Czas wierszy - ebook
Czas wierszy - ebook
Dlaczego sięgamy po poezję? Dlaczego w zabieganym świecie wciąż jeszcze potrzebujemy refleksji tak różnej od tego, co proponuje nam rzeczywistość? Odpowiedź na te pytania odnajdziemy dzięki wierszom Grażyny Łuczak.
Liryka tej autorki to zatrzymanie ulotności chwili, przejawiające się w subtelnych obserwacjach, pozwalających nam na inne spojrzenie na codzienność. W wierszach Łuczak objawia się niezwykła symetria rzeczywistości, przedstawiona w starej alchemicznej prawdzie o korespondencji światów, o tym, że wszystko jest ze sobą powiązane, że to, co dzieje się wokół nas, ma swój głęboki odpowiednik w życiu wewnętrznym człowieka i może na nie wpływać. Ale ta poezja to nie tylko liryka wyznania. To także apel o to, byśmy żyli, trwali, walczyli o siebie i ludzi, których kochamy; byśmy nie poddawali się mimo najboleśniejszych przeciwności losu. Autorka pisze: „Dokąd tak biegniesz? Po co się ścigasz? Weź zatrzymaj się na chwilę. Rozejrzyj się tu i teraz. Pędząc nie spostrzeżesz znaku od szczęścia”.
Któż z nas nie podpisze się pod tym słowami?
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-67036-35-1 |
Rozmiar pliku: | 632 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
I chociaż miałoby mi zabraknąć sił,
To nie poddam się.
Wstanę i wiem, że dam radę.
Do ostatniego mojego tchu.
Do ostatniej mojej łzy.
Do ostatniego mojego spojrzenia.
Nie poddam się.
Zawalczę i pójdę dalej.
Chociaż tyle razy upadnę.
Chociaż tyle razy zbłądzę.
To nie poddam się.
Wstanę pomimo ostatnich moich sił.
Nie wiedząc, czy dam radę iść jeszcze dalej.
To nie poddam się.
Nawet gdyby szczęście odwróciło się ode mnie.
To wytrwam.
Nie zawaham się.
Bo wiem, że podejmę słuszną decyzję.
Dopóki jeszcze żyję.
To nie poddam się.
Do ostatniego tchu.
Zanim upadnę i już nie wstanę.
Zanim stwierdzą, że już nie żyję.
Nie poddam się.
Do tego ostatniego tchu zamierzam walczyć.
By móc spojrzeć, ile teraz mam siły w sobie.
Ile to determinacji było we mnie.
Ile odwagi i energii.
By móc zobaczyć tę motywację.
By zrobić kolejny krok naprzód.
By w końcu zrozumieć, że mogę więcej.
Lecz to tylko kwestia czasu.
Zanim czas się zatrzyma.
Zanim to wszystko już się skończy.
I tych słów więcej nie ma.
Pozostaje cisza.
Pozostaje to wspomnienie.
Do ostatniego tchu.
By spełnić
to ostatnie marzenie.