Cień eunucha - ebook
Cień eunucha - ebook
Służbowa kolacja z koleżanką z redakcji „Czasopisma”, Júlią, miała być dla błyskotliwego dziennikarza z redakcji muzycznej szansą na oderwanie się od czarnych myśli po pogrzebie przyjaciela, a tymczasem wszystko – potrawy, obsługa, towarzystwo, a przede wszystkim niefortunnie wybrany lokal, sprzysięgły się, by ten nostalgiczny wieczór stał się dla bohatera prawdziwym koszmarem. Miquel Gensana to wielki nieudacznik. Z żadną kobietą mu nie wyszło (ostatnia była skrzypaczką), dzieci nie spłodził – na nim kończy się ród – chciał być artystą, ale nie starczyło talentu. Nie zapobiegł bankructwu firmy i stracił dom rodzinny, w którym teraz jest modna restauracja. Do tej właśnie restauracji zaprosiła go koleżanka na wieczór wspomnieniowy. Jak święty Piotr trzykrotnie się zaparł, że to był kiedyś jego dom, ale wspomnienia nasuwały się same.
Miquel staje przed trybunałem pamięci, by wystawić rachunek dwustuletniej rodzinnej historii i rozliczyć powojenną Hiszpanię, a przy okazji samego siebie, z doznanych krzywd, popełnionych błędów i niespełnionej miłości. A do tego większa niż w innych powieściach Cabré obecność muzyki pozwala wyciszyć traumę z czasów partyzantki miejskiej i przeboleć utratę wielkiego domu, którego pomieszczeń nie potrafią zliczyć nawet sami mieszkańcy.
Jaume Cabré urodził się w Barcelonie w 1947 roku. Od lat uznaje się go za najwybitniejszego pisarza katalońskiego. Jest autorem wielu powieści, zbiorów opowiadań, esejów literackich oraz scenariuszy filmowych i telewizyjnych. Należy do Instytutu Studiów Katalońskich, a jego utwory, wysoko oceniane przez czytelników i krytyków, były wielokrotnie nagradzane, filmowane i tłumaczone. Ukazały się w ponad 25 krajach. Nakładem Wydawnictwa Marginesy ukazały się jego powieści: Wyznaję (2013), Głosy Pamano (2014) i Jaśnie pan (2015).
Kategoria: | Powieść |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65282-61-3 |
Rozmiar pliku: | 2,3 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wśród wielu wątków, z których składa się ta opublikowana w 1996 powieść, takich jak historia wielopokoleniowej rodziny katalońskich przemysłowców, Bildungsroman, burzliwe dzieje opozycji w ostatnich latach dyktatury frankistowskiej, życie studenckie Barcelony lat siedemdziesiątych minionego stulecia oraz kulisy twórczości artystycznej i dziennikarskiej, jeden motyw – muzyczny – zdecydowanie wysuwa się na plan pierwszy. W utworze, gdzie obaj uzupełniający się narratorzy zmyślają, koloryzują, użalają się nad sobą, a przy okazji manipulują odbiorcą, prawdomówna okazuje się tylko muzyka.
Stawia ją na szczególnym miejscu główny bohater, Miquel Gensana, i wyróżnia spośród innych zainteresowań i pasji. Zajmuje się nią amatorsko – jako meloman – i zawodowo, jako krytyk muzyczny, co pozwala autorowi poszerzyć krąg postaci fikcyjnych, takich jak członkowie Tria Rimsky, o znanych współczesnych wykonawców, pod pretekstem przeprowadzanych wywiadów czy kuluarowych spotkań. Na tej zasadzie w epizodycznych rolach Jaume Cabré obsadza wiolonczelistę Lluísa Clareta, pianistę Andrása Schiffa czy dyrygenta Daniela Barenboima.
Nawiązań do różnych utworów instrumentalnych jest w tym utworze wiele. Drugi narrator, wujek Maurycy, z upodobaniem gra fortepianowe kompozycje Katalończyka Frederica Mompou czy Chopina. Wielka miłość Miquela, Teresa Planella, jest skrzypaczką i ma bogaty i urozmaicony repertuar, który stanowi przedmiot częstych komentarzy, refleksji, dyskusji, a nawet szczegółowych analiz. Z pozamuzycznych powodów wspominani są tacy kompozytorzy jak zmarły młodo Juan Crisóstomo Arriaga (1806–1826) – budzi kompleksy u narratora, który mu zazdrości dobrze wykorzystanej, choć krótkiej młodości – czy na wpół legendarny kataloński gitarzysta Ferran Sorts, bohater Jaśnie pana, w tajemniczy sposób spokrewniony w zamierzchłych czasach z rodziną głównego bohatera Cienia eunucha.
Wśród znanych kompozytorów różnych epok szczególną rolę w stukturze powieści odgrywa Robert Schumann i jego kompozycja fortepianowa op. 21 Novelletten, stanowiąca tło dramatycznego rozstania powieściowych kochanków. Ich pierwszemu spotkaniu również towarzyszyły wywołujące prawdziwą ekstazę erotyczno-artystyczną kameralne utwory Franza Schuberta, Johannesa Brahmsa i Dymitra Szostakowicza.
Jednakże wyjątkowość Cienia eunucha wśród całej nasyconej muzyką twórczości Cabrégo polega na tym, że powieść nie tylko została zainspirowana, ale wręcz odtwarza konkretny utwór muzyczny w swojej strukturze^(). Chodzi o Koncert skrzypcowy Albana Berga (1885–1935), zwanego w powieści „Boskim”. Nie jest bez znaczenia, że uroczyste prawykonanie tego koncertu odbyło się właśnie w Barcelonie, już po śmierci kompozytora – 19 kwietnia 1936 roku, podczas festiwalu Międzynarodowego Towarzystwa Muzyki Współczesnej. Dyrygował Hermann Scherchen, a partię solową wykonał amerykański skrzypek Louis Krasner, który zamówił u Berga ten koncert, kusząc go hojnym honorarium 1500 dolarów (które, zdaniem Bogusława Kaczyńskiego, ostatecznie przekonało niezamożnego kompozytora, by oderwał się od pracy nad operą Lulu). Przy pierwszym spotkaniu podczas zaimprowizowanego koncertu amerykański wirtuoz, prezentując skalę swoich możliwości wykonawczych, podrzucił kompozytorowi kilka tematów, inne motywy, jak piosenka z Karyntii czy walce wiedeńskie, miały źródła popularne i nawiązywały do miejsc ważnych dla austriackiego artysty, ale na ostateczną wersję nowej kompozycji wpłynęły tragiczne wydarzenia osobiste. Po śmierci osiemnastoletniej córki zaprzyjaźnionej z kompozytorem Almy Mahler, Manon Gropius, przez rodzinę nazywanej Mizzi czy Muzzi, Berg, sam już wtedy ciężko chory, zadedykował swój utwór tej młodej dziewczynie, opatrując go podtytułem „Pamięci anioła”. Cytat z Kantaty nr 60 Bacha – chorał Es is genug^(), wykorzystany przez Berga w zakończeniu koncertu, jeszcze dobitniej podkreśla dramatyczny charakter całej kompozycji, pomyślanej jako requiem dla Mizzi, a odczytywanej przez melomanów i przyjaciół artysty^() jako „requiem, które Alban Berg wyśpiewał sam dla siebie”^().
Co ciekawe, pomysł wpisania całej powieści w ramy struktury muzycznej pojawił się dopiero na zaawansowanym etapie redakcji tekstu, jak to często u Cabrégo bywa – w magicznym momencie olśnienia. Przypomnijmy, że w podobny sposób uzyskał ostateczną strukturę Jaśnie pan – podczas prowadzonych przez Cabrégo amatorskich obserwacji astronomicznych. W eseju El sentit de la ficció. Itinerari privat (1999) autor wspomina koncert w barcelońskiej filharmonii, kiedy słuchając Kwintetu fortepianowego f-moll op. 34 Brahmsa, nagle wyobraził sobie linię melodyczną tamtego utworu w postaci struktury przestrzennej – zobaczył jego architekturę i skojarzył go z powieścią, nad którą pracował. A że już wcześniej w Cieniu eunucha nadał wyjątkową rolę solistce, która przygotowuje się do interpretacji koncertu skrzypcowego Berga, wpisanie treści w określoną architekturę muzyczną nie tylko stało się czymś naturalnym i oczywistym, ale wręcz ujawniło, że od początku wiele elementów struktury literackiej w sposób naturalny podporządkowywało się muzycznej logice. Przede wszystkim chodzi o rytm narracji naśladujący muzyczne tempo – andante (umiarkowane, w części pierwszej), allegretto (szybkie, w części drugiej), allegro (bardzo szybkie, w trzeciej) i adagio (wolne, mroczne, w części czwartej). Istotne są też przeplatające się wariacje tematyczne czy powracające motywy, ale chyba najważniejszy jest nastrój requiem, obecny zarówno w opisie frustracji obu narratorów, jak też dochodzący do głosu w kulminacyjnych momentach, kiedy śmierć, krążąca niczym sęp nad bohaterami, odbiera im to, co najcenniejsze.
Zapewne ta literacko-muzyczna harmonia sprawia, że autor uznaje Cień eunucha za jedną ze swoich najbardziej udanych książek.
Anna Sawicka
.
ANNA SAWICKA – iberystka, pracownik Uniwersytetu Jagiellońskiego, redaktor „Studiów Iberystycznych”, tłumaczy z języka katalońskiego i hiszpańskiego. Przez pięć lat była lektorem języka polskiego i wykładowcą literatury polskiej na Uniwersytecie Barcelońskim. Zajmuje się m.in. literaturą i kulturą katalońską (Paryż–Barcelona–Sitges. Modernistyczny „genius loci” w Katalonii z perspektywy Santiago Rusiñola, 2003, Drogi i rozdroża kultury katalońskiej, 2007). Ma w dorobku przekłady kilku katalońskich dramatów (Sergi Belbel, Josep Maria Benet i Jornet, Carles Batlle, Josep Pere Peyró, Lluïsa Cunillé, Guillem Clua) oraz opowiadania Pere Caldersa i Javiera Tomeo (Minihistorie, 2009), średniowieczny brewiarz mistyczny Ramona Llulla (Księga Przyjaciela i Umiłowanego, 2003), a także powieści Alberta Sancheza Pinola (Chłodny dotyk, 2006), Lluisa-Antona Baulenasa (Za worek kości, 2008), Marii Angels Anglady (Skrzypce z Auschwitz, 2010) i Eduarda Mendozy (Miasto cudów, 2010). W 2013 roku ukazała się w jej przekładzie pierwsza tłumaczona na język polski powieść Jaume Cabrégo, Wyznaję, w 2014 Głosy Pamano, a rok później Jaśnie pan.
W 2015 roku została uhonorowana prestiżową nagrodą Instytutu Ramona Llulla. Kapituła uznała, że Głosy Pamano to najlepszy przekład literacki z języka katalońskiego.
.
KSIĄŻKA UHONOROWANA
Nagrodą miasta Barcelony, 1997
Nagrodą pisma „Serra d’Or”, 1997
Złotą Czcionką, 1997
AUTOR NAGRODZONY TYTUŁEM
Premi d’Honor de les Lletres Catalanes
dla najlepszego pisarza katalońskiego, 2010
ORAZ
Krzyżem Świętego Jerzego,
najwyższym katalońskim odznaczeniem, 2014