- W empik go
Chorał gregoriański - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
1 grudnia 2017
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Chorał gregoriański - ebook
Notatki powstałe na zajęciach z chorału gregoriańskiego prowadzonych przez ks. kan. Mieczysława Dworakowskiego — profesora seminarium i dyrektora Diecezjalnego Instytutu Organistowskiego w Łomży
Kategoria: | Architektura |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8126-421-1 |
Rozmiar pliku: | 1,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wstęp
Po wielu latach od zakończenia nauki w łomżyńskim instytucie postanowiłem wydać w formie książkowej notatki które kiedyś robiłem na zajęciach z chorału gregoriańskiego, a które krążą pośród zainteresowanych studentów i słuchaczy w postaci wielu kserokopii tzw. „zeszytu Romka” czyli moich odręcznych zapisków i rysunków. Chciałbym też, aby ta pozycja była pewnego rodzaju pomnikiem, wystawionym mojemu nauczycielowi, ks. kan. Mieczysławowi Dworakowskiemu, profesorowi łomżyńskiego seminarium i dyrektorowi Diecezjalnego Instytutu Organistowskiego w Łomży. To właśnie podczas jego wykładów i prowadzonych przez niego ćwiczeń, pieczołowicie notowałem to, co uznałem za najważniejsze. I tak powstawały owe notatki, które w niniejszej pozycji publikuję.
Składam też podziękowania mojej siostrze Annie, za przepisanie na komputerze zapełnionego odręcznym pismem zeszytu, a także dziękuję mojej ukochanej żonie Barbarze za cierpliwość nade mną, w czasie moich studiów.Temat: Zasady śpiewu gregoriańskiego
1. Podręczniki:
a) Liber Usualis
b) Zeszyt do notatek
2. Pojęcie śpiewu gregoriańskiego:
Ojciec Św. Pius X w Motu Proprio,,Inter pastoralis officii sollicitudines’’ z dn. 22 listopada 1903 r. podkreśla, że tylko taki śpiew można wykonywać w świątyni który ma trzy cechy:
1. Święty
2. Powszechny
3. Stanowi dzieło sztuki
Ad1. Święty, tzn. nie może zawierać w sobie pierwiastków muz. Świeckiej. Dlatego niedopuszczalne są utwory pisane na sposób arii operowych czy też piosenek świeckich.
Ad2. Ma być muzyką powszechną, tzn. gdziekolwiek na świecie byłaby wykonywana nie będzie raziła uczuć religijnych słuchającego aczkolwiek może zawierać narodowe pierwiastki kompozytora.
Ad3. Musi być dziełem sztuki, tzn. musi być napisany przez człowieka wykształconego i z talentem.
Kompozytor tworzący dzieło muzyczne z myślą wprowadzenia go do muzyki kościelnej musi te warunki wypełnić.
Te trzy cechy, w najwyższym stopniu posiada uświęcony tradycją kościoła śpiew gregoriański. Nazwę gregoriański bierze od papieża Grzegorza Wielkiego (540—604), który po raz pierwszy zebrał i uporządkował wg roku liturgicznego śpiewy istniejące już w kościele.
Fragment pierwszego rozdziału Motu Proprio Inter pastoralis officii sollicitudines Piusa X w tłumaczeniu na język polski:
1. Muzyka kościelna, jako część składowa uroczystej liturgii, dzieli z nią cel ogólny, jakim jest chwała Boża, uświęcenie i zbudowanie wiernych. Ona to się przyczynia do pomnożenia powagi i wspaniałości ceremonii kościelnych i tak, jak głównym jej zadaniem jest odpowiednią melodią przyodziać takt liturgiczny, przedstawiony zrozumieniu wiernych, tak znowu właściwym jej celem jest dodać większej siły tekstowi samemu, aby za jej pośrednictwem wierni byli łatwiej jeszcze pobudzeni do pobożności i lepiej usposobieni do zebrania w sobie owoców łaski, powstających przy sprawowaniu Przenajświętszych Tajemnic.
— Dlatego to muzyka kościelna powinna w najwyższym stopniu posiadać cechy właściwe liturgii, a mianowicie: świętość i piękność formy, z których wynika koniecznie inna jej cecha, powszechność. Powinna być świętą, a więc wykluczać wszelką świeckość, nie tylko w samej sobie, ale też i w sposobie, w jaki zostaje przez wykonawców oddaną. Powinna być sztuką prawdziwą, gdyż inaczej niepodobieństwem jest, aby wywierała na dusze tych, którzy jej słuchają, ten wpływ, jaki Kościół wywrzeć zamierza, przyjmując do swej liturgii sztukę tonów. Lecz zarazem powinna być i powszechną w tym zrozumieniu, że nawet, dozwalając każdej narodowości użytkowania w utworach kościelnych tych form właściwych, które stanowią poniekąd wyłączną cechę ich muzyki, powinny one jednak być tak dalece podporządkowane ogólnym cechom muzyki kościelnej, aby nikt z innej narodowości, słuchając jej, nie doznał niedobrego wrażenia”.
Ten sam papież Pius X zlecił benedyktynom z Solesmes nową redakcję ksiąg liturgicznych. (tzw. Editio Vaticana). Zaś Pius XI ogłosił konstytucję Divini cultus, dotyczącą pielęgnowania chorału gregoriańskiego. Późniejszy papież, Pius XII wydał dwie encykliki potwierdzające dawne przepisy. Sobór Watykański II zwołany przez papieża Jana XXIII ponownie potwierdził ważność w kultywowaniu tradycji chorału gregoriańskiego. W Konstytucji o liturgii w rozdziale VI poświęconym muzyce stwierdza się, że „chorał gregoriański jest śpiewem własnym liturgii rzymskiej i w liturgii on powinien zajmować pierwsze miejsce. Językiem tekstów liturgicznych a zarazem i chorału gregoriańskiego jest łacina, którą wprowadzono do liturgii w III wieku n.e. Zachowało się również kilka starszych słów hebrajskich (Alleluja, Amen, Hosanna) oraz greckie zawołanie Kyrie eleison. Wraz z zastąpieniem łaciny językami narodowymi zatracono nierozerwalny związek słowa i muzyki w śpiewie liturgicznym. To też utwory z polskim tekstem śpiewane na melodie zaczerpnięte z chorału gregoriańskiego nie nazywamy chorałem gregoriańskim, lecz śpiewem na wzór chorału gregoriańskiego.Temat: Definicje i nazwy
Chorał gregoriański jest to liturgiczny śpiew Kościoła Rzymskokatolickiego wykonywany jednogłosowo o specjalnym rytmie oparty na ośmiu tonacjach tzw. modusach i oznaczony specjalnymi znakami muzycznymi. Chorał gregoriański jest to śpiew liturgiczny tzn. taki który stanowi część składową liturgii czyli melodie skomponowane są do tekstów liturgicznych — teksty te są wzięte z mszału, brewiarza, oraz sakramentarza.
Oprócz śpiewów liturgicznych mogą być śpiewy kościelne są to śpiewy aprobowane przez kościół w języku narodowym lub łacińskim które śpiewa się podczas nabożeństw paraliturgicznych.
Muzyka religijna to utwory lub śpiewy w jakiś sposób związane z religią, np. przez tekst, motywy zaczerpnięte z tekstów liturgicznych i kościelnych, religijnych.
Chorał gregoriański jest śpiewem Kościoła Rzymskokatolickiego, inne obrządki, nawet w kościele katolickim, mają inne śpiewy.
Śpiew gregoriański wykonuje się jednogłosowo. Wolno akompaniować na organach lub fisharmonii, wtedy jednak stosuje się specjalne zasady akompaniamentu (patrz „Harmonia modalna” ks. Lewkowicz).
Chorał gregoriański ma swój specjalny rytm różny od taktowego i jest oparty na tak zwanych modusach czyli tonacjach kościelnych. Śpiew gregoriański ma różne nazwy: Papież Leon IV (847 — 855) w liście do jednego z opatów dając mu nazwę carmen gregorianum. Inne nazwy to chorał gregoriański, śpiew równomierny, śpiew prosty, śpiew tradycyjny.Temat: Linie i klucze
W kościele od czasów Gwidona z Arezzo (+1554) ustalił się zwyczaj umieszczania nut na czterech liniach. Jego wynalazkiem (a przynajmniej mu przypisywanym) są linie, klucze i solmizacja. Na początku niektóre linie oznaczano kolorem. Linia czerwona oznaczała nutę Fa a żółta nutę Ut (czyli Do). Później zamiast kolorami zaczęto posługiwać się symbolami tzn. kluczami.
Sposób oznaczania solmizacji Gwidon zaczerpnął z początkowych sylab pierwszej strofy hymnu nieszpornego ku czci św. J. Chrzciciela (L U 1504). Gdyż zauważył, że poszczególne wiersze zaczynają się stopniowo coraz wyżej, stąd pochodzą nazwy Ut, Re, Mi, Fa, Sol, La. Siódmy stopień (si) powstał z pierwszych liter dwóch ostatnich wyrazów „Sancte Joannes’’. Bezdźwięczne Ut później zastąpiono Do. Miał to uczynić Donanczyni ( Giovanni Battista Doni ) w 1673 r. Nie wszystkie kraje to przyjęły.
Linie liczymy od dołu.
Między liniami znajdują się trzy pola, które też liczymy od dołu.
Gdy zachodzi potrzeba to dodaje się jedną linię dolną lub górną dla każdej nuty z oddzielna.
Śpiew gregoriański posługuje się dwoma rodzajami kluczy.
Klucz Do który wskazuje na dźwięk c¹ w oktawie razkreślnej.
Klucz ten najczęściej jest umieszczony na czwartej lub trzeciej, czasem tylko na na linii drugiej.
Klucz Fa najczęściej jest umieszczony na linii trzeciej (rysunek) oznacza f w oktawie małej.
Wysokość melodii nie jest bezwzględna i może być transponowana do wygodnej dla śpiewaków pozycji.
Ks. Lewkowicz w swoim „Śpiewniku Parafialnym” podaje uproszczony sposób pamięciowej translacji notacji gregoriańskiej do notacji współczesnej w kluczu wiolinowym.
— Jeśli mamy nuty gregoriańskie na czterolinii w kluczu Do na czwartej linii albo Fa na drugiej linii to: w wyobraźni dodajemy piątą linię na górze, nad czterolinią, zamiast klucza Do wstawiamy klucz wiolinowy (klucz g na drugiej linii) a przy kluczu dwa krzyżyki (fis i cis) i czytamy nuty jak w znanym nam kluczu wiolinowym. Tam gdzie w melodii trafi się bemol, musimy także obniżyć nutę bemolem albo co się zdarza znacznie częściej kasownikiem, o ile wypada ona na podwyższonej krzyżykiem nucie cis (rzadziej fis). Melodia ulega transpozycji o sekundę do góry.
— Jeśli mamy nuty na czterolinii w kluczu Do na trzeciej linii to: w wyobraźni dodajemy piątą linię na górze, nad czterolinią, zamiast klucza Do wstawiamy klucz wiolinowy (klucz g na drugiej linii) a przy kluczu dwa bemole (b, es ) i czytamy nuty jak kluczu wiolinowym. Tam gdzie w melodii trafi się bemol, musimy także obniżyć nutę bemolem (najczęściej as) Melodia ulega transpozycji o sekundę do dołu.
— Jeśli mamy nuty na czterolinii w kluczu Do na drugiej linii to: w wyobraźni dodajemy piątą linię na górze, nad czterolinią, zamiast klucza Do wstawiamy klucz wiolinowy (klucz g na drugiej linii) a przy kluczu jeden krzyżyk (fis) i czytamy nuty jak w znanym nam kluczu wiolinowym. Tam gdzie w melodii trafi się bemol, musimy także obniżyć nutę bemolem albo co się zdarza znacznie częściej kasownikiem, o ile wypada ona na podwyższonej krzyżykiem nucie fis. Melodia ulega transpozycji aż o kwartę. (Inny sposób: można też w wyobraźni dodać dodatkowa linie u dołu czterolinii, a nie u góry, i czytać nuty w kluczu wiolinowym z dwoma bemolami. Melodia ulega wtedy transpozycji o sekundę do dołu.)
— Jeśli mamy nuty na czterolinii w kluczu Fa na trzeciej linii to:
— a) w wyobraźni dodajemy piątą linię na górze, nad czterolinią, zamiast klucza Do wstawiamy klucz basowy (klucz f na trzeciej linii) i czytamy nuty jak w zwykłym kluczu basowym. Melodia nie ulega transpozycji.
— Jeśli jednak wolimy klucz wiolinowy to:
— b) również w wyobraźni dodajemy piątą linię na górze, nad czterolinią, zamiast klucza Do wstawiamy klucz wiolinowy (klucz g na drugiej linii), a przy kluczu jeden bemol b, i czytamy nuty jak kluczu wiolinowym. Tam gdzie w melodii trafi się bemol, musimy także obniżyć nutę bemolem (najczęsciej es). Melodia ulega transpozycji o kwartę do góry.
Po wielu latach od zakończenia nauki w łomżyńskim instytucie postanowiłem wydać w formie książkowej notatki które kiedyś robiłem na zajęciach z chorału gregoriańskiego, a które krążą pośród zainteresowanych studentów i słuchaczy w postaci wielu kserokopii tzw. „zeszytu Romka” czyli moich odręcznych zapisków i rysunków. Chciałbym też, aby ta pozycja była pewnego rodzaju pomnikiem, wystawionym mojemu nauczycielowi, ks. kan. Mieczysławowi Dworakowskiemu, profesorowi łomżyńskiego seminarium i dyrektorowi Diecezjalnego Instytutu Organistowskiego w Łomży. To właśnie podczas jego wykładów i prowadzonych przez niego ćwiczeń, pieczołowicie notowałem to, co uznałem za najważniejsze. I tak powstawały owe notatki, które w niniejszej pozycji publikuję.
Składam też podziękowania mojej siostrze Annie, za przepisanie na komputerze zapełnionego odręcznym pismem zeszytu, a także dziękuję mojej ukochanej żonie Barbarze za cierpliwość nade mną, w czasie moich studiów.Temat: Zasady śpiewu gregoriańskiego
1. Podręczniki:
a) Liber Usualis
b) Zeszyt do notatek
2. Pojęcie śpiewu gregoriańskiego:
Ojciec Św. Pius X w Motu Proprio,,Inter pastoralis officii sollicitudines’’ z dn. 22 listopada 1903 r. podkreśla, że tylko taki śpiew można wykonywać w świątyni który ma trzy cechy:
1. Święty
2. Powszechny
3. Stanowi dzieło sztuki
Ad1. Święty, tzn. nie może zawierać w sobie pierwiastków muz. Świeckiej. Dlatego niedopuszczalne są utwory pisane na sposób arii operowych czy też piosenek świeckich.
Ad2. Ma być muzyką powszechną, tzn. gdziekolwiek na świecie byłaby wykonywana nie będzie raziła uczuć religijnych słuchającego aczkolwiek może zawierać narodowe pierwiastki kompozytora.
Ad3. Musi być dziełem sztuki, tzn. musi być napisany przez człowieka wykształconego i z talentem.
Kompozytor tworzący dzieło muzyczne z myślą wprowadzenia go do muzyki kościelnej musi te warunki wypełnić.
Te trzy cechy, w najwyższym stopniu posiada uświęcony tradycją kościoła śpiew gregoriański. Nazwę gregoriański bierze od papieża Grzegorza Wielkiego (540—604), który po raz pierwszy zebrał i uporządkował wg roku liturgicznego śpiewy istniejące już w kościele.
Fragment pierwszego rozdziału Motu Proprio Inter pastoralis officii sollicitudines Piusa X w tłumaczeniu na język polski:
1. Muzyka kościelna, jako część składowa uroczystej liturgii, dzieli z nią cel ogólny, jakim jest chwała Boża, uświęcenie i zbudowanie wiernych. Ona to się przyczynia do pomnożenia powagi i wspaniałości ceremonii kościelnych i tak, jak głównym jej zadaniem jest odpowiednią melodią przyodziać takt liturgiczny, przedstawiony zrozumieniu wiernych, tak znowu właściwym jej celem jest dodać większej siły tekstowi samemu, aby za jej pośrednictwem wierni byli łatwiej jeszcze pobudzeni do pobożności i lepiej usposobieni do zebrania w sobie owoców łaski, powstających przy sprawowaniu Przenajświętszych Tajemnic.
— Dlatego to muzyka kościelna powinna w najwyższym stopniu posiadać cechy właściwe liturgii, a mianowicie: świętość i piękność formy, z których wynika koniecznie inna jej cecha, powszechność. Powinna być świętą, a więc wykluczać wszelką świeckość, nie tylko w samej sobie, ale też i w sposobie, w jaki zostaje przez wykonawców oddaną. Powinna być sztuką prawdziwą, gdyż inaczej niepodobieństwem jest, aby wywierała na dusze tych, którzy jej słuchają, ten wpływ, jaki Kościół wywrzeć zamierza, przyjmując do swej liturgii sztukę tonów. Lecz zarazem powinna być i powszechną w tym zrozumieniu, że nawet, dozwalając każdej narodowości użytkowania w utworach kościelnych tych form właściwych, które stanowią poniekąd wyłączną cechę ich muzyki, powinny one jednak być tak dalece podporządkowane ogólnym cechom muzyki kościelnej, aby nikt z innej narodowości, słuchając jej, nie doznał niedobrego wrażenia”.
Ten sam papież Pius X zlecił benedyktynom z Solesmes nową redakcję ksiąg liturgicznych. (tzw. Editio Vaticana). Zaś Pius XI ogłosił konstytucję Divini cultus, dotyczącą pielęgnowania chorału gregoriańskiego. Późniejszy papież, Pius XII wydał dwie encykliki potwierdzające dawne przepisy. Sobór Watykański II zwołany przez papieża Jana XXIII ponownie potwierdził ważność w kultywowaniu tradycji chorału gregoriańskiego. W Konstytucji o liturgii w rozdziale VI poświęconym muzyce stwierdza się, że „chorał gregoriański jest śpiewem własnym liturgii rzymskiej i w liturgii on powinien zajmować pierwsze miejsce. Językiem tekstów liturgicznych a zarazem i chorału gregoriańskiego jest łacina, którą wprowadzono do liturgii w III wieku n.e. Zachowało się również kilka starszych słów hebrajskich (Alleluja, Amen, Hosanna) oraz greckie zawołanie Kyrie eleison. Wraz z zastąpieniem łaciny językami narodowymi zatracono nierozerwalny związek słowa i muzyki w śpiewie liturgicznym. To też utwory z polskim tekstem śpiewane na melodie zaczerpnięte z chorału gregoriańskiego nie nazywamy chorałem gregoriańskim, lecz śpiewem na wzór chorału gregoriańskiego.Temat: Definicje i nazwy
Chorał gregoriański jest to liturgiczny śpiew Kościoła Rzymskokatolickiego wykonywany jednogłosowo o specjalnym rytmie oparty na ośmiu tonacjach tzw. modusach i oznaczony specjalnymi znakami muzycznymi. Chorał gregoriański jest to śpiew liturgiczny tzn. taki który stanowi część składową liturgii czyli melodie skomponowane są do tekstów liturgicznych — teksty te są wzięte z mszału, brewiarza, oraz sakramentarza.
Oprócz śpiewów liturgicznych mogą być śpiewy kościelne są to śpiewy aprobowane przez kościół w języku narodowym lub łacińskim które śpiewa się podczas nabożeństw paraliturgicznych.
Muzyka religijna to utwory lub śpiewy w jakiś sposób związane z religią, np. przez tekst, motywy zaczerpnięte z tekstów liturgicznych i kościelnych, religijnych.
Chorał gregoriański jest śpiewem Kościoła Rzymskokatolickiego, inne obrządki, nawet w kościele katolickim, mają inne śpiewy.
Śpiew gregoriański wykonuje się jednogłosowo. Wolno akompaniować na organach lub fisharmonii, wtedy jednak stosuje się specjalne zasady akompaniamentu (patrz „Harmonia modalna” ks. Lewkowicz).
Chorał gregoriański ma swój specjalny rytm różny od taktowego i jest oparty na tak zwanych modusach czyli tonacjach kościelnych. Śpiew gregoriański ma różne nazwy: Papież Leon IV (847 — 855) w liście do jednego z opatów dając mu nazwę carmen gregorianum. Inne nazwy to chorał gregoriański, śpiew równomierny, śpiew prosty, śpiew tradycyjny.Temat: Linie i klucze
W kościele od czasów Gwidona z Arezzo (+1554) ustalił się zwyczaj umieszczania nut na czterech liniach. Jego wynalazkiem (a przynajmniej mu przypisywanym) są linie, klucze i solmizacja. Na początku niektóre linie oznaczano kolorem. Linia czerwona oznaczała nutę Fa a żółta nutę Ut (czyli Do). Później zamiast kolorami zaczęto posługiwać się symbolami tzn. kluczami.
Sposób oznaczania solmizacji Gwidon zaczerpnął z początkowych sylab pierwszej strofy hymnu nieszpornego ku czci św. J. Chrzciciela (L U 1504). Gdyż zauważył, że poszczególne wiersze zaczynają się stopniowo coraz wyżej, stąd pochodzą nazwy Ut, Re, Mi, Fa, Sol, La. Siódmy stopień (si) powstał z pierwszych liter dwóch ostatnich wyrazów „Sancte Joannes’’. Bezdźwięczne Ut później zastąpiono Do. Miał to uczynić Donanczyni ( Giovanni Battista Doni ) w 1673 r. Nie wszystkie kraje to przyjęły.
Linie liczymy od dołu.
Między liniami znajdują się trzy pola, które też liczymy od dołu.
Gdy zachodzi potrzeba to dodaje się jedną linię dolną lub górną dla każdej nuty z oddzielna.
Śpiew gregoriański posługuje się dwoma rodzajami kluczy.
Klucz Do który wskazuje na dźwięk c¹ w oktawie razkreślnej.
Klucz ten najczęściej jest umieszczony na czwartej lub trzeciej, czasem tylko na na linii drugiej.
Klucz Fa najczęściej jest umieszczony na linii trzeciej (rysunek) oznacza f w oktawie małej.
Wysokość melodii nie jest bezwzględna i może być transponowana do wygodnej dla śpiewaków pozycji.
Ks. Lewkowicz w swoim „Śpiewniku Parafialnym” podaje uproszczony sposób pamięciowej translacji notacji gregoriańskiej do notacji współczesnej w kluczu wiolinowym.
— Jeśli mamy nuty gregoriańskie na czterolinii w kluczu Do na czwartej linii albo Fa na drugiej linii to: w wyobraźni dodajemy piątą linię na górze, nad czterolinią, zamiast klucza Do wstawiamy klucz wiolinowy (klucz g na drugiej linii) a przy kluczu dwa krzyżyki (fis i cis) i czytamy nuty jak w znanym nam kluczu wiolinowym. Tam gdzie w melodii trafi się bemol, musimy także obniżyć nutę bemolem albo co się zdarza znacznie częściej kasownikiem, o ile wypada ona na podwyższonej krzyżykiem nucie cis (rzadziej fis). Melodia ulega transpozycji o sekundę do góry.
— Jeśli mamy nuty na czterolinii w kluczu Do na trzeciej linii to: w wyobraźni dodajemy piątą linię na górze, nad czterolinią, zamiast klucza Do wstawiamy klucz wiolinowy (klucz g na drugiej linii) a przy kluczu dwa bemole (b, es ) i czytamy nuty jak kluczu wiolinowym. Tam gdzie w melodii trafi się bemol, musimy także obniżyć nutę bemolem (najczęściej as) Melodia ulega transpozycji o sekundę do dołu.
— Jeśli mamy nuty na czterolinii w kluczu Do na drugiej linii to: w wyobraźni dodajemy piątą linię na górze, nad czterolinią, zamiast klucza Do wstawiamy klucz wiolinowy (klucz g na drugiej linii) a przy kluczu jeden krzyżyk (fis) i czytamy nuty jak w znanym nam kluczu wiolinowym. Tam gdzie w melodii trafi się bemol, musimy także obniżyć nutę bemolem albo co się zdarza znacznie częściej kasownikiem, o ile wypada ona na podwyższonej krzyżykiem nucie fis. Melodia ulega transpozycji aż o kwartę. (Inny sposób: można też w wyobraźni dodać dodatkowa linie u dołu czterolinii, a nie u góry, i czytać nuty w kluczu wiolinowym z dwoma bemolami. Melodia ulega wtedy transpozycji o sekundę do dołu.)
— Jeśli mamy nuty na czterolinii w kluczu Fa na trzeciej linii to:
— a) w wyobraźni dodajemy piątą linię na górze, nad czterolinią, zamiast klucza Do wstawiamy klucz basowy (klucz f na trzeciej linii) i czytamy nuty jak w zwykłym kluczu basowym. Melodia nie ulega transpozycji.
— Jeśli jednak wolimy klucz wiolinowy to:
— b) również w wyobraźni dodajemy piątą linię na górze, nad czterolinią, zamiast klucza Do wstawiamy klucz wiolinowy (klucz g na drugiej linii), a przy kluczu jeden bemol b, i czytamy nuty jak kluczu wiolinowym. Tam gdzie w melodii trafi się bemol, musimy także obniżyć nutę bemolem (najczęsciej es). Melodia ulega transpozycji o kwartę do góry.
więcej..