-
promocja
Dlaczego mnie to spotyka. Zmień swoje myślenie i daj sobie szansę na szczęście - ebook
Dlaczego mnie to spotyka. Zmień swoje myślenie i daj sobie szansę na szczęście - ebook
Stale się zamartwiasz? Uważasz, że spotykają cię tylko złe rzeczy? Tracisz wiarę, że może być lepiej? Jeśli chcesz wreszcie to zmienić, ta książka jest dla ciebie!
Nie wiemy, co jutro lub za kilka lat przyniesie nam los. Nie mamy wpływu na pogodę za oknem ani na to, co może nam się niespodziewanie przydarzyć. Możemy za to wpływać na nasze myśli o tym, co nas spotkało. Z tej książki dowiesz się, jak kształtować swoje myślenie, by było zdrowe i konstruktywne. Przeczytasz w niej o powiązaniu emocji z myśleniem oraz poczuciem szczęścia. Autorka poprowadzi cię drogą od poznania i rozumienia myśli oraz przekonań, przez naukę przeżywania emocji i reagowania na nie, do zmiany postrzegania samego siebie.
Informacjom teoretycznym towarzyszą ćwiczenia, które wesprą cię w zmianie myślenia, pomogą ci pracować z emocjami i nauczą cię działać zgodnie ze swoimi wartościami. Krok po kroku zaczniesz dostrzegać, że poprawia się twoja jakość życia i podnosi poczucie wewnętrznego spokoju i radości.
Poznaj lepiej samego siebie, podnieś poczucie własnej wartości i żyj w zgodzie ze sobą!
Elżbieta Grabarczyk-Ponimasz – psycholog z ponaddwudziestoletnim doświadczeniem w pracy terapeutycznej i szkoleniowej, psychotraumatolog, certyfikowana specjalistka psychoterapii uzależnień i mediatorka. Autorka e-booków oraz licznych artykułów popularyzujących wiedzę z zakresu psychologii i psychoterapii.
Spis treści
Spis treści
- Od autorki
- Rozdział 1. Rzecz o myśleniu i przekonaniach
- Wewnątrzsterowność i zewnątrzsterowność, czyli jak brać odpowiedzialność za swoje życie
- Czym jest myślenie?
- Jak się ma myślenie do poczucia szczęścia?
- Wewnętrzny dialog
- Myśli jako źródło emocji
- Model ABC – zmieniaj to, na co masz wpływ
- Myślenie na skróty
- Najczęstsze heurystyki poznawcze i czające się za nimi błędy w myśleniu
- Błędy poznawcze to nie wszystko – w pułapce zniekształceń poznawczych
- Czy można nie ulegać błędom i zniekształceniom poznawczym?
- Głos wewnętrznego krytyka
- Przekonania kluczowe a interpretacja zdarzeń
- Praktyczne ćwiczenia wspierające zmianę myślenia
- Rozdział 2. Rzecz o emocjach i poczuciu wartości
- Myślenie nie wystarczy do szczęścia
- Emocje – co to takiego?
- Ewolucja mózgu a emocje
- Odrobina fizjologii
- Emocje podstawowe, czyli jakie?
- Emocje jako wynik myślenia
- Czy są emocje pozytywne i negatywne?
- Motywacja wewnętrzna jako jeden z elementów szczęścia
- Poczucie własnej wartości jako czynnik szczęścia
- Uśmiechaj się, a będziesz szczęśliwy?
- Moc eksternalizacji – nie jesteś swoimi emocjami, objawami i myślami
- Relaks jako droga do odprężenia i poczucia szczęścia
- Praktyczne ćwiczenia – jak współpracować ze swoimi emocjami
- Rozpoznawanie emocji
- Dzienniczek dobrych rzeczy
- Jesteś tu i teraz, czyli – pięć rzeczy, które…
- Gruntowanie, czyli poczuj, że jesteś
- Poznawanie samego siebie
- Zauważaj swoje sukcesy – wzmacnianie poczucia wartości
- Eksternalizacja w trzech krokach, czyli jak obchodzić się z trudnymi emocjami
- Trening Jacobsona od stóp do głów do samodzielnego stosowania
- Rozdział 3. Rzecz o dobrych relacjach i wartościach
- Eksperyment cesarza Fryderyka
- Małe małpki potrzebują ciepła
- Bez przywiązania nie ma szczęścia
- Style przywiązania
- Jak styl przywiązania wpływa na relacje romantyczne?
- Czy jestem pechowcem, czy szczęściarzem? Jak zmienić osobistą opowieść i przestać podkładać sobie nogę
- Hierarchia wartości, czyli życie w zgodzie ze sobą
- Co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi?
- Praktyczne ćwiczenia – jak zmienić osobistą historię i jak działać w zgodzie ze swoimi wartościami
- Podsumowanie – stwórz los, który możesz pokochać
| Kategoria: | Poradniki |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-7147-191-9 |
| Rozmiar pliku: | 1,3 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
- Od autorki
- Rozdział 1. Rzecz o myśleniu i przekonaniach
- Wewnątrzsterowność i zewnątrzsterowność, czyli jak brać odpowiedzialność za swoje życie
- Na co masz wpływ? Na co nie masz wpływu?
- Czym jest myślenie?
- Jak się ma myślenie do poczucia szczęścia?
- Wewnętrzny dialog
- Myśli jako źródło emocji
- Model ABC – zmieniaj to, na co masz wpływ
- Przykłady przekonań irracjonalnych i racjonalnych
- Myślenie na skróty
- Najczęstsze heurystyki poznawcze i czające się za nimi błędy w myśleniu
- Heurystyka dostępności
- Heurystyka reprezentatywności
- Heurystyka zakotwiczenia i dostosowania
- Błędy poznawcze to nie wszystko – w pułapce zniekształceń poznawczych
- Najczęstsze zniekształcenia poznawcze
- Czy można nie ulegać błędom i zniekształceniom poznawczym?
- Elastyczność poznawcza
- Pollyanna czy Kłapouchy?
- Głos wewnętrznego krytyka
- Przekonania kluczowe a interpretacja zdarzeń
- Przekonania, które warto zachować, oraz te, które warto zmodyfikować
- Praktyczne ćwiczenia wspierające zmianę myślenia
- Schemat modelu ABC Alberta Ellisa
- Tabela dyskusji z myślami automatycznymi, czyli nie wierz we wszystko, co myślisz
- Pięć pytań zdrowego myślenia
- Ponury kwadrans
- Rozdział 2. Rzecz o emocjach i poczuciu wartości
- Myślenie nie wystarczy do szczęścia
- Emocje – co to takiego?
- Różnice między emocjami, uczuciami i nastrojem
- Ewolucja mózgu a emocje
- Odrobina fizjologii
- Emocje podstawowe, czyli jakie?
- Emocje podstawowe według Ekmana
- Emocje podstawowe według Plutchika
- Emocje jako wynik myślenia
- Dwuczynnikowa teoria Schachtera i Singera oraz trochę o Lazarusie
- Czy są emocje pozytywne i negatywne?
- Dlaczego trudne emocje są potrzebne?
- Przekonania utrudniające radzenie sobie z nieprzyjemnymi emocjami
- Nieracjonalne myśli i trudne emocje – czego pod żadnym pozorem nie robić
- Trudne emocje – jak reagować?
- Motywacja wewnętrzna jako jeden z elementów szczęścia
- Poczucie własnej wartości jako czynnik szczęścia
- Uśmiechaj się, a będziesz szczęśliwy?
- Moc eksternalizacji – nie jesteś swoimi emocjami, objawami i myślami
- Relaks jako droga do odprężenia i poczucia szczęścia
- Konsekwencje długotrwałego blokowania emocji
- Relaksacja – metoda na stres i napięcie
- Praktyczne ćwiczenia – jak współpracować ze swoimi emocjami
- Rozpoznawanie emocji
- Dzienniczek dobrych rzeczy
- Jesteś tu i teraz, czyli – pięć rzeczy, które…
- Gruntowanie, czyli poczuj, że jesteś
- Poznawanie samego siebie
- Zauważaj swoje sukcesy – wzmacnianie poczucia wartości
- Eksternalizacja w trzech krokach, czyli jak obchodzić się z trudnymi emocjami
- Trening Jacobsona od stóp do głów do samodzielnego stosowania
- Rozdział 3. Rzecz o dobrych relacjach i wartościach
- Eksperyment cesarza Fryderyka
- Małe małpki potrzebują ciepła
- Bez przywiązania nie ma szczęścia
- Style przywiązania
- Bezpieczny styl przywiązania
- Unikający (unikowy) styl przywiązania
- Lękowo-ambiwalentny styl przywiązania
- Zdezorganizowany styl przywiązania
- Jak styl przywiązania wpływa na relacje romantyczne?
- Czy jestem pechowcem, czy szczęściarzem? Jak zmienić osobistą opowieść i przestać podkładać sobie nogę
- Przykład z praktyki terapeutycznej
- Hierarchia wartości, czyli życie w zgodzie ze sobą
- Osobisty system wartości
- W zgodzie ze sobą czy próbując zadowolić innych?
- Co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi?
- Pieniądze szczęścia nie dają?
- 75 lat badań i mamy to!
- Samotność jest toksyczna i zabija
- Samotność a zdrowie fizyczne
- Relacje a zdrowie psychiczne
- Praktyczne ćwiczenia – jak zmienić osobistą historię i jak działać w zgodzie ze swoimi wartościami
- Bajka
- List od dorosłego
- Epitafium
- A jeśliby było wiadomo?
- Podsumowanie – stwórz los, który możesz pokochaćOD AUTORKI
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami pracowałam jako psycholog w szpitalu opieki długoterminowej w pewnej podbeskidzkiej miejscowości. Na oddziale, na którym byłam zatrudniona, przebywali pacjenci wymagający specjalistycznej rehabilitacji po udarach, zawałach, operacjach kręgosłupa, wypadkach komunikacyjnych czy nieudanych skokach na główkę do jeziora.
To właśnie tam poznałam panią J., która przyjechała na kilkutygodniową rehabilitację. Pani J. miała 83 lata oraz mnóstwo poważnych schorzeń i pomniejszych dolegliwości. Ordynator stwierdził, że warto, abym z nią porozmawiała, „tak psychologicznie”, cokolwiek to miało oznaczać. Postanowiłam więc sprawdzić, czy i jakiej pomocy psychologicznej może potrzebować pani J. Przez kilka następnych dni próbowałam zaprosić ją na konsultacje. Problem polegał jednak na tym, że panią J. trudno było zastać w pokoju, a jej szpitalna współlokatorka za każdym razem wyjaśniała, że pani J. wyszła – a to do oddziałowej kawiarenki, a to na spacer do przyszpitalnego parku albo posiedzieć w dyżurce pielęgniarek. Pani J. była lubiana przez cały personel oraz innych pacjentów i rozchwytywana jak ciepłe bułeczki z piekarni sąsiadującej ze szpitalem. Każdy chciał spędzić z nią chociaż chwilę.
Wreszcie udało mi się z nią spotkać. Zaczęłam rozumieć, w czym tkwi tajemnica jej popularności. Podczas kolejnych wizyt stawało się także coraz bardziej oczywiste, że pani J. nie ma, jak obawiał się ordynator, obniżonego nastroju ani tym bardziej depresji, a wręcz przeciwnie – sama zaraża otoczenie radością i optymizmem.
W trakcie kolejnej konsultacji nie wytrzymałam i zapytałam, jak jej się udaje, mimo tylu różnych chorób i niepewnych rokowań, tę pogodę ducha zachowywać. Odparła:
– Pani magister… Bo to jest tak. Ja wiem, że mam te wszystkie choróbska i nie wiadomo, jak się to wszystko rozwinie. Ale po co ja się mam na zapas martwić? Przecież jak się tak będę martwić i martwić, a nic złego się nie wydarzy, to mi się to zmartwienie zmarnuje.
Pani J. nie miała wykształcenia psychologicznego, nigdy nie przeczytała również żadnego modnego poradnika zapełnionego złotymi radami, co robić, aby być szczęśliwym człowiekiem. Nie studiowała filozofii i prawdopodobnie nie słyszała o stoikach. Nie znała koncepcji opisujących wpływ myślenia na emocje i zachowania, a tym bardziej na poczucie zadowolenia z życia.
Bardzo niechętnie dawała się namówić na teoretyczne rozważania o zadowoleniu i szczęściu – tym cenniejszy był ten króciutki komentarz, który udało mi się od niej podczas tamtej konsultacji uzyskać. Pani J. nie była teoretyczką szczęśliwego życia. Pani J. takie życie prowadziła, niezależnie od zawirowań, trudności i kłód, które owo życie zamierzało jej rzucać pod schorowane nogi. Dysponowała czymś znacznie cenniejszym niż wiedza teoretyczna. Tym skarbem była pewna praktyczna umiejętność, wykształcona prawdopodobnie jeszcze w domu rodzinnym (jak sądziłam po usłyszeniu historii jej dzieciństwa i relacji z rodzicami) albo – co również możliwe – na jednym z późniejszych etapów długiego już wszak życia. Była to umiejętność wpływania na swoje myśli, a więc i na postawę wobec wydarzeń, w które obfituje codzienność, zarówno tych miłych, jak i tych przykrych czy tragicznych.
Umysł pani J. funkcjonował tak, aby jej własne myśli pełniły funkcję życzliwych i wspierających sprzymierzeńców, a nie złośliwych gremlinów przyglądających się codziennym zmaganiom z drwiącym chichotem. Umiała swoim myśleniem zarządzać. Wiedziała, że ludzie, a więc i ona sama, reagują nie tyle na sytuacje, które im się przydarzają, ile na to, jak owe sytuacje rozumieją, jak je interpretują, co o nich pomyślą.
Niektóre myśli sprzyjają dobremu samopoczuciu, inne skutkują złym nastrojem, powodują też destrukcyjne zachowania i reakcje. W tej książce gremliny będą metaforą niezdrowego, ciągnącego w dół sposobu myślenia.
ZŁOTA MYŚL
Kiedy patrzę w przeszłość na te wszystkie zmartwienia, pamiętam historię starca, który powiedział na łożu śmierci, że miał wiele kłopotów w życiu, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Winston Churchill
Pani J. najwyraźniej wiedziała o tym doskonale, podobnie jak wielu starożytnych i współczesnych filozofów, a także praktyków szczęśliwego i satysfakcjonującego życia. O ile mi wiadomo, nie studiowała Zenona z Kition, uznawanego za twórcę stoicyzmu, ani nie czytała Marka Aureliusza, cesarza filozofa, którego Rozmyślania stanowią bodaj najpopularniejsze wprowadzenie do ducha filozofii stoickiej. Myślała jednak i postępowała tak, jakby uczyła się tej sztuki bezpośrednio od starożytnych mędrców.
„Uczyła się” to kluczowe sformułowanie. Są osoby, które dzięki zasobom wyniesionym z domu rodzinnego potrafią zarządzać swoim myśleniem i emocjami prawie od zawsze. Nie wszyscy jednak mają okazję zdobyć te umiejętności w dzieciństwie. Na szczęście można się konstruktywnego, zdrowego myślenia nauczyć, a następnie tę umiejętność trenować i doskonalić, podobnie jak obchodzenia się ze swoimi emocjami tak, aby były cennymi drogowskazami, a nie wrogiem zakłócającym codzienność i utrudniającym życie.
Nie umiemy przewidywać przyszłości. Oczywiście poza tymi, którzy uważają, że to potrafią, choć zazwyczaj po prostu już po fakcie zapewniają, że wiedzieli, iż coś się wydarzy. Wtedy, kiedy już wszyscy widzą, co się stało. Można też oczywiście sprytnie korzystać z efektu horoskopowego, inaczej nazywanego efektem Barnuma. To metoda, która upewni naiwne otoczenie, że jesteś znawcą ludzkiej psychiki i potrafisz przewidywać nadchodzące zdarzenia. To także bardzo bezpieczny sposób bycia jasnowidzem, pozwalający unikać ewentualnych błędów, a w związku z tym konfrontacji z takimi faktami, które mogłyby się z przepowiednią nie zgadzać. Jednak nie o takich pseudomagicznych sztuczkach jest ta książka.
DEFINICJA
Efekt Barnuma albo efekt horoskopowy polega na tym, że ludzie uznają za bardzo trafne opisy swojej własnej osobowości, które w rzeczywistości są ogólnymi zestawami danych odnoszącymi się do szerokiej grupy ludzi. Efekt ten może wyjaśniać rozpowszechnienie wiary w pseudonaukowe teorie takie jak astrologia, numerologia czy wróżenie. Wystarczy odpowiednio sformułować opisy. Działa to zwłaszcza wtedy, gdy badany ma przekonanie, że zostały one przygotowane specjalnie dla niego, wierzy w autorytet autora badań, a zaprezentowana analiza opisuje głównie jego pozytywne cechy.
Nie wiemy, co jutro lub za kilka lat przyniesie nam los. Nie mamy wpływu na pogodę za oknem ani na to, co nam się może niespodziewanie przydarzyć. Mamy natomiast inną możliwość. Możemy wpływać na nasze myśli o tym, co nas spotkało.
W gruncie rzeczy istnieją dwie opcje. Możesz w swoje myśli i przekonania bezkrytycznie wierzyć lub bacznie się im przyglądać i – jeśli trzeba – poddawać je modyfikacji.
Najważniejsze wydają się dwie kwestie:
- Po pierwsze, umiejętność odróżniania tego, na co nie masz wpływu, od tego, na co masz wpływ i co w związku z tym możesz zmieniać. Tak aby koncentrować się na tym, co możesz zmienić, a na to, co znajduje się poza zasięgiem twojej kontroli i wpływu, nie marnować niepotrzebnie energii, uwagi, czasu i innych cennych zasobów.
- Po drugie, zdolność odróżniania zdrowej, racjonalnej refleksji od sposobu myślenia, który ci nie służy, ciągnie cię w dół ku smutkowi, zmartwieniu i niepokojowi.
Zdrowe, konstruktywne myśli najprościej odróżnić od destrukcyjnych, oceniając ich efekty. Po owocach je poznacie. Myśli niezdrowe, nieracjonalne obniżają poczucie wartości, prowadzą do napięcia i złego samopoczucia bądź do niekorzystnych, niebezpiecznych dla zdrowia, a nawet życia zachowań. Są też źródłem nieprzyjemnych emocji. Natomiast zdrowe, racjonalne myślenie owocuje poczuciem spokoju i satysfakcji, a także sprzyja budowaniu dobrych relacji, realizowaniu zamierzeń i podejmowaniu skutecznych działań. Dlatego warto trenować i uelastyczniać myślenie, umieć się przyglądać treści własnych myśli i podejmować z nimi dialog.
Nie chcę cię nauczyć pozytywnego myślenia. Nie jestem jego fanką. Uważam, że – podobnie jak czarnowidztwo i snucie katastroficznych scenariuszy – stanowi ono rodzaj zniekształcenia poznawczego. To po prostu dwie strony tego samego medalu.
W byciu szczęśliwym niekoniecznie chodzi o to, aby nie widzieć trudności i lekceważyć ograniczenia albo udawać, że ich nie ma. Bardzo modne, promowane przez internetowych guru pop-psychologii przekonanie, że możesz wszystko, wystarczy tylko chcieć, oznacza nie więcej i nie mniej niż uleganie złudzeniu omnipotencji. To jednak tylko złudzenie, prowadzące na manowce oderwania od rzeczywistości. Wszyscy podlegamy ograniczeniom przez sam fakt bycia ludźmi, a nie wszechmocnymi istotami z baśni i mitów. Zdecydowanie korzystniejsze oraz bliższe realności niż pozytywne myślenie jest myślenie zdrowe i racjonalne. Czyli takie, które uwzględnia faktyczne utrudnienia i które pomaga dostrzec dostępne możliwości. Bez żadnych magicznych sztuczek ani konieczności wmawiania sobie wszechmocy.
Z tej książki dowiesz się, jak zmienić swoje myślenie na zdrowe. Poznasz techniki i ćwiczenia pozwalające zmienić swoje myślenie tak, aby niepotrzebnie się nie zamartwiać i nie ulegać czarnowidztwu, a także umieć się wspierać w trudnych momentach życia. To działa prościej, niż można podejrzewać. Jeśli będziesz inaczej myśleć – inaczej się poczujesz i będą ci towarzyszyć inne emocje.
Na emocje można spojrzeć jako na efekt myślenia, czyli sposobu, w jaki podchodzisz do tego, co się dzieje w twoim życiu. To oznacza, że masz wpływ na własne samopoczucie. Zmieniając sposób myślenia, zmieniasz swoje nastawienie i emocje, które ci towarzyszą i które przeżywasz na co dzień. Myśląc inaczej i czując się inaczej, dajesz sobie szansę na inne doświadczanie siebie oraz otaczającego cię świata, a także inne podejście do budowania relacji, w które wchodzisz z ludźmi. Możesz w ten sposób zmienić swoją samoocenę, a w związku z tym swoje poczucie własnej wartości.
Znajdziesz tu też ćwiczenia, które pomogą ci wpływać bezpośrednio na emocje, sposób ich przeżywania i wyrażania. Emocje i uczucia stanowią niezwykle ważny element twojego wewnętrznego pejzażu. Warto nauczyć się z nimi obchodzić z życzliwością i wyrozumiałością. Dobry kontakt z tym, co przeżywasz, pomoże ci głębiej poznać siebie i mieć lepsze relacje z własnym ciałem. Kiedy przestaniesz odcinać się od swoich uczuć i pozwolisz sobie ich po prostu doświadczać, jest szansa, że zaczniesz wyrażać je w konstruktywny i akceptowalny przez innych sposób. Dzięki temu zaprzyjaźnisz się ze swymi emocjami, oswoisz je, a one staną się twoimi sprzymierzeńcami w lepszym rozumieniu siebie, osiąganiu wyznaczonych celów oraz prowadzeniu udanego życia.
Ważnym elementem poszukiwania sposobu na szczęśliwe i udane życie jest zrozumienie własnej historii. Zrozumienie źródeł swoich przekonań i postaw wobec siebie i świata. Każdy z nas ma jakąś przeszłość, każdy miał jakichś rodziców, a to, czego doświadczył w kontakcie z nimi, ukształtowało jego styl przywiązania. To właśnie on decyduje o tym, w jaki sposób wchodzisz w relacje i jak budujesz więzi z innymi ludźmi. Udane relacje są najważniejszym czynnikiem sprawiającym, że czujemy się szczęśliwi. Poznanie i zrozumienie własnego stylu przywiązania pomaga bardziej świadomie tworzyć związki z innymi, bez automatycznego ulegania dawnym schematom.
Twoja historia, a właściwie prehistoria, bo chodzi tu o bardzo, bardzo wczesne etapy życia, to czas, w którym ukształtowała się twoja osobista opowieść. Nieustannie, mniej lub bardziej świadomie, prowadzisz ze sobą wewnętrzny dialog. To on decyduje o tym, czy postrzegasz siebie jako szczęściarza, czy pechowca, czy ufasz, że sobie poradzisz w obliczu przeciwności, czy raczej uznasz, że lepiej się poddać, bo i tak nic dobrego cię nie spotka. Człowiek ma moc stworzenia sobie w głowie zarówno osobistego piekła, jak i osobistego nieba. To właśnie ta tocząca się przez całe życie cicha rozmowa ze sobą decyduje o tym, czy wierzysz w siebie i czy dajesz sobie szansę na szczęście. A przecież chcesz prowadzić szczęśliwe życie, prawda?
ZŁOTA MYŚL
Uczucia szczęścia nie można wytworzyć. Jest ono efektem twoich własnych działań.
Dalajlama
Zmiana własnego wewnętrznego dialogu oraz sposobu przeżywania i wyrażania emocji – a potem postaw i zachowań – to ciężka praca. Nie istnieje magiczna różdżka, którą wystarczyłoby machnąć kilka razy, aby cała ta zmiana dokonała się sama. Możesz przez kolejne miesiące i lata nieustannie zadawać sobie pytanie: „Dlaczego mnie to spotyka?”, i tkwić w starych schematach, licząc, że życie zmieni się samo. To jednak tak nie działa. Nie bez powodu praca nad sobą jest nazywana PRACĄ nad sobą. Na szczęście ta praca, jako jedna z niewielu ciężkich prac na świecie, może być też niesamowitą przygodą.
BAJKA TERAPEUTYCZNA
Pewnego razu uczeń zapytał mistrza:
– Mistrzu, jak długo będę czekać na zmiany?
Mistrz odpowiedział:
– Jeśli chcesz oczekiwać, to długo.
Nie znam panaceum na wszystkie troski i nieszczęścia, więc nie znajdziesz go w tej książce. Raczej zachęcałabym cię do ostrożności i dystansu wobec wszystkich, którzy twierdzą, że odkryli jedyny na świecie, najskuteczniejszy i bajecznie prosty sposób na bycie szczęśliwym. Ja nie znam takich sztuczek. Jestem jednak przekonana, że to, jak myślisz, jak doświadczasz emocji i jak postępujesz, ma decydujący wpływ na jakość twojego życia.
Pani J. wiedziała o tym doskonale. Ty także, dokonując zmian w swoim myśleniu oraz sposobie przeżywania emocji i postaw, możesz dać sobie szansę na szczęśliwe, satysfakcjonujące życie.
Zapraszam!Rozdział 2
RZECZ O EMOCJACH I POCZUCIU WARTOŚCI
Myślenie nie wystarczy do szczęścia
Emocje – co to takiego?
Różnice między emocjami, uczuciami i nastrojem
Ewolucja mózgu a emocje
Odrobina fizjologii
Emocje podstawowe, czyli jakie?
Emocje podstawowe według Ekmana
Emocje podstawowe według Plutchika
Emocje jako wynik myślenia
Dwuczynnikowa teoria Schachtera i Singera oraz trochę o Lazarusie
Czy są emocje pozytywne i negatywne?
Dlaczego trudne emocje są potrzebne?
Przekonania utrudniające radzenie sobie z nieprzyjemnymi emocjami
Nieracjonalne myśli i trudne emocje – czego pod żadnym pozorem nie robić
Trudne emocje – jak reagować?
Motywacja wewnętrzna jako jeden z elementów szczęścia
Poczucie własnej wartości jako czynnik szczęścia
Uśmiechaj się, a będziesz szczęśliwy?
Moc eksternalizacji – nie jesteś swoimi emocjami, objawami i myślami
Relaks jako droga do odprężenia i poczucia szczęścia
Konsekwencje długotrwałego blokowania emocji
Relaksacja – metoda na stres i napięcie
Praktyczne ćwiczenia – jak współpracować ze swoimi emocjami
Rozpoznawanie emocji
Dzienniczek dobrych rzeczy
Jesteś tu i teraz, czyli – pięć rzeczy, które…
Gruntowanie, czyli poczuj, że jesteś
Poznawanie samego siebie
Zauważaj swoje sukcesy – wzmacnianie poczucia wartości
Eksternalizacja w trzech krokach, czyli jak obchodzić się z trudnymi emocjami
Trening Jacobsona od stóp do głów do samodzielnego stosowaniaRozdział 3
RZECZ O DOBRYCH RELACJACH I WARTOŚCIACH
Eksperyment cesarza Fryderyka
Małe małpki potrzebują ciepła
Bez przywiązania nie ma szczęścia
Style przywiązania
Bezpieczny styl przywiązania
Unikający (unikowy) styl przywiązania
Lękowo-ambiwalentny styl przywiązania
Zdezorganizowany styl przywiązania
Jak styl przywiązania wpływa na relacje romantyczne?
Czy jestem pechowcem, czy szczęściarzem? Jak zmienić osobistą opowieść i przestać podkładać sobie nogę
Przykład z praktyki terapeutycznej
Hierarchia wartości, czyli życie w zgodzie ze sobą
Osobisty system wartości
W zgodzie ze sobą czy próbując zadowolić innych?
Co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi?
Pieniądze szczęścia nie dają?
75 lat badań i mamy to!
Samotność jest toksyczna i zabija
Samotność a zdrowie fizyczne
Relacje a zdrowie psychiczne
Praktyczne ćwiczenia – jak zmienić osobistą historię i jak działać w zgodzie ze swoimi wartościami
Bajka
List od dorosłego
Epitafium
A jeśliby było wiadomo?
Podsumowanie – stwórz los, który możesz pokochaćPrzypisy
1.
Gremliny – złośliwe stworki powodujące wadliwe działanie maszyn i urządzeń, głównie samolotów. Słowo to mogło powstać w Royal Naval Air Service jeszcze podczas I wojny światowej, a jego użycie w znaczeniu złośliwej fantastycznej istoty psującej samoloty jest potwierdzone od 1940 lub 1941 roku. W Polsce znane przede wszystkim z komediowego amerykańskiego horroru z 1984 roku pt. Gremliny rozrabiają (ang. Gremlins). W pracy terapeutycznej wykorzystuję je jako obrazowy przykład niekonstruktywnego myślenia stojącego w opozycji do myślenia zdrowego i racjonalnego.
2.
To nie muszą być gremliny. Możesz wymyślić własne porównanie. To mogą być obrzydliwe orki z trylogii Tolkiena lub dowolna inna nieprzyjemna, wredna postać, która przyjdzie ci do głowy.
3.
Przykład opisu wykorzystującego efekt Barnuma: Jesteś osobą potrafiącą nawiązywać kontakty z ludźmi, ale czasami potrzebujesz samotności i dystansujesz się od otoczenia. Z doświadczenia wiesz, że nie warto przesadzać ze szczerością, kiedy się otwierasz przed nowymi znajomymi. Bywasz osobą krytyczną wobec siebie, jednak dostrzegasz też swoje mocne strony. Masz pewne wady, choć potrafisz je kompensować tym, co w tobie dobre. Czasami miewasz poważne wątpliwości, czy twoje decyzje były dobre, i zastanawiasz się, czy twoje zachowanie było właściwe. Kiedy spotykają cię ograniczenia, odczuwasz frustrację i niezadowolenie. Cenisz sobie własną niezależność myślenia i nie ulegasz pochopnym pomysłom. Pasuje, prawda? To dlatego, że pasuje do każdego.
4.
Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień rzucone. A więc: poznacie ich po owocach (Mt 7, 18–20, Biblia Tysiąclecia).
5.
Tę bajkę można znaleźć w sieci w różnych wersjach, także obrazkowych, z wąsatym białowłosym mistrzem z Dalekiego Wschodu.
6.
Poczucie umiejscowienia kontroli, w skrócie LoC (od ang. locus of control), to nie to samo co wewnątrz- czy zewnątrzsterowność. Konstrukt ten mówi o tym, gdzie jednostka subiektywnie lokuje przyczyny zdarzeń dotykających jej na co dzień. Okazuje się, że to, gdzie lokuje się sprawstwo zdarzeń, ma bardzo duży wpływ na całość funkcjonowania. Osoby z wewnętrznym umiejscowieniem kontroli potrafią wziąć odpowiedzialność za swoje błędy, nie mają problemu z powiedzeniem „To moja wina”, ale też umieją sobie przypisać odpowiedzialność za swoje sukcesy: „To dzięki temu, że ciężko pracowałem”. Mają poczucie, że efekt ostateczny zależy od ich pracy, wysiłku i starań. Z kolei osoby z zewnętrznym LoC upatrują kontroli nad swoim życiem w zewnętrznych siłach i czynnikach, które nie zależą od ich działań. Mają skłonność do mówienia: „Tak się po prostu stało”, „Tak to już jest w życiu” albo „Bóg tak chciał”.
7.
Pop-psychologia to uproszczony, powierzchowny sposób przekazywania złożonych teorii psychologicznych oraz skomplikowanych technik i strategii z zakresu psychoterapii. Najczęściej jej popularyzatorami są internetowe „osobistości” funkcjonujące jako samozwańczy eksperci i guru, choć niemające wykształcenia psychologicznego. Pop-psychologia rozpowszechnia się przez różne kanały i środki – media społecznościowe, blogi i vlogi, e-booki i nagrania, a oferowane treści są tak spłycone, aby były przyswajalne i zrozumiałe dla masowego odbiorcy. Przekaz pop-psychologiczny opiera się najczęściej na popularnych mitach, stereotypach i uproszczonych interpretacjach psychologicznych zagadnień.
8.
Niektóre osoby w naturalny sposób myślą o sobie z wyrozumiałością i życzliwością, inni natomiast muszą włożyć sporo pracy w zmianę nawykowego, osłabiającego ich wewnętrzną siłę sposobu myślenia na wspierający i motywujący, czyli właśnie proasertywny. Na szczęście to umiejętność, którą można trenować. Możesz nauczyć się tworzenia pozytywnych, wspierających zdań na swój temat.
9.
Za: Eliot Aronson, Człowiek istota społeczna, Wydawnictwo Naukowe PWN SA, Warszawa 2009, s. 186.
10.
Nazwa „złudzenie Monte Carlo” wiąże się z pewnym zdarzeniem, które miało miejsce latem 1913 roku w kasynie Monte Carlo. Wtedy to 26 razy z rzędu w ruletce wypadł kolor czarny, a zdecydowana większość graczy obstawiała kolor czerwony, wierząc, że „w końcu musi się skończyć ta czarna seria”. Kasyno zakończyło ten dzień z milionami franków zysku.
11.
Prawdopodobieństwo, że wyrzucisz sześć reszek, gdy już zostało wyrzuconych pięć reszek, jest dokładnie takie samo jak prawdopodobieństwo, że wyrzucisz pięć reszek i orła, gdy już zostało wyrzuconych pięć reszek. Prawdopodobieństwo to wynosi ½. Bez względu na to, ile razy wcześniej wypadła reszka, prawdopodobieństwo wrzucenia orła i reszki w następnym rzucie jest dokładnie takie samo! Większość pytanych osób, które nie pamiętają ze szkoły, czym jest prawdopodobieństwo, popełnia tu błąd.
12.
Nazwa efektu ślepej plamki pochodzi od określenia części siatkówki oka, która pozbawiona jest fotoreceptorów (plamka ślepa). Brak fotoreceptorów powoduje luki w polu widzenia. Podobnie w myśleniu – przy uleganiu temu błędowi występują luki.
13.
Po raz pierwszy usłyszałam tę bajkę na jednym ze szkoleń, w których uczestniczyłam. Wydała mi się wtedy i wydaje nadal znakomitą ilustracją nie tylko stoickiej postawy, lecz także zdolności do akceptowania zmian, stanowiących nieodłączną część życia oraz patrzenia na sprawy z wielu stron.
14.
Kłapouchy ma nieustannie melancholijny nastrój, cechuje go skrajny pesymizm i właściwie nic go nie cieszy. Nigdy nie jest zaskoczony, gdy stanie się coś złego, ponieważ zawsze spodziewa się złego, a nawet najgorszego scenariusza.
15.
Imię głównej bohaterki powieści dla dziewcząt autorstwa Eleanor H. Porter.
16.
Aksjomat to inaczej pewnik. Jest jednym z podstawowych pojęć logiki matematycznej. Od czasów Euklidesa uznaje się, że aksjomaty to zdania, twierdzenia po prostu przyjmowane za prawdziwe, których się nie dowodzi. Przykładami aksjomatów w matematyce są twierdzenia: 2 + 2 = 4 czy 3 × 3 = 9.
17.
Wańka-wstańka to zabawka, która poruszona, kołysze się na boki, ale nigdy się nie przewraca. Po wychyleniu samoistnie odzyskuje równowagę i wraca do pionu. Swoją niesamowitą stabilność zawdzięcza nierównomiernemu rozkładowi masy: jej środek ciężkości znajduje się blisko podłoża.
18.
Stretching (ang. rozciąganie) – zestaw ćwiczeń fizycznych polegających na rozciąganiu mięśni w celu ich uelastycznienia, a także poprawy ukrwienia układu motorycznego i jego rozruszania. Jest naturalnym systemem ćwiczeń, który został zaczerpnięty między innymi z obserwacji zwierząt łownych, wykonujących podobną „gimnastykę”. Na pewno widziałeś kiedyś kota, który wygina się w koci grzbiet lub rozciąga mięśnie pleców, wypinając zadek do góry, a przednie łapy wyciągając daleko przed siebie.