- W empik go
Dusze kobiece... serca kobiece... - ebook
Dusze kobiece... serca kobiece... - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 198 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Warszawa 1909
Nakładem Redakcyi "Steru".
Warszawa: Gebethner i Wolff.
Kraków: Gebethner i Ska.
Odbito w Drukarni Narodowej w Krakowie.
SPIS RZECZY:
I. Do Was.8
II. Wiara…9
III. Walka…9
IV. Dzieci moje…11
V. Do Dziewcząt…12
VI. Matka…13
VII. Ból…15
VIII. Emancypantka…21
IX. Samotna…22
X. Stara Panna…23
XI. Mężna…25
XII. Gioconda…26
XIII. Judyta…27
XIV. Miłość…33
XV. Miłość…34
XVI. Czekam ja ciebie…35
XVII. Moje usta…36
XVIII. Daję ci siebie…37
XIX. A za to, że ty miły…38
XX. Tęsknota…39
XXI. Zmierzchem…40
XXII. Marzenia…41
XXIII. A dla ciebie miły…42
XXIV. Jakie cię zwać…43
XXV. Dziękuję ci za miłość…44
XXVI. Pójdź!…45
XXVII. Gdy się komu wielkie szczęście zdarzy…46
XXVIII. Przyszedłeś blady taki…47
XXIX. Za twoim głosem…48
XXX. Jakże smutna…49
XXXI. Zmienna…50
XXXII. Bujna…51
XXXIII. Królewna…52
XXXIV. Skarga…53
XXXV. Ty leżysz w grobie…54
XXXVI. Nie wiem…55
XXXVII. Rospacz…56
XXXVIII. Mówiłeś: źródła czyste…57
XXXIX. Zniewaga…58
XL. Krzywda…59
XLI. Wędrownica…60
XLII. Władna (Kokietka)…61
XLIII. Codzienne dzieje…62
XLIV. Vae soli…65I. DO WAS!
… A kiedy czasem w marzeniach utonę,
Kiedy dusz ludzkich badam tajemnice,
Widzę wznoszącą się z nad nich osłonę,
I patrzę w szczere, a bez maski lice…
I wtedy widzę i bóle i rany,
I wtedy wiem ja, jakie duszy miano,
I czemu posąg jeden jest strzaskany,
A zaś drugiemu – czemu hołd oddano!…
Patrzyłam w serca kobiece lecące
Na górne szlaki i na ziemi drogi..
Raz je wiatr zimny, lodowaty trąca,
Raz je Ból szarpie – bezlitosny, srogi…
Albo też wreszcie uśmiech daje Życie,
I Duch im rośnie o pewność oparty….
Wam, co milczycie, i Wam co czynicie
Tej książki mojej oddaję ja karty.