- promocja
- W empik go
Drzemki - wiersze o miłości, lęku i drodze - ebook
Drzemki - wiersze o miłości, lęku i drodze - ebook
„Drzemki” to tomik wierszy w jazzowym klimacie. Sama praca nad tomikiem przypominała pracę nad albumem muzycznym, z tą tylko różnicą, że zamiast muzyki do słów, powstały zdjęcia. Jest tu miłość i namiętność, jest też lęk przed nowym, są etapy związku, rozliczenia z osobistymi demonami, jest nieustająca podróż i cuda. W podróży dobrze czasem przystanąć na chwilę, drzemnąć, by po chwili wstać i iść dalej. Choćby po to by przekonać się, że nawet po końcu świata, czeka na nas kolejny dzień. Tomik powstał na przełomie lipca – września 2023 r. w Krakowie.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 9788396391650 |
Rozmiar pliku: | 3,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Powrót do poezji po piętnastu latach okazał się nie tylko wyzwaniem, ale także ogromną radością, a wręcz ulgą. Tak, ulgą.
Tomik „Drzemki” składa się z dwóch części. Pierwsza zawiera kilka wierszy sprzed wielu lat i kończy się rozrachunkiem przed czasem upadku i mroku. Druga to powiew odrodzenia, budowania na nowo siebie i bliskiej relacji. Nowe wiersze pochodzą z okresu lipiec – wrzesień 2023.
Dobrze móc znowu popływać w słowach, sklejać je i nie nadużywać, pozostawić przestrzeń dla odbiorcy, zaprosić do podróży.
A podróż to zarazem zwykła i niezwykła. Opowiada o każdym z nas, różnych etapach życia. Jest tu samotność, są lęki, ale też rozrachunek i odzyskanie skrzydeł. Jest miłość, jest namiętność i proste radości. Jest strach przed nowym i są też cuda…
Drzemki bowiem potrafią sprawić cuda. Takie zwyczajne, można by pomyśleć – przyziemne. Odzyskanie sił, przejrzystość myśli, oddech, wyrównanie ciśnienia, lepszy nastrój. Doceńmy te niezauważalne cuda, bo dzięki nim pchamy wciąż ten wózek. Powitajmy dzień z uśmiechem i pożegnajmy z wdzięcznością.
Kompilacja wierszy składa się w chronologiczną całość i zachęcam do czytania tomiku w takiej właśnie kolejności.
Do tej opowieści zaprosiłem Joannę Szwagierczak, która swoimi zdjęciami nie tylko zilustrowała „Drzemki”, ale także stworzyła przestrzeń do kolejnych, mniej oczywistych interpretacji. Piękne, szalone, naturalne i porywające zdjęcia, stanowią integralną całość z wierszami. Uzupełniają je i zapraszają do kolejnych odkryć.
Mam nadzieję, że każda szalona dusza, która jeszcze czyta i czuje poezję, odnajdzie w tym tomiku siebie i swój etap życia, układania siebie, relacji, związku.
Życzę udanej podróży przez wszystkie odcienie dni przeżytych, jak i tych jeszcze nierozpakowanych.
_Michał Gołąb_