Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Cichy potok - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
26 marca 2025
E-book: EPUB, MOBI
44,99 zł
Audiobook
44,99 zł
44,99
4499 pkt
punktów Virtualo

Cichy potok - ebook

Poruszająca powieść historyczna z wątkiem kryminalnym.

Kraków 1919 roku. Po I wojnie światowej ludzie starają się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Leonard Rainer, detektyw z policji kryminalnej, poznaje w pociągu młodą wykształconą chłopkę, Rozalię Gawron. Kobieta po latach spędzonych za granicą wraca do domu, by wyjść za narzeczonego, z którym zaręczyła się jeszcze przed wojną, i zostać gospodynią w rodzinnym Cichym Potoku. Rozalia bardzo szybko przekonuje się, że wiele tam się zmieniło, a jeszcze bardziej zmieniła się ona sama. Cichy Potok skrywa wiele tajemnic.

A kiedy we wsi z rąk nieznanego mordercy zaczynają ginąć młode piękne dziewczyny, Leonard Rainer postanawia poprowadzić sprawę i dowiedzieć się, kto i dlaczego zabija w Cichym Potoku oraz jaką rolę w tym wszystkim odegrała fascynująca Rozalia Gawron.

Kategoria: Obyczajowe
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8343-124-6
Rozmiar pliku: 1,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

ŚRODA, 21 MAJA 1919 ROKU

Żółta fasada już z daleka prze­świ­ty­wała spo­mię­dzy drzew, ale na pewno nie był to jedyny dom we wsi poma­lo­wany na ten kolor. Jed­nak jesz­cze zanim komi­sarz Leonard Rainer wszedł na podwórko, wie­dział, że dobrze tra­fił. Śpiewy było sły­chać już na dro­dze, więc to musiało być tutaj.

Pchnął uchy­lone drzwi i od razu poczuł zaduch wypeł­nia­jący ciemną sień. Drzwi do prze­stron­nego pokoju były otwarte, więc wszedł do środka. Stło­czyło się tam około dwu­dzie­stu osób, sie­dzą­cych na krze­słach przy stole i na łóż­kach albo sto­ją­cych przy ścia­nach. Czwórka dzieci przy­cup­nęła w kącie przy piecu. Cięż­kie zasłony zacią­gnięto, więc do środka wpa­dało nie­wiele świa­tła. Paliła się grom­nica przy łóżku, na któ­rym poło­żono zmarłą, ubraną w wykroch­ma­loną, białą bluzkę.

Rainer zdjął kape­lusz i pod­szedł bli­żej, nie bacząc na to, że wie­śniacy przy­glą­dają mu się z dez­apro­batą, ale i z cie­ka­wo­ścią. Zoba­czył duży krzy­żyk na pier­siach mar­twej dziew­czyny i jasny kosmyk wymy­ka­jący się spod chustki, którą zawią­zano jej na gło­wie.

To był trzeci dzień jego pracy w Kra­ko­wie i wyglą­dało na to, że miał swoją pierw­szą sprawę. Któ­rej pew­nie by nie było, gdyby pięć dni wcze­śniej w pociągu jadą­cym z Wied­nia do Kra­kowa nie spo­tkał miej­sco­wej dziew­czyny.

Pomy­ślał, że gdyby swoim zwy­cza­jem przez całą drogę nie odzy­wał się do współ­pa­sa­że­rów, teraz nie byłoby go tutaj. Wie­śniacy mogliby spo­koj­nie pomo­dlić się przy zwło­kach, a potem pocho­wać ofiarę. I nikt nawet by się nie zająk­nął o mor­der­stwie. Ale z jakichś powo­dów jesz­cze na pero­nie zwró­cił uwagę na młodą dziew­czynę w beżach, a potem, gdy go zagad­nęła w pociągu, odpo­wie­dział jej. Następ­nie zaczął z nią roz­ma­wiać, a nawet powie­dział jej, że pra­cuje w poli­cji kry­mi­nal­nej i przed­sta­wił się jej.

I tylko dla­tego teraz tu był.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij