Baśń o zwichnięciu stawu biodrowego - ebook
Baśń o zwichnięciu stawu biodrowego - ebook
W debiutanckim tomie Adama Jaworskiego zwichnięciu ulegają nie tylko tytułowe biodro, ale także sama baśń, język, którym próbuje się o sobie opowiedzieć, oraz kolejne relacje wypaczane przez straumatyzowaną pamięć. Wiersze w tej książce, podobnie jak widniejący na okładce obraz Andrzeja Kuliga, w jednym ruchu uwodzą wzrok odbiorcy swoją erotycznością i zarazem zmuszają do odwracania oczu od doznawanej przez męski podmiot krzywdy. A jednak nie da się nie patrzeć: na codzienną przemoc, na ojcowskie „rzucanie mięsem” w syna-geja i delektowanie się mięsnymi skrawkami, na podlubelską wieś, która zgniata i której się to wybacza, wreszcie na bohatera tej antybaśni, negocjującego w kolejnych tryptykach i dyptykach własne ocalenie przeciw byciu ofiarą.
| Kategoria: | Poezja |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-68310-86-3 |
| Rozmiar pliku: | 1,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
byłeś ślicznym dzieckiem
wszystkie noworodki na sali
łyse czerwone wrzeszczące
i głupie jak ich patologiczne matki
a ty byłeś ślicznym dzieckiem
pełnym ciepła
i spokoju miałeś tak dużo
włosów w porównaniu do innych
urodziłeś się
z żółtaczką poporodową
i miałeś brzoskwiniową cerę
brzoskwiniową jak brzoskwinka
byłeś ślicznym dzieckiem
widziałam w tobie ślad dawnej mnie
.
upiór
zalani po głowy po zmroku
wychodziliśmy z domów
do ludzi mówiłeś
roztrzęsionym językiem
z cukru i z wilgoci
który ciągle wciekał
w nerw mlecznych zębów
by dźgnąć szpilką w piersi
aż pękały nam serca
gumki i żyły w ciemności
wszystko wylewało się
z szafy
jak trująca krew
na którą trzeba było uważać
gdy te potwory dźgały nas raz
po raz na raz na oślep sine
wybroczyny przybywały
na szyi
a my dochodziliśmy
dłużej niż wyniki z Lux Medu
------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
------------------------------------------------------------------------