- W empik go
Dogonić wózkiem szczęście - ebook
Dogonić wózkiem szczęście - ebook
Niezapomniana opowieść o miłości i spełnieniu.
Niewiele jest książek, które tak subtelnie opisują problem dotyczący milionów ludzi na świecie. Seksualność osób niepełnosprawnych to wciąż temat wstydliwy, temat tabu, którego unikamy, utożsamiając seks z prostą czynnością fizjologiczną, przypominającą sport wyczynowy lub wyścig prowadzący do spełnienia. A przecież miłość w wymiarze fizycznym to najpiękniejszy sposób na kontakt z drugim człowiekiem, na budowanie relacji opartych na szacunku i fascynacji. Pisze o tym Rafał Waliszewski, autor książki "Dogonić wózkiem szczęście". Jej bohaterem jest młody niepełnosprawny mężczyzna, który zakochuje się w swojej rehabilitantce opiekującej się nim po skomplikowanej operacji kręgosłupa. Czy Kuba ma szansę na prawdziwą miłość i wymarzony seks? Czy atrakcyjna Ewelina będzie chciała związać się z wrażliwym, mądrym człowiekiem, poruszającym się na wózku?
Książka, która przełamuje tabu.
"Dogonić wózkiem szczęście" to książka szczera i uczciwa, napisana przez autora od lat zmagającego się z niepełnosprawnością ruchową. Rafał Waliszewski w 1998 roku uległ wypadkowi motocyklowemu, doznając poważnego urazu rdzenia kręgowego. Jego skutkiem był paraliż ciała z porażeniem czterokończynowym. "Dogonić wózkiem szczęście" to druga książka autora, debiutującego w 2015 roku "Historią prawdziwą patykiem pisaną", będącą opisem wypadku i walki o zdrowie (obie książki autor napisał, wciskając klawisze na klawiaturze patykiem trzymanym w ustach).
W swoich książkach Waliszewski przełamuje tabu: pisze o sprawach intymnych, związanych ze zdrowiem i seksualnością, dzieli się kłopotami dnia codziennego i przede wszystkim przynosi czytelnikom nadzieję, że bez względu na wszystko trzeba iść przez świat z podniesioną głową i walczyć o każdą chwilę, o każdą sekundę szczęścia.
Kategoria: | Obyczajowe |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-66616-53-0 |
Rozmiar pliku: | 596 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
_Książkę tę również dedykuję mojemu kuzynowi i najlepszemu przyjacielowi Robertowi Waliszewskiemu, który dużo nam pomaga do tej pory. Przez te wszystkie lata, które spędziłem na wózku, był obecny w trudnych chwilach i zawsze służył pomocą. Dziękuję mu z całego serca! Nie mogło go zatem zabraknąć w tej książce – będzie jednym z bohaterów – tylko my dwaj wiemy, ile w tej postaci fikcji, a ile prawdziwego Roberta. Kocham cię jak brata, stary!_
_Książkę również poświęcam pamięci kuzynów Jarka i Krzysztofa Waliszewskich, którzy zginęli w wypadku komunikacyjnym w 1999 roku. Mieli wtedy po dwadzieścia lat i mniej szczęścia niż ja rok wcześniej._Wstęp
Witam Cię, potencjalny Czytelniku książki „Dogonić wózkiem szczęście”. Historia, którą trzymasz w ręku, to moje przemyślenia, pragnienia i marzenia przelane na papier; tutaj fikcja przeplata się ze szczerą prawdą. Pisanie jest dla mnie lekarstwem na ból duszy i ból fizyczny – oba są czasami nie do wytrzymania. Ratunkiem staje się wówczas ucieczka w świat mojego bohatera, dla którego stworzyłem taki scenariusz, ze wszystkimi radościami i smutkami, jaki sam chciałbym bardzo przeżyć, będąc, podobnie jak on, osobą niepełnosprawną na wózku.
Pragnę też, aby ta opowieść obaliła wreszcie nadal powszechny w świadomości społecznej, a przez to krzywdzący mit, który jest jednocześnie tematem tabu, mówiący o tym, że osoby niepełnosprawne są aseksualne, że w ich sytuacji na plan dalszy powinna zejść potrzeba miłości i seksu. A przecież spora część osób na wózkach nawet nie miała okazji poznania tej sfery życia, doświadczając niepełnosprawności od urodzenia lub w wyniku nieszczęśliwego wypadku albo choroby w bardzo młodym wieku.
Mam nadzieję, że to moje wielomiesięczne, konsekwentne klikanie w klawiaturę patykiem trzymanym w ustach – nie mam sprawnych rąk, by swobodnie pisać na komputerze – spowoduje, że osoby sprawne zrozumieją i dostrzegą ten niemały problem. Natomiast dla osób niepełnosprawnych niech ta książka będzie przygodą, w której odnajdą chociaż część siebie. Może główny bohater opowieści – Kuba – to właśnie Ty?!
***
Nazywam się Rafał Waliszewski. W 1998 roku uległem poważnemu wypadkowi motocyklowemu. Doznałem urazu rdzenia kręgowego. Spowodowało to paraliż ciała z porażeniem czterokończynowym. Od tamtej pory poruszam się na wózku inwalidzkim.
Każdy mój dzień to nieustanna walka o utrzymanie zdrowia fizycznego i psychicznego w jak najlepszej kondycji. Dużo zależy ode mnie samego, od mojej determinacji, ale również od ludzi dobrej woli. Nie należę do osób majętnych, mieszkam tylko z mamą, jestem jedynakiem, a mój ojciec już nie żyje. Utrzymujemy się z mojej skromnej renty i zasiłku opiekuńczego mamy.
Jeśli chcesz wesprzeć moją twórczość i jednocześnie pomóc mi finansowo w walce z niepełnosprawnością, która pozostanie ze mną do końca moich dni, kup moją książkę „Dogonić wózkiem szczęście”. Mam nadzieję, że tego nie pożałujesz.
Niestety, moja rehabilitacja i leczenie to spory koszt jak na nasz budżet, jeśli więc możesz mnie wesprzeć 1% lub darowizną, z góry bardzo dziękuję. Dane fundacji potrzebne przy wypełnianiu formularza PIT, by przekazać mi 1%:
1%
Waliszewski Rafał (nr ewidencyjny 9031)
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z pomocą”
KRS 00 00 037904
Darowizna
Nr konta 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem (ważne!):
Waliszewski Rafał 9031
Bardzo dziękuję każdemu za udzielone wsparcie finansowe, ono niezmiennie motywuje mnie do codziennej walki z ograniczeniami, ułatwia mi życie i pozwala realizować kolejne pomysły na następne ciekawe historie. Można mnie zobaczyć na moim kanale YouTube: walus0205. Tam pokazuję swoją walkę o życie, które kocham!
Pozdrawiam
Rafał