- W empik go
Czwarta Księga Ezdrasza. Zwana też Drugą bądź Trzecią Księgą Ezdrasza, Proroctwem Ezdrasza lub Apokalipsą Ezdrasza - ebook
Czwarta Księga Ezdrasza. Zwana też Drugą bądź Trzecią Księgą Ezdrasza, Proroctwem Ezdrasza lub Apokalipsą Ezdrasza - ebook
Mimo iż Czwarta Księga Ezdrasza – pod takim tytułem figurująca w łacińskiej Wulgacie i przekładzie z Wulgaty na język polski, znana także i pod innymi tytułami – jako Druga Księga Ezdrasza (np. w Biblii Króla Jakuba), Trzecia Księga Ezdrasza (w Kościołach Wschodnich), Apokalipsa Ezdrasza czy też Proroctwo Ezdrasza, która przez sobór trydencki (1545-1563) została zachowana jako część oficjalnej katolickiej Biblii, co prawda w dodatkach, niemniej jednak zachowana, to teraz próżno by jej było w owej Biblii szukać. Zniknęła. Czemu? Podobno jedynym powodem jest to, iż ostatecznie i nieodwołalnie uznano ją za bezwartościowy apokryf, a więc tekst, który nie powstał pod natchnieniem Ducha Świętego. Dziwne jest to o tyle, iż Księga owa odcisnęła swe piętno na katolickiej liturgii tak zwanej „przedsoborowej”, czyli z czasów sprzed reformy liturgicznej, jaką zafundował Kościołowi sobór watykański II. Nie tknięta, obok innych usuniętych lub nigdy niewprowadzonych do kanonu biblijnego ksiąg, takich jak choćby 1 Księga Henocha, czy Księga Jubileuszy, znajduje się ona w Biblii Etiopskiej. Na czym polega wartość Czwartej Księgi Ezdrasza? Na tym, iż w zapisanych w niej siedmiu wizjach odnoszących się do czasów ostatecznych, podaje znaki zbliżającego się końca świata i mówi też o tym, co czeka zmarłych. Niezmiernie ciekawe jest także i to, iż wspomina, że ze starotestamentowych ksiąg świętych, podyktowanych niegdyś ludziom aż siedemdziesiąt jest znanych wyłącznie wtajemniczonym, natomiast dla pozostałych ludzi pozostają one w ukryciu. Oficjalnie szacuje się, iż Czwarta Księga Ezdrasza powstała na przełomie I i II wieku w środowisku żydowskim. Apokalipsa Ezdrasza jest jednak często i chętnie wymieniona w tekstach chrześcijan pierwszych wieków: np. w Liście Barnaby, pismach Klemensa z Aleksandrii i Tertuliana. Była też ceniona przez św. Ambrożego z Mediolanu.
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8064-757-2 |
Rozmiar pliku: | 614 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
ROZDZIAŁ I.
Ezdrasz posłany od Pana wielkie dobrodziejstwa Boże, Żydom niewdzięcznym uczynione na oczy wyrzuca.
1 Wtóre księgi Ezdrasza proroka, syna Sarei, syna Azarei, syna Helciasza, syna Sadaniasza, syna Sadoch, syna Achitob,
2 Syna Achiasza, syna Phinees, syna Heli, syna Ameriasza, syna Asiel, syna Marimoth, syna Arna, syna Oziaszowego, syna Borith, syna Abisei, syna Phinees, syna Eleazar,
3 Syna Aaron z pokolenia Lewi, który był pojmańcem w ziemi Medyjskiej, w królestwie Artaxerxa króla Perskiego.
4 I stało się słowo Pańskie do mnie, mówiąc:
5 Idź, a opowiedz ludowi memu złości ich: a synom ich, nieprawości, których się przeciwko mnie dopuszczali, aby opowiadali synom synów:
6 Iż grzechy rodziców ich rozmnożyły się w nich. Bo zapomniawszy mnie, ofiarowali cudzym Bogom.
7 Izalim nie ja wywiódł je z ziemie Egipskiej, z domu niewoli? A oni drażnili mię i wzgardzili rady moje.
8 A ty otrząśnij włosy głowy twojej, a wrzuć na nie wszystko złe: bo nie byli posłuszni Zakonowi memu. A lud niekarny jest.
9 I dokądże je będę cierpiał, którymem tak wielkie dobrodziejstwa pokazał?
10 Wytraciłem dla nich wiele królów: poraziłem Faraona i ze sługami jego i wszystko wojsko jego.
11 Wszystkie narody wygubiłem przed nimi, a na wschód słońca we dwu ziemiach lud Tyryjski i Sydoński rozproszyłem i pozabijałem wszystkie ich nieprzyjaciele.
12 A ty mów do nich, mówiąc: To mówi Pan:
13 Jam to was przeprawił przez morze, a drogi obronne sprawiłem wam z dawna: dałem wam Mojżesza hetmanem i Aarona kapłanem:
14 Dawałem wam światłość w słupie ognistym i czyniłem wielkie cuda między wami: a wyście mnie zapamiętali, mówi Pan.
15 To mówi Pan wszechmogący: Przepiórki wam były na znak, dałem wam obóz na obronę, a tameście szemrali.
16 Aniście tryumfowali w imieniu moim z zatracenia nieprzyjaciół waszych: aleście aż jeszcze i dotąd szemrali.
17 Gdzież są dobrodziejstwa, którem wam uczynił? Izali na pustyni, kiedyście łaknęli, nie wołaliście do mnie,
18 Mówiąc: Przecz żeś nas wywiódł na tę puszczę, abyś nas pobił? Lepiej nam było służyć Egipcjanom, a niźli pomrzeć na tej puszczy.
19 Ja użaliłem się nad wzdychaniem waszym i dałem wam mannę ku pokarmowi. Jedliście chleb anielski.
20 Aza gdyście pragnęli, nie rozszczepił opoki i płynęły wody do sytości? I dla gorąca zakrywałem was liściem drzewa.
21 Rozdzieliłem między was ziemie obfite: wyrzuciłem przed wami Kaananejczyki, Ferezejczyki i Filistyny: cóż wam dalej czynić mam, mówi Pan?
22 To mówi Pan wszechmogący: Gdyście byli na pustyni u rzeki Amorejskiej pragnąc i bluźniąc imię moje,
23 Nie przepuściłem na was ognia za bluźnierstwa: ale włożywszy drzewo w wodę, uczyniłem rzekę słodką.
24 Cóż ci czynić mam, Jakubie? Nie chciałeś słuchać Judo. Przeniosę się do innych narodów i dam im imię moje, aby strzegli praw moich.
25 Ponieważ żeście mnie opuścili i ja was opuszczę. Gdy mię będziecie prosić o miłosierdzie, nie zmiłuję się.
26 Gdy mię będziecie wzywać, ja nie wysłucham was. Boście splugawili ręce wasze krwią, a nogi wasze nieleniwe na dopuszczenie się mężobójstwa.
27 Nie mię żeście opuścili, ale sami siebie, mówi Pan.
28 To mówi Pan wszechmocny: Izalim ja was nie prosił jako ojciec synów i jako matka córek i jako mamka dziatek swoich,
29 Abyście byli ludem moim, a ja Bogiem waszym: i wy mnie miasto synów, a ja wam miasto ojca?
30 Takem was zbierał jako kokosz kurczątka swe pod skrzydła swoje. A teraz cóż z wami czynić mam? Odrzucę was od oblicza mego.
31 Gdy mi ofiarę przyniesiecie, odwrócę od was oblicze moje. Bo dni święte wasze i nowie księżyców i obrzezania odrzuciłem.
32 Jam posyłał do was sługi moje proroki, któreście pojmawszy, pozabijali i ciała ich rozszarpali: których krwie szukać będę, mówi Pan.
33 To mówi Pan wszechmocny: Dom wasz spustoszony jest: rozprószę was jako wiatr plewy,
34 A synowie wasi potomstwa mieć nie będą, bo zaniedbali rozkazanie moje, a co złe jest, przede mną czynili.
35 Podam domy wasze ludowi przychodzącemu, którzy mnie niesłyszawszy wierzą: którymem cudów nie pokazał, uczynią com przykazał.
36 Proroków nie widzieli będą wspominać nieprawości swoje.
37 Oświadczam ludu przychodzącego łaskę, którego się dziatki weselą radością, choć mię oczyma cielesnymi nie widzą, ale duchem wierzą, com powiedział.
38 A teraz bracie obacz co za chwała: a oglądaj lud przychodzący od wschodu słońca,
39 Któremu dam księstwo Abrahamowe izaakowe i Jakubowe i Ozeaszowe i Amosowe i Micheaszowe i Joelowe i Abdiaszowe i Jonaszowe,
40 I Nahumowe i Habakukowe, Sofoniaszowe, Aggeuszowe, Zachariaszowe i Malachiaszowe, którego i aniołem Pańskim nazywano.
ROZDZIAŁ II.
Bożnicę pod figurą Matki, odwodzi od złości jej ku lepszemu żywotowi.
1 To mówi Pan: Jam wywiódł lud ten z niewoli i którymem podał przykazania przez sługi moje proroki, których słuchać nie chcieli, ale wniwecz obrócili rady moje.
2 Matka, która je porodziła, mówi im: Idźcie synowie, bom ja jest wdową i opuszczoną.
3 Wychowałam was z weselem, a utraciłam was z płaczem i z żałością: Bowiem żeście zgrzeszyli przed Panem Bogiem waszym i co źle jest, przed nim żeście czynili.
4 A teraz cóż mam czynić z wami? Jam jest wdowa i opuszczona: idźcież synowie, a proście od Pana miłosierdzia.
5 A ja ciebie biorę za świadka ojcze na matkę synów, którzy przymierza mego zachować nie chcieli,
6 Abyś je dał na pohańbienie, a matkę ich na złupienie, żeby nie było narodu ich.
7 Niech będą imiona ich rozprószone między pogany, niech będą wygładzeni z ziemi: gdyż wzgardzili przysięgę moją.
8 Biada tobie Assur, który kryjesz niesprawiedliwe u siebie. Narodzie zły, wspomnij, com uczynił Sodomie i Gomorze,
9 Których ziemia leży w smolnych bryłach i w kupach popiołu: tak tym uczynię, którzy mię nie słuchali, mówi Pan wszechmocny.
10 To mówi Pan do Ezdrasza: Opowiedz ludowi memu iż im dam królestwo Jerozolimskie, którem miał dać Izraelowi.
11 I wezmę sobie chwałę ich, a dam im wieczne przybytki, którem był onym nagotował.
12 Drzewo żywota będzie im na wonność maści drogiej, a nie będą robić, ani się spracują.
13 Idźcież, a weźmiecie. Proście sobie, aby się nie przez wiele dni odwłóczyło. Jużci wam królestwo zgotowano: czujcież.
14 Oświadcz się niebem i ziemią. Bom skruszył złe, a stworzyłem dobre, bo ja żywię, mówi Pan.
15 Matko obłap syny swoje, wychowaj je z weselem jako gołębica, utwierdzaj nogi ich: bom cię obrał, mówi Pan.
16 I wzbudzę umarłe z miejsc swoich, a wywiodę je z grobów, bom poznał imię moje w Izraelu.
17 Nie bój się matko synów: bom ciebie obrał, mówi Pan.
18 Poślę ci na pomoc sługi moje Izajasza i Jeremiasza, za których radą poświeciłem i zgotowałem ci dwanaście drzew rozmaitymi owocami obciążonych,
19 I tyleż też źródeł płynących mlekiem i miodem: i siedem gór bardzo wielkich, mających róże i lilie, na których napełnię weselem syny twoje.
20 Czyń sprawiedliwość wdowie, czyń sąd sierocie, daj niedostatecznemu, broń osierociałego, przyodziej nagiego,
21 Opatrz ułomnego i niemocnego, nie naśmiewaj się z chromego, broń jednorękiego, a ślepego przypuść ku widzeniu światłości mojej.
22 Zachowaj starego i młodego między mury twymi.
23 Gdzie najdziesz umarłe, naznaczywszy, pochowaj w grobie: a dam ci pierwsze siedzenie w zmartwychwstaniu moim.
24 Wytchnij, a odpocznij, ludu mój, boć przyjdzie odpocznienie twoje.
25 Mamko dobra wychowaj syny twoje, a wzmocnij nogi ich.
26 Sługi którem ci dał, żaden z nich nie zginie: bo się ja będę o nich dowiadywał z pocztu twego.
27 Nie ustawaj: Bo gdy przyjdzie dnień ucisku i utrapienia, drudzy płakać i smęcić się będą, a ty wesoła obfitująca będziesz.
28 Będąc zajrzeć poganie, a nic nie będą mogli przeciw tobie, mówi Pan.
29 Zasłonią cię ręce moje, aby synowie twoi piekła nie widzieli.
30 Wesel się matko z syny twymi: bo ja ciebie wyrwę, mówi Pan.
31 Wspomnij na syny twoje, śpiące iż je ja wywiodę z boków ziemi i uczynię z nimi miłosierdzie, bom jest miłosierny, mówi Pan wszechmocny.
32 Obłapże syny swe, aż ja przyjdę, a uczynię im miłosierdzie: bo obfitują źródła moje, a łaska moja nie ustanie.
33 Ja Ezdrasz wziąłem rozkazanie od Pana na górze Horeb, abym szedł do Izraela: do których, gdym przyszedł, odrzucili mię i wzgardzili rozkazaniem Pańskim.
34 A przeto wam mówię narody, którzy słuchacie i rozumiecie: Czekajcie pasterza waszego, odpocznienie wieczne da wam: bo blisko jest ten, który przyjdzie na skończeniu świata.
35 Bądźcie gotowi ku odpłacie królestwa: bo jasność wieczna będzie wam świeciła czasy wiecznymi.
36 Uciekajcie przed cieniem tego świata: a burzcie wesele chwały waszej, ja się oświadczam jawnie stworzycielem moim.
37 Weźcie dar zalecony, a weselcie się, dziękując temu, który was wezwał do królestwa niebieskiego.
38 Powstańcież, a stójcie, a obaczcie liczbę naznaczonych na gody Pańskie.
39 Którzy się z cienia świata przenieśli, wzięli świetne szaty od Pana.
40 Przyjmij Syjonie liczbę twoją, a zamknij swe w białe szaty ubrane, którzy Zakon Pański wypełnili.
41 Zupełna jest liczba synów twoich, których żeś pożądał. Proś rozkazania Pańskjego, aby był poświęcony lud twój, który jest wezwany od początku.
42 Ja Ezdrasz widziałem na górze Syjonie rzeszą wielką, której żem zliczyć nie mógł, a wszyscy pieśniami wespół chwalili Pana.
43 A pośrodku ich był młodzieniec wyższy wzrostem wysoki wyższy nad one wszystkie i każdemu z nich kładł korony na głowy, a więcej się wywyższał: A Jam się dziwował.
44 Tedym pytał Anioła i rzekłem: Panie, którzy to są?
45 Który odpowiadając, rzekł mi: Ci są, którzy szatę śmiertelną złożyli, a wzięli nieśmiertelną, a wyznali imię Pańskie: Teraz je koronują i biorą palmy.
46 I rzekłem Aniołowi: On młodzieniec co zacz jest, który na nie kładzie korony, a palmy w ręce daje?
47 A odpowiadając, rzekł mi: Ten jest syn Boży, którego na świecie wyznawali. A Jam ich wielmożyć począł, którzy mężnie się dla imienia Pańskiego zastawiali.
48 Tedy mi rzekł Anioł: Idźże, a powiedz ludowi memu, jakie i jako wielkieś widział cuda Pana Boga.
ROZDZIAŁ III.
We wszystkich potomkach Adamowych, ale najwięcej w poganach złość obfituje.
1 Roku trzydziestego po zburzeniu miasta byłem w Babilonie, a frasowałem się, leżąc na łożu moim i myśli moje wstępowały na serce moje: