- W empik go
Bez Tabu 1: Biblioteka – seria erotyczna - ebook
Bez Tabu 1: Biblioteka – seria erotyczna - ebook
Gdybyś mogła spełnić każdą fantazję erotyczną, jaką byś wybrała? I czy przybyłabyś na wyznaczone miejsce o wyznaczonym czasie – a może wycofała się w ostatniej chwili?
Natalia przypadkowo wysyła aplikację do pewnej agencji. Na spodziewa się, że jej zakrapiana winem wieczorna zabawa może przynieść tak nieoczekiwany zwrot akcji. Czego doświadczy Natalia? Czym zajmuje się wspomniana agencja? I jakie znaczenie we wszystkim ma mężczyzna o czarnych oczach?
Pierwsza część serii opowiadań o spełnianiu niezwykłych fantazji zwykłych kobiet.
Kategoria: | Erotyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-270-6596-0 |
Rozmiar pliku: | 158 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
– To niemożliwe! Ja przecież tego nie wysłałam, rozmyśliłam się tuż przed kliknięciem „wyślij”! – Dziewczyna z przerażeniem w oczach zasłoniła usta, zdając sobie sprawę, że mówi stanowczo zbyt głośno, jak na standardy obowiązujące w czytelni. – Ja naprawdę się rozmyśliłam i nie wysłałam tego, Jezu… Nie mogłam tego wysłać, to niemożliwe… – dodała cichym, łamiącym się głosem.
Natalia wstała od stolika, nerwowo poprawiając okulary. Szepnęła do słuchawki jakiś bełkot i w pośpiechu zebrała wszystkie swoje rzeczy. Zwróciła książki, a w roztargnieniu niemal zapomniała karty bibliotecznej. Wybiegła na korytarz i rozejrzała się, by się upewnić, że nie ma w pobliżu nikogo, kto mógłby podsłuchać jej niezwykłą i szalenie dziwną rozmowę. Nerwowo poprawiła oprawki, mimo że tym razem nie zjeżdżały.
– Już jestem, przepraszam…
– Jasne, proszę się nie przejmować. Przy okazji proponuję, żebyśmy przeszły na ty. A więc, wracając do tematu – podjęła kobieta miłym, kojącym głosem – twoja aplikacja do nas dotarła. Dzwonię, by powiedzieć, że możemy zrealizować jedną z fantazji, jaką opisałaś.
– Naprawdę, czy to jakiś żart? Przecież takie rzeczy się nie dzieją!
– No właśnie dzwonię, by potwierdzić, że owszem! Dzieją się. I dobrze cię rozumiem, kochanie. Ja, gdy wysłałam swoją pierwszą aplikację, byłam przerażona, kiedy przeczytałam ponownie to, co napisałam o swoich tajemnicach. – Jej głos był ciepły i przyjazny.
– Ale te rzeczy, o których pisałam… one są… takie nienormalne, takie zboczone…
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.