Basia i przyjaciele. Janek - ebook
Basia i przyjaciele. Janek - ebook
Janek jest starszym Bratem Basi i Franka. Czasem to lubi, a czasem ma całkiem dość. Zwłaszcza w dniu, gdy okazuje się, że może będzie musiał nosić okulary. Tylko jak ma sobie poradzić z trudnymi emocjami ktoś, kto jest pośród rodzeństwa najstarszy? Dla Janka to prawdziwe wyzwanie...
| Kategoria: | Dla dzieci |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-276-7111-0 |
| Rozmiar pliku: | 5,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Na majówkę cała rodzina miała jechać do domku nad rzeką. Janek bardzo się na to cieszył, bo zabierali ze sobą kuzyna Antka. A każdy wie, że wyjazd z Antkiem jest lepszy od wyjazdu bez niego! Dzień przed wyruszeniem w drogę doszło jednak do katastrofy. Właściwie do dwóch. Po pierwsze Antek dostał szlaban, bo zawalił test z matematyki i ciocia Gośka kazała mu zostać w domu. Po drugie pani Kaja powiedziała Mamie, że Janek powinien zbadać oczy i prosiła, by w czasie majówki ćwiczył koncentrowanie wzroku. Tylko dlatego, że czasem pisał krzywo albo w złą stronę.
– Może powinien nosić okulary – zasugerowała pani. – Albo ma po prostu leniwe oko.
Okulary? Po prostu leniwe oko? Tego było dla Janka za wiele! A najgorsze było to, że w domu nikt go nie rozumiał. Jak zawsze!
– Okurary?! – zawołała Basia w czasie obiadu, gdy o wszystkim jej opowiedział. – Ale szuperowo! Możesz miecz takie w paszki. Ż brokatem!
– Nie mów z pełnymi ustami, Basiu – upomniała ją Mama.
– Z BROKATEM?! – Janek wpatrzył się w siostrę z przerażeniem. Czy naprawdę nie dość było katastrof na jeden dzień?! Jego życie z chwili na chwilę traciło sens.
_Dalsza część dostępna w wersji pełnej_
– Może powinien nosić okulary – zasugerowała pani. – Albo ma po prostu leniwe oko.
Okulary? Po prostu leniwe oko? Tego było dla Janka za wiele! A najgorsze było to, że w domu nikt go nie rozumiał. Jak zawsze!
– Okurary?! – zawołała Basia w czasie obiadu, gdy o wszystkim jej opowiedział. – Ale szuperowo! Możesz miecz takie w paszki. Ż brokatem!
– Nie mów z pełnymi ustami, Basiu – upomniała ją Mama.
– Z BROKATEM?! – Janek wpatrzył się w siostrę z przerażeniem. Czy naprawdę nie dość było katastrof na jeden dzień?! Jego życie z chwili na chwilę traciło sens.
_Dalsza część dostępna w wersji pełnej_
więcej..