- W empik go
Dyskrecja. Ze złotej serii przygód Harrego Dicksona - ebook
Dyskrecja. Ze złotej serii przygód Harrego Dicksona - ebook
Harry Dickson jest fikcyjnym detektywem, urodzonym w Ameryce, wykształconym w Londynie i nazywanym „The American Sherlock Holmes”. Pojawiał się w prawie 200 magazynach wydawanych w Niemczech, Holandii, Belgii i Francji. Przygody Harry'ego Dicksona i jego młodego asystenta Toma Willsa zachwyciły kilka pokoleń francuskich czytelników. Ponieważ zostały napisane przez mistrza horroru, są o wiele bardziej zorientowane na fantastykę niż prawdziwy kanon holmesowski. Najlepsze i najbardziej zapamiętane historie o Harrym Dicksonie to te, które stawiają Wielkiego Detektywa przeciwko niektórym superzłoczyńcom takim jak profesor Flax, szalony naukowiec znany jako Ludzki Potwór, a później jego córka, równie zabójcza Georgette Cuvelier, znana jako Pająk (z którą Dickson miał związek miłości i nienawiści); Euryale Ellis, piękna kobieta, która miała moc przemieniania swoich ofiar w kamień i która może być reinkarnacją legendarnej gorgony Meduzy; Gurrhu, żyjący bóg Azteków, który ukrył się w Świątyni Żelaza, podziemnej świątyni znajdującej się pod samym sercem Londynu, wypełnionej naukowo zaawansowanymi urządzeniami; ostatnie żyjące mumie babilońskie, które znalazły schronienie pod szkockim jeziorem; nikczemny, pijący krew seryjny morderca, nazwany Wampirem z Czerwonymi Oczami; tajemniczy mściciel w smokingu, znany jako Cric-Croc, Żywe Trupy; krwiożerczy hinduski bóg Hanuman itp. Sława Harry'ego Dicksona we Francji dorównuje sławie Sherlocka Holmesa i Arsène'a Lupina.
Kategoria: | Kryminał |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7639-314-8 |
Rozmiar pliku: | 37 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
– Niech się pani na mnie nie gniewa, pani Mio, ale to jest moje najświętsze przekonanie, – mówił pan Lürke, że kobiety nie umieją milczeć. Nie wolno nigdy powierzać kobiecie jakiejkolwiek tajemnicy..
– Aż tak?.... zapytała pani Mia i spojrzała z uśmiechem na rozmówcę. Lürke ożywił się. To był jego ulubiony temat.
– Czy chce pani na to dowodów, pani Mio? Proszę bardzo... Zna pani pewnie panią Bergmeister?... To jest ze wszechmiar wartościowa, dzielna i mądra kobieta. W każdym razie kobieta nieprzeciętna....
– Bezwątpienia...
– No, więc... Tę panią Bergemeister, tę dzielną i mądrą kobietę spotkałem wczoraj na ulicy. Zawsze cieszę się ze spotkania z panią Bergmeister, albowiem rozmowa z kobietą nieprzeciętną sprawia mi przyjemność,.. Tak było i wczoraj... Ale, ale, czy zna pani również Düringów?...
– Tak, znam również Düringów...
– Niech pani zatem posłucha. Pani Düring przeżyła niedawno aferę małżeńską...
– Aferę małżeńską?... Tak?... O tym nic nie wiedziałam...
– Niech się pani pocieszy. Ja także o niczym nie wiedziałem i byłbym się zapewne wcale nie dowiedział, gdybym nie spotkał pani Bergmeister. Tej mądrej, dzielnej pani Bergmeister. Niech sobie pani wyobrazi, że właśnie pani Bergmeister opowiedziała mi dokładnie – chociaż wcale nie była o to pytana – o aferze pani Düring, która została przez jej małżonka usunięta z mieszkania...
– Pani Düring została usunięta z mieszkania?.
– Niech sobie pani wyobrazi... Ja również nie miałem o tym najmniejszego pojęcia, ale pani Bergmeister mi o tym opowiedziała. Pani Düring przyszła pewnego razu do domu i nie zastała swoich rzeczy. Na stole leżała karteczka z adresem, dokąd zostały odstawione jej rzeczy. I nic więcej. Ani jednego słowa. Pani mi pewnie powie, droga pani Mio, że to są intymne szczegóły rodzinne i, że o takich rzeczach nie trzeba mówić... Słusznie. Ja się z tym zgadzam i ja sam nie byłbym się nigdy o tym dowiedział, gdyby kobiety umiały milczeć. Przecież o tym wszystkim opowiedziała mi pani Bergmeister.
– Tak, gdyby kobiety umiały milczeć... – powiedziała pani Mia z zagadkowym uśmiechem na ustach.
Pani Hoffman podeszła do rozmawiających.
– Droga, kochana pani, – powitał ją serdecznie Lürke. Przyszła pani w samą porę. Proszę niech pani powie, jakie jest jej zdanie, czy kobiety umieją milczeć? Ja twierdzę, że nie potrafią. Pani Mia bierze naturalnie płeć piękną w obronę... Dałem na to przykład, przytaczając panią Bergmeister, która mi...............