Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Black Hound of Death - ebook

Data wydania:
8 października 2019
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Black Hound of Death - ebook

Some such thoughts flitted vaguely through my mind that night as I groped along the narrow trail that wound through the deep pinelands. Such thoughts are likely to keep company with any man who dares invade, in the night, that lonely stretch of densely timbered river-country which the black people call Egypt, for some obscurely racial reason.

Kategoria: Classic Literature
Język: Angielski
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8148-713-9
Rozmiar pliku: 2,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

I. THE KILLER IN THE DARK

EGYPTIAN darkness! The phrase is too vivid for complete comfort, suggesting not only blackness, but unseen things lurking in that blackness; things that skulk in the deep shadows and shun the light of day; slinking figures that prowl beyond the edge of normal life.

Some such thoughts flitted vaguely through my mind that night as I groped along the narrow trail that wound through the deep pinelands. Such thoughts are likely to keep company with any man who dares invade, in the night, that lonely stretch of densely timbered river-country which the black people call Egypt, for some obscurely racial reason.

There is no blackness this side of Hell’s unlighted abyss as absolute as the blackness of the pine woods. The trail was but a half-guessed trace winding between walls of solid ebony. I followed it as much by the instincts of the piney woods dweller as by the guidance of the external senses. I went as hurriedly as I dared, but stealth was mingled with my haste, and my ears were whetted to knife-edge alertness. This caution did not spring from the uncanny speculations roused by the darkness and silence. I had good, material reason to be wary. Ghosts might roam the pinelands with gaping, bloody throats and cannibalistic hunger as the Negroes maintained, but it was no ghost I feared. I listened for the snap of a twig under a great, splay foot, for any sound that would presage murder striking from the black shadows. The creature which, I feared, haunted Egypt was more to be dreaded than any gibbering phantom. That morning the worst Negro desperado in that part of the state had broken from the clutches of the law, leaving a ghastly toll of dead behind him. Down along the river, bloodhounds were baying through the brush and hard-eyed men with rifles were beating up the thickets.

They were seeking him in the fastnesses near the scattered black settlements, knowing that a Negro seeks his own kind in his extremity. But I knew Tope Braxton better than they did; I knew he deviated from the general type of his race. He was unbelievably primitive, atavistic enough to plunge into uninhabited wilderness and live like a blood-mad gorilla in solitude that would have terrified and daunted a more normal member of his race.

So while the hunt flowed away in another direction, I rode toward Egypt, alone. But it was not altogether to look for Tope Braxton that I plunged into that isolated fastness. My mission was one of warning, rather than search. Deep in the mazy pine labyrinth, a white man and his servant lived alone, and it was the duty of any man to warn them that a red-handed killer might be skulking about their cabin.

I was foolish, perhaps, to be traveling on foot; but men who wear the name of Garfield are not in the habit of turning back on a task once attempted. When my horse unexpectedly went lame, I left him at one of the Negro cabins which fringe the edge of Egypt, and went on afoot. Night overtook me on the path, and I intended remaining until morning with the man I was going to warn–Richard Brent. He was a taciturn recluse, suspicious and peculiar, but he could scarcely refuse to put me up for the night. He was a mysterious figure; why he chose to hide himself in a southern pine forest none knew. He had been living in an old cabin in the heart of Egypt for about six months.

Suddenly, as I forged through the darkness, my speculations regarding the mysterious recluse were cut short, wiped clear out of my mind. I stopped dead, the nerves tingling in the skin on the backs of my hands. A sudden shriek in the dark has that effect, and this scream was edged with agony and terror. It came from somewhere ahead of me. Breathless silence followed that cry, a silence in which the forest seemed to hold its breath and the darkness shut in more blackly still.

Again the scream was repeated, this time closer. Then I heard the pound of bare feet along the trail, and a form hurled itself at me out of the darkness. My revolver was in my hand, and I instinctively thrust it out to fend the creature off. The only thing that kept me from pulling the trigger was the noise the object was making–gasping, sobbing noises of fear and pain. It was a man, and direly stricken. He blundered full into me, shrieked again, and fell sprawling, slobbering and yammering.

“Oh, my God, save me! Oh, God have mercy on me!”

“What the devil is it?” I demanded, my hair stirring on my scalp at the poignant agony in the gibbering voice.

The wretch recognized my voice; he clawed at my knees.

This is a free sample. Please purchase full version of the book to continue.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: