Decydujący moment - ebook

Dedykacje

The Assemblies of God

Kościół The Assemblies of God to miejsce mojego duchowego wychowania. Częścią tego ruchu jest wiele najwspanialszych osób, jakie kiedykolwiek poznałem. Jestem wdzięczny, że mogłem wzrastać w takim otoczeniu, w którym zarówno Duch Święty, jak i Słowo Boże traktowane były z wielkim respektem. Właśnie ta grupa wierzących przekazała mi pasję dla sprawy działania Ducha Świętego i przedsięwzięć misyjnych na całym świecie. Wołanie narodów zawsze będzie wybrzmiewać w moich uszach z powodu tego, że ludzie z The Assemblies of God odpowiedzieli pozytywnie na Wielki Nakaz Misyjny. Na zawsze pozostanę wdzięczny za tak cudowne dziedzictwo.

Jack Hayford i The Foursquare Church

Głęboki wpływ na mojego tatę miał pierwotnie dr Jack Hayford. A tata z kolei wywarł wpływ na moje życie. Z biegiem czasu ja również miałem kontakt z tym generałem w Bożej armii. Nie można przecenić wartości jego wpływu. Doroczna konferencja pastorów w Church on the Way była doświadczeniem zmieniającym życie. Obserwowałem rzadki i inspirujący wzór posługi pastorskiej oraz osobiście nauczyłem się, jak prowadzić ludzi w najwyższej jakości służbie uwielbienia. W The Foursquare Church mieliśmy przywilej słuchać rzeszy liderów. Przyjaźń z dr. Hayfordem jest dla mnie źródłem wielkiej siły i zachęty. Na zawsze dziękuję za mądrość i łaskę, które odcisnęły wieczny ślad na moim sposobie myślenia, życia i służenia.

John Wimber i The Vineyard Movement

Kościół The Vineyard pomógł mi zobaczyć, że rzeczywistość Ducha Świętego, o której myślałem, że jest zarezerwowana dla super świętych, jest dostępna tak naprawdę dla każdego. Poprzez ten przykład wyzbyłem się wszelkich wymówek i poczułem wezwanie (Pana), by podjąć ryzyko i zobaczyć, co Bóg może uczynić przeze mnie. Choć nigdy nie miałem przywileju osobistego poznania Johna, zwykła możliwość uczestnictwa w dwóch konferencjach, na których przemawiał, całkowicie zmieniła moje życie. Był to rok 1987. Pokora Johna i całkowity brak rozgłosu zrodziły we mnie nadzieję, że ja również mogę być używany przez Boga, aby manifestować moc ewangelii. Będę na zawsze zobowiązany wobec rodziny Wimberów oraz The Vineyard Movement.

Rodney Howard-Browne

Człowiek ten pozostawił swoją ojczyznę w Południowej Afryce, aby być misjonarzem dla Stanów Zjednoczonych. Dziękuję za to. Poruszający się z mocą Duch przełomu, który działa przez niego, przemienił na zawsze życie niezliczonych rzesz osób dotkniętych dzięki jego służbie. Rodney Howard-Browne niesie ze sobą przebudzenie wszędzie tam, dokąd się udaje. Jego umiejętność wytrwałego zaangażowania w to, co – jak odczuwa – w danym czasie czyni Bóg, bez względu na opinię publiczną, zainspirowała wielu z nas do odważnego działania. Nacisk, jaki kładzie na Ducha Świętego i Boże Słowo skutkują ciągle postępującą miarą przebudzenia, która w przeszłości zdawała się być czymś poza zasięgiem. Tak jednak nie jest. Rodney nauczył nas, w jaki sposób poruszenie Ducha Świętego może być normą. Będę za to na zawsze wdzięczny.

Revival Alliance

Ta grupa składa się z sześciu par małżeńskich. Każda z nich współpracuje z przynależną sobie siecią kościołów, służb i liderów. Są to John i Carol Arnottowie, Randy i DeAnne Clarkowie, Rolland i Heidi Bakerowie, Ché i Sue Ahnowie, Georgian i Winnie Banovowie oraz Beni i ja. Każde małżeństwo prowadzi ruch tysięcy kościołów i liderów na całym świecie i mogłoby znaleźć się na mojej liście jako zupełnie niezależna służba. Na zawsze pozostanę wdzięczny za każdego z nich. Ich pozbawiony egoizmu styl życia, pasja dla zgubionych, wołanie o wzrastające poruszenie Ducha Świętego oraz gotowość do zapłacenia ceny za „więcej Boga” wywarły trwały wpływ na moje życie. Nigdy już nie pozostanę taki sam. Są oni moimi najcenniejszymi przyjaciółmi.

Zespół duszpasterski kościoła Bethel Church

Są to ludzie, którzy zapłacili najwyższą cenę, aby podążać za rzeczami, które Bóg złożył w moim sercu. Nie ma słów albo raczej – nie ma odpowiednich słów, które właściwie opisałyby moją miłość i wartość, jaką widzę w każdej osobie, będącej częścią tego niezwykłego zespołu. Dzieliliśmy ze sobą zwycięstwa, o których mógłbym przeczytać jedynie na stronach Pisma Świętego albo w książkach poświęconych historii Kościoła. Doświadczaliśmy także tragedii oraz strat. Mogły one spowodować katastrofę i strach przed tym, byśmy działali jak zwycięzcy. Mogły też wytworzyć trwałą więź pomiędzy ludźmi, którzy prawdziwie stali się rodziną. Grupa ta wciąż na nowo honoruje wartość, jaką jest Boża rodzina, stawiając ją ponad cele osobistej służby. Tym właśnie moim przyjaciołom zawdzięczam życie.

– Bill JohnsonPrzedmowa

Szkoda, że nie jestem autorem tej książki!

W miarę, jak przechodziłem od wstępu i pierwszego rozdziału przez treść Decydujących momentów, czułem się coraz bardziej zainspirowany i poruszony w proroczy sposób. Znaczna część mojej służby zawsze wiązała się z historią Kościoła, dlatego ta książka – tak wspaniale napisana przez Billa Johnsona i Jennifer Miskov – będzie stanowić cenną część mojej osobistej biblioteki.

Począwszy od Johna Wesleya aż po Heidi Baker, mamy radość i przywilej doświadczania niezwykłych spotkań z Bogiem, a także najtrudniejszych chwil, jakie były udziałem tych liderów. Jesteśmy świadkami ich całkowitego polegania na Tym, który daje im siłę, by wciąż na nowo mogli powstawać, za każdym razem mocniejsi, mądrzejsi i bardziej pełni Ducha niż poprzednio. Bóg zrobi to samo także dla nas!

Każdy, kto kocha Pana i służy Bogu, bez względu na to, jak długo przechodził próby i testowanie. Próby i testowanie oznaczają trzymanie się tego, co mówi Biblia, w czasie, który jest naprawdę straszny! Diabeł mówi nam, że Boże obietnice są po prostu kaprysami, a nasze marzenia zamienią się w koszmary. Gdy przechodzimy przez takie chwile, powinniśmy przeczytać tę książkę. Jeśli mamy się dobrze i wszystko w naszym życiu rysuje się kolorowo, także powinniśmy przeczytać tę książkę!

Dzisiaj potrzebujemy objawionej prawdy o tym, że Kościół nie jest podzielony na wycinki czasowe i określone przebudzenia, które następowały na przestrzeni historii. Potrzebujemy zobaczyć siebie w sposób, w jaki patrzy na nas nasz Ojciec: jako Ciało dochodzące do dojrzałości, w pełnym miłości poddaniu wobec naszej chwalebnej Głowy i niosące światło Jego zmartwychwstania! Jesteśmy Oblubienicą Chrystusa od chwili, w której Jezus zstąpił na swoich uczniów i tchnął w nich swego Ducha. Będziemy jego Oblubienicą, dopóki ostatnia dusza nie wejdzie do Jego Królestwa – i pozostaniemy nią na wieki. Kościół zawiera w sobie wszystkie pokolenia wierzących.

Znane jest powiedzenie: „Nie próbujmy ponownie wynajdować koła”. Nasze koło zostało „wynalezione” w momencie, w którym Jezus powstał z martwych – i On właśnie jest tym kołem! Nauka tego, jak żyć, poruszać się i utożsamiać się z Nim, zabrała nam całe stulecia, wierzę jednak, że Kościół znajduje się obecnie w miejscu osiągania swojej pełnej operatywności, czyniąc na ziemi większe dzieła Jezusa, na chwałę Boga.

Wgląd i objawienie, jakimi Bill i Jennifer dzielą się z nami w tej książce, pomogą nam wzrastać w pełnię dojrzałości Chrystusowej, przygotowując nas na wyzwania tych ostatnich dni. Życie i służba opisywanych przez nich gigantów wiary udzielają wielkiej mądrości w kwestii przebudzenia. Wskazują na kluczową rolę posłuszeństwa Słowu i polegania na Duchu, gdy w trakcie Bożego poruszenia doświadczamy z jednej strony cudów i ekscytacji, a z drugiej strony szoku, aktywności demonicznej i zamieszania. Zawsze potrzebujemy przypominać sobie, kim jesteśmy, do Kogo należymy i w jaki sposób powinniśmy odnosić się do siebie nawzajem, jako członkowie Ciała Jezusa.

Niech to wspaniałe opracowanie poszerzy nasze horyzonty, w miarę jak będziemy wytrwale posuwać się naprzód, obserwując dynamiczne działanie Ducha Świętego w życiu naszych braci i sióstr, wspaniałych ludzi Bożych, którzy szli przed nami. Powinniśmy stać z nimi dzięki temu, że poruszamy się w Bogu. Jezus wzywa nas, abyśmy weszli przez pełne mocy drzwi prowadzące do uczniostwa narodów, drzwi otwarte dla nas przez tych, którzy doświadczyli niezwykłych spotkań z Bogiem.

Rozpocznijmy lekturę i czerpmy inspirację do życia w odwadze i śmiałości!

– Roberts Liardon,

autor serii Boży generałowieWstęp

Decydujący moment mówi o niezwykłych spotkaniach z Bogiem, jakich doświadczyły różne osoby. Spotkania te zmieniły w ich życiu dosłownie wszystko. Wpłynęły na sposób myślenia, na obdarowanie do służby oraz przekonanie co do możliwości, jakie rysuje przed nimi czas ich życia. Stanięcie w miejscu, z którego można niejako Bożymi oczami oglądać szeroką perspektywę, sprawiło, że światopogląd każdego z tych ludzi uległ radykalnej przemianie. Jednak dla większości z nich największa zmiana paradygmatu nastąpiła w odniesieniu do pojmowania natury Boga oraz zdolności odczuwania Bożego serca wobec innych ludzi. Wyraźniejsze dostrzeganie tych rzeczy zawsze niesie ze sobą konkretne wezwanie. Ludzie ci odpowiedzieli „tak” na Boże powołanie i w efekcie stali się tymi, którzy wpłynęli na bieg historii świata.

Niezwykłą prawdą o każdej z tych postaci jest fakt, że żadna z nich nie była nadzwyczajnie uzdolniona do takiego zadania. Ich obdarowaniem był sam Bóg. Wszyscy nasi bohaterowie wiary byli całkiem zwyczajnymi ludźmi. Uległo to jednak zmianie, gdy Boża ręka nad ich życiem dokonała gruntownej transformacji.

Pod pewnymi względami Decydujący moment stanowi najbardziej niezwykłą książkę, jaką napisałem. Opracowałem ją wspólnie z dr Jennifer A. Miskov. Zwróciłem się do niej o pomoc w tym projekcie z powodu jej pasji dla przebudzenia, miłości do historii oraz obdarowania do prowadzenia badań naukowych. Za sprawą tych cech wybór jej osoby uznałem za oczywisty. Wiedziałem, czego poszukuję w życiorysach wielu naszych postaci w historii Kościoła, lecz potrzebowałem pomocy w znalezieniu tych materiałów. Jennifer nie tylko odnalazła ważne informacje, ale przygotowała je również w sposób, który nie wymagał mojej pomocy w redagowaniu. W rezultacie Jen napisała lwią część tej pracy. Jestem wdzięczny za jej pomoc i mam nadzieję, że książka przyniesie wam ogromną zachętę.

Praca ta powstała z potrzeby wzbudzenia pasji w życiu każdego z nas, ze względu na przyszłość, która kryje wielką obietnicę! Jest to książka nadziei. Mówi o więcej, które może ofiarować jedynie Bóg.

Marząc wspólnie z Bogiem,

Bill JohnsonRozdział 1 Przygotuj się!

Sprawując na przestrzeni lat służbę pastora i lidera, miałem przywilej poznania wielu Bożych mężczyzn i kobiet nadzwyczajnego formatu. Z wdzięcznością stwierdzam, że życie tych ludzi prezentuje tę samą jakość integralności w służbie, co i we wszystkich pozostałych sferach. Zasługują oni na niegasnący szacunek i miłość ze strony Bożego ludu, gdyż zapłacili wysoką cenę za wytrwanie w miejscu swojej odpowiedzialności i wpływu. Żaden z nich nie promował swojej osoby przez próby znalezienia się w centrum uwagi bądź przez przypisywanie sobie zasług z powodu tego, co Bóg czyni w nich i poprzez nich. Ludzie ci prawdziwie odbijają charakter Chrystusa w swoim podejściu do życia i służby. Fakt, że mogłem ich poznać, jest dla mnie przywilejem.

Co ciekawe, pozycje wpływu, w których funkcjonowali ci ludzie, nigdy nie były obiektem ich pragnień czy poszukiwań. Co więcej, to Bóg postawił ich w miejscach wpływu jako liderów. On wiedział, że będą robić to dobrze. Wykazywali oni ponad wszystko głód Jego samego. To właśnie pragnienie głębszego doświadczania Boga doprowadziło ich do zmieniającego życie spotkania z Nim, kiedy On zawierzył im samego siebie. nie wstydził się być nazwanym ich Bogiem (Hbr 11,16). Kiedy Bóg pragnie wręcz manifestować się w tobie i przez ciebie, jest to z pewnością znak ostatecznego ukoronowania życia. Takie było przesłanie Boga dla Mojżesza, gdy kwestionował swoje kwalifikacje do służby. Boża odpowiedź dla niego brzmiała: Na pewno będę z tobą (Wj 3,12, NASB). To kwalifikacja ponad wszystkie inne.

Zauważyłem, że wszyscy ci liderzy byli zwyczajnymi ludźmi. Relacje mediów oraz plotki (a czasami autentyczne świadectwa Bożego błogosławieństwa w ich życiu) stworzyły imponujące obrazy tych realistycznych postaci. Z pewnością, jak każdy z nas, wszyscy byli pod jakimś względem osobliwi. Jednocześnie cechowały ich bardzo mocne obdarowania czy łaski od Boga. Dary są powszechne, wszyscy je posiadamy. Ważniejsze jest, że każdy z tych liderów miał w sobie miłość do Boga, która dominowała nad wszystkim tym, kim byli, i wszystkim, co robili. Wyróżniającą cechą ich charakteru było proste poświęcenie Chrystusowi.

Życie ukryte w Bogu

Kiedykolwiek miałem okazję przyjrzeć się bliżej życiu tych liderów, odkrywałem, że zazwyczaj przeżywali szczególną chwilę albo spotkanie z Bogiem, które zmieniały wszystko. Niektórzy doświadczali kilku takich momentów. Gdy to, co zwyczajne, spotyka się z nadzwyczajnym, wszystko ulega zmianie. To nieuniknione.

Każdy z grona tych liderów zawsze był gotów podzielić się swoją historią, jeśli mogłaby ona pomóc w zachęceniu i zainspirowaniu innych. Nigdy jednak nie widziałem, żeby ktokolwiek z nich używał swego świadectwa w celu autoreklamy bądź po to, aby wydawać się „duchowym”. Ludzie, którzy przeżyli radykalne spotkania z Bogiem, nigdy nie czują się super duchowi. Apostoł Paweł jest tego świetnym przykładem. Doświadczył on jednego z najbardziej niezwykłych spotkań z Jezusem, jakie kiedykolwiek opisano (zobacz: Dz 9,1–22). W rezultacie postrzegał siebie jako najmniejszego ze wszystkich apostołów – niegodnego nawet, aby nazywać siebie apostołem – z powodu tego, że wcześniej prześladował Kościół (zobacz: 1 Kor 15,9). W istocie myślał o sobie jako o najmniejszym ze wszystkich świętych (zobacz: Ef 3,8). Nie sądzę, aby Paweł próbował stworzyć wzorzec pokory. Sposób, w jaki odkrywał swoją duszę, musiał być dla niego bolesny. Nigdy nie możemy wzrosnąć ponad świadomość potrzeby Bożej łaski w naszym życiu. Apostoł bardzo dobitnie zilustrował tę prawdę.

Prawdziwe spotkania z Bogiem nie manifestują się pychą. Ich wagę widać we wpływie na osobę, która ich doświadczyła, a następnie we wpływie na innych – znajdujących się w kręgu jej oddziaływania. Tydzień po tygodniu byłem coraz bardziej zadziwiony jakością zmiany, jaką tak wielu współczesnych ludzi wniosło do świata wokół siebie. Mam świadomość, że ledwie chwilę wcześniej żaden z nich nie był kandydatem do sukcesu. Z takich właśnie ludzi składa się Królestwo Boże.

Teologia spotkania

Fascynuje mnie obserwowanie, w jaki sposób następuje zmiana w życiu ludzi. Ponadnaturalne działanie Boga w rzeczywistości zmienia w nas wszystko: sposób myślenia, sposób życia oraz sposób planowania przyszłości. Choć nie rozumiem, jak to działa, jest to biblijne, a realność tej zmiany oglądałem w życiu ogromnej liczby osób.

Apostoł Jan stwierdził, że Jezus jest Światłem, które oświeca każdego, kto przychodzi na ten świat (J 1,9). Jan rozwinął dalej ten temat, opisując prawo, by stać się, dane tym, którzy przyjmują to Światło. Najciekawszym efektem jest to, co dzieje się z ludźmi przyjmującymi Światło. Oni sami stają się światłem! (zobacz: Mt 5,14). Niech nie nastąpi tu żadne nieporozumienie – Jezus jest Źródłem światła w każdym wierzącym. Pismo Święte jednakże nie nakazuje nam, byśmy „powstali i odbijali światło, bo zjawiła się twoja światłość”. Ono mówi, abyśmy „powstali i zajaśnieli”! (zobacz: Iz 60,1). Naśladowca Jezusa ma zdolność, by świecić.

Używając innej przenośni, Jezus zachęca nas, abyśmy przyszli do Niego i pili (zobacz: J 7,37). Dokładnie w następnym wersecie stwierdza, że z naszego wnętrza popłyną rzeki wody żywej. Pomyśl o tym: ci, którzy piją, sami stają się dawcami wody. Innymi słowy, gdy woda została przyjęta, woda może płynąć. Innym sposobem na przedstawienie tej prawdy jest stwierdzenie, że gdy życie zostaje przyjęte, życie płynie. Stajemy się dawcami dokładnie tej samej rzeczy, która nas przemieniła.

Ta prawda ma głęboki wymiar. Sposób, w jaki Bóg nas dotyka, zmienia to, kim jesteśmy i co jesteśmy w stanie czynić w Jego imieniu. Ów znamienny Decydujący moment przekształca nas w pełni wyposażone sługi Pana.

Przygotuj się na to, co nadchodzi!

Na pierwszy rzut oka Decydujący moment wydaje się być książką historyczną. Po części to prawda. Jednak szczerze powiedziawszy, nie poświęciłbym czasu na pisanie książki jedynie o przeszłości. Takie projekty były już z powodzeniem realizowane przez osoby o wiele bardziej kwalifikujące się do tego zadania. Praca ta jest prorocza w swojej naturze, ponieważ dotyczy jutra. Strona po stronie opisuje wszystko to, co zostało obiecane, że wydarzy się ponownie.

Żyję motywowany tym, co nadejdzie. Całe moje życie buduję w oparciu o to, co Bóg chce czynić w czasie mojego życia oraz w czasie przyszłym, wykraczającym poza jego ramy. Pozwól więc, że rozpalę twoją ciekawość co do rzeczy, która wszystkich nas zajmuje – przyszłości. Książka ta stanowi proroctwo nad naszym życiem. Czytaj ją z poczuciem gotowości i obserwuj, co będzie się działo.

Przedstawione tu historie niosą prorocze namaszczenie dla tych, którzy mają otwarte uszy. W pewnym sensie każdy rozdział stanowi wezwanie do stawienia się w niebiańskim sądzie, gdzie decyduje się sprawa kierunku, jaki obierze historia. Patrząc na przeszłe dzieła Boże z takiej właśnie perspektywy, wspólnie odczujemy Jego serce dla ziemskiej „planety sierot”.

Bóg nawiedza ludzi swoją obecnością w szczególny sposób i ten moment spotkania wpływa na nadzwyczajną zmianę ich życia. W książce zamieszczone są relacje prawdziwych ludzi, którzy zmienili bieg historii świata. Jednak ich dzieje są czymś daleko więcej niż tylko rzutem oka w przeszłość. Tak naprawdę chlubne karty w historii Kościoła objawiają nam więcej na temat Boga i Jego celów na ziemi. Te mniej szczytne ukazują po prostu, co się dzieje, gdy ludzie przeszkadzają w ich wypełnieniu. Kolejne rozdziały są tylko wycinkiem niezliczonych tysięcy udokumentowanych spotkań z Bogiem, które moglibyśmy analizować. Jednakże to, co przeczytasz, będzie proroczą wypowiedzią na temat naszej przyszłości, widzianą z Bożej perspektywy.

Moc świadectw

Świadectwa prorokują. Objawiają naturę Boga, który nigdy się nie zmienia. Książka ta oparta jest na dwóch fundamentalnych prawdach: 1) Bóg nie ma względu na osobę (zobacz: Dz 10,34) oraz 2) Bóg jest ten sam wczoraj, dzisiaj i na wieki (zobacz: Hbr 13,8). Rzeczywistość ta kwalifikuje każdego czytelnika do wykonania zdawałoby się niemożliwego zadania, by ujrzeć jak królestwa tego świata... stają się królestwami naszego (Ap 11,15).

Czy w dzisiejszych czasach możemy oczekiwać wylania Ducha Świętego, który zmieni atmosferę i wartości w całym Ciele Chrystusa? Czy możemy spodziewać się Bożego poruszenia, które ostatecznie przemieni całe miasta i narody? Tak działo się wcześniej. Historia poszukuje teraz pokolenia, które powstanie i zacznie żyć tak, że wszystko to wydarzy się ponownie, lecz tym razem jako skumulowany efekt wszystkich przeszłych przebudzeń i poruszeń. Nie poszukujemy prostej powtórki dawnego wydarzenia bądź też niezwykłego okresu Bożej przychylności. Wręcz przeciwnie, oczekujemy, że pełna ekspresja Bożych interwencji, które miały miejsce w historii, nastąpi w skumulowany sposób w naszych czasach. Dzięki temu będziemy mogli wypełnić do końca zlecone nam przez Niego zadanie, by czynić uczniów pośród narodów, dopóki królestwa tego świata nie staną się królestwami naszego Boga.

Rozdział ten chciałbym zamknąć fragmentem na temat odnowienia, pochodzącym z mojej książki Release the Power of Jesus:

Historia prorokuje

W dniu 17 lipca 1859 r. Charles Spurgeon wygłosił poselstwo zatytułowane „The Story of God’s Mighty Acts”. Sto pięćdziesiąt lat temu ogłosił prawdę, w której była moc do ukształtowania kultury Kościoła w taki sposób, by Boża ręka działająca na rzecz człowieka w przeszłości mogła na nowo i w pełni się objawić. Posłuchaj jego proroczego wołania:

Gdy ludzie słyszą o tym, co Bóg niegdyś czynił, mówią między innymi: „Och, to było bardzo dawno temu”... Myślałem, że robił to właśnie Bóg. Czy Bóg się zmienia? Czy nie jest On niezmiennym Bogiem, tym samym wczoraj, dzisiaj i na wieki? Czy to nie dostarcza argumentu na dowód, że to, co Bóg uczynił raz, może uczynić po raz kolejny? Mało tego, myślę, że mogę posunąć się nieco dalej i stwierdzić, że to, co uczynił kiedyś, stanowi proroctwo na temat tego, co zamierza zrobić ponownie... Cokolwiek Bóg uczynił... trzeba na to patrzeć jak na zapowiedź... z żarliwością szukajmy Boga, by odnowił w nas wiarę ludzi z przeszłości, abyśmy mogli w obfitości radować się Jego łaską, jak za dawnych dni 1.

W 1859 roku za sprawą tego wielkiego proroczego kaznodziei powstała szansa, aby zainicjować pełne odnowienie wszystkiego, co zostało zagubione. Historia przekazuje nam, że Kościół nic nie zrobił z tą prawdą, poza oklaskiwaniem kolejnego wielkiego kazania. Dziś stoimy przed podobną możliwością.

W sztafecie mamy czterech biegaczy. Pierwsi trzej nie opuszczają toru wyścigowego i nie udają się pod prysznic, dopóki ostatni z nich nie zakończy biegu. Dzieje się tak, gdyż wszyscy otrzymają nagrodę w zależności od tego, jak zakończy ostatni biegacz. W tej chwili obłok świadków z oczekiwaniem wypatruje, co zrobimy z tym, co zostało nam dane (zobacz: Hbr 12,1). Nie straćmy naszej szansy oglądania pełnego odnowienia Bożych dzieł wobec rodzaju ludzkiego, w których Jezus jest dokładnie re-prezentowany , a Jego chwała napełnia ziemię. To musi się wydarzyć przez posłuszeństwo pokolenia, które chwyta momentum historii przez zachowywanie świadectwa, w ten sposób w pełni uwalniając moc Jezusa2. Czytaj dalej i przygotuj się na przyjęcie Bożego odnowienia w naszych czasach!