Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Bali Tinder. Wolność i relacje - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
20 lipca 2022
E-book: EPUB, MOBI
30,00 zł
Audiobook
34,99 zł
30,00
3000 pkt
punktów Virtualo

Bali Tinder. Wolność i relacje - ebook

Dla autorki „Bali Tinder” rajska wyspa, obiekt westchnień podróżników z całego świata, stała się tłem opowieści o współczesnych relacjach damsko-męskich. Priorytety są tu jasno określone: wolność seksualna, życie ukierunkowane na samorealizację i unikanie zobowiązań. Kolejne randki przeplatają się z dalekimi od norm społecznych relacjami. Seksturystyka w Azji, kobiecy orgazm, konserwatywne rodziny z Indonezji, obraz wyspy, jakiego nie znajdziemy w folderach turystycznych… Poznaj szczerą opowieść o życiu Polki w międzynarodowym środowisku, które na pierwszym miejscu stawia swoją wolność.

Fundamentem Canggu i Seminyak są traumy, rozczarowania, uzależnienia, psychodeliki, czasami zaburzenia psychiczne oraz dużo piękna, pieniędzy lub talentu. Zwizualizować można to tylko w jeden sposób: serial „Californication” z odrobiną „Las Vegas Parano”, „Kac Vegas" i filmu „Ruscy w tropikach”, który należałoby nakręcić. Ubud to „Jedz, módl się, kochaj” w zestawieniu z „Spirytual people i orgie”, który czeka na swojego producenta. Wyspa pozwala Ci na nieskrępowaną realizację najskrytszych marzeń. Dla mnie za pierwszym razem była to irracjonalna, szalona i poniekąd romantyczna miłość do surfera z Kalifornii. Byłam wtedy świeżo po rozstaniu, nowa w świecie podróżników, naczytałam i naoglądałam się głupot.
Z czasem wybiłam sobie z głowy miłość, która współgra z moim nowym stylem życia i kończy się monogamicznym związkiem. To jak gonienie za skarbem Eldorado. Twoim największym życiowym przywilejem staje się wolność i niezależność.

Kasia Pieluszka
Podróżniczka, redaktorka, właścicielka agencji social media, autorka bloga. Prowadzi jeden z najbardziej angażujących i największych profili wśród blogerów podróżniczych na Facebook’u. Pewnego dnia rzuciła wszystko i przeprowadziła się na Filipiny. Jej szczere opowieści na temat życia na Bali i podróży w pojedynkę wzbudziły zainteresowanie wielu czytelników. Nie przebiera w słowach, opowiada prawdziwe historie ze swojego życia.

Kategoria: Literatura faktu
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8313-024-8
Rozmiar pliku: 814 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

O AUTORCE

Podobno najlepsze książki piszą ludzie cierpiący i wrażliwi, dodaję do tego moje poczucie humoru, podróże i hulaszczy tryb życia. Wygląda na to, że mam duże szanse na bestseller.

– Jaka jest twoja najbardziej szalona historia? – zapytał Joga.

– Nie wiem – odpowiedziałam bez zastanowienia.

Szaleństwo historii zależy od tego, komu ją przedstawiasz. Niektórzy zamknęliby mnie u czubków, inni nie dadzą wiary, a pozostali będą się ze mną identyfikować.

Śmierć taty i brata, trudne związki, w które nie mogłam się wpasować, studia, własna agencja social media, praca dla dużych polskich marek, podróże i przeprowadzka na Bali. Wszystkie pozytywne i negatywne zdarzenia nazywam moją drogą, lekcjami i przeznaczeniem.

Pracowałam dla kilku firm. Osiem godzin w biurze, cztery godziny w domu i nie zawsze wolne weekendy. Bycie specjalistą ds. social media umożliwiało mi pracę zdalną. Wyjeżdżałam około pięciu, może sześciu razy w roku na krótkie tripy, ale wciąż mi to nie wystarczało. W marcu 2018 roku po raz kolejny rozpadło się moje życie osobiste. Często powtarzam ludziom, że to bardzo naiwne być czegoś pewnym. Podświadomość przygotowywała mnie na taką ewentualność. Trzy godziny po rozstaniu zarezerwowałam bilet. W biurze oznajmiłam, że już mnie tam więcej nie zobaczą. Spakowałam niezbędne rzeczy. Tydzień później zamieszkałam na Filipinach. Przez długi czas moi znajomi żartowali, że na temat tego rozstania będą krążyć legendy. Będą czy nie będą – w ten sposób w wieku dwudziestu dziewięciu lat rozpoczęłam moje prawdziwe życie.

W grudniu 2018 roku przeprowadziłam się do Indonezji. To moja baza wypadowa, dom, moje miejsce na ziemi.

Największą różnicą między życiem na Bali a w Polsce jest fakt, że tu nie dotarł jeszcze ten pęd. To dlatego tak wielu ludzi z całego świata uciekło na rajską wyspę, gdzie nikt nie sądzi, że urodził się tylko po to, aby zarabiać pieniądze i gdzie wreszcie, mając święty spokój, można cieszyć się życiem i wśród najlepszych rozwijać swoje pasje. Przed wybuchem pandemii nie mogłam uwierzyć we własne szczęście. Nie zdawałam sobie sprawy, że cokolwiek jest mi w stanie je odebrać.WSTĘP

Poznawanie ludzi przez Tindera kojarzy mi się głównie z dobrą zabawą i seksem. Zakochać mogę się w osobie, której pierwsze spojrzenie przyciągnie mój urok, a nie korzystne zdjęcie wyświetlone na telefonie. Miłość daje mi większe poczucie sensu. W moim aktualnym ekspackim życiu partner na początku jest bardzo blisko, a następnie na tyle daleko, że mogę go sobie wyobrażać w romantyczny sposób. Przestaje mieć wady. Istny ideał, który nie zepsuje wszystkiego swoją obecnością.

Tinder to świetne rozwiązanie na samotną podróż. Z katalogu przystojniaków wybierasz tego, który pokaże ci przynajmniej część atrakcji zwiedzanego miejsca. Zaraz po przeprowadzce na Bali miałam dużo szczęścia. Drugiego dnia czarnym motocyklem podjechał po mnie model i pilot ze Stanów. Tak, model i pilot. Poza oczywistymi atutami zaimponował mi również poczuciem humoru, otwartością i pokazał mi – moje do dziś ulubione – ciekawe miejsca. Aktualnie mieszka w Hongkongu ze swoją świeżo zaślubioną żoną i wydają się bardzo szczęśliwi.

Od dłuższego czasu do poznawania ludzi na Bali nie potrzebowałam dodatkowych środków, wystarczyło się gdzieś pokazać. Tak mi się wydawało, bo COVID delikatnie zweryfikował moją opinię. Aplikację założyłam po największej kłótni z Hiszpanem, z którym weszłam w kilkumiesięczną i skomplikowaną relację.

– Zostań moją żoną. Zaopiekuję się tobą – powiedział zaraz po seksie.

– Ty nawet sobą nie potrafisz się zaopiekować – roześmiałam się.

– Mój kolega widział cię z fuckboyem surferem.

– To nic poważnego.

– Czy patrzy w lustro, kiedy uprawiacie seks? – To pytanie pozostawiłam bez odpowiedzi. – Ja też umawiam się z dziewczynami.

– Wiem, nie przeszkadza mi to.

Hiszpan przewrócił ciemnymi oczami i zaczął ze szczegółami opowiadać o swoich nowych znajomościach.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij