Bajki i przypowieści - ebook
Bajki i przypowieści to dzieło najbardziej reprezentatywne dla polskiego Oświecenia. Powstały w latach 1776-78, a wydane zostały w roku 1779 r. Zakotwiczone w europejskiej tradycji gatunku są niedoścignione w swym artystycznym pięknie. Bajki Krasickiego to arcydzieła obserwatorstwa moralnego i upoetycznionej psychologii i charakterologii; prezentują również pewną koncepcję życia i pogląd na świat. Ogólny sens bajek ma charakter tradycyjnie chrześcijański, uwydatnia nieskuteczność wiedzy i filozofii wobec trudności praktycznych i przeciwności losu. Utwory te nie dają wzorów cnót ani ideałów ofiarności czy wyrzeczeń, ukazują świat taki jaki być nie powinien, ale często jest. Jest to świat bez złudzeń, nie znający miłosierdzia, w którym trudno liczyć na kogokolwiek i cokolwiek poza własną energią, rozwagą i pomysłowością. Gdyby nie humor i dowcip ton większości utworów przedstawiałby smętny dramat natury ludzkiej. Mistrzostwo pióra Krasickiego niezwykle trudną tematykę poruszyło w utworach lekkich i łatwych w odbiorze.
| Kategoria: | Klasy 47-8 |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-272-6154-0 |
| Rozmiar pliku: | 1,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
O wy, co wszystkie porzuciwszy względy,
Za cackiem bieżyć gotowi w zapędy,
Za cackiem, które zbyt wysoko leci,
Bajki wam niosę, posłuchajcie, dzieci.
Wy, których tylko niestatek żywiołem,
Co się o fraszki uganiacie wspołem,
O fraszki, których zysk maże i szpeci,
Bajki wam niosę, posłuchajcie, dzieci.
Wy, którzy marne przybrawszy postaci,
Baśniami łudzić umiecie współbraci,
Baśniami, które umysł płochy kleci,
Bajki wam niosę, posłuchajcie, dzieci.WSTĘP DO BAJEK
Był młody, który życie wstrzemięźliwie pędził;
Był stary, który nigdy nie łajał, nie zrzędził;
Był bogacz, który zbiorów potrzebnym udzielał;
Był autor, co się z cudzej sławy rozweselał;
Był celnik, który nie kradł; szewc, który nie pijał;
Żołnierz, co się nie chwalił; łotr, co nie rozbijał;
Był minister rzetelny, o sobie nie myślał;
Był na koniec poeta, co nigdy nie zmyślał.
— A cóż to jest za bajka? Wszystko to być może!
— Prawda, jednakże ja to między bajki włożę.CZŁOWIEK I ZDROWIE
W jedną drogą szli razem i człowiek, i zdrowie.
Na początku biegł człowiek; towarzysz mu powie:
«Nie spiesz się, bo ustaniesz». Biegł jeszcze tym bardziej.
Widząc zdrowie, że jego towarzystwem gardzi,
Szło za nim, ale z wolna. Przyszli na pół drogi:
Aż człowiek, że z początku nadwerężył nogi,
Zelżył kroku na środku. Za jego rozkazem
Przybliżyło się zdrowie i odtąd szli razem.
Coraz człowiek ustawał, mając w pogotowiu
Zbliżył się: «Iść nie mogę, prowadź mnie» — rzekł zdrowiu.
«Było mnie zrazu słuchać» — natenczas mu rzekło;
Chciał człowiek odpowiedzieć… lecz zdrowie uciekło.