- W empik go
Czy z powołania?: komedja w jednym akcie - ebook
Czy z powołania?: komedja w jednym akcie - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 409 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
(siedzi przed sekretarzykiem na boku i przegląda listy).
Zaklinają, mnie wszyscy, abym skorzystała z chwilowego pobytu Olgi i przywiązania jakie ma do mnie, i wpłynęła na jej postanowienie.
(Po chwili.)
Biedna Olga!… Zkąd jej przyszedł tak nagle ten zamiar?… Ona, co była zawsze tak wesołą, roztrzepaną, co tak świat lubiła!… To nie może być powołanie… to prędzej chwilowe rozczarowanie lub doznany zawód. I któraż z młodych dziewcząt z wznioślejszym umysłem i gorętszem sercem chociaż raz w życiu nie zapragnęła klasztornej ciszy?!
(Po chwili)
Co mam robić? co przedsiębrać?… Gdyby jeszcze był Kazio… on taki wesoły i zabawny, tak pełen pomysłów, on by mi dopomógł.
(Dzwoni).
Co za myśl! prawda! a Bolesław!
Scena II.
STEFANJA. FELIKS.STEFANJA.
Wyborna myśl!… ale czy tylko Bolesław zechce przyjechać? bo tak zdziwaczał od jakiegoś czasu.
(Wstaje.)
Wybornie się składa i zresztą to już mój projekt od tak dawna i tyle razy starałam się go urzeczywistnić, a zawsze coś stanęło na przeszkodzie i nigdy spotkać się nie mogli. Kto wie, może teraz?
(Po chwili.)
Źyczli – we wspomnienie dawnej znajomości zostało u obojga… Olga wspomina w listach o nim czasem, Bolesław pyta się nieraz o siostrę przyjaciela… Kto wie? – Raz nawet, pamiętam, iż Olga na wspomnienie Bolesława spiekła ślicznego raka.
(Po chwili)
A! że nie pomyślałam o tem od razu! Bolesław przyjechać musi i nie puszczę ich prędko. (Siada i pisze)
Scena IV.
STEFANJA. FELIKS.BOLESŁAW.
Jestem posłusznym.
(Zaczyna czytać.)
Od czego zacząć?… Naturalnie od kroniki.
(Czyta.)
"Przed kilku dniami w Wiedniu popełniono trzy samobójstwa… " Ah! Patrzmy dalej… "W przeszłym tygodniu w Berlinie popełniono ośm samobójstw". Oh! Bardzo wesoła kronika! Zobaczmy ogłoszenia. "Pewna wygrana!" – "Cudowne lekarstwo!" – "Farba na włosy!" – Wszystko farsa! Nikt nie wygra… a każdy posiwieje i umrze!