Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Dendrologia - ebook

Format:
EPUB
Data wydania:
24 kwietnia 2025
194,00
19400 pkt
punktów Virtualo

Dendrologia - ebook

Dendrologia to jeden z zaledwie dwu w Europie – obok Josta Fitschena niemieckiej Gehölzflora – podręczników drzewoznawstwa, jakie ukazują się od dziesiątków lat, niezmiennie wyczekiwane i w związku z tym – oferowane w coraz to nowych wydaniach (w obu przypadkach ich liczba doszła właśnie do czternastu). Oczywiście kolejne opracowania, dzieło następców twórców obu tych książek, daleko odbiegają od pierwowzoru, zachowując jedynie pierwotny zamysł kształtu, jaki miał przybrać podręcznik. Dendrologię stworzył z początkiem drugiej połowy XX w. Włodzimierz Seneta (1923–2003), który uczył tego przedmiotu ogrodników i projektantów zieleni w warszawskiej Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Od trzydziestu lat kolejne wersje, uwzględniające w coraz to szerszym zakresie aspekty kulturoznawcze (obok ilustracji piórkiem, czynionych zawsze z natury, wyróżnia to Dendrologię wśród naszych podręczników z dziedziny botaniki) opracowuje Jakub Dolatowski; do wydania poprzedniego obraz taksonomiczny kilku grup roślin przygotował Jerzy Zieliński – pozostaje to elementem książki. W nowym wydaniu, poza nieuniknionym dostosowaniem treści do wyników najnowszych badań taksonomicznych, autor położył nacisk na wprowadzenie kilku pominiętych dotychczas rodzin i wielu nowych rodzajów, a w szczególności rozszerzył spektrum „niedoszacowanych” dotychczas drzew i krzewów nagozalążkowych. Znacznie zwiększyła się liczba rycin i obecnie każdy rodzaj opatrzono co najmniej jednym pełnym – z gałązkami, kwiatami i owocami – „portretem botanicznym”, autor wie bowiem doskonale z własnych lektur, że nawet przy najdoskonalszych, precyzyjnych opisach – co rysunek, to rysunek! Książka powinna zainteresować nie tylko botaników, ogrodników, projektantów ogrodów, ekologów czy leśników i studentów tych nauk – wydaje się bowiem, że ze względu na liczne „wycieczki” w tereny nauk humanistycznych warta jest lektury dla grona znacznie szerszego: dla kulturoznawców, etnologów i etnobotaników, historyków nauk przyrodniczych, dziennikarzy, pisarzy i tłumaczy, a ujmując to najszerzej – dla wszystkich wielbicieli związków natury z kulturą.

Kategoria: Biologia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-01-24113-1
Rozmiar pliku: 45 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

KILKA SŁÓW DO CZYTELNIKA 14 WYDANIA

_Dendrologię_, podręcznik drzewoznawstwa dla studentów ogrodnictwa i projektantów terenów zieleni, stworzył przed ponad 60 laty Włodzimierz Seneta (1923–2003), związany przez całe swe zawodowe życie ze Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. W latach 70. XX w. byłem jednym z jego studentów, a 20 lat później, gdy poświęcił się bez reszty pisaniu monograficznych książek o uprawianych u nas drzewach (serii tej nie zdążył dokończyć), „przekazał” niniejszą książkę mnie – bym ją dalej prowadził i rozwijał, co z radością robię od 30 już lat.

Obecna edycja to wydanie 14, gdy zliczymy je wszystkie, u kolejnych wydawców, czyli w Wydawnictwie SGGW, potem – w Państwowym Wydawnictwie Naukowym i, na koniec, po prywatyzacji i komercjalizacji tej ostatniej oficyny, w Wydawnictwie Naukowym PWN. W 2024 r. z zespołu autorów postanowił ustąpić prof. Jerzy Zieliński, który dołączył był do tego grona w 2021 r., by dla 13 wydania przygotować m.in. obraz taksonomiczny roślin z rodzajów _Cytisus_, _Rosa_, _Rubus_, _Salix_ i _Tamarix_, co pozostaje niezmiennie jego autorskim wkładem w tę książkę. W bieżącym wydaniu odpowiedzialność za wszelkie zmiany i poprawki oraz za nowe fragmenty tekstu ponoszę wyłącznie ja sam.

Włodzimierz Seneta i Jakub Dolatowski w arboretum w Gołuchowie (1995 r.)

Wielu osobom pragnę serdecznie podziękować:

Piotrowi Banaszczakowi i Wojciechowi Hoserowi (obu uczyłem kiedyś dendrologii na Wydziale Ogrodniczym SGGW), Wojciechowi Podstolskiemu oraz Bronisławowi J. Szmitowi – Panowie pracują odpowiednio w Arboretum SGGW w Rogowie, szacownych szkółkach rodziny Hoserów w Żbikowie, Ogrodzie Botanicznym UW w Warszawie oraz w „Szkółkach Szmit” w Pęchcinie, wszystkim im czterem dziękuję za pomoc, gdy korzystałem z zasobów tamtejszych kolekcji dendrologicznych, i za liczne rozmowy i dyskusje o drzewach i krzewach.

Dziękuję też Dawidowi Andrzejczakowi, z którym dyskutowałem o różnych aspektach tej książki, Bogusławowi Binkiewiczowi i Krzysztofowi Kapale z Krakowa – za „zdalną” pomoc, jakiej udzielali mi w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie, Zdenkowi Blahnìkowi z Říčan pod Pragą za czeskie i słowackie nazwy roślin, Piotrowi Daszkiewiczowi z paryskiego Muséum national d’Histoire naturelle – za to, że na moje prośby zawsze gotów był szperać w bibliotece Muzeum, Adamowi Kaplerowi (i jego niegdyś, na Uniwersytecie Warszawskim, uczyłem) – pełen podziwu dla jego przepastnej wiedzy, nie tylko botanicznej, którą się tak chętnie ze mną dzieli, Mateuszowi Korbikowi – za fachowe uwagi, zwłaszcza o topolach, Tetjanie Prykładiwskiej z lwowskiego Narodowego Uniwersytetu Leśnego Ukrainy – za ukraińskie nazwy drzew i krzewów oraz za stare, „cyrylickie” druki, Dovilė Rylienė ze szkółek róż historycznych, „Sibirkos Rožynas”, pod Trokami, z którą dzielę fascynację rolą roślin w kulturze – za nazwy litewskie, Yo Sakai-Krasińskiej z Kowalewic, za cierpliwość w staraniach, by przybliżyć mi zawiłości japońskich nazw i eponimów, Jackowi Satko z Tarnowa – za zdjęcia wielu roślin, Milenie Suchodolskiej-Kwas, za podzielenie się trudno dostępnymi źródłami o rodzaju _Syringa_, oraz Blance Wiatrowskiej, za wyjaśnienia i poprawki dotyczące niektórych tawuł.

Serdecznie dziękuję Paniom, z którymi i tym razem mogłem tak miło współpracować, gdy zajmowały się redakcją, korektą i składem książki – Katarzynie Włodarczyk-Gil, Agnieszce Janowskiej i Agnieszce Sierakowskiej. Podziękowania i dla Pani Anny Kulikowskiej, autorki trafionych projektów okładki tej książki.

_Jakub Dolatowski_

Wojnówka na skraju Puszczy Białowieskiej – Warszawa, 2024 r.,

w stulecie powstania Polskiego Towarzystwa Dendrologicznego

ŹRÓDŁA

Wymienione niżej książki, z których musiałem co i rusz korzystać, przywołuję w tekście w sposób skrótowy, podając jedynie nazwisko lub nazwiska autorów, bez inicjałów ich imion, i rok wydania. Gdy przy tłumaczeniu tekstu brak adnotacji o osobie, która dokonała spolszczenia, oznacza to, że wyszło ono spod mojej ręki; teksty angielskie, a więc we współczesnej _lingua franca_, pozostawiam w brzmieniu oryginalnym. W nazwach latynizowanych podkreślam sylabę akcentowaną, o ile nie jest to sylaba druga od końca lub gdy wskazanie samogłoski czy dwugłoski akcentowanej nie jest oczywiste.

Książka stanowi szeroki, ale przy tym wyraźnie subiektywny, autorski – zarówno w wyborze omawianych roślin, jak i przedstawianych zagadnień, wśród których dominują tematy z pogranicza kultury materialnej i nauk humanistycznych – rzut oka na dendrologię. Nie jest ani kluczem do oznaczania, ani przedstawieniem wszystkich rosnących czy uprawianych u nas drzew i krzewów, kto więc z Czytelników szuka takich ujęć wiedzy z zakresu dendrologii, powinien sięgnąć do pomnikowego _Manual of Cultivated Trees and Shrubs_ A. Rehdera (wyd. 2, 1949), do _Gehölzflora_ J. Fitschena (pod red. P.A. Schmidta i B. Schulza; wyd. 13, 2017) oraz B. Schulza _Identification of Trees and Shrubs in Winter Using Buds and Twigs_ (2020; istnieje też niemieckojęzyczny pierwodruk). Kwestie z zakresu morfologii opisowej najlepiej wyjaśniać, mając w ręku: H. Beentje, _Plant Glossary: an illustrated dictionary of plant terms_ (wyd. 2, 2016).

Przedstawiając nazwy roślin o łacińskim lub greckim źródłosłowie, korzystałem z następujących prac (w porządku alfabetycznym): Z. Abramowiczówna, _Słownik grecko-polski_ (1958–1965); M. Plezia, _Słownik łacińsko-polski_ (wyd. 2, 1998–1999); J. André, _Lexique des termes de botanique en latin_ (1956); C.A. Backer, _Verklarend woordenboek van wetenschappelijke plantennamen_ (1936); A. Ernout, A. Meillet, _Dictionnaire étymologique de la langue latine_ (wyd. 4, 2020); H. Frisk, _Griechisches etymologisches Wörterbuch_ (wyd. 4, 2017); H. Genaust, _Etymologisches Wörterbuch der botanischen Pflanzennamen_ (wyd. 3, 1996); J. Kreiner, _Słownik etymologiczny łacińskich nazw i terminów używanych w biologii oraz medycynie_ (wyd. 2, 1963); C. Linnaei (K. Linneusza), _Philosophia botanica_ (1809); A. Pławski, _Słownik wyrazów botanicznych_ (1830); W.T. Stearn, _Botanical Latin_ (wyd. 4, 1992), K. Ziegler, W. Sontheimer (red.; ostatni tom współredagował H. Gärtner), _Der kleine Pauly – Lexikon der Antike_ (1979).

Pod ręką miałem słowniki, głównie etymologiczne, kilku języków europejskich, były to: O. Bloch, W. von Warthburg, _Dictionnaire étymologique de la langue française_ (wyd. 3, 2008); É. Littré, _Dictionnaire de la langue française_ (= Le Littré, www.littre.org); C.T. Onions, _The Oxford Dictionary of English Etymology_ (1976); W. Pfeifer (red.), _Etymologisches Wörterbuch des Deutschen_ (2018) i M. Vasmer (tłum. O.N. Trubaczew), _Ètimologičeskij slovar’ russkogo âzyka_ (1986–1987). Wśród słowników etymologicznych polszczyzny służyły mi następujące: A. Bańkowski, _Etymologiczny słownik języka polskiego_ (2000, niedokończony; cenny, choć zażenowanie budzi i mąci lekturę antysemityzm autora, tak wyraźnie widoczny); A. Brückner, _Słownik etymologiczny języka polskiego_ (1927) oraz nieukończony _Słownik etymologiczny języka polskiego_ F. Sławskiego (1952–1982).

Informacje o dawnych polskich nazwach drzew i krzewów czerpałem przede wszystkim z _Ukaziciela polskich nazwisk na rodzaje królestwa roślinnego_ A. Wagi (1848), _Słownika nazwisk zoologicznych i botanicznych polskich_ E. Majewskiego (1889–1894) oraz z J. Rostafińskiego _Słownika polskich imion rodzajów oraz wyższych skupień roślin_ (1900a) i _Symbola ad historiam naturalem medii aevii_ (1900b), a także z opracowań współczesnych, na czele z L. Wajda-Adamczykowej _Polskimi nazwami drzew_ (1989). Wśród opracowań nazw drzew i krzewów w krajach ościennych szczególnie przydatne była trzy: J. Kobiw, _Slovnik ukraïns’kih naukovih i narodnih nazv sudinih roslin_ (2004), S. Makowiecki, _Słownik botaniczny łacińsko-małoruski_ (1936) i Z. Wieras, _Belaruska-pol’ska-rasejska-lacinski botaničny sloŭnik_ (1924).

Wiadomości o dawnych zastosowaniach drewna, kory, liści czy owoców, co mnie zawsze szczególnie zajmuje, szukałem w pierwszym rzędzie w następujących źródłach: N. Annienkow, _Botaničeskij slovar’_ (1878), A. Jabłonowska, _Ustawy powszechne dla dóbr moich rządców_ (1786), K. Kluk, _O roślinach, ich utrzymaniu, rozmnożeniu i zażyciu_ (1778) i _Dykcjonarz roślinny_ (1805), K. Kozłowski, _Słownik leśny, bartny, bursztyniarski i orylski_ (1846), D.J. Mabberley, _Mabberley’s Plant-Book_ (2017) oraz J. Gerald-Wyżycki, _Zielnik ekonomiczno-techniczny_ (1845).Nazewnictwo botaniczne

Świat roślin ujmuje się w hierarchiczny porządek jednostek systematycznych. Te jednostki to „taksony” („taksa”), przy czym roślinom uprawnym przypisuje się często, obok tradycyjnego „zaszufladkowania” w postaci taksonów, specyficzne tylko dla roślin uprawnych kategorie, czyli, przez analogię, „kultony” („kulta”) – takie dwie kategorie to: kultywar, czyli odmiana uprawna, oraz grupa kultywarów (obu ich nie wiąże hierarchiczna zależność).

Latynizowane nazwy taksonów stojących w porządku systematycznym wyżej niż rodzaj (jednowyrazowe w tej części „drabiny” botanicznej hierarchii nazw) mają właściwe dla każdego poziomu owego porządku, specyficzne końcówki, na przykład nazwy rodzin kończą się zawsze na „-aceae”, podrodzin – na „-oideae”, a plemion – na „-eae”. Zasady tworzenia i stosowania nazw roślin dziko rosnących oraz roślin uprawnych regulują dwa międzynarodowe kodeksy, co pewien czas nowelizowane, mianowicie w _International Code of Nomenclature for Algae, Fungi, and Plants (Shenzhen Code)_ (N.J. Turland, red., 2018) oraz _International Code for the Nomenclature for Cultivated Plants_ (Ch. Brickell, red., 2016). Kodeksy traktują o nazewnictwie i nie wkraczają w dziedzinę klasyfikacji – regulują wyłącznie zasady tworzenia i stosowania nazw. Kodeks nomenklatury botanicznej oparty jest na kilku fundamentalnych zasadach:

• naukowe nazwy roślin są traktowane jak wyrazy łacińskie, bez względu na ich pochodzenie;

• każdy takson ma tylko jedną poprawną nazwę, którą jest – zgodnie z tzw. zasadą priorytetu, obowiązującą od poziomu rodziny w dół – nazwa najwcześniej opublikowana (poza ściśle określonymi wyjątkami);

• każda nazwa taksonu, począwszy od nazw rodziny po wszystkie nazwy niższej rangi, jest oparta („ufundowana”) na „typie nomenklatorycznym”, czyli nierozerwalnie z nią związanym wzorcem danej nazwy (dla gatunku jest to arkusz zielnikowy lub ilustracja).

Typ nomenklatoryczny może przy tym wcale nie być „typowy” w potocznym rozumieniu tego słowa, nie zawsze odzwierciedla więc najczęściej spotykane czy powszechnie znane postaci danego taksonu. W przypadku odniesień do typu nomenklatorycznego używa się słowa „nominatywny” – mówi się dla przykładu o podgatunku nominatywnym lub o odmianie nominatywnej. W odniesieniu do roślin uprawnych, do ich odmian, czyli kultywarów, odpowiednikiem typu jest wzorzec, zwany „standardem”.

Nazwy rodzajów i gatunków, nowe kombinacje

Na naukową nazwę gatunku składają się trzy części: po pierwsze określenie rodzaju oraz określenie gatunku (epitet gatunkowy), i, jako uzupełnienie, ale pozostające integralnym składnikiem nazwy, nazwisko autora (autorów) nazwy. Dwuwyrazowe (binominalne) nazewnictwo, pomysł rewolucjonizujący strukturę postrzegania i opisywania przyrody, wprowadził Karol Linneusz – w pierwszym wydaniu _Species Plantarum_, w 1753 r.

Nazwa rodzajowa jest rzeczownikiem w pierwszym przypadku liczby pojedynczej lub wyrazem traktowanym jak taki rzeczownik; pisze się ją zawsze dużą literą i bez względu na pochodzenie traktuje jak słowo łacińskie.

Epitet gatunkowy piszemy małą literą; ma on postać przydawki, najczęściej – przymiotnika, i wówczas pozostaje w zgodzie co do rodzaju gramatycznego z nazwą rodzajową; czasem epitet składa się z dwu wyrazów, wtedy piszemy je z łącznikiem (_Arctost_a_phylos uva-ursi_). Określenia rodzaju i gatunku oddajemy zawsze kursywą, natomiast nazwisko autora, podobnie jak skróty rangi systematycznej taksonu w przypadku innych, bardziej złożonych nazw, czcionką o kroju prostym. Nazwiska autora (autorów) nazwy zapisuje się często w formie skróconej – wykaz takich skrótów, obowiązujący botaników, zestawili R.K. Brummitt i C.E. Powell (_Authors of Plant Names_, 1992; stale nowelizowana wersja tej pracy pozostaje częścią strony internetowej: www.ipni.org).

Poglądy na temat rangi taksonów nie są, rzecz jasna, niezmienne – często mamy więc do czynienia z sytuacją, gdy, dla przykładu, takson opisany zrazu jako gatunek jest z czasem uważany za podgatunek innego gatunku czy też dany gatunek „przenosi się” do innego rodzaju itp. Gdy rodzaj lub takson niższej rangi zmienia poziom swego zaszeregowania, ale zachowuje nazwę, nazwisko autora tej nazwy niezmiennie musi być nadal odnotowywane, choć tym razem – ujęte w nawias; po tym nawiasie dodaje się w takiej sytuacji nazwisko autora owego „przetasowania”, czyli nazwisko twórcy tzw. kombinacji. Dla przykładu – bukowi wschodniemu, uważanemu dawniej za odrębny gatunek, _Fagus orientalis_ Lipsky, przypisuje się obecnie rangę podgatunku i odpowiednia kombinacja brzmi: _Fagus sylvatica_ subsp. _orientalis_ (Lipsky) Greuter et Burdet.

Ze szczególną sytuacją mamy do czynienia wtedy, kiedy publikowana jest po raz pierwszy nazwa taksonu w danej randze, niższej od rodzaju albo od gatunku, a więc nazwa podrodzaju, podgatunku czy odmiany itp., która to nazwa nie jest ufundowana na typie nomenklatorycznym owego rodzaju lub gatunku. W takiej sytuacji niejako „z automatu”, „z urzędu” powstaje nazwa na tym samym poziomie systematycznym, co właśnie publikowana, która służy za nośnik typu nomenklatorycznego – jest to tzw. autonim. Autonim siłą rzeczy nie ma autora, a takson, który reprezentuje, nazywamy nominatywnym na danym poziomie systematycznym. Na przykład opublikowanie _F_a_gus sylvatica_ subsp. _orientalis_ (Lipsky) Greuter et Burdet implikuje powstanie równorzędnej co do rangi nazwy, związanej z typem nomenklatorycznym _Fagus sylv_a_tica_, a mianowicie _Fagus sylv_a_tica_ L. subsp. _sylv_a_tica –_ na autonim zawsze składają się dwa identyczne, powtórzone określenia.

W przypadku wielopostaciowych gatunków (mieszańców), zwykle znanych jedynie z uprawy lub otrzymanych w uprawie, nośnikiem „typowej” ich formy – czego jednak nie przestrzega się tak rygorystycznie jak w odniesieniu do roślin dziko rosnących – jest kultywar, którego nazwa powinna być w swym brzmieniu jak najbliższa właściwej nazwie gatunkowej; dla przykładu:

_Jun_i_perus_ ×_pfitzeri_a_na_ (L.Späth) P.A.Schmidt ‘Wilhelm Pfitzer’

_Salix babyl_o_nica_ L. ‘Babylon’

_P_o_pulus_ ×_berolinensis_ (K.Koch) Dippel ‘Berlin’

Nazwy taksonów niższych od gatunku, kultywarów i grup kultywarów

Najczęściej spotykane w pracach botanicznych taksony o randze niższej od gatunku to podgatunek, odmiana i forma. Podgatunek (nłac. „subspecies”) to wariant gatunku, który tworzy wyraźne, odrębne populacje o dużym, „regionalnym” zasięgu; odmianę (łac. „varietas”) charakteryzuje „mniejsza moc” – zasięg takiego wariantu jest tylko lokalny. Rozgraniczenie obu tych taksonów nie jest ostre; współcześnie botanicy w Europie stosują raczej rangę podgatunku, a wyraźnie rzadziej – odmiany. Forma to modyfikacja, która obejmuje grupę osobników i która w populacjach gatunku przytrafia się sporadycznie; takie rośliny różnią się od typowych jedną cechą, przyjmującą odrębne wartości, lub kilkoma takimi cechami.

Odmiany uprawne, czyli kultywary (z łac. „cultus” = uprawiany + „varietas”), to rośliny wprowadzone do upraw ze względu na ich cenne dla nas cechy; rośliny takie mogą mieć bardzo różne pochodzenie – od znalezionych w stanie dzikim albo w uprawie po rośliny, które są efektem celowej hodowli. Cechy, które wyróżniają dany kultywar, niekoniecznie muszą być „widoczne”, mogą to bowiem być walory fizjologiczne, biochemiczne itp. Tworzenie nazw kultywarowych rządzi się wieloma zasadami, niżej wymienimy ważniejsze.

Od roku 1959 nowo nadawane nazwy kultywarów muszą pochodzić z języków nowożytnych, a przy wyborze słów, które mają być elementami takich nazw, trzeba brać pod uwagę szereg ograniczeń. Nazwy te pisze się dużymi literami i ujmuje w pojedynczy cudzysłów – jest to jedyny poprawny sposób zapisu. Nazwisko hodowcy czy osoby, która wprowadziła kultywar do upraw, nie jest elementem nazwy. Gdy współcześnie zdecydujemy traktować jako kultywar roślinę opisaną w ramach nazewnictwa czysto botanicznego, i to przed 1959 r., jej dawna nazwa – mimo że latynizowana – pozostaje nazwą kultywarową (np. _T_i_lia stellata_ Hartig, opisaną w 1851 r., współcześnie traktuje się jako _T_i_lia americana_ L. ‘Stellata’).

Nazwę kultywaru umieszcza się czasem bezpośrednio po określeniu rodzaju; ma to miejsce wówczas, gdy nie sposób zaliczyć danej odmiany do konkretnego gatunku; przykład mogą stanowić rośliny o skomplikowanym, mieszańcowym lub nieznanym pochodzeniu – na przykład powojniki, róże czy różaneczniki (_B_e_tula_ ‘Hoseri’).

Nazw kultywarów nie tłumaczy się na inne języki narodowe; wyjątkiem jest sytuacja, gdy oryginalną nazwę zapisano innym od używanego w danym kraju alfabetem, na przykład – w przypadku krajów alfabetu łacińskiego – cyrylicą. Jeśli jednak, dla jakiegoś powodu, tłumaczymy nazwę kultywaru w obrębie jednego i tego samego alfabetu, to otrzymujemy tak zwaną nazwę handlową (przykładami są m.in. dobrze znane z życia codziennego określenia wielu sadowniczych odmian drzew owocowych i ich płodów). Nazwy handlowe nie są przedmiotem reguł kodeksu nomenklatury; zapisujemy je kapitalikami, nie ujmując w żadnego rodzaju cudzysłów (_Thuja occidentalis_ L. Polish Gold).

Grupa kultywarów to kategoria utworzona po to, by objąć wspólną nazwą zbliżone do siebie kultywary, najczęściej bardzo liczne i bardzo podobne, często o zagmatwanym, mieszańcowym pochodzeniu, z którymi spotykamy się np. w przypadku żywotników, lilaków, różaneczników, róż czy powojników. Kategoria „grupy kultywarów” ma znaczenie ściśle praktyczne; jeden i ten sam kultywar może należeć do różnych grup, a nazwy grup wolno tłumaczyć w ramach jednego i tego samego alfabetu. Gdy nazwę grupy kultywarów stosujemy jednocześnie z konkretnym określeniem odmiany uprawnej, wówczas nazwa grupy stanowi jedynie informację uzupełniającą i ujmuje się ją w nawias (forma graficzna nawiasu jest dowolna). Gdy natomiast stosujemy nazwę grupy kultywarów samodzielnie i nie towarzyszy jej określenie odmiany uprawnej, to nazwy grupy nie ujmujemy w nawias:

_Philadelphus_ Grupa Virginalis

_Philadelphus_ (Grupa Virginalis) ‘Bouquet Blanc’

_Philadelphus_ ‘Bouquet Blanc’ .Słowniczek niektórych terminów morfologicznych

• Pędy, schematy wzrostu i rozgałęzień, pąki, „uzbrojenie” roślin

O ile wzrost pędu na długość, czyli przedłużenie jego osi w kolejnym etapie wegetacji, realizuje przyrost z pąka szczytowego, to mamy do czynienia z monopodium, a gdy kontynuację przyrostów zapewniają pąki boczne – jest to przypadek sympodium. W przypadku rozgałęzienia sympodialnego, o ile wzrost kontynuuje pęd biorący początek w jednym tylko pąku, mamy do czynienia z monochasium, gdy pędy rozwijają się z dwóch najwyższych, równorzędnych pąków bocznych – mamy dichasium, a gdy kontynuację zapewnia kilka najwyższych pąków bocznych, wówczas mamy do czynienia z pleiochasium.

Ryc. I. Kontynuowanie wzrostu: monopodium (a), monochasium (b), dichasium (c) i pleiochasium (d)

Gdy pędy wyrastają w szczytowej części ubiegłorocznych pędów głównych, wzrost nazywamy akrotonicznym, gdy pośrodku – mezotonicznym, gdy zaś wyrastają u nasady pędów głównych – wzrost określamy jako bazytoniczny; podobnie – gdy w strukturze rozgałęzień przeważają pędy, które pochodzą z pąków usytuowanych po górnej stronie pędu macierzystego – mamy do czynienia ze wzrostem epitonicznym, gdy zaś z pąków po dolnej stronie pędu macierzystego – ze wzrostem hipotonicznym.

Wzrost jest proleptyczny (prolepsja), gdy poprzedza go dłuższa lub krótsza (całkiem krótka w przypadku tzw. pędów świętojańskich) faza spoczynku pąkowego (u nasady przyrostu widać wówczas ślady, „blizny” po okrywach pąka); wzrost sylleptyczny (syllepsja) nie jest poprzedzony fazą spoczynku w postaci pąka, a zatem jakichkolwiek blizn po łuskach – brak; jest to bujny zazwyczaj wzrost „wolny”, przebiegający dzięki aktywności merystemów bocznych (ich zawiązki są obecne już w pąku zimowym albo powstają dopiero w czasie wzrostu pędu głównego, w bieżącym sezonie wegetacyjnym) usytuowanych w pachwinach liści lub rozgałęzień.

Szczególnym przykładem pąków bocznych są pąki obok- i nadległe – gdy w węźle usytuowany jest w danej pozycji (miejscu) więcej niż jeden pąk: obokległe, gdy leżą przy sobie w linii prostopadłej do osi pędu, a nadległe, gdy leżą w linii do tej osi równoległej.

Reiteracja, to powtórzenie – wewnątrz korony, w miejscu „niespodziewanym” – wcześniejszego schematu wzrostu rośliny, według typowego dla niej wzorca rozgałęzień; powstaje wówczas „drzewko w drzewku”.

To, czy pędy pnączy wiją się w prawo, czyli zgodnie z ruchem wskazówek zegara, czy w lewo, a więc niezgodnie z zegarem, określamy zawsze w odniesieniu do rzeczywistego kierunku, w jakim wydłuża się, wspina i owija – rosnący pęd.

„Uzbrojenie” pędów i ewentualnie innych części rośliny to kolce lub ciernie. Kolec (łac. „aculeus”) to ostrze, które jest wytworem skórki, nie posiada wiązek przewodzących i z reguły – inaczej jest u agrestów – daje się łatwo oderwać, bez uszkadzania drewna (przykładami są gatunki rodzaju _Rosa_ lub _Rubus_). Cierń (łac. „spina”) to ostrze z wiązkami przewodzącymi, które nie daje się łatwo oderwać od pędu („z drewna początek swóy biorący”; Pławski 1830), pojedyncze lub rozgałęzione; pochodzenia pędowego (na przykład w rodzaju _Gled_i_tsia_), liściowego (u _B_e_rberis_) lub przylistkowego (u _Rob_i_nia_).

Ryc. II. Wzrost epitoniczny (a) i hipotoniczny (b)

Ryc. III. Reiteracja w koronie drzewa

• Liście

Najczęściej spotykane kształty blaszki liściowej i formy jej brzegu oraz określenia stopnia wcinania liści, a także zarys liścia stopowozłożonego i nazwy liści przykwiatowych oraz sposoby ułożenia liści na pędzie ukazują ryc. IV i V. Brzeg liścia jest czasem ząbkowany, piłkowany lub karbowany, różnica między ząbkowaniem a piłkowaniem nie polega bynajmniej na samej formie, jaką przyjmują owe fragmenty brzegu liścia – wklęsłości czy wypukłości ich brzegów, ale wyłącznie na tym, czy odstają one od brzegu blaszki liściowej pod kątem prostym – czyli czy linia, która łączy ich szczyt ze środkiem ich nasady, styka się z nasadą pod kątem prostym (ząbkowanie), czy też pod kątem z jednej strony ostrym, a z drugiej – rozwartym (piłkowanie).

Niektóre rodzaje unerwienia liści przedstawia ryc. VI.

RYC. IV. A. Częściej spotykane kształty liścia („folium”): lancetowaty („lanceolatum”) – (a), podługowaty („oblongum”) – (b), jajowaty („ovatum”) – (c), odwrotniejajowaty („obovatum”) – (d), eliptyczny („ellipticum”) – (e). B. Kształt brzegu liścia: ząbkowany („dentatum”) – (f), piłkowany („serratum”) – (g), karbowany („crenatum”) – (h). C. Głębokość wcinania blaszki liścia, na przykładzie liści pierzastych i dłoniastych: pierzastowrębny („pinnatilobatum”) – (i), pierzastoklapowany („pinnatifidum”) – (j), dłoniastodzielny („palmatipartitum”) – (k), dłoniastosieczny („palmatisectum”) – (l), liść stopowozłożony („pedaticompositum”) – (m). D. Liście przykwiatowe: podsadka („bractea”) – (n), przysadka („bractea”) – (o), podkwiatek („bracteola”) – (p)

RYC. V. Ułożenie pąków i liści na pędzie: naprzeciwległe (a), skrętoległe (b) – w tym naprzemianległe (c), okółkowe (d)

RYC. VI. Wybrane rodzaje unerwienia liści: nerwacja brochidodromiczna (a), kamptodromiczna (b) i kraspedodromiczna (c)

Oś liścia złożonego składa się z ogonka (części między miejscem osadzenia na pędzie a pierwszym listkiem bocznym) oraz osadki, czyli części, wzdłuż której rozmieszczone są wszystkie listki boczne.

• Kwiaty i kwiatostany

Miejsce, jakie w kwiecie zajmuje słupek, oraz miejsca osadzenia pręcików oraz okwiatu – określają trzy zasadnicze formy: kwiat górny (łac. „epigynus”), kołozalążniowy (łac. „perigynus”) i kwiat dolny (łac. „hypogynus”), co pokazuje ryc. VII.

Kwiatostany dzielą się na otwarte (groniaste), niezamknięte w części szczytowej kwiatem, który rozwijałby się jako pierwszy, bo pierwsze rozkwitają kwiaty w ich części nasadowej (proksymalnej), oraz na kwiatostany zamknięte (wierzchotkowate), których oś lub osie główne zamykają kwiaty, które rozwijają się jako pierwsze.

Ryc. IX pokazuje zasadnicze schematy rozmieszczenia płci wśród osobników danego gatunku.

RYC. VII. Kwiat dolny, słupek górny (a), kwiat górny, słupek dolny (b), kwiat kołozalążniowy, słupek górny (c)

RYC. VIII. Typy kwiatostanów (kwiaty rozwijające się wcześniej oznaczono większym okręgiem): grono („racemus”) – (a), kłos („spica”) – (b), główka („capitulum”) – (c), baldaszek („umbella”) – (d), baldachogrono („corymbus”) – (e), wiecha („panicula”) – (f), podbaldach („corymbothyrsus”) – (g), wierzchotka dwuramienna („dichasium”) – (h), równianka (wierzchotka wieloramienna, „pleiochasium”) – (i)

Ryc. IX. Schemat rozmieszczenia płci wśród osobników danego gatunku: rośliny o kwiatach jednopiennie rozmieszczonych (a), rośliny o kwiatach dwupiennie rozmieszczonych (b), rośliny o kwiatach poligamicznych (c), poligamodwupienne (d), męskojednopienne (e; analogicznie definiujemy rośliny żeńskojednopienne) i męskodwupienne (f; analogicznie – rośliny żeńskodwupienne)

• Owoce

Dzielimy je na pojedyncze i złożone; owoce złożone z kolei na owocostany, które rozwijają się z kwiatostanu, oraz owoce zbiorowe (apokarpiczne), które powstają ze stojących wolno, niezrośniętych zalążni jednego, ale wielosłupkowego kwiatu (np. _Pae_o_nia_ czy _Schisandra_). W powstawaniu owoców rzekomych, czyli szupinkowych, biorą udział nie tylko ściany zalążni, lecz także dno kwiatowe, okwiat lub liście przykwiatowe (np. u _Malus_ czy _Juglans_). Poniżej podstawowe rodzaje owoców:

• mieszek (łac. „folliculus”), owoc suchy, powstały z 1-owocolistkowej zalążni i pękający szwem brzusznym, wzdłuż linii zrośnięcia się owocolistka,

• strąk (łac. „legumen”), owoc z 1-owocolistkowej zalążni; pęka zwykle 2 szwami, brzusznym i grzbietowym,

• torebka (łac. „capsula”), owoc z 2 owocolistków lub większej ich liczby, 1- lub wielokomorowy (jej wnętrze dzielą czasem ściany dodatkowe, rzekome); torebki są bardzo zróżnicowane w kształcie i sposobach otwierania – mogą m.in. pękać śródściennie (lokulicydalnie), gdy linia pęknięcia biegnie po ścianie grzbietowej owocolistka, albo międzykomorowo (septycydalnie), gdy pęknięcie następuje wzdłuż powierzchni zrośnięcia sąsiednich owocolistków,

• orzech (łac. „nux”), niepękający owoc o zdrewniałej owocni, niezrosłej z nasieniem (np. u _Corylus_ i _Tilia_),

• niełupka (nłac. „achaenium”), różni się od orzecha owocnią ± skórzastą,

• jagoda (łac. „bacca”), owoc o owocni mięsistej, z reguły wielonasienny (ale czasem 1-nasienny, np. u_ Daphne_),

• pestkowiec (łac. „drupa”), owoc zwykle mięsisty, czasem skórzasty, o zdrewniałym endokarpie, często, ale nie zawsze, 1-nasienny; odróżnianie jagód od pestkowców nie zawsze jest łatwe, istotna jest nie liczba nasion, ale budowa owocni.Rozwinięcia skrótów, niektórych terminów i śródtytułów

• Skróty w obrębie opisu morfologicznego:

P. = charakter rozgałęziania pędów i wzrostu roślin, cechy pędów i pąków

LI. = sposób ustawienia liści, cechy liści i, ewentualnie, przylistków, typ unerwienia

KW. = typy kwiatostanów, schemat rozmieszczenia płci, opis kwiatu; liczby rzymskie oddają, z grubsza, miesiące kwitnienia

OW./SZYSZ./NAS. = owoce/szyszki/nasiona; liczby rzymskie wskazują na miesiące, kiedy zwykły dojrzewać owoce, szyszki lub nasiona (na końcu opisu rodzaju podstawowa liczba chromosomów, czyli x = )

• Skróty i śródtytuły w obrębie omówienia taksonu:

GAT. = gatunki; liczba gatunków i zasięg opisywanego rodzaju

WYST. = zasięg rodziny/gatunku; somatyczna liczba chromosomów (2n = ); dane chorologiczne – dla gatunku rodzimego bliższe dane o jego zasięgu w kraju; informacje o dziczeniu w Polsce gatunków obcych

POCH. = dane o pochodzeniu roślin uprawnych

KRAJOBRAZ = informacje o gatunkach, które odgrywają istotną rolę w pejzażu i krajobrazach roślinnych, zwłaszcza w kraju

LASY = dane o głównych gatunkach lasotwórczych, drzewach obcych uprawianych w naszych lasach, gatunkach dziczejących w lasach

OGRODY = podstawowe informacje o fizjonomii roślin, warunkach uprawy, właściwym zastosowaniu lub ogrodniczych przeciwwskazaniach

KULTURA = informacje z dziedziny kultury duchowej i materialnej; etymologia łacińskich bądź latynizowanych nazw naukowych; dawne nazwy polskie

• Niektóre inne skróty i wyrażenia:

agg. (łac. „aggregatio” = gromadzenie się zwierząt lub ludzi – w stado czy tłum) po nazwie gatunku oznacza, że jest to takson zbiorowy, który obejmuje pewną liczbę gatunków drobnych (mikrogatunków), traktowanych czasem jako odrębne

anastomoza = poprzeczne połączenie (np. „szczebelek”) między nerwami liścia

androgynofor = słupek (kolumienka), który wynosi ponad powierzchnię dna kwiatowego zarówno pręcikowie, jak i słupkowie; androfor – wynosi same pręciki

auct./auct. non (łac. „auctores”/„auctores non”) = inni autorzy /inni autorzy, a nie

bis (łac. „bis” = dwakroć, dwa razy) = za nazwiskiem Andrew Murraya (1812–1878) – autora nazw botanicznych („A.Murray bis”), dla odróżnienia od innego A. Murraya, który również pozostawił dorobek w tej dziedzinie

coll. (łac. „collegit”) = zebrał

czyt. = czytaj; wskazówka dotycząca właściwej wymowy

det. (łac. „determinavit”) = oznaczył

doosiowy = skierowany ku osi (np. ku pędowi, łodydze) – najczęściej jest to ścisłe, formalne określenie górnej strony, powierzchni liścia; antonim określenia „odosiowy” (górna/dolna strona liścia to określenia nieostre, bo zależą od ustawienia liścia, od skręcenia jego ogonka itp.)

dystalny = najdalszy od części nasadowej/początkowej, od miejsca osadzenia organu itp., antonim określenia „proksymalny”

et (łac. „et” = i) = łącznik między nazwiskami (skrótami nazwisk) autorów nazwy taksonu; współcześnie często zastępowany „etką”, czyli znakiem &

ex (łac. „z”) pojawia się między nazwiskami za nazwą taksonu wówczas, gdy autor nazwy (postać, która kryje się pod drugim z nazwisk) podkreśla – często wynika to z więzów przyjaźni, kurtuazji, chęci wiernego oddania historii taksonu itp. – iż już wcześniej, a więc jako pierwszy (choć w sposób nieformalny, nie dopełniwszy koniecznych wymogów ważnej publikacji itp.), użył jej, dla przykładu w korespondencji lub notatce na arkuszu zielnikowym itp., botanik, który nosi pierwsze z wymienionych nazwisk

f. (łac. „forma”) = forma; jedna z niższych od gatunku kategorii systematycznych; w jednym jednak przypadku „f.” nie jest skrótem słowa „forma”, ale oddaje łac. słowo „filius” = syn, a to w odniesieniu do syna Linneusza, który także był autorem nazw botanicznych (Linnaeus filius / Linnaei filius = L.f.)

gynofor = słupek (kolumienka), która wynosi słupkowie ponad powierzchnię dna kwiatowego

gynostemium, czyli prętosłup = twór powstały przez pełne zrośnięcie pręcików ze słupkiem

hialinowy (ze stgr. „hyálinos” = szklany, przezroczysty) = określenie wąskiego, bezzieleniowego brzegu liścia

hort. (łac. „hortorum” = ogrodów; „hortulanorum” = ogrodników), nazwa stosowana zwykle w praktyce ogrodniczej czy w szkółkach, na pozór poprawna, w rzeczywistości jednak – mimo że czasem powszechnie znana – niewłaściwie opublikowana lub stosowana błędnie, nieprecyzyjnie, w odniesieniu do nieodpowiedniego taksonu

in coll. (łac. „in colloquio”) = w rozmowie

in litt. (łac. „in littera”, „in litteris”) = w liście, listownie, w korespondencji – informacja zaczerpnięta z korespondencji, skierowanej do autora tekstu

kaulifloria (z łac. „caulis” = łodyga, pień + „flos, floris” = kwiat) = pojawienie się, wyrastanie kwiatów wprost na powierzchni pnia; podobne znaczenie ma „ramifloria” (z łac. „ramus, rami” = gałąź, konar)

l.c. (łac. „loco citato”) = w miejscu już cytowanym; tu skrót ten stosujemy w ramach jednej i tej samej strony tekstu; oznacza on źródło tegoż autora, zacytowane już na tejże stronie wcześniej

locus classicus = miejsce, skąd zebrano okaz, z którego pochodzący arkusz zielnikowy jest typem nomenklatorycznym, stanowiącym podstawę opisania danego taksonu

nom. conserv. (łac. „nomen conservandum” = nazwa, którą należy zachować) = nazwa utrwalona, czyli podlegająca usankcjonowanemu, celowemu zachowaniu; należy ją stosować – mimo jej istotnych braków formalnych czy wbrew zasadzie priorytetu itp. – a to na mocy decyzji któregoś z międzynarodowych kongresów botanicznych; ma to miejsce ze względów praktycznych, np. w sytuacji powszechnego stosowania tej właśnie nazwy, zwłaszcza w odniesieniu do rośliny szeroko znanej i uprawianej

nom. illeg. (łac. „nomen illegitimum”) = nazwa nieuprawniona; mamy z nią do czynienia w sytuacji, gdy w opisie nowego taksonu nie wskazano jego typu lub gdy już wcześniej nazwy tej użył dla tegoż taksonu inny autor; zbliżony sens ma wyrażenie „nom invalidum” (nom. inv.), czyli – nazwa nieuprawniona

nom. nud. (łac. „nomen nudum”) = naga („goła”) nazwa, opublikowana bez opisu

nom. rejic. (łac. „nomen rejiciendum”) = nazwa, która podlega odrzuceniu, której nie należy używać

non (łac. = nie) = stosowane między nazwiskami autorów nazwy taksonu, dla podkreślenia, że nazwa dotyczy taksonu rozumianego w sensie proponowanym przez pierwszego, a nie – choć brzmi i w tym przypadku identycznie – przez drugiego autora

nothosubsp. = nothosubspecies (ze stgr. „nóthos” = nieślubny, bękart + nłac. „subspecies” = podgatunek), określenie taksonu w randze podgatunku, pochodzenia mieszańcowego, przyrostek „notho-” zastępuje tu znak ×, stosowany w podobnej sytuacji w przypadku rodzaju lub gatunku

odosiowy – patrz: doosiowy

nothovar. = nothovarietas, jw., ale w odniesieniu do taksonu w randze odmiany geograficznej

pachykauliczny = typ wzrostu, który charakteryzuje występowanie grubych i słabo tylko rozgałęzionych pędów przewodnich (pni)

petalodium = płatkokształtnie przekształcona nietypowa część kwiatu, na przykład słupek

pH = miara kwasowości roztworu wodnego – np. glebowego; oddaje aktywność jonów wodorowych , przyjmuje wartość 7 w roztworze obojętnym, wartości > 7 w roztworach zasadowych, a < 7 w roztworach kwaśnych

prętosłup – patrz: gynostemium

pro parte (łac. = po części) = zwrot stosowany wówczas, gdy taksonomiczny zakres dwu rodzajów czy gatunków nie jest w pełni tożsamy, a jeden z nich stanowi część drugiego

proksymalny = najbliższy początkowej/nasadowej części organu lub miejsca jego osadzenia; antonim określenia „dystalny”

sferoblast = narośl na pniu, w kształcie półkuli, którą tworzą bardzo liczne pąki stłumione („śpiące”)

s.l. = sensu lato; w szerokim znaczeniu, w ramach taksonu rozumianego jak najszerzej

s.s. = sensu stricto; w wąskim znaczeniu, w ramach wąsko ujmowanego taksonu

sic! (łac. „sic” = właśnie tak, właśnie w ten sposób) = właśnie tak; skrót stosowany dla podkreślenia, że poprzedzający go fragment tekstu lub słowo – błędne, zaskakujące lub niespodziewane – jest częścią cytowanego tekstu i bynajmniej nie wyszło spod pióra autora, który jedynie przytacza tu owo słowo czy urywek

staminodium, czyli prątniczek = płony, pozbawiony pylników pręcik, często płatkokształtny (w roli powabni) lub przekształcony w miodnik

synandrium = twór powstały przez pełne zrośnięcie pręcików

var. (dosłownie łac. „varietas” = rozmaitość, zmienność, odmienność) = odmiana

∞ = wiele; bardzo liczne; niepoliczalne

× = matematyczny znak mnożenia, oznacza, że takson jest mieszańcem generatywnym; ów znak jest zawsze „sklejony” z następującym bezpośrednio po nim członem nazwy, a więc – z określeniem rodzaju lub gatunku (nie stawia się go jednak przed nazwą odmiany uprawnej, gdy ta następuje wprost po botanicznej nazwie rodzaju – w tym przypadku nie można w sposób graficzny zaznaczyć mieszańcowego charakteru kultywaru); znak mnożenia zapisujemy pismem prostym, w odróżnieniu od reszty nazwy taksonu, oddawanej pismem pochylonym, czyli kursywą

kwiat męski lub jego część, pręcik

kwiat męski lub jego część, pręcik

kwiat żeński lub jego część, zalążnia, słupek

kwiat obupłciowy

= mniejszy; większy lub równy; mniejszy lub równy; większy – przy porównywaniu wymiarów

> oznacza, w szeregu słów pochodnych, ich następstwo w historii języka

→ = „patrz”; odsyłacz do wskazanego strzałką miejsca tekstu

• Niektóre skróty z zakresu językoznawstwa:

ie. = indoeuropejski; nłac. = nowołaciński, z łaciny ery nowożytnej; płac. = późnołaciński;

płnsłow. = północnosłowiański; scs. = staro-cerkiewno-słowiański; stang. = staroangielski;

stczes. = staroczeski; stfranc. = starofrancuski; stgerm. = starogermański; stgr. = starogrecki;

sthebr. = starohebrajski, stiran. = staroirański; stirl. = staroirlandzki; stpol. = staropolski;

stprowans. = staroprowansalski; stprus. = staropruski, strus. = staroruski;

stwniem. = staro-wysoko-niemiecki; śrłac. = łacina średniowieczna;

śrniderl. = średnioniderlandzki; śrwniem. = średnio-wysoko-niemieckiGINKGOACEAE__Engler – MIŁORZĘBOWATE

Rodzina i rodzaj współcześnie – monotypowe.

GINKGO __ L. – MIŁORZĄB

Ginkgo biloba L. – MIŁORZĄB DWUKLAPOWY (m. chiński, m. dwudzielny; łac. neologizm „bilobus” = o dwu klapach; dla kształtu liści – jedna z chińskich nazw drzewa to „łapa kaczki”). Drzewo o liściach sezonowych, w ojczyźnie wys. do 40 m i pniu u nasady ø do 4,5 m; u nas dorasta do 25–30 m; korona za młodu luźna, starsze drzewa często z kilkoma przewodnimi pniami i wydatną szyją korzeniową; kora z wiekiem gruba, szarawa, głęboko spękana. P. wzrost monopodialny, pędy zróżnicowane na długo- i krótkopędy; długopędy połyskują srebrzyście, krótkopędy bardzo liczne, z czasem znacznej długości i niekiedy rozgałęzione (rzucają się w oczy, a drzewo przypomina nieco gruszę polną; to krótkopędy niosą przeważającą część listowia); pąki okryte wieloma łuskami, stożkowate. LI. skrętoległe, na krótkopędach skupione wokół jedynego pąka, długoogonkowe, blaszka liściowa dł. do 10(–13) cm, wachlarzowata i zwykle wrębna pośrodku (w przypadku siewek, młodych roślin i liści późnych na długopędach – często głęboko i nawet wielokrotnie klapowana, podczas gdy liście wczesne i liście krótkopędów zwykle nie są wcinane); unerwienie otwarte, dychotomiczne (widlaste), z nielicznymi anastomozami. KW. rozdzielnopłciowe, rozmieszczone dwupiennie (ogrodnicy wszczepiają czasem gałązki ścięte na jednym drzewie w koronę innego, przeciwnej płci – by zawiązywały się nasiona), na krótkopędach, w pachwinach łuskowatych liści dolnych i liści dojrzałych; męskie jednopręcikowe, w postaci trzoneczka z 2 stulonymi workami pyłkowymi, zebrane w wydłużone, luźne szyszki (zwane czasem kotkami); żeńskie zwykle z 2 zalążkami (rzadziej zalążki liczniejsze) na końcu długiej szypuły, ta na szczycie z rzadka rozwidlona na kilka ramion (wyjątkowo – zalążki na brzegu liścia, jego ogonek zrosły wtedy z szypułą); (V)VI, wraz z otwieraniem się pąków krótkopędów, wiatropylne. NAS. kulistawe, dł. 2–3 cm (rozwija się zazwyczaj tylko 1 zalążek), przypomina żółtą, kulistą śliwkę, zewnętrzna część mięsista, po dojrzeniu bursztynowożółta, a gdy przejrzała – miękka i cuchnąca kwasem masłowym; „jądro” pestkowate, elipsoidalne, z cienką, ale twardą okrywą, z 2(3) kantami na brzegu; (X)XI. (x = 12)

Ryc. 1. _Ginkgo biloba_

Ryc. 2. _Ginkgo biloba_, krótkopędy z kwiatami; nasiona na liściu

WYST. – wsch. Chiny, w górach Tian-mu w prowincji Zhejiang; relikt geograficzny i systematyczny, endemit chiński (2n = 24). Od niepamiętnych czasów uprawiany w pn. Chinach, na Płw. Koreańskim i w Japonii, często przy świątyniach oraz klasztorach buddyjskich i taoistycznych, i przy pałacach; współcześnie, wobec rozpowszechnionego stosowania ekstraktów z liści w kosmetyce i w produkcji substytutów leków, w wielu krajach zakłada się rozległe plantacje.

OGRODY – bardzo dekoracyjne drzewo z niezwykłymi liśćmi, pięknie żółtymi w jesieni – wtedy największy efekt; stosowane w eksponowanych miejscach w parkach i zieleni miejskiej, w alejach; dla jasnej zieleni liści – najlepiej na ciemnym tle. W uprawie szereg kultywarów o odmiennych sylwetkach oraz kształcie czy zabarwieniu liści. Drzewa żeńskie na ogół widzi się niechętnie, zwłaszcza przy ulicach i chodnikach, ze względu na cuchnące „owoce” – cenione są drzewa odmian męskich. Ziemia – najlepiej głęboka, żyzna i świeża, nie zaś piaszczysta lub podmokła. Drzewo światłożądne, odporne na mrozy (z wyjątkiem siewek i młodych okazów) i zanieczyszczenia powietrza, praktycznie wolne od chorób i szkodników (ale nornice i myszy podgryzają korzenie młodych roślin). Rośnie wolno; pędy w niektóre lata prawie bez przyrostu na długość; rozgałęzia się z początku słabo. Korzeń główny jest mocny, palowy. Drzewo wyjątkowo długowieczne, o wielkiej sile żywotnej i odroślowej, dobrze znosi cięcie i strzyżenie.

KULTURA – nazwa: Linneusz przyjął w _Mantissa Plantarum_ (1771) nazwę, jakiej – nie przykładając się zbytnio, by odpowiednio oddać japoński oryginał (właściwsze byłoby „ginkyo”) – użył E. Kaempfer (_Amoenitatum exoticarum_, 1712): „Ginkgo arbor nucifera folio Adiantino” (= Ginkgo drzewo rodzące orzechy, o liściu jak u Adiantum). Jest to zapewne jedyna naukowa nazwa botaniczna, jaka stała się tytułem wiersza – Goethe popełnił mianowicie w 1815 r. „Gingo biloba”, filozoficzny drobiazg, który wszedł potem do _Dywanu Zachodu i Wschodu_ (kończą go słowa „fuehlst du nicht an meinen Liedern / dass ich Einst und doppelt bin” = czy nie czujesz po mych pieśniach / żem jest jeden i dwoisty?; tłum. J. Przyboś).

Dawne nazwy polskie: „ginka”, „ginko”, „salisburya” (od synonimicznej nazwy _Salisb_u_ria adiantif_o_lia_ Sm.) i „ziarnica” (katalog ogrodów w Antoninach na Wołyniu); nazwę „miłorząb” wprowadził Waga (1848) – drugi człon tego zaskakującego neologizmu, który jednak szybko się przyjął, wiedzie zapewne do swojskich, od dawna obecnych w polszczyźnie, „jarzębów”.ARAUCARIACEAEHenkel et W.Hochst. – ARAUKARIOWATE

Drzewa stale zielone, niezrzucające zaschłych liści. P. przewody żywiczne w korze. LI. skrętoległe lub naprzeciwległe, zwykle siedzące i zbiegające nasadami po pędzie, ale i krótkoogonkowe i niezbiegające; z 1 lub wieloma równoległymi nerwami. KW. spiralnie na osi szyszek, rozdzielnopłciowe, zwykle dwupiennie rozmieszczone; szyszki męskie pojedynczo lub w wiązkach, kwiaty męskie siedzące, ziarna pyłku bez worków powietrznych; szyszki żeńskie pojedynczo, łuska zalążkowa z 1 zalążkiem, czasem rozrosła i zrośnięta z łuską wspierającą; do zapłodnienia dochodzi długo po zapyleniu. SZYSZ. dojrzewają w 2. lub 3. roku i rozpadają się na drzewie; łuski nasienne rozrosłe, na szczycie trójkątne lub językowato wydłużone, zdrewniałe lub skórzaste; nasiona zrośnięte albo niezrośnięte z łuską wspierającą, czasem oskrzydlone; liścienie 2, czasem głęboko sieczne.

WYST. – należą tu 3 rodzaje, poza _Arauc_a_ria_ – A_gathis_ Salisb. i _Woll_e_mia_ W.G.Jones, K.D.Hill et J.M.Allen; występują od pd.-wsch. Azji po Australię, Nową Zelandię i wyspy pd.-zach. Pacyfiku oraz na południu Ameryki Pd.; u nas niektóre gatunki z tych rodzajów w szklarniach ogrodów botanicznych i ogrodów rezydencjonalnych – kubły z roślinami wystawiane czasem na lato na zewnątrz; nieliczne araukarie uprawia się jako rośliny pokojowe, kiedyś – bardzo modne; w gruncie tylko 1 gatunek z rodzaju _Arauc_a_ria_, na znacznym obszarze kraju bez szans dłuższej uprawy.

ARAUCARIA __ Juss. – ARAUKARIA

Drzewa. P. konary zwykle ± w okółkach, szczytowe partie głównych pędów rozgałęziają się sylleptycznie; pąki szczytowe nieokryte łuskami, ukryte wśród igieł. LI. skrętoległe, siedzące, łuskowate, szydlaste lub jajowatolancetowate, obustronnie zielone i obustronnie z aparatami szparkowymi, sztywne, kłujące; opadają dopiero wraz z zaschłymi pędami. KW. zwykle rozmieszczone dwupiennie; szyszki męskie wydłużone, wąskojajowate do wąskocylindrycznych, żeńskie sterczące – jajowate lub kuliste. SZYSZ. zwykle duże, zdrewniałe, dojrzewają w 2. lub 3. roku i rozpadają się na drzewie; tarczki z ościstym wyrostkiem (pępek, _umbo_), nasiona całkowicie zrosłe z łuską nasienną i wspierającą (całość czasem z dwu stron oskrzydlona), niekiedy bardzo duże. (x = 13)

GAT. – kilkanaście w Ameryce Pd., Australazji i na wyspach Pacyfiku; u nas ich uprawa pod gołym niebem jest problematyczna i dotyczy tylko jednego gatunku. W doniczkach uprawiane są powszechnie _A. heterophylla_ (Salisb.) Franco – araukaria wyniosła, z wysp Norfolk k. Australii (łac. „heterophyllus” = różnolistny, dla formy liści) i _A. columnaris_ (J.R.Fost.) Hook. – a. kolumnowa, z Nowej Kaledonii i Nowych Hebrydów (łac. „columnaris” = kolumnowy, dla wyjątkowo wąskiej sylwetki).

KULTURA – nazwa: z hiszp. „araucano” (= araukański), określenia języków chilijskich Indian, zamieszkujących ziemie na południe od Santiago (hiszp. nazwa regionu – Araucana); słowo to dało zarówno nazwę rodzajową, jak i epitet gatunkowy pierwszego opisanego przez botaników gatunku. Dawne nazwy polskie: „araukarya”, poza tym używana i współcześnie nazwa – „igława” oraz niezręczny neologizm „jodłolbrzym” (katalogi ogrodów w Antoninach na Wołyniu i w Medyce).

Araucaria araucana (Molina) K.Koch (_A. imbricata_ Pav.) – ARAUKARIA CHILIJSKA (dawna nazwa – „pinior”; łac. „imbricatus” = o elementach zachodzących na siebie jak dachówki). Drzewo o gęstej, wąskiej sylwetce, konary po 5–7 w regularnych okółkach, z „esowato” zwisłymi gałęziami, sprawiającymi wrażenie równowąskich, ciemnozielonych powróseł, bo szczelnie, dachówkowato pokryte trwałymi, zielonymi przez kilkanaście lat liśćmi; żywica biaława. LI. wąskojajowatolancetowate, dł. do 6 cm, u nasady zwężone, ku szczytowi wąskotrójkątne, skórzaste, bardzo sztywne i kłujące. KW. i SZYSZ. u nas brak.

WYST. – Andy, na pograniczu pd. Chile i Argentyny (2n = 26); gatunek zagrożony.

OGRODY – spotykana w ogrodach cieplejszych rejonów Europy, a u nas w miejscowościach o wystarczająco łagodnym mikroklimacie – głównie na Dolnym Śląsku, w Lubuskiem, Wielkopolsce, a zwłaszcza na Pomorzu Zach., gdzie znajduje odpowiednio wilgotne powietrze i gdzie od lat można spotkać wielometrowej wysokości drzewa. Cierpi szczególnie od wysuszających wiatrów, zwłaszcza zimowych – miejsce musi być zaciszne, drzewa wymagają przy tym pełnego nasłonecznienia.

Ryc. 18. _Araucaria araucana_
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij