- W empik go
Czyściec w życiu ziemskim - ebook
Czyściec w życiu ziemskim - ebook
Publikacja s. Anny ze Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych to zbiór refleksji na temat wartości świadomego życia. Wierzymy, że śmierć jest przejściem z życia do życia, z życia ziemskiego do pełni życia w Bogu. By móc po własnej śmierci, która nieuchronnie nastąpi, doświadczyć widzenia Boga twarzą w twarz, dostąpić włączenia do wspólnoty Nieba, każdy z nas musi przejść przez oczyszczenie serca, oczyścić się z kar za grzechy, nawet powszednich. Swoistym „przedsionkiem Nieba” jest czyściec, który jest etapem oczyszczenia serca, ale stanowi niewyobrażalne cierpienie, gdyż duch ludzki doświadcza ogromnego pragnienia Boga, a nie może tego dostąpić. Dlaczego narażać się na to cierpienie? Dlaczego w obecnym życiu nie przyjąć postawy nawrócenia, dojrzewać do miłowania Boga czystym sercem i potwierdzać tego uczynkami już tu na ziemi?
Książka ta nie jest zbiorem przepisów ani tym bardziej gotową instrukcją, jak osiągnąć życie wieczne, nie narażając się równocześnie na czyściec po śmierci. Jest ona jedynie próbą ukazania prawdy, że chrześcijaninowi, który stara się oczyścić z grzechu i jego skutków oraz uświęca się z pomocą łaski Bożej, dane jest wielkie bogactwo duchowych środków, umożliwiających osiągnięcie tego celu. Stąd opracowanie to można potraktować jedynie jako zaproszenie do otwarcia się na niezmierzone dary Bożej miłości i dobroci, które znajdują się w zasięgu naszych możliwości, dzięki Jezusowi Chrystusowi obecnemu i działającemu w Kościele i przez Kościół.
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8127-626-9 |
Rozmiar pliku: | 2,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
- Joseph Ratzinger
- Na rozmyślanie otrzymałam te słowa: „Nie bądź mi Sędzią, ale Zbawicielem”. Zrozumiałam, jak wielką chwałę ma Pan Jezus, gdy dusza współpracuje z łaską nad swoim uświęceniem tak dalece, aby uniknąć czyśćca , wtedy Jezus jest dla niej w całej pełni Zbawicielem, a stąd płynie wielka chwała dla Jego męki.
- Sługa Boża s. Roberta Babiak
- Całe życie ziemskie to droga powrotu do Domu Ojca – droga oczyszczenia i uleczenia z jadu grzechu pierworodnego. Jak wiele potrzeba upadków i niemocy, ażeby coraz głębiej poznawać prawdę o sobie. Ażeby wyrzec się wszystkiego, co brudzi duszę i pragnąć tylko Boga.
- Słowa Pana Jezusa do Alicji LenczewskiejWPROWADZENIE
Czy człowiek może uniknąć odpokutowania kar za swoje grzechy? Nie. Może jednak przejść przez oczyszczenie w czasie ziemskiego życia, a nie dopiero po śmierci. Oczyszczenie jest niezbędne, ponieważ to, co jest przeznaczone dla Boga, musi być doskonałe. A co czyni nas niedoskonałymi? W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że
Każdy grzech, nawet powszedni, powoduje nieuporządkowane przywiązanie do stworzeń, które wymaga oczyszczenia, albo na ziemi, albo po śmierci w stanie nazywanym czyśćcem. Takie oczyszczenie uwalnia od tego, co nazywamy karą doczesną za grzech. (…) Nawrócenie, które pochodzi z żarliwej miłości, może doprowadzić do całkowitego oczyszczenia grzesznika, tak że nie pozostaje już żadna kara do odpokutowania.
Oczyszczenie się z kar, przejście tego procesu za życia – czyściec ziemski – to przyjęcie postawy nawrócenia, zgodnie z wezwaniem Jezusa: „Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie”, dojrzewanie do miłowania Boga czystym sercem i potwierdzenie tego uczynkami już tu na ziemi.
Ewangelia uczy nas, że nasz Zbawiciel, wzywając do przemiany życia, ukazuje od razu nagrodę, którą dla nas przygotował. Jest nią niebo – osiągnięcie pełnego, uszczęśliwiającego zjednoczenia z Bogiem w Jego królestwie. To jest cel naszego życia i taka jest wola Boża w stosunku do każdego człowieka. Nawrócenie jednak to nie jakaś zewnętrzna poprawność w postępowaniu, ale raczej proces wewnętrznej przemiany człowieka, zmierzający do otwarcia się na Boga w Chrystusie i przez Chrystusa, który przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie odkupił świat. Wejście w oczyszczenie serca wymaga więc podążania za Osobą – za Zbawicielem – Jego drogą, drogą miłości, ofiary i cierpienia. Współczesna mistyczka ujęła to w następujący sposób:
Nie jest wolą Bożą, aby dusze szły do czyśćca, lecz prosto do nieba. Czyściec istnieje z miłosierdzia Bożego przez wzgląd na słabość ludzką. Zrozumiałam, że będę wiele cierpiała na ziemi, aby spełnić wolę Bożą i zaraz po śmierci iść do nieba.
Życie doczesne jest nam właśnie po to dane, abyśmy w czasie jego trwania przyoblekli się w nowego człowieka – nauczyli się kochać Boga i bliźniego – i po śmierci zamieszkali w domu Ojca wraz z aniołami i świętymi.
Niniejsza publikacja nie jest zbiorem przepisów ani tym bardziej gotową instrukcją, jak osiągnąć życie wieczne, nie narażając się równocześnie na czyściec po śmierci. Jest ona jedynie próbą ukazania prawdy, że chrześcijaninowi, który stara się oczyścić z grzechu i jego skutków oraz uświęca się z pomocą łaski Bożej, dane jest wielkie bogactwo duchowych środków, umożliwiających osiągnięcie tego celu. Stąd opracowanie to można potraktować jedynie jako zaproszenie do otwarcia się na niezmierzone dary Bożej miłości i dobroci, które znajdują się w zasięgu naszych możliwości, dzięki Jezusowi Chrystusowi obecnemu i działającemu w Kościele i przez Kościół.DĄŻYĆ DO ŚWIĘTOŚCI
Lepiej zapobiegać czemuś, co sprawia ból, niż się z tym zmagać. Z tego powodu warto zastanowić się, w jaki sposób sięgnąć po niebo bezpośrednio po śmierci. Kto może iść do nieba? W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że „Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem oraz są doskonale oczyszczeni”. Stan łaski i przyjaźni z Bogiem oraz doskonałe oczyszczenie to owoce najwyższej jakości duchowego życia człowieka tu na ziemi. Każdemu z nas Bóg daje wystarczającą łaskę, byśmy mogli zwrócić się ku temu, co nas oczyszcza i uświęca, dlatego nie musimy koniecznie przechodzić przez czyściec po śmierci. Możemy na ziemi przygotować serce na niebo. Trzeba tylko chcieć poddać się Bożemu prowadzeniu i otworzyć na to wszystko, co służy duchowemu rozwojowi, czyli naszemu uświęceniu.
Kościół naucza, że niebo polega na wiecznym przebywaniu z Chrystusem, na widzeniu Boga takim, jakim jest – twarzą w twarz. Natomiast współczesny teolog Christoph Schönborn, powołując się na św. Mikołaja Kabasilasa, podkreśla, że jeżeli życie w Bogu nie będzie miało swojego początku na ziemi, to nie osiągnie też spełnienia w Nim po śmierci. Innymi słowy, musimy wykształcić w swoim sercu duchowe zmysły, dzięki którym w czasie ziemskiego życia zobaczymy Boga, usłyszymy Go, poczujemy, dotkniemy, zasmakujemy słodyczy Jego bliskości. Trzeba nauczyć się rozpoznawania Boga, który nieustannie przenika naszą codzienność, wkracza w nią swoją miłością, prowadzi, przemawia, dotyka. Z Bogiem zjednoczą się w niebiańskiej szczęśliwości tylko ci – twierdzi św. Mikołaj Kabasilas –
którzy już teraz są Jego przyjaciółmi (…). Bo nie dopiero tam zawiązuje się przyjaźń, otwiera ucho, sporządzana jest szata godowa i przygotowuje się to wszystko, co jest godne owego Oblubieńca. Warsztatem tego wszystkiego jest życie teraźniejsze. A kto nie ma tych rzeczy przed zejściem ze świata, ten nie będzie miał udziału w owym życiu.
Aby móc wpatrywać się w oblicze Boga w wieczności, trzeba najpierw dostrzegać Boga w doczesności, a to możliwe jest tylko wtedy, gdy zatroszczymy się o czystość swojego serca. Bowiem tylko takie serce zdolne jest do widzenia Boga – jak o tym pouczył Pan Jezus w jednym z błogosławieństw: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”. Święty Augustyn komentując to błogosławieństwo napisał:
Oto cel naszej miłości, cel, do którego zmierzamy, ale go jeszcze nie osiągamy (…). Cokolwiek czynimy, cokolwiek dobrze czynimy (…), czegokolwiek w sposób niewinny pragniemy, o wszystko to nie będziemy już więcej zabiegać, gdy dojdziemy do oglądania Boga. Czego mógłby poszukiwać ten, kto ma Boga przed oczami? Czy jest w stanie zaspokoić coś tego, kogo nie jest w stanie zaspokoić Bóg? Tak, chcemy oglądać Boga. Któż by nie chciał? Gorąco zabiegamy o to, by Boga ujrzeć. Czy tak nie jest? (…) Czy chciałbyś oglądać wschód słońca zaropiałymi oczami? Niech oczy będą zdrowe, a będzie radość z oglądania światła. W przeciwnym przypadku światło będzie sprawiać ból. Jeżeli twoje serce nie będzie czyste, nie będziesz mógł oglądać tego, co może widzieć jedynie serce czyste.
W tym miejscu nasuwa się zasadnicze pytanie: jak uczynić serce widzącym, słyszącym – zdolnym do rozpoznawania niewidzialnego Boga w rzeczywistości życia, w której doświadczamy tak wiele bodźców z zewnątrz, które bynajmniej nie są duchowej natury. Troski codzienności, zewnętrzny hałas, różnorodność słów i obrazów, zalew informacji, mnogość ocen, osądów, interpretacji ludzkich wypowiedzi i zachowań, pomieszanie pojęć i nadawanie wartości temu, co w swej istocie wartością nie jest, promowanie grzechu i nieczystości w imię swobody – to wszystko krąży wokół nas i stwarza swoisty, wszechogarniający, oślepiający i ogłuszający szum cywilizacyjny. Jak więc uchronić serce przed tymi wirusami świata? Jak zaradzić temu, co wciska się do naszego wnętrza, brudzi je i czyni niezdolnym do widzenia Boga?
Na pewno takim antidotum jest przede wszystkim przylgnięcie z miłością do Boga, którego w świetle Ducha Świętego – w Dobrej Nowinie ogłoszonej przez Syna Bożego – rozpoznajemy jako Stwórcę i miłosiernego Ojca. Drogą wiodącą do ufnego otwarcia serca na Miłość są ustanowione przez Chrystusa sakramenty święte, z których możemy korzystać przez pośrednictwo Kościoła, ale też osobista asceza oraz aprobowane przez Kościół i zakorzenione w Tradycji nabożeństwa prywatne, na przykład pobożne czytanie i rozważanie słowa Bożego, adoracja Najświętszego Sakramentu, rozważanie męki Pańskiej, modlitwa różańcowa czy też inne pobożne praktyki, nawiązujące do różnych tajemnic życia Jezusa, Jego Najświętszej Matki oraz wynikające z kultu aniołów i świętych.Osoby, które odczytują w swoim sercu powołanie do życia zakonnego i chcą je realizować w Zgromadzeniu Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych jako siostry życia wspólnego lub siostry zjednoczone zapraszamy na dni skupienia i rekolekcje organizowane przez zgromadzenie.
Kontakt:
Referat Powołań
Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek
Dusz Czyśćcowych
www.wspomozycielki.pl / tel. +48 663 211 664
Każdy wierzący i praktykujący katolik (kobiety i mężczyźni) może uczestniczyć w misji sióstr wspomożycielek i nieść pomoc duszom czyśćcowym, włączając się w duchową rodzinę zgromadzenia przez przynależność do Apostolstwa Pomocy Duszom Czyśćcowym (przeznaczonego dla dorosłych) lub do Młodzieżowego Dzieła Pomocy dla Czyśćca (przeznaczonego dla młodzieży).
Kontakt:
Apostolstwo Pomocy Duszom Czyśćcowym
www.apdc.wspomozycielki.pl
e-mail: [email protected] / tel. +48 600 831 552
Młodzieżowe Dzieło Pomocy dla Czyśćca
www.wspomozycielki.pl
e-mail: [email protected] / tel. +48 698 230 430