- W empik go
Błysk - ebook
Błysk - ebook
Jurek Miller to detektyw Wydziału Kryminalnego Policji, który balansując pracą i życiem prywatnym, stara się odnaleźć miejsce na swoją pasję do komiksów i superbohaterów. Gdy zostaje mu przydzielona sprawa nietypowego włamania, zauważa to, co każdemu innemu wydałoby się zbyt nieprawdopodobne. Ryzykując utratę zaufania żony, reputacji w pracy i swoich zdrowych zmysłów, postanawia rozwiązać zagadkę i wyśledzić postać, która na zawsze zmieni jego życie.
Sprawą interesuje się ABW i tajemnicza organizacja, której złe zamiary wpłyną nie tylko na życie Jurka, ale także najbliższych mu osób…
Kategoria: | Kryminał |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-66195-61-5 |
Rozmiar pliku: | 2,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Kiedy ledwo rok temu zaczynałem pisać swoją pierwszą powieść, nie miałem ani wizji, ani nawet pewności, czy byłbym w stanie ją ukończyć. Dokładnie 17 października 2018 coś zaiskrzyło, wpadłem na pomysł i zacząłem pisać.
Bardzo skromny zarys fabuły konsultowałem na bieżąco z moim przyjacielem, któremu powieść tę dedykuję i któremu ponownie chcę podziękować za całe wsparcie. Kamil cierpliwie zapoznawał się z nowym materiałem, a jego uwagi zawsze czyniły książkę lepszą. Teraz Twoja kolej!
Kolejne podziękowanie należy się mojej żonie. Kiedy powiedziałem jej, że zacząłem pisać książkę, zareagowała w najdziwniejszy możliwy sposób – przyjęła to po prostu do wiadomości. Aneta była pierwszą czytelniczką, na której testowałem kolejne rozdziały, i której wrażenia miały dla mnie największe znaczenie. Podczas czytania przeprowadzała też pierwszą korektę, bez której nie wypadałoby tej powieści pokazać komukolwiek innemu.
Dziękuję też innym osobom, które przeczytały tę książkę, zanim nabrała ona swojego ostatecznego kształtu, Anicie Chojnackiej, Monice Jarce, Ewelinie Majkowskiej, Asi Wielguszewskiej, Ewelinie Janczak, a także członkom grupy „Jak wydać książkę”.
Serdecznie dziękuję swojej, jakże licznej, grupie wsparcia, ze szczególnym uwzględnieniem kilku wyjątkowych osób. Moja nieoceniona kuzynka, Agata Lisiecka-Szymkowiak jako pierwsza podeszła do technicznej strony mojej powieści i dzięki niej pozbyłem się najpoważniejszych błędów. Tomek Sawka zapewniał największy doping i, skutecznie zwalczając moje wątpliwości, kierował mnie w stronę wydawnictw. Aga Miela, pierwsza naprawdę niezależna czytelniczka, oferowała nie tylko ciepłe słowa, ale także pomoc, z której korzystam do dziś. Dziękuję Wam!
Koniec jednej drogi, tej związanej z tworzeniem, był też początkiem innej, wydawniczej. Bardzo dziękuję, Rafałowi i Piotrowi ze Skarpy Warszawskiej za to, że uwierzyli we mnie i moją powieść. Dziękuję całej ekipie wydawnictwa i wszystkim osobom, które w jakikolwiek sposób były zaangażowane w prace nad „Błyskiem”. Szczególnie chciałbym podziękować Pawłowi Wielopolskiemu, redaktorowi tej powieści. Przez cały okres naszej pracy nad książką nie mogłem pozbyć się wrażenia, że po prostu nadajemy na tych samych falach.
Wreszcie dziękuję moim rodzicom. Podobnie jak Aneta, nigdy we mnie nie zwątpili i zawsze wspierali w realizacji nawet tych najbardziej szalonych pomysłów. Mam nadzieję, że moi synowie znajdą u mnie co najmniej takie wsparcie, jakie ja nadal mam w swoich rodzicach.
Artur Chojnacki
Rumia, 17 listopada 2019