Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • nowość
  • promocja

Bursztynowy Krzyżyk. Na piastowskiej służbie - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
26 listopada 2025
4024 pkt
punktów Virtualo

Bursztynowy Krzyżyk. Na piastowskiej służbie - ebook

W ramach cyklu Roberta F. Barkowskiego „Na piastowskiej służbie” ‒ porywających powieści z historią w tle ‒ śledzimy losy czwórki przyjaciół, rycerzy na służbie władcy Polski Bolesława Chrobrego: Gromosława (z Lubusza), Czambora (z Gdańska), Sasa Bernarda z margrabiowskiego rodu i syna longobardzkiego księcia Benewentu Randulfa. Złączeni nierozerwalnym węzłem przyjaźni wiernie służą księciu z rodu Piastów. Obarczani niebezpiecznymi misjami przemierzają: Polskę, Niemcy, Czechy, Ruś Kijowską, Włochy, Danię, Połabie i ziemie Prusów. Ich udziałem są dramaty, miłości, bitwy, zdrady, wyzwania i tajemnice.

W powieści „Bursztynowy krzyżyk” Bolesław Chrobry latem 1018 roku wyrusza z wojskiem na Ruś Kijowską. W przeddzień wyprawy obarcza rycerzy: Gromosława, Czambora i Bernarda, zadaniem odnalezienia swej córki Wierzysławy, żony księcia ruskiego Światopełka. Słuch o niej zaginął od czasu, gdy w 1017 roku dowodziła obroną Kijowa przed najazdem księcia Nowogrodu Jarosława Mądrego. Nasi bohaterowie w szeregach piastowskiej armii, wzmocnionej posiłkami od niemieckiego cesarza i Węgrów, toczą okrutne boje w drodze do Kijowa. Dalej podążają w głąb Rusi, docierając aż do Nowogrodu oraz na stepy nad Morzem Czarnym, gdzie żyją wojowniczy Pieczyngowie…

 

Kategoria: Esej
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-11-18493-0
Rozmiar pliku: 3,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

POSTACIE HISTORYCZNE

Ana­stazy – pre­po­zyt Cer­kwi w Kijo­wie

Anto­nius (Tuni) – Rzy­mia­nin, opat klasz­toru w Mię­dzy­rze­czu, dyplo­mata na służ­bie Bole­sława Chro­brego, czło­nek rady ksią­żę­cej

Bazyli Boio­an­nes – bizan­tyj­ski ary­sto­krata, kate­pan temu Ita­lia (Wło­chy) od grud­nia 1017 roku

Bazyli II Buł­ga­ro­bójca – cesarz bizan­tyj­ski

Bole­sław Chro­bry – książę z dyna­stii Pia­stów, władca Pol­ski, król od 1025 roku

Budy – woje­woda ruski

Eryk Pyszny – nie­miecki rycerz słu­żący Bole­sła­wowi Chro­bremu

Eusta­fij – syn Mści­sława Chro­brego

Fry­de­ryk – komor­nik cesar­ski, naj­wy­bit­niej­szy mąż zaufa­nia cesa­rza Hen­ryka II

Gero – arcy­bi­skup Mag­de­burga (1012–1023)

Her­man I – mar­gra­bia Miśni (1009–1038), oże­niony z córką Bole­sława Chro­brego Rege­lindą

Inge­gerda – córka szwedz­kiego króla Olafa Skötkonunga (sio­strzeńca Bole­sława Chro­brego), od 1019 roku żona Jaro­sława Mądrego

Iła­rion (Hila­rion) – ruski duchowny w ksią­żę­cej cer­kwi Zba­wi­ciela (Spa­skiej) na Bere­sto­wie w Kijo­wie

Jan (póź­niej: Jonasz) – metro­po­lita Kijowa od 1018 roku, pocho­dze­nia grec­kiego

Jaro­sław I – póź­niej z przy­dom­kiem Mądry, książę Nowo­grodu, następ­nie wielki książę Rusi Kijow­skiej, przy­rodni brat Świa­to­pełka

Joachim – biskup Nowo­grodu

Kon­stan­tyn – posad­nik na dwo­rze Jaro­sława w Nowo­gro­dzie

Masław – cze­śnik Mieszka II Lam­berta

Mieszko II Lam­bert – książę, syn Bole­sława Chro­brego, następca pol­skiego tronu

Mści­sław Chro­bry – książę Rusi Kijow­skiej (Tmu­ta­ra­kań), brat Jaro­sława I i przy­rodni Świa­to­pełka

Przed­sława – księż­niczka ruska, sio­stra Jaro­sława I

Rain­bern – pierw­szy biskup Koło­brzegu w latach1000 do 1003 lub 1004

Świa­to­pełk – z przy­dom­kiem Prze­klęty, wielki książę Rusi Kijow­skiej, przy­rodni brat Jaro­sława i Mści­sława

Thiet­mar (Tiemmo) – mar­gra­bia na reszt­kach nie­miec­kiej mar­chii łużyc­kiej z sie­dzibą w Bia­łej Górze, kuzyn fik­cyj­nego Ber­narda (Benno)

Wie­rzy­sława (imię fik­cyjne) – źró­dłowo bez­i­mienna, naj­młod­sza córka Bole­sława Chro­brego, żona księ­cia Rusi Kijow­skiej Świa­to­pełka

Zyg­fryd – syn mar­gra­biego Hodona; wierny len­nik Bole­sława Chro­brego od 1015 roku (po bitwie w Lesie Dzia­do­szan) aż do śmierci około 1028–1030 roku. Namiest­nik Łużyc z nada­nia Chro­brego; dowódca nie­miec­kiego kon­tyn­gentu posił­ku­ją­cego Pol­skę w wypra­wie na Ruś Kijow­skąPOSTACIE FIKCYJNE

Agnars­son – jarl okręgu Hrin­ga­rike u Swe­wów (Szwe­dów), dowódca ware­skich najem­ni­ków i ruskiej pie­choty wysła­nych przez Jaro­sława cesa­rzowi Bazy­lemu Buł­ga­ro­bójcy do pomocy w tłu­mie­niu powsta­nia Melesa w Apu­lii

Andrász – węgier­ski wojow­nik

Ber­nard (Benno) – saski rycerz, len­nik Pol­ski, komes grodu Dobry Ług na Poła­biu wraz z przy­le­głymi zie­miami

Boj­ru­szy – namiest­nik Rusi Kijow­skiej na zie­mie Lędzian, komes Prze­my­śla

Budzi­sław – syn Gro­mo­sława i Matyldy

Burzy­wił – pol­ski rycerz z Pozna­nia, z roz­kazu Chro­brego przed­sta­wi­ciel Pol­ski na dwo­rze Świa­to­pełka w latach 1015–1016

Czam­bor – pol­ski rycerz z Gdań­ska, syn Stę­gniewa

Dużyło – pia­stow­ski wojow­nik z ple­mie­nia Dre­wi­czów, na wypra­wie w roli prze­wod­nika

Einar – dowódca Ware­gów w bitwie pod Woły­niem nad Bugiem

Gnie­woj – woje­woda (pala­tyn) Chro­brego, czło­nek kręgu zaufa­nych władcy

Gnie­wosz – młod­szy brat Czam­bora

Gro­mo­sław (Gromo) – pol­ski rycerz z Lubu­sza, syn komesa Wodzi­sława

Hagnarr – krewny Rag­mun­dara

Haliura – wnuczka Tura­cha

Jawor – wojow­nik Luty­ków z ple­mie­nia Reda­rów

Kata­leim – wojow­nik pie­czyń­ski

Kli­munt – wojow­nik Chro­brego, opie­kun włóczni św. Mau­ry­cego

Krzę­sak – komes San­do­mie­rza

Leku­szo – pol­ski rycerz na posia­dło­ści len­nej Roz­dwoj­niki nad Czarną Elsterą na Poła­biu, len­nik Ber­narda (Benno)

Matylda – połab­ska księż­niczka z Kopa­nika, żona Gro­mo­sława

Msza­łyd – zaufany Świa­to­pełka, woj­ski kijow­skiego gar­ni­zonu

Nura­dos – grecki kon­struk­tor i inży­nier tech­nik wojen­nych na usłu­gach Kijowa

Ostro­mir – wódz lędziań­ski pia­stow­skiej krwi

Prze­bór – dowódca hufca jazdy cięż­kiej z Pozna­nia, miecz­nik na dwo­rze Chro­brego, czło­nek kręgu zaufa­nych władcy

Prze­miła – córka Bożejki, córki Sro­go­sza, adop­to­wana przez Wojo­mira. Po śmierci Bożejki i Wojo­mira adop­to­wana przez Matyldę i Gro­mo­sława

Przy­por – komes i namiest­nik podat­kowy okręgu gdań­skiego, dowódca kon­tyn­gentu Pomo­rza Gdań­skiego na wypra­wie kijow­skiej

Rady­woj – wojow­nik z ple­mie­nia Rady­mi­czów, zaufany dru­żyn­nik Wie­rzy­sławy

Rag­mun­dar – nor­we­ski konung, krewny króla Olafa II Świę­tego, dowo­dzący ware­skim kon­tyn­gen­tem na służ­bie Jaro­sława

Ragusz – pol­ski rycerz z Rze­pina, kuzyn Gro­mo­sława od strony matki

Ran­dulf – lon­go­bardzki książę z Bene­wentu

Rogniew – nowo­grodzki możny, zaufany doradca Jaro­sława

Rości­mir – pol­ski rycerz z San­do­mie­rza

Rości­sław Tamis – star­szy syn Świa­to­pełka i Tugor­kany

Sobie­mir – dowódca hufca jazdy cięż­kiej z Gnie­zna, skarb­nik na dwo­rze Chro­brego, czło­nek kręgu zaufa­nych władcy

Stę­gniew – ojciec Czam­bora, woj­ski gdań­skiego grodu

Sto­do­mira – córka Gro­mo­sława i Matyldy

Suan­hilda – żona Ran­dulfa, córka namiest­nika pol­skich Łużyc Zyg­fryda

Szan­tyr – rycerz z Gdań­ska, dowódca gdań­skiego hufca na wypra­wie kijow­skiej

Śnie­bór – pol­ski rycerz z dru­żyny Wie­rzy­sławy

Tar­ta­nes – wojow­nik pie­czyń­ski z ple­mie­nia Siru­kał­pei

Tászoly – wódz węgier­ski ksią­żę­cej krwi, dowódca węgier­skiego kon­tyn­gentu w armii Chro­brego na wypra­wie kijow­skiej

Tugor­kana – nie­ofi­cjal­nie pierw­sza żona Świa­to­pełka, córka Tura­cha, kagana Pie­czyn­gów

Turach – kagan Pie­czyn­gów z ple­mie­nia Jab­der­tim

Uzu –wódz Pie­czyn­gów z ple­mie­nia Cha­ra­voi

Wirin­har – graf z mar­chii łużyc­kiej, len­nik Tiemmo

Woj­dzierz – wojow­nik z ple­mie­nia Wia­ty­czów, zaufany dru­żyn­nik Wie­rzy­sławy

Wsie­łod – woj­ski Turowa

Wszę­do­bór – pol­ski rycerz, dowódca wro­cław­skiego hufca na wypra­wie kijow­skiej

Zdę­bol – gdań­ski wojow­nik z dru­żyny Czam­bora

Zgieło – pol­ski rycerz z dru­żyny Wie­rzy­sławy

Zwo­dzi­sława – sio­stra Gro­mo­sława, mał­żonka Ber­narda

Żeli­stryj – wysłu­żony wojow­nik Chro­brego pocho­dzący z ziemi Lędzian

Żeli­woj – dowódca gwar­dii Chro­brego zwa­nej Krwawe Skrzy­dła, czło­nek kręgu zaufa­nych

Oprócz postaci ludz­kich:

Sier­ściuch – pies Bole­sława Chro­bregoGNIEZNO

Poga­niali konie na połu­dniowy wschód, polami wzdłuż pra­wego brzegu Czar­nej Elstery, roz­ko­szu­jąc się orzeź­wia­ją­cym pędem powie­trza. Ostat­nie opary wczo­raj­szej pija­tyki ucho­dziły spod spo­co­nych heł­mów, do głów wra­cała jasność myśle­nia. Szli na wielką wyprawę wojenną, na odle­głe i okrutne zie­mie Rusów. Parli w nie­pewne, tajem­ni­cze, nie­znane i sza­lone, pro­sto w obję­cia śmierci owia­nych legen­dami ware­skich topo­rów i mie­czy bit­nego, licz­nego niczym mro­wie sło­wiań­skiego ludu wojen­nego Rusi. Z tego powodu wczo­raj­sza uczta zakoń­czyła się dziką bie­siadą, jakby na zawsze żegnali się z bli­skimi. Ber­nar­dowi porząd­nie się dostało od Zwo­dzi­sławy za pijań­stwo. Prze­śliczna, ale zacięta w gnie­wie ta jego żona.

– Zale­d­wie mie­siąc od ślubu, a on już zaczyna jak za kawa­ler­skich cza­sów! – krzy­czała mu nad pęka­jącą głową, mio­ta­jąc się wokół łoża.

Jezu, jak on tę piękną bestię kochał, w roz­cheł­sta­nej noc­nej sza­cie, z pier­sią na wierz­chu. Na widok wrzesz­czą­cej żony namięt­no­ści go roz­sa­dzały, ale huk w gło­wie i bez­wład ciała na harce nie zezwa­lały.

Trzy­dzie­stu czte­rech cięż­ko­zbroj­nych z nim samym na czele, naj­lep­sze, co mógł wysta­wić z pod­le­głego mu okręgu. Rycer­stwo słu­żebne z Dobrego Ługu, zbrojni lenni ze wsi na pod­le­głych obsza­rach i kilku wojow­ni­ków na sta­łej służ­bie. Za cztery mile skręcą na wschód, pro­sto do Cho­cie­buża, gdzie zbie­rały się oddziały z pro­win­cji Łużyce – z pol­skiego Poła­bia. Stam­tąd do Gnie­zna, na główny punkt zborny.

– Konny od przodu! – zakrzyk­nął ktoś. – Pędzi pro­sto na nas!

– Mar­gra­bia napadł na Roz­dwoj­niki! – krzy­czał jeź­dziec już z daleka. – Mar­gra­bia… – łapał łap­czy­wie oddech, gdy ich doszedł. – …Tiemmo… z dwu­na­stoma zbroj­nymi… gwałcą, gra­bią, kradną owce!

– Z naszych dużo pole­gło?! – Ber­nard uchwy­cił go za ramię.

– Żaden. – Jeź­dziec teraz dopiero roz­po­znał jadą­cego obok Ber­narda Leku­sza, pol­skiego len­nika na Roz­dwoj­ni­kach. – Panie! – zakrzyk­nął do niego. – Ledwo posia­dłość opu­ści­łeś, nie minął pacierz, gdy wtar­gnęli zbrojni mar­gra­biego!

– A co z moim gar­ni­zo­nem? – naga­by­wał Leku­szo.

– W strach wpa­dli, prze­cież to zwy­kłe woje bez pan­ce­rzy. Scho­wali się za pali­sadą waszej sie­dziby i cze­kają z łukami, czy zbóje bli­żej nie podejdą.

– Wie­dzia­łem! – mio­tał się Leku­szo. – Wie­dzia­łem! Na chwilę wło­ści opu­ścić nie można… A żona i dzieci!

– Za pali­sadą, bez­pieczne – wyja­śniał jeź­dziec. – Niemcy tylko wieś łupią, owce i krowy spę­dzają na gra­bież…

Leku­szo uchwy­cił Ber­narda za ramię.

– Tiemmo pokój pogwał­cił, nasze zie­mie, moje lenno naje­chał!

– Twój gar­ni­zon nie umie wal­czyć? – zapy­tał Ber­nard.

– Kto?! – obu­rzył się Leku­szo. – Kil­ku­na­stu pro­stych kmieci na pali­sa­dzie z łukami i oszcze­pami?! Zosta­wi­łem im do nad­zoru jed­nego słu­żeb­nego wojaka, a dwóch pozo­sta­łych przy­pro­wa­dzi­łem tobie na wyprawę.

– Tylko trzech cięż­ko­zbroj­nych z tak boga­tej wsi? – Ber­nard pokrę­cił z nie­do­wie­rza­niem głową, ale po chwili roz­ka­zał sta­now­czo, nie cze­ka­jąc odpo­wie­dzi Leku­sza. – W te pędy na Roz­dwoj­niki, może dorwiemy jesz­cze mar­gra­biego! Może w końcu roz­pła­tam mie­czem to śmier­dzące gówno, co mieni się moim kuzy­nem!

Wpa­dli na plac tar­gowy w tuma­nach wznie­sio­nej kurzawy, cał­ko­wi­cie zasko­czyw­szy napast­ni­ków. Zbrojni mar­gra­biego wska­ki­wali w panice na konie, porzu­ciw­szy nagra­bione dobro, byle jak naj­szyb­ciej pierzch­nąć w kie­runku rzeki. Usi­ło­wali prze­mknąć chy­żym kłu­sem naokoło spę­dzo­nego stada owiec, wzdłuż pali­sady nie­wiel­kiej sie­dziby Leku­sza. Któ­ryś z nich pomy­lił kie­runki i wma­new­ro­wał konia pomię­dzy roz­be­czane owce. Pol­ski rycerz dopadł go od tyłu, trza­snął zama­szy­ście ostrzem mie­cza po barku, aż zazgrzy­tało po kości. Na pali­sa­dzie wojow­nicy wiwa­to­wali roz­ra­do­wani na widok odsie­czy, paru zacho­wało przy­tom­ność umy­słu, by wypu­ścić strzały w kie­runku ucie­ka­ją­cych, ale nie­cel­nie. Tylko jedna strzała tra­fiła któ­re­goś konia w zad. Zwierz zarył z bólu tyl­nymi kopy­tami w ziemi, zrzu­cił jeźdźca na zie­mię i pognał dalej. Zszo­ko­wany nie­miecki rycerz usi­ło­wał podźwi­gnąć się na nogi, przy­klęk­nął już na lewe kolano, powsta­jąc, pró­bo­wał wyszarp­nąć miecz z pochwy. Leku­szo, nie zwal­nia­jąc pędu konia, prze­chy­lił się w skło­nie na prawą stronę sio­dła ku ziemi i prze­je­chał mu po gar­dle ostrzem mie­cza. Nie­miec padł w kon­wul­sjach na zie­mię, char­cząc try­ska­jącą z rany fon­tanną krwi.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij