każde powtó­rze­nie przy­bliża mnie do jego osią­gnię­cia, do zbli­że­nia się do mojej wizji i urze­czy­wist­nie­nia jej. Każda seria ćwi­czeń, którą wyko­nuję, każde po wtó­rze­nie, każdy cię­żar, który pod­no­szę, przy­bliża mnie o krok do urze­czy­wist­nie­nia tego celu”.

W wieku dwu­dzie­stu lat poje­cha­łem do Lon­dynu i wygra­łem kon­kurs Mister Uni­verse. Byłem naj­młod­szym Mister Uni­verse wszech cza­sów. Stało się tak, ponie­waż mia­łem jasny cel. Dla­tego pozwól, że coś ci powiem: wizu­ali­za­cja celu i dąże­nie do niego spra­wiają, że staje się to zabawne. Musisz mieć cel bez względu na to, co robisz w życiu. Więc to jest zasada numer jeden. Miej wizję. Zasada numer dwa brzmi: nie słu­chaj kry­ty­kan­tów. Za każ­dym razem, gdy ktoś mówił mi: „To nie­moż­liwe, nie da się tego zro­bić”, sły­sza­łem: „Tak, da się to zro­bić”; gdy mówili: „Nie”, ja sły­sza­łem: „Tak”; a gdy mówili: „To nie­moż­liwe”, ja sły­sza­łem: „To moż­liwe”. I powie­dzia­łem sam do sie­bie: „Zro­bię to i udo­wod­nię to wszyst­kim”.

Stwórz wspa­niałe życie

Tre­nuj swój mózg, aby osią­gnąć to, czego chcesz. Jeśli zaczniesz postrze­gać tę pracę jako zabawę, coś, co może ci spra­wić przy­jem­ność, a nie jako żmudny obo­wią­zek, sta­nie się to o wiele łatwiej­sze. Naprawdę lubię afir­mo­wać, medy­to­wać i wizu­ali­zo­wać. Uwiel­biam pójść do miłej kawiarni z moim notat­ni­kiem lub iPa­dem i spę­dzić kilka godzin na zapi­sy­wa­niu moich afir­ma­cji, prze­pi­sy­wa­niu moich marzeń, aby je udo­sko­na­lić, aby jesz­cze raz opra­co­wać moją oso­bi­stą wizję.

Uwiel­biam spa­ce­ro­wać wie­czo­rami po nie­zna­nych mia­stach, słu­chać muzyki Tho­masa Ber­ger­sena pod­czas medy­ta­cji, dzię­ko­wać i wizu­ali­zo­wać rze­czy, które chcę mieć w przy­szło­ści. To wita­miny dla duszy!

Cho­ciaż na początku mojego pro­cesu, lata temu, zmu­sza­łem się do wyko­ny­wa­nia afir­ma­cji ze spar­tań­ską dys­cy­pliną, teraz czuję się swo­bod­niej­szy i bar­dziej zmo­ty­wo­wany do robie­nia tego, przy­swo­iłem sobie ten nawyk i cie­szę się nim, kiedy tylko mogę.

Kim chcesz być, jaką osobę chciał­byś zbu­do­wać? Czy wiesz, dokąd chcesz iść? Jestem prze­ko­nany, że wszy­scy możemy stać się tym, kim chcemy być. Kiedy zaglą­dasz do swo­jego wnę­trza i zada­jesz sobie te pyta­nia, czu­jesz sens tego wszyst­kiego, wkra­czasz w miłość.

Cztery kroki do speł­nie­nia marzeń to:

1. Decy­do­wać. Czego naprawdę chcę i jakie marze­nia chcę urze­czy­wist­nić?

2. Wie­rzyć. Wiem, że otrzy­mam to, czego chcę. Kiedy już zde­cy­du­jesz się speł­nić swoje marze­nie, miej pełne prze­ko­na­nie, że je osią­gniesz.

3. Zro­bić. Podej­mij dzia­ła­nie. Obej­muje to zarówno dzia­ła­nia fizyczne, jak i umy­słowe. Sku­pie­nie i wytrwa­łość!

4. Utrzy­mać. Wiele osób zapo­mina o pracy zwią­za­nej z utrzy­ma­niem. Cokol­wiek zdo­bę­dziesz, musisz sta­rać się to utrzy­mać, bo ina­czej to stra­cisz! Utrzy­muj entu­zjazm i dobre nawyki.

Życie jest podróżą. Nie psuj jej rze­czami, które już się wyda­rzyły i któ­rych nie możesz zmie­nić. Zawsze patrz w przy­szłość.

mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: