- W empik go
Dom otwarty - ebook
Dom otwarty - ebook
„Dom otwarty” to trzyaktowa komedia Michała Bałuckiego, polskiego pisarza i publicysty z okresu pozytywizmu. Zaliczał się on do nurtu tak zwanych przedburzowców przełomu romantyzmu i pozytywizmu. Sztuka opowiada o średnio zamożnej rodzinie mieszczańskiej, która żyje ponad stan i naśladuje styl życia bogaczy. Rodzina postanawia wydać bal, który okazuje się być nieco problematyczny i przysparza wiele komplikacji towarzyskich oraz rodzinnych.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8217-540-0 |
Rozmiar pliku: | 2,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Osoby
Akt pierwszy
Scena pierwsza
Scena druga
Scena trzecia
Scena czwarta
Scena piąta
Scena szósta
Scena siódma
Akt drugi
Scena pierwsza
Scena druga
Scena trzecia
Scena czwarta
Scena piąta
Scena szósta
Scena siódma
Scena ósma
Scena dziewiąta
Scena dziesiąta
Scena jedenasta
Scena dwunasta
Scena trzynasta
Scena czternasta
Scena piętnasta
Scena szesnasta
Scena siedemnasta
Akt trzeci
Scena pierwsza
Scena druga
Scena trzecia
Scena czwarta
Scena piąta
Scena szósta
Scena siódma
Scena ósmaOsoby
WŁADYSŁAW ŻELSKI, urzędnik banku
JANINA, jego żona
KAMILA, jej siostra
TELESFOR, ich wuj
ADOLF, narzeczony Kamili
ALFONS FIKALSKI
WICHERKOWSKI
PULCHERIA, jego żona
CIUCIUMKIEWICZ, archiwista
KATARZYNA, jego żona
TECIA, MIECIA, MUNIA, ich córki
LOLA
WRÓBELKOWSKI
FUJARKIEWICZ
MALINOWSKI
BAGATELKA
FRANCISZEK, służący
LOKAJ
Goście
Rzecz dzieje się w mieszkaniu Żelskich.SCENA PIERWSZA
WŁADYSŁAW, TELESFOR, KAMILA, ADOLF, później FRANCISZEK.
(Kamila z Adolfem siedzą przy pianinie, po lewej Telesfor i Władysław po prawej grają w szachy).
KAMILA
(grając sonatę Beethovena)
Raz, dwa, trzy – raz, dwa, trzy. (Do Adolfa, siedzącego tuż obok niej) No, teraz pan.
ADOLF
(który zapatrzony w nią, zapomniał o grze na cztery ręce, ocknąwszy się)
A prawda – teraz ja (niby zabiera się do grania i zamiast grać, ogląda się na grających w szachy, a widząc ich zajętych, bierze prędko rękę Kamili i całuje dwukrotnie ogniście).
KAMILA
(wyrywając szybko rękę)
Panie! bo jak mamę kocham, tak pan klapsa dostaniesz, jak nie będziesz spokojnie siedział.
ADOLF
(biorąc ją powtórnie)
Jeszcze tylko ten jeden raz.
KAMILA
(jak wyżej)
Panie! bardzo proszę – bo powiem wujaszkowi.
ADOLF
(błagalnie)
Panno Kamilo!
KAMILA
(głośno)
Wujaszku!
TELESFOR
(z fajką w ustach, nie oglądając się, zapatrzony w szachy)
A co tam takiego?
KAMILA
Bo tu pan, Adolf jest niegrzeczny.
TELESFOR
(jak wyżej)
No, ho, Adolfku, bądź grzeczny, pocałuj ją w rękę na przeprosiny.
ADOLF
(ucieszony)
A widzi pani, wujaszek pozwala (porywa jej rękę i obsypuje pocałunkami).
KAMILA
(wyrywając mu rękę)
Panie! bo się naprawdę pogniewam. Pan wiesz, że ja tego nie lubię. Graj pan.
ADOLF
Zaraz (zaczyna grać).
KAMILA
To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.