Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Dalej niż donikąd - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 września 2018
14,19
1419 pkt
punktów Virtualo

Dalej niż donikąd - ebook

Książka ta kierowana jest do osób kochających poezję współczesną. Wiersze umieszczone w tomiku, poświęcone są głównie tematom miłosnym, ale i zahaczają o wątki życiowe. Pisarka w sposób łatwy i drobiazgowy ukazuje tajemnice własnego życia.
Kategoria: Proza
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8104-175-1
Rozmiar pliku: 679 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wojowniczka

W zamkniętym spojrzeniu widzę nadzieję,

Każde wspomnienie w jedną całość kleję.

Staram się połączyć to, co ważne, cenne,

Wszystkie moje plany są tak nagle zmienne.

Nigdy się nie zrzeknę niedojrzałych marzeń,

Chociaż dziś są dla mnie rozmytym obrazem.

Idę wciąż do przodu, o wsparcie nie proszę,

Nie zwierzam się z tego, co w swym sercu noszę.

Walczę mimo wszystko, jestem wojowniczką,

W najtrudniejszych chwilach — silną buntowniczką.

Osiągnę swe cele, dotykając tego,

Czego się domaga co dzień moje ego.

I w pamięci mojej na zawsze zostanie,

Czarno-białe życie, szczęściem podpisane.Spóźnienie

Wsiadasz w czarne auto, wciskasz trochę gazu

I odjeżdżasz z dymem na ostrym wirażu.

Mijasz swoją wioskę, szybko biegi zmieniasz,

Nie zraża Cię prędkość, bo szybkość uwielbiasz.

Rondo wprost przejeżdżasz, patrzysz w lustro lewe,

Wyprzedzasz autokar w tę straszną ulewę.

Potem autostrada, pełno osobówek

Pędzących za sobą niczym stada mrówek.

Redukcja do dwójki. Sprzęgło już wciśnięte.

Zdążysz przed nim? Nie wiesz. Zęby zaciśnięte.

Trudno, wymusiłeś. Ale wciąż się śpieszysz.

Na czerwonym świetle inne auta mierzysz.

Dojeżdżasz do miasta, pełno tu taksówek,

Z tramwajem się ścigasz, nie ma ciężarówek.

Ruch tutaj niezwykły, na pasach psy, piesi

Przechodzą co chwilę niczym dzikie gęsi.

Na szczęście dojeżdżasz, jesteś już na miejscu,

Parkujesz samochód i stajesz przy wejściu.

Dzwonisz do drzwi uparcie, nikt nie odpowiada,

Twoja miłość wtedy nagle z sił opada.

Jesteś załamany, bo tak się śpieszyłeś.

Zbyt wolno jechałeś, skoro nie zdążyłeś.

Klękasz na chodniku, białą kredą piszesz:

Chociaż Cię tu nie ma, kocham Cię nad życie!
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij