Barcelona light: przewodnik - ebook
Barcelona light: przewodnik - ebook
Stolica Katalonii ma to, czego inne miasta mogą jej pozazdrościć: awangardową architekturę, która najpełniejszy wyraz znalazła w baśniowych budowlach mistrza Gaudiego, wiekowe zabytki, złociste plaże i jeden z największych stadionów piłkarskich w Europie.
Odkryj Barcelonę z nową, wyjątkową serią explore! guide light. To prawdziwy niezbędnik w podróży. Konkretne i zajmujące opisy zarówno głównych atrakcji, jak i mniej znanych, ale wartych uwagi miejsc, układają się w gotowe trasy zwiedzania. Ciekawostki z różnych dziedzin są idealnym dopełnieniem całości. Sprawdzone informacje praktyczne pozwolą zaplanować udany urlop, a szczegółowe i rzetelne mapy pomogą odnaleźć się w każdym miejscu.
Kategoria: | Podróże |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8046-476-6 |
Rozmiar pliku: | 40 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Stolica Katalonii ma to, czego inne miasta mogą jej pozazdrościć: złote plaże, niepowtarzalną architekturę i jeden z najlepszych klubów piłkarskich na świecie. Barcelona nie potrzebuje reklamy.
Miasto jest ikoną katalońskiej turystyki. Każdego roku odwiedza je 8–9 mln turystów. Znajdują tu 4,7 km plaż połączonych promenadą. W Barcelonie panuje klimat śródziemnomorski: w zimie średnia temperatura wynosi 12°C, a w lecie osiąga ponad 30°C.
Katalończycy przeciwstawiają swoje miasto monumentalnemu Madrytowi. Ich odrębność przejawia się m.in. w architekturze. To właśnie Barcelona stała się kolebką ruchu Modernisme – katalońskiej secesji. Największym z wielkich okazał się architekt Antoni Gaudí. Jego geniusz podziwiają do dziś tłumy turystów zwiedzających Sagradę Famílię, Casa Milà czy Casa Batlló. Aż siedem z dziewięciu zabytków Barcelony wpisanych na Listę UNESCO to dzieła Gaudiego. Modernizm w architekturze był odpowiedzią na prąd literacki, zwany renaixença (odrodzenie), który wzywał Katalończyków do kultywowania odrębności lingwistycznej widocznej również i dziś. Dzięki ich determinacji język przetrwał nawet czasy dyktatury frankistowskiej (1939–1975).
Współczesna Barcelona to śmiałe linie secesji, nowoczesne muzea, dobrze rozwinięty transport. Miastu pomogły wydarzenia o skali światowej: dwie wystawy międzynarodowe zorganizowane w 1888 i 1929 r. oraz Igrzyska Olimpijskie w 1992 r., z okazji których powstało wiele znakomitych budynków. Barcelona jest podzielona na dziesięć dystryktów, z których każdy zachowuje swój odrębny charakter. Wystarczy przejść się po uliczkach Barri Gòtic, zwiedzić nowoczesne Eixample czy pojechać do dzielnic portowych, by zobaczyć różne oblicza Barcelony.
Jak przystało na metropolię, w Barcelonie działa 30 dużych teatrów, w których rocznie wystawianych jest ponad 500 sztuk. Najsłynniejszą sceną jest teatr operowy Gran Teatre del Liceu przy Ramblach. Prawdziwą świątynią kultury regionu jest Pałac Muzyki Katalońskiej.
Symbolem katalońskiej jedności jest tradycyjny taniec – sardana. Był wyrazem oporu przeciwko dyktaturze generała Franco. Flamenco nie było zbyt popularne w Katalonii. Dotarło tu w XIX w. za sprawą imigrantów z Andaluzji. Zakładali oni lokale, w których śpiewali i tańczyli flamenco. Największą sławę zyskała katalońska Cyganka, Carmen Amaya. Dziś w Barcelonie można przy lampce wina obejrzeć pełen pasji spektakl flamenco w takich lokalach, jak Tarantos przy pl. Reial, Tablao de Carmen (av. de Francesc Ferrer i Guàrdia, 13) czy Tablao Cordobés przy La Rambla, 35.Zabawa po katalońsku
W Katalonii ciężko byłoby znaleźć dzień, w którym nie odbywałaby się jakaś fiesta. Każde miasto, miasteczko i dzielnica obchodzi swoje święto, nazywane Festa Major. W przypadku Barcelony są to wrześniowe Les Festes de la Mercè.
Święto miasta jest obchodzone z wyjątkowym rozmachem przez tydzień. Towarzyszą mu koncerty, tańce i pokazy pirotechniczne. 24 września, w dzień patronki Barcelony – Matki Boskiej Łaskawej – na Plaça de Sant Jaume odbywa się Parada Gigantów. Wielką atrakcją są słynne „piramidy” z ludzi. Ważnym jesiennym świętem jest też Festa de Tots Sants, czyli Wszystkich Świętych. Katalończycy odwiedzają wtedy groby bliskich. Tutejsze nekropolie różnią się od polskich, gdyż trumny są umieszczone w katakumbach. Z Festa de Tots Sants wiążą się tradycje gastronomiczne, zwane La Castanyada, które wywodzą się z dawnego zwyczaju składania ofiar nagrobnych. W ulicznych budkach można wtedy kupić m.in. pieczone kasztany. Interesujące są też zimowe i wiosenne święta. Hiszpańskie dzieci w całym roku najbardziej wyczekują nocy Trzech Króli, ponieważ właśnie wtedy Magowie ze Wschodu przynoszą im prezenty. Trzej Królowie przybywają do Barcelony łodziami 5 stycznia. Z portu wyruszają karocami na przejażdżkę ulicami miasta wraz z orszakiem. Wzdłuż trasy czekają na nich całe rodziny. Postacie z korowodu rzucają cukierki, a dzieci prześcigają się, aby je złapać. Barwne parady ulicami miasta odbywają się również podczas karnawału. Przewodniczy im Carnestoltes, czyli Król Zakazanego Mięsa. Obchody kończą się w Środę Popielcową tradycyjnym Pogrzebem Sardynki. Organizowane są też grille, podczas których można skosztować smacznych ryb. Z letnich fiest warto wymienić obchodzony w czerwcu Dzień św. Jana z nocnymi ogniskami, kąpielami w morzu i pokazami fajerwerków, a także sierpniowe święto dzielnicy Gràcia, podczas którego odbywa się konkurs na najpiękniejszą dekorację ulicy.Bon profit!
Trudno wyobrazić sobie, jak wyglądałoby życie Katalończyków bez restauracji. Przerwa w pracy, kolacja z przyjaciółmi, spotkanie rodzinne – każda okazja jest dobra, aby smacznie zjeść bez pośpiechu i pobiesiadować.
Kuchnia katalońska opiera się w dużej mierze na daniach rybnych i owocach morza. Popularne są potrawy z dorady, turbota, soli, dorsza, tuńczyka, sardynek czy łososia. Z mięs typowe są jagnięce żeberka (costelles de xai), królik (conill) i kiełbaska z fasolą (botifarra amb mongetes).
Najważniejszym posiłkiem jest obiad. Pierwsze danie składa się zwykle z makaronu, paelli (ryżu z najróżniejszymi dodatkami), roślin strączkowych lub sałatki. Na drugie podawane jest mięso albo ryba z patelni grillowej lub piekarnika. Popularny deser nazywa się flam (hiszp. flan) – okrągły pudding z jajek, mleka i cukru. Inny to crema catalana – podobny do budyniu deser z karmelizowanym cukrem na wierzchu.
Kolację w Katalonii je się między 20.00 i 22.00, ale w restauracjach potrafi ona przeciągnąć się nawet do północy. Na pierwsze danie podaje się warzywa (gotowane lub w sałatce), a na drugie mięso lub rybę.
Duże znaczenie dla mieszkańców regionu ma kawa. Bez niej nie sposób rozpocząć dnia. W Katalonii ile nastrojów – tyle kaw. Ile kaw – tyle naczyń, w których są podawane. Śniadań zwykle nie jada się w domu, lecz zachodzi do baru w drodze do pracy, by wypić filiżankę kawy z mlekiem – cafè amb llet. Dopiero później, w czasie przerwy, nadchodzi czas na croissanty czy kanapki. Po obiedzie Katalończycy z reguły wypijają kolejną „małą czarną”, zwaną tu cafè sol. Po południu zaś, wychodząc z pracy, nierzadko zaglądają do baru na jeszcze jedną kawę. Wieczorami wybierają tallat, czyli espresso z mlekiem w małej szklance.
Katalonia to kraina płynąca nie tylko kawą, lecz także winami. Region jest dumny ze swoich win. Najwyższe uznanie zdobyły trunki z regionu Priorat w pobliżu Tarragony – to generalnie wina mocne na bazie winogron merlot i cabernet sauvignon. Katalonia szczyci się również winami musującymi, zwanymi cava.
Najbardziej ekonomicznym sposobem na obiad w Barcelonie jest wybór menu dnia (menú del día). Specjalnie skomponowaną ofertę można znaleźć w większości restauracji od poniedziałku do piątku w czasie sjesty. Za 8–12 € zjemy dwa dania, deser, pieczywo i dostaniemy napój.Filozofia tapas
O tapas można by powiedzieć po prostu „hiszpańskie przekąski”. Nie byłaby to jednak cała prawda, ponieważ w Hiszpanii jedzenie np. plasterków szynki popijanych winem jest stylem życia.
Najbardziej typowe tapas to oliwki, szynka (pernil), ser (formatge) i patates braves, czyli smażone ziemniaki pokrojone w kostkę z dodatkiem pikantnego sosu pomidorowego salsa brava. Hiszpanie często zamawiają także krokiety (croquetes) i tortillę ziemniaczaną (truita de patates). Tej ostatniej nie należy mylić z truita a la francesa – pod tą nazwą kryje się znany w Polsce omlet.
Tapas to po hiszpańsku „przykrywki”. Z nazewnictwem i tradycją ich spożywania wiąże się legenda. Podobno król Alfons XIII (1886–1941) podczas swojej podróży do Kadyksu zatrzymał się w tawernie w pobliżu plaży. Kiedy kelner niósł kieliszek, zerwał się silny wiatr, a do tawerny zaczęły wdzierać się ziarenka piasku. Kelner nakrył więc kielich plastrem szynki, który miał w drugiej dłoni. Królowi tak spodobał się ten pomysł, że kolejne porcje trunku zamawiał już z „przykrywkami”. Plastry szynki poza ochroną przed piaskiem dodawały winu walorów smakowych.
Bary tapas to w wielu przypadkach bardzo małe lokale, pozbawione praktycznie stolików. Dlatego przekąski konsumuje się często na stojąco – przy barze, popijając piwem czy winem i rozmawiając z towarzyszami. Wypad na tapas, czyli tapeo, to typowa rozrywka Hiszpanów. Przypomina on nieco clubbing – polega na odwiedzeniu przynajmniej kilku lokali podczas jednego popołudnia lub wieczoru.
Bary tapas w Barcelonie:
• Ciudad Condal, La Rambla de Catalunya, 18
• Pinotxo, El Mercat de la Boqueria, stoisko 466
• Quimet & Quimet, c. Poeta Cabanyes 25
• Txapela, pg. de Gràcia, 8-10Duma Katalonii
W dni, kiedy odbywają się ważne mecze, Katalonia przybiera wiśniowo-granatowe barwy. Kibice zbierają się w wielu barach przed telewizorami, a toasty wznoszone są do późnej nocy.
29 Pucharów Króla, 24 tytuły Mistrza Hiszpanii, 5 Pucharów Ligi Mistrzów – to tylko niektóre z prestiżowych trofeów, jakie do 2016 r. stanęły w gablotach muzeum FC Barcelony. Wszystko zaczęło się zaś w 1899 r., kiedy na pomysł założenia grupy sportowej wpadł szwajcarski imigrant, Hans Gamper. Zebrał on jedenastu zawodników – część, jak on, obcokrajowców. Klub rozwijał się, aż w 1922 r. zbudowano dla niego stadion w Les Corts. Dla zespołu rozpoczęła się wówczas złota epoka: pięciokrotnie zdobył mistrzostwo Katalonii i trzykrotnie Hiszpanii. Wieloletnia dobra passa Barçy poskutkowała koniecznością zmiany stadionu na większy. Podczas inauguracji Camp Nou 24 września 1957 r. rozegrano mecz z Polakami. Reprezentacja warszawskich piłkarzy przegrała z barcelończykami 2:4.
W latach 60. po raz pierwszy użyto słów més que un club – „więcej niż klub” w odniesieniu do barcelońskiej drużyny. Chodziło m.in. o zamanifestowanie odrębności narodowej Katalończyków. Także w tym celu do dziś używane są wiśniowo-granatowe barwy klubowe. Od strojów w tych kolorach pochodzi jeden z przydomków FC Barcelony – Blaugrana. Drużyna często jest też nazywana Dumą Katalonii, a także zwięźle Barçą.
Fani futbolu bez zająknięcia wymienią takich piłkarzy Barcelony, jak Xavi, Iniesta, Villa, ale najsłynniejszym jest Messi. La pulga atómica, czyli „atomowa pchła” to jeden z pseudonimów tego futbolowego geniusza, oddający zarówno jego niewielki wzrost, jak i niebywałą dynamikę. Niegdyś graczem Blaugrany był też inny Argentyńczyk o podobnych przymiotach – Diego Maradonna. Katalończycy wyraźnie mają szczęście do filigranowych piłkarskich perełek.
Najwięcej emocji fanów futbolu, zarówno w Hiszpanii, jak i na całym świecie, wzbudzają spotkania FC Barcelony z Realem Madryt. Szacuje się, że w kwietniu 2012 r. w trakcie „Klasyków” (El Clásico) – jak nazywane są mecze Królewskich i Blaugrany – przed telewizorami zasiadło aż 400 mln osób. Rywalizacja tych zespołów jest bowiem czymś znacznie więcej niż tylko sportem. Często to istna wojna, w której przejście piłkarza z jednego klubu do drugiego kibice traktują jak zdradę. Najlepiej pokazał to przykład Luisa Figo, który zmienił wiśniowo-granatową koszulkę na białą. Gdy po raz drugi pojawił się w niej na Camp Nou, z trybun rozległy się gwizdy, poleciały butelki, a nawet odcięta głowa świni. Na szczęście między piłkarzami obu drużyn coraz rzadziej dochodzi do kłótni. Wielu z nich jest bowiem kolegami z reprezentacji kraju.Nie przegap!
Spacer śladami wizjonerów: Gaudiego, Picassa i Miró, kluczenie wąskimi uliczkami Dzielnicy Gotyckiej, wizyta na Camp Nou – pewne rzeczy w Barcelonie trzeba zrobić obowiązkowo.
La Boqueria patrz tutaj
Targ La Boqueria to feeria barw, smaków i zapachów – taki mały raj dla zmysłów. Można tu kupić produkty z całego świata – od aromatycznych przypraw po tropikalne owoce.
El Call patrz tutaj
W uliczkach dawnej dzielnicy żydowskiej można poczuć klimat średniowiecznej Barcelony. Poza tym to idealne miejsce, by odetchnąć od upału.
Katedra św. Krzyża i św. Eulalii patrz tutaj
Panująca w pełnej przepychu katedrze podniosła atmosfera sprzyja kontemplacji. Warto wjechać na jedną wież świątyni, by podziwiać panoramę Barcelony.
Muzeum Picassa patrz tutaj
Świątynia wielbicieli tego ojca kubizmu. Na chronologicznie rozmieszczonych obrazach można tu prześledzić ewolucję twórczości Picassa.
Plaça d’Espanya patrz tutaj
Miejsce to warto odwiedzić wieczorem, gdy odbywa się tu spektakl wody, światła i dźwięku. Stojąca na placu Magiczna Fontanna zmienia kształty i kolory w rytm muzyki.
Wioska Hiszpańska patrz tutaj
Hiszpania w pigułce. W tym ogromnym kompleksie muzealnym pod gołym niebem zobaczymy budynki reprezentujące style charakterystyczne dla różnych regionów kraju.
Kolejki linowe patrz tutaj
Kolejki linowe to coś więcej niż tylko środek transportu na wzgórze Montjuïc. Jazda w panoramicznych kabinach gwarantuje niezapomniane wrażenia.
Casa Batlló patrz tutaj
Smok? Szkielet gigantycznego stworzenia? Fale morskie? Baśniowy budynek projektu Antoniego Gaudiego budzi najróżniejsze skojarzenia.
Casa Milà patrz tutaj
Pofałdowaną fasadę budynku rozpoznaje się z daleka. Dom nazywany Kamieniołomem jest kolejnym dziełem mistrza Gaudiego. Strzegą go fantazyjne kominy przypominające oddział średniowiecznych wojów.
Sagrada Família patrz tutaj
To najsłynniejszy i najchętniej odwiedzany… plac budowy w Hiszpanii. Świątynia, emblemat Barcelony, budowana jest od ponad 130 lat.
Park Güella patrz tutaj
Baśniowe budowle, najdłuższe abstrakcyjne dzieło na świecie i imponująca panorama Barcelony będą nagrodą za wspinaczkę po stromych uliczkach prowadzących do parku.
Camp Nou patrz tutaj
Największy stadion w Europie. Nie każdy ma szansę obejrzeć tu mecz, ale każdy może zwiedzić klubowe muzeum, szatnie piłkarzy czy zasiąść na trybunach dziennikarskich.La Rambla
La Rambla to esencja Barcelony: kosmopolitycznej i eleganckiej stolicy Katalonii. Na tym barwnym deptaku można spotkać mimów, tancerki flamenco i żywe posągi. To także miejsce handlu.
La Rambla
1 Plaça Catalunya patrz tutaj
2 Kościół Betlem patrz tutaj
3 Pałac Moja patrz tutaj
4 Pałac Wicekrólowej patrz tutaj
5 Muzeum Erotyki patrz tutaj
6 La Boqueria patrz tutaj
7 Casa Bruno Cuadros patrz tutaj
8 Gran Teatre del Liceu patrz tutaj
9 Plaça Reial patrz tutaj
10 Pałac Güella patrz tutaj
11 Centrum Sztuki Santa Mònica patrz tutaj
12 Muzeum Figur Woskowych patrz tutaj
1 Plaça Catalunya
Miejsce spotkań towarzyskich, centrum handlowe i węzeł komunikacyjny – tak w skrócie można określić plac Kataloński.
Tu krzyżują się linie metra i autobusów, a pod ziemią zatrzymują się pociągi z Costa Brava i centralnej Katalonii. Z placu odchodzą główne ulice Barcelony, m.in. deptak La Rambla, ronda de la Universitat z Uniwersytetem Barcelońskim, Passeig de Gràcia z domami Gaudiego i ronda de Sant Pere prowadząca w kierunku dzielnicy La Ribera.
Od 1928 r. na placu stoją nawiązujące do antyku rzeźby autorstwa najlepszych katalońskich artystów, w tym kopia kontrowersyjnej nagiej bogini („La Diosa”) Josepa Clary.
Odchodząca od placu aleja Portal de l’ Àngel prowadzi w kierunku Barri Gòtic. Można przy niej znaleźć niemal wszystkie popularne w Hiszpanii marki. Na zakupy można udać się też do leżącego przy samym placu domu handlowego El Corte Inglés. Na jego najwyższym piętrze działa kawiarnia, z której tarasu roztacza się panorama centrum miasta.
Przy Plaça Catalunya, 1 od 1920 r. działa kawiarnia Zurich. Trudno tu znaleźć wolny stolik – okupowane jest zarówno wnętrze, jak i stoliki przy ulicy. Jeśli uda nam się usiąść przy jednym z nich, będziemy mieli okazję poobserwować przepływające przez plac tłumy barcelończyków i turystów.
Ozdobą Plaça Catalunya są rzeźby nawiązujące do antycznych wzorców. Jedną z nich jest kopia „Bogini” Josepa Clary.
2 Kościół Betlem
Jeden z niewielu barokowych kościołów Barcelony do 1767 r. był świątynią jezuitów.
Budowla jest wzorowana na rzymskiej świątyni jezuickiej Il Gesù. Fasadę urozmaicono charakterystycznymi dla baroku skręconymi kolumnami. Po obu stronach stoją posągi świętych jezuitów: Ignacego Loyoli i Francisco Borji. Nad nimi rozgrywa się scena Narodzenia Chrystusa. Wejście od strony La Rambla powstało na początku XX w., ale stylistycznie harmonizuje z fasadą.
Església de la Mare de Déu de Betlem
c. d’En Xuclà, 2
codz. 10.00–14.00, 17.00–21.00
wstęp wolny
3 Pałac Moja
Pałac Moja jest przykładem rezydencji arystokratycznej, jakie wznoszono przy Ramblach w drugiej połowie XVIII w.
Pałac powstał na zlecenie markiza Moja i jego żony. Budowa rozpoczęła się w 1774 r. pod kierunkiem Josepa Masa i Dordala. Dziesięć lat później rodzina markiza wprowadziła się do rezydencji. Po nich mieszkał tu Antonio López y López (1817–1883), który zbił fortunę na Kubie. Fasada główna pałacu znajduje się od strony c. de la Portaferrissa, nazwanej tak od bramy miejskiej z żelazną sztabą (kat. porta – brama i ferro – żelazo).
W środku gmachu znajduje się typowe dla katalońskich pałaców patio. Portyki na parterze od strony La Rambla powstały w 1934 r. Dziś w budynku urzęduje Generalna Dyrekcja Dziedzictwa Kulturalnego rządu Katalonii. Na parterze znajdują się: biuro informacji turystycznej, restauracja i sklep z pamiątkami.
Palau Moja
c. de la Portaferrissa, 1
+34-93-3162740
codz. 9.00–21.00; zwiedzanie jedynie dla grup po rezerwacji
4 Pałac Wicekrólowej
W XVIII w. pałac był siedzibą żony wicekróla Peru, dziś działa w nim fotograficzne Centrum Wizerunku – Centre de la Imatge.
Do centrum należą dwie sale. W pierwszej, Espai Xavier Miserachs na parterze, zobaczymy prace fotoreporterów i artystów zajmujących się sztuką wizerunku, np. malarstwem i fotografią. Na drugim piętrze, w Lab, organizuje się wystawy tematyczne, indywidualne i zbiorowe poświęcone fotografii oraz sztukom audiowizualnym. Odrestaurowano tam również rokokową jadalnię.
Palau de la Virreina
La Rambla, 99
http://ajuntament.barcelona.cat/lavirreina
wt.–nd. i św. 12.00–20.00
wstęp wolny
5 Muzeum Erotyki
Jedyne w Hiszpanii Muzeum Erotyki prezentuje historię ars amandi od starożytności po czasy współczesne.
Można tu znaleźć ponad 800 różnorodnych eksponatów. Wśród nich prezentowane są amulety falliczne z Indii, fragmenty XIX-wiecznego wydania hinduskiej Kamasutry, erotyczne pocztówki liczące ponad sto lat, a także kartkę z kalendarza, do którego Marylin Monroe zgodziła się pozować nago za… 50 dolarów. Tyle właśnie potrzebowała, aby spłacić samochód. Pikanterii dodają wystawie narzędzia do gier erotycznych i sadomasochizmu, wśród nich intrygujące „krzesło przyjemności”.
Museu de l’Eròtica
La Rambla, 96 bis
www.erotica-museum.com
codz. 10.00–24.00
9 € (8 €)
6 La Boqueria
Tropikalne owoce, orzeszki, ryby i mięso – to wszystko można znaleźć na najsłynniejszym targowisku w Barcelonie.
Początki rynku sięgają średniowiecza. Już w XII w. kupcy rozstawiali przy Ramblach swoje stragany. Dokumenty potwierdzają, że w XIII w. ustawiano tu kramy z mięsem. W pobliżu handlowano też warzywami.
Nowy budynek targu powstał w 1840 r., a w 1914 r. został przykryty metalowym dachem. Do wnętrza wiedzie modernistyczny łuk z kutego żelaza ozdobiony kolorowymi witrażami i herbem Barcelony. Na targu można kupić produkty z całego świata, od aromatycznych przypraw, przez niespotykane gdzie indziej słodycze, po egzotyczne owoce.
El Mercat de la Boqueria
pl. de la Boqueria, La Rambla, 91
www.boqueria.info
pn.–sb. 8.00–20.30
Tuż przy głównym wejściu na targowisko La Boqueria znajduje się bar Pinotxo, czyli „Pinokio” (stoisko 446). Mimo że ceny są tu wysokie, zawsze jest oblegany. Oferowane tapas są wyśmienite, a fasolka z ośmiorniczkami ponoć niepowtarzalna. Zagląda tu sam Ferran Adrià – najsłynniejszy kucharz Katalonii.
Po zakupach na straganach La Boqueria można przyrządzić każdą potrawę.
7 Casa Bruno Cuadros
Obok tego budynku trudno przejść obojętnie. Na jego rogu wije się smok, a ściany są ozdobione parasolkami i wachlarzami.
Budynek powstał w 1858 r., ale został gruntownie przebudowany 25 lat później. Architektem, który wyremontował dom, był Josep Vilaseca (1848–1910) – autor Łuku Triumfalnego. Vilaseca dostosował projekt do potrzeb sprzedawcy parasoli, Brunona Cuadrosa. Ze względu na nietypową dekorację gmach nazywany jest też Domem Parasoli (Casa dels paraigües). Architekt połączył w nim elementy orientalne i egipskie z barokowymi. Dziś budynek jest siedzibą banku.
Na chodniku przed domem, na placu zwanym Pla de l’Os, znajduje się barwna kolista mozaika Joana Miró.
Casa Bruno Cuadros
La Rambla, 82
Mozaika na chodniku przed domem Brunona Cuadrosa to dzieło Joana Miró.
Dzięki niebanalnym dekoracjom fasady Casa Bruno Cuadros jest jednym z ciekawszych budynków przy La Rambla.
8 Gran Teatre del Liceu
XIX-wieczny Gran Teatre del Liceu jest drugim co do wielkości teatrem w Europie – ustępuje jedynie paryskiemu Bastille.
Początkowo wystawiano tu sztuki teatralne i organizowano koncerty dla burżuazji. Dziś teatr odnowiony po wielkim pożarze w 1994 r. mieści scenę operową i baletową. Na jego deskach wystawiono m.in. „Króla Rogera” Karola Szymanowskiego.
Teatr został wyposażony w najnowsze zdobycze techniki. Na balkonach zainstalowano telewizory, a każdy fotel posiada mały ekran, na którym wyświetla się tłumaczenie opery na języki: kataloński, hiszpański i angielski.
Zwiedzającym udostępniono Salę Lustrzaną (ocalałą z pożaru), której ściany ozdobiono medalionami z wizerunkami wielkich kompozytorów, oraz foyer.
Gran Teatre del Liceu
La Rambla, 51-59
www.liceubarcelona.cat
zwiedzanie – 50 min z przewodnikiem: pn.–pt. 9.30, 10.30, 11.30, 12.30; 45 min: pn.–pt. 14.00–18.00 co godz., sb.–nd. 9.30–18.00 co godz.; 30 min: codz. 13.30;
50 min: 16 €, 45 min: 9 €, 30 min: 6 €
Naprzeciwko Teatru Liceu mieści się Cafè de l’Òpera (La Rambla, 74, www.cafeoperabcn.com). Lokal istniał tu już od końca XVIII w. Początkowo pełnił funkcję hostelu, potem wiedeńskiej pijalni czekolady. Kawiarnia była miejscem spotkań arystokracji i burżuazji – gościła m.in. króla Alfonsa XIII. Dziś serwuje poszukiwane przez turystów, a typowe dla Madrytu, chocolate con churros (tłuste, wydłużone, smażone ciasteczka), różnorodne tapas, posiada również duży wybór alkoholi i herbat.
9 Plaça Reial
Warto usiąść na chwilę na jednym z tarasów restauracji, zajmujących portyki pięknych kamienic przy placu Królewskim.
W środku placu znajduje się fontanna Trzech Gracji, a uroku dodają mu liczne palmy. Charakterystyczne sześcioramienne latarnie zaprojektował sam Antoni Gaudí. Przyozdobione są kaduceuszem i hełmem – symbolami Merkurego. Rzymski bóg handlu patronował głównej aktywności mieszkańców Barcelony. Na trzonach żelaznych kolumn widać miejski herb.
10 Pałac Güella
Jeden z mistrzowskich projektów Gaudiego przy Ramblach. W 1984 r. trafił na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Gaudí zaprojektował rezydencję dla swojego mecenasa i przyjaciela Eusebiego Güella. Budynek został oddany do użytku z okazji Wystawy Światowej w 1888 r., ale prace w środku trwały jeszcze dwa lata.
Dolna część fasady jest wykonana z marmuru. Zwraca uwagę trybuna zawieszona nad łukami wejściowymi. Pomiędzy nimi znajduje się żelazny herb Katalonii świadczący o patriotyzmie Gaudiego. Dolna część budynku przeznaczona została na stajnie. Na półpiętrze mieściły się pracownia i biblioteka Güella, archiwum i poczekalnia. Stamtąd schody prowadziły do góry, gdzie koncentrowało się życie rodziny. Przepiękna jadalnia z kominkiem, sala bilardowa, pomieszczenia, gdzie córki Güella odbywały lekcje muzyki i sztuki – to dowody świetności rodu przedsiębiorcy.
Centrum pałacu stanowił salon zwieńczony kopułą. Tu odbywały się uroczystości i zebrania, ale również nabożeństwa, ponieważ po otwarciu drzwi na jednej ze ścian pokój zmieniał się w kaplicę. Na trybunie, położonej na półpiętrze, grali muzycy. Prywatne komnaty znajdowały się zaś na drugim piętrze rezydencji. Podczas zwiedzania nie można pominąć ostatniej kondygnacji – dachu, z którego wyrasta 20 kolorowych kominów, udekorowanych ceramiką, szkłem, marmurem i porcelaną.
Palau Güell
c. Nou de la Rambla, 3-5
http://palauguell.cat
wt.–nd. IV–X: 10.00–19.00; XI–III: 10.00–16.30
12 € (9 €); pierwsza nd. miesiąca – wstęp wolny
Nazwa restauracji Les Quinze Nits (www.grupandilana.com) przy pl. Reial 6 oznacza „Piętnaście Nocy”. Lokal jest atrakcyjny ze względu na niskie ceny, jednak czasami trzeba odstać swoje w kolejce. Nagrodą będzie pyszny obiad na tarasie z widokiem na plac. Les Quinze Nits oferuje kuchnię katalońską w nowoczesnym wydaniu – wyjątkowe są zwłaszcza desery.
Zwiedzanie Pałacu Güella przypomina wizytę w zaczarowanym królestwie.
11 Centrum Sztuki Santa Mònica
W XVII-wiecznym klasztorze augustynów działa dziś prężne centrum kultury współczesnej.
Centrum ma być miejscem spotkania różnych dyscyplin wiedzy, dialogu między kulturą humanistyczną i nauką w społeczeństwie informacyjnym. Odbywają się tu wystawy fotografii, nowoczesnej architektury i oryginalnych projektów naukowych. Wszystkie mają charakter czasowy. Instytucja współpracuje z ośrodkami akademickimi.
Centre d’Art Santa Mònica
La Rambla, 7
www.artssantamonica.gencat.cat
wt.–sb. 11.00–21.00, nd. 11.00–17.00
wstęp wolny
W Centrum Sztuki Santa Mònica odbywają się interesujące wystawy czasowe.
12 Muzeum Figur Woskowych
Postacie z bajek i filmów, politycy i artyści – wszyscy wykonani z wosku. W pałacu z XIX w. staniemy twarzą w twarz ze sławami.
Wśród figur nie mogło zabraknąć słynnych Polaków: są tu Jan Paweł II, Fryderyk Chopin i Maria Skłodowska-Curie. Sale zorganizowano tematycznie. W części poświęconej baśniom stoją postaci m.in. z „Alicji w Krainie Czarów” i „Batmana”. W salonie polityków obok siebie zobaczymy dyktatorów różnych epok: Hitlera, Fidela Castro i Napoleona. Z kolei w warsztacie malarskim można zobaczyć figury Picassa, Miró, Velázqueza czy Salvadora Dalí. Obok – znamienici pisarze – Cervantes, Dante i Molier.
Drugie piętro muzeum zajmuje świat filmu, flamenco i korridy. Jest tu np. Steven Spielberg podczas pracy. Winda zwozi zwiedzających do podwodnego królestwa, gdzie cumuje łódź Juliusza Verne’a.
Museu de Cera
ptge. de la Banca, 7
www.museocerabcn.com
pn.–pt. 10.00–13.30, 16.00–19.30, sb.–nd. 11.00–14.00, 16.30–20.30, lato: codz. 10.00–22.00
15 € (9 €)