Działka. Możliwości zarobku - ebook

Wprowadzenie

W dzisiejszych czasach w ciągłym pospiechu i zdobywaniu nowych dóbr materialnych zauważamy, że ziemia jest i będzie wentylem bezpieczeństwa. Chaos giełdowy, ciągła rywalizacja o pracę nie daje poczucia bezpieczeństwa. Szukamy czegoś nowego, pędzimy do przodu, trwa wyścig szczurów. Mamy czasami dość biegania dookoła. Kupując ziemię, często wiążemy z nią nadzieję na zysk. Proponowane sposoby zarobienia pieniędzy z działki są praktykowane od lat przez moich znajomych, wykorzystują oni istniejące nasadzenia na działce, oraz ukazują, w jaki sposób daną działkę można zaadaptować czy to w mieście, czy też na wsi. Działka mająca 500 metrów kwadratowych też może przynieść dochód.

Poniżej przedstawiam pomysły i rośliny, z których można uzyskać pieniądze.

Cis pospolity Taxus Baccata – żywopłot

Jałowiec pospolity Junipeerus communis – żywopłot.

Morwa biała i czarna Morus alba i Morus nigra – żywopłoty.

Arnika górska Arnica Montana – rabaty.

Nagietek lekarski Calendula officinalis – rabaty.

Przegorzan kulisty Echinops Sphaerocephalus – rabata

Konwalia majowa Convallaria maja lis – rabaty

Jeżówka purpurowa Echinacea purpurea – rabaty

Robótki ręczne Pani Marii

Zawodowe zbieranie grzybów

Aloes drzewiasty Aloe arborescens Mill

Plantacja Jarzębiny Sorbus aucuparia

Plantacja bzu czarnego Sambucus nigra

Plantacja aronii czarnoowocowej – Aronia melancarpa Elliot

Perz właściwy Elymus repens – chwast, zioło

Nalewka propolisu – krople, miód

Wykorzystanie działek dziko zalesionych

Małe działki w mieście

Założenie skupu metali kolorowych i makulatury

Przed zagospodarowaniem działki trzeba zrobić plan, w którym uwzględniamy rośliny wyżej wymienione. Mają one zastosowanie w kwiaciarstwie, ziołolecznictwie i przemyśle perfumeryjnym. Sprawdzić musimy koniecznie nasycenie rynku roślinami, z których chcemy skorzystać. Roślinom muszą odpowiadać warunki glebowe naszej działki. Lepiej rok później zagospodarować działkę, niż w pośpiechu i zrobić błąd, którego nie będziemy mogli naprawić. Wydaje się banalną rzeczą posadzić żywopłot, zrobić rabatę, wszystko musi mieć proporcję i równowagę. Wtedy osiągniemy cel.

Cis pospolity

Cis to roślina, która po latach wraca do łask, jest to pierwsze drzewo w Polsce objęte ochroną. Król Jagiełło wydał dekret zakazujący wycinanie cisa. Cis jest rośliną długowieczną, są egzemplarze, których wiek przekracza tysiąc lat. Rośnie wolno, dziesięcioletnie sadzonki mają kilkanaście centymetrów wysokości. Na żywopłot kupujmy sadzonki większe, skrócimy w ten sposób czas oczekiwania na pieniądze i osłonięte ogrodzenie.

Zdjęcia poniżej przedstawiają poszczególne etapy wzrostu cisa od nasionka do sadzonki

W owocni znajdują się czarne ziarenka, które trzeba poddać procesowi stratyfikacji. Ziarenka umieszcza się w żółtym piasku w skrzyneczce i przysypuje ziemią. Na wiosnę skrzynkę się wyjmuje, podlewa i ustawia w zacisznym miejscu. W dni słoneczne trzeba zacieniować, aby słońce nie przypaliło wschodzących roślin. W maju możemy rośliny zasilić nawozem do iglaków, najlepiej rozcieńczonym w wodzie. Nawozu używamy połowę dawki, jaką zaleca producent, nawozem zasilamy rośliny drugi raz na początku czerwca. W miesiącu lipcu nawozimy nawozem fosforowo-potasowym w podobnej dawce jak w poprzednich miesiącach. Rośliny wiosną przesadzamy do doniczek, co dwa –trzy lata rośliny przesadzamy do większych doniczek, kiedy uzyskają odpowiednią wysokość, przesadzamy je na miejsca stałe. Można też wysiewać nasiona w doniczki, ziemię ogrodową wymieszać musimy z piaskiem stosunku 1:1 i wysiewamy kilka ziarenek. Ziarenka umieszczamy na głębokość 1 centymetra. Wysiewając nasiona musimy zastosować odstępy pomiędzy nasionami około 3-4 centymetry. Doniczki ustawiamy w zacisznym miejscu osłaniamy, albo przysypujemy ziemią. Wiosną delikatnie zdejmujemy ziemię i podobnie jak skrzynkę ustawiamy w półcieniu, postępujemy z roślinami jak wyżej. Niskie temperatury spowodują, że wiosną nasionka zaczną kiełkować. Czasami nasiona kiełkują po dwóch latach. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, sam miałem takie doświadczenie, że nasiona wykiełkowały po dwóch latach.

Zdjęcie poniżej to siewki cisa w doniczce.

Ziemia jest zbyt kamienista siewki, nie powschodziły regularnie, nie zachowałem odległości, to też przyczyniło się do pogorszenia kondycji siewek. Opisuje to specjalnie, aby Państwa przestrzec przed lekceważeniem wysiewu nasion. Ziemia musi być dostosowana do wymogów siewek. Żwir musi być przesiany.

Widoczne na zdjęciu sadzonki mają dwa lata, można przyspieszyć wzrost sadzonek, poprzez nawożenie. Stosujemy połowę dawki, jak jest na opakowaniu, jeśli producent nie zamieścił informacji o nawożeniu siewek. Zbyt duże dawki nawozu mogą spowodować raptowny wzrost, mówi się, że rośliny takie są zbyt wybujałe. Sadzonki takie są mało odporne na choroby. Wzrost roślin również zależy od nasion. Cis to roślina bardzo wolno rosnąca w początkowej fazie wzrostu. Szkółki mają opracowany system stratyfikacji, odpowiednie szklarnie, produkując samemu rośliny musimy uzbroić się w cierpliwość. Czas, w jakim otrzymamy sadzonkę do momentu posadzenia żywopłotu to 8-12 lat. Cisy są roślinami drogimi ze względu na długi okres wzrostu. Planując zagospodarowanie działki chcemy, aby jak najszybciej uzyskać efekt w zagospodarowywaniu. Czekanie 10 lat mija się z celem dlatego kupujemy roślin wyższe.

Zdjęcie poniżej przedstawia sadzonki cisa, które wyrosły same pod drzewem.

Sposób ten wykorzystują leśnicy, przesadzając sadzonki w przygotowane miejscach w lasach. Cis jest w ten sposób wprowadzany do stanu leśnego, aby populacja jego wzrosła. Mając w ogrodzie cisy można też w ten sposób pozyskiwać sadzonki samemu. Sadzonki wykopujemy 2-3 letnie z jak największą bryłką ziemi, aby nie uszkodzić korzonek. Podczas wykopywania sadzonek ziemia musi być wilgotna. Wykopujemy małym szpadelkiem w taki sposób, aby nie uszkodzić korzeni rośliny matecznej. Cis ma długi korzeń palowy, widać to na zdjęciu wyżej, trzeba uważać podczas wykopywania, aby go nie uszkodzić.

Zdjęcie poniżej przedstawia w jaki sposób należy podlewać ziemię ogrodzie, aby rośliny prawidłowo rosły. Podlewanie jest bardzo ważną rzeczą i ma duży wpływ na wzrost roślin.

Podlaną ziemię, gdy zgnieciemy powinien uformować się wałek, który nie rozsypie się nam w dłoni, a dłoń będzie wilgotna. Sposobem tym sprawdzimy czy dostarczyliśmy roślinom dostateczną ilość wody.

Przygotowując plan nasadzeń żywopłotu, teren działki podzielmy na kwatery, które również obsadzimy żywopłotem. Sposób ten pozwoli wsadzić większą ilość cisa na działce.

Przygotowanie terenu pod żywopłot

Ziemia powinna być pozbawiona chwastów, użyźniona, przekopana wraz z kompostem. Można zamiast kompostu, na całej działce posiać łubin w ilości 160 kilogramów, przed kwitnieniem skosić i zaorać lub przekopać. Wiosną ponownie posiać łubin, a jesienią wsadzić cis. Odległości pomiędzy cisami to półtora metra i metr od ogrodzenia. Posadzone cisy ściółkujemy trawą, słomą, trocinami, korą. Ściółkowanie zabezpieczy nam korzenie przed mrozami i wiosną zahamuje wzrost chwastów jak i wyparowanie wody. Wiosną nawożenie krzewów róbmy zgonie instrukcją jaką otrzymamy od producenta sadzonek. Rośliny przechodzą szok termiczny podczas przesadzania ich na miejsca stałe, nawożenie najlepiej kontynuować nawozami jakie stosował producent, ziemię prowadzić tak, aby kwasowość ziemi była podobna do tej jak jest w doniczce. Rośliny szybciej się przy przyjmą, będą w lepszej kondycji.

Krzewy cisa korzystnie można kupić w niektórych szkółkach leśnych. Cena krzewu w pojemniku od 15-25 zł, przy większej ilości sadzonek otrzymamy upust. Sadzenie żywopłotu można podzielić na kilka etapów, dosadzając co roku. Dekoracyjnie na krzewach cisu wyglądają owoce.

Zdjęcie cisu z owocami.

Korzyści z żywopłotu cisowego

W czwartym roku po posadzeniu nasze cisy mają 12-15 lat. Możemy przystąpić do pozyskiwania gałązek, wycinamy te gałązki, które mają 15 centymetrów i więcej długości. Gałązki te możemy wykorzystać do zrobienia wiązanek pogrzebowych, okolicznościowych i na święta Bożego Narodzenia.

Zdjęcia poniżej to przykłady wykorzystania gałązek cisowych, z których ja robiłem wiązanki.

Wycięte gałązki trzeba przechowywać w miejscu zacienionym i wilgotnym, układamy po klika gałązek na kupce. Trzeba codziennie sprawdzać stan gałązek. Gałązki nie mogą się zaparzyć, przyczyną zaparzenia jest zbyt długie leżenie gałązek w jednym miejscu. Zaparzone gałązki dostają biały nalot i brzydko pachną. Przeglądanie i utrzymywanie wilgoci jest bardzo ważną rzeczą w przechowywaniu gałązek. Późną jesienią gałązki mogą być przechowywane w cieniu na powietrzu. Gałązki, które chcemy przetrzymać dłużej powinny być wstawione do pojemników z wodą i stać w zaciemnionym, chłodnym miejscu lub na powietrzu. Wodę trzeba często zmieniać, gałązki naciąć na krzyż, wtedy będą więcej pobierały wody.

Prowadzenie żywopłotu

Nawożenie musimy dostosować do warunków glebowych działki, aby miały przyrost na 10-20 centymetrów długości. W prawdzie są malkontenci, którzy nie wierzą w takie przyrosty roczne cisa. Ja takie osiągałem poprzez zastosowanie saletry amonowej lub mocznika. W tej chwili na rynku jest tak wielka gama nawozów, w tym również do cisa, że rezultat taki można osiągnąć bez problemu. Woda to drugi czynnik, który ma decydujący wpływ na wzrost roślin. Ściółkowanie, nawożenie, nawadnianie zwłaszcza w miesiącach letnich i jesiennych dać może takie rezultaty. W moim mieszanym żywopłocie cisowo-jałowcowym zamiast ściółkować ziemię posadziłem bluszcz. Bluszcz pnie się po siatce, osłania działkę przed wścibskimi i ziemię przed chwastami. E BOOKU „ROŚLINY NA KTÓRYCH DA SIĘ ZAROBIĆ”, opisuję w jaki sposób można zagospodarować bluszcz, aby mieć z niego korzyści finansowe.

Zdjęcie mojego bluszczu.

Bluszcz wiecznie zielony nasz pospolity przystosowuje się do każdych warunków glebowych. Podlewając żywopłot, podlewam bluszcz, który sam się ukorzenia. Mam gotowe sadzonki, które sam wykorzystuje albo sprzedaje. Muszę kontrolować wzrost bluszczu i nie pozwalam, aby wrastał rabatę. Można też wykorzystać włókninę rozłożyć ją pomiędzy krzewami, chwasty nie będą rosły. Zdjęcie poniżej zrobiłem 24 września, potwierdza się teza, że włóknina jest rewelacyjnym materiałem zabezpieczający przed chwastami wszystkie rośliny.

Odrosty się nie ukorzeniają i tym samym nie zagęszczają odległości pomiędzy roślinami. Włóknina spełnia doskonale swoje zadanie i ułatwia pracę w ogrodzie. Mniej czasu poświęcamy na odchwaszczanie i podlewanie.

Podlewanie cisów w czasie suchych dni jesiennych jest bardzo ważnym elementem uprawy. Wszystkie rośliny zimozielone muszą mieć jesienią dostatek wody. Rośliny dobrze nawodnione podczas suchych i wietrznych zim mniej przemarzają. Wiosną w chodzą szybciej w okres wegetacji, są bardziej odporne na choroby i szkodniki, mają większe przyrosty. Wiosną będziemy również używać nawozów. Najszybciej działające nawozy to płynne, dzień wcześniej rośliny podlewamy wodą i następnego dnia pod wieczór lub w dzień pochmurny podlewamy rośliny. Najwygodniej jest podłączyć konewkę pod wąż z rozcieńczonym nawozem i podlać krzewy. Konewkę taką kupimy w centrach ogrodniczych. Nawóz rozcieńczony podajemy w mniejszym stężeniu niż podaje producent. Nawozimy co dziesięć dni od początku kwietnia do końca czerwca. W lipcu i w sierpniu zaczynamy nawożenie fosforowo-potasowe z dodatkiem magnezu dwa razy w miesiącu. Rośliny zdążą do zimy zdrewnieć, jest to bardzo ważny zabieg, który zapobiegnie przemarzaniu roślin. Ja popełniłem błędy zbyt późnym wycięciem gałązek oraz nie podlewaniem podczas suchych jesieni, błędy te sprawił, że kilkanaście roślin uschło. Koledze uschło kilkadziesiąt krzewów w żywopłocie. Pazerność nie popłaca. Nie ma recepty na idealne nawożenie, każda gleba i warunki środowiskowe decydują o wielkości nawozu. Metodą prób i błędów każdy musi opracować swój kalendarz nawożenia. Proponuje nawozy w płynie ponieważ one nie powodują zasolenia gleby, cisy tego nie znoszą. Nawozy te działają natychmiastowo. Można też wykonać nawóz z pokrzywy i skrzypu polnego, który może być wykorzystywany do nawożenia roślin w ogrodzie. Tani nawóz i bardzo skuteczny. Cis jest rośliną, która jest wykorzystywana do produkcji leku na raka. Zgłosił się do mnie menadżer korporacji zagranicznej, która chciała założyć w Polsce dużą plantację cisa o pomoc w prowadzeniu plantacji. Nie doszło do skutku z różnych powodów, a szkoda, ludzie mieliby pracę, a do kasy gminy odprowadzany byłby podatek.

Pozyskiwanie wody deszczówki do podlewania

W dzisiejszych czasach mamy ulewy, które zatapiają nam ogród lub długie susze. Raptowne deszcze spływają po suchej ziemi zbyt szybko, ziemia nie zdąży nasiąknąć wilgocią. Raptownie spływająca woda zabiera ziemie do najniżej położonych terenów powodując zniszczenia na działce. Deszczówkę możemy gromadzić w dołach podobnych budową do oczek wodnych. Dół taki powinien być na tyle duży, aby mógł pomieścić kilka tysięcy litrów wody. Woda powinna starczyć w nim do kilkukrotnego podlewania ogrodu. Dół taki umiejscawiamy w najniższej części ogrodu. Miejsce takie znajdziemy podczas deszczu. Woda spływa zawsze do niżej położonych miejsc w ogrodzie. Wykopany dół wykładamy folią. W dni słoneczne robimy zadaszenie naszego dołu, zabezpieczymy w ten sposób dół przed nadmiernym wyparowywaniem wody podczas upału. Możemy też rozcieńczyć nawóz w dole z wodą i pompą do wody brudnej podlewać ogród.

Można też wodę deszczową gromadzić w pojemnikach, którą później wykorzystamy do podlewania.

Zdjęcie poniżej to propozycja umiejscowienia zbiornika do gromadzenia deszczówki.

Beczka stoi na betonowych płytach, stąd pomysł, aby założyć krótszą rynnę do pozyskiwania wody z dachu.

Wycinanie gałęzi

Po wycięciu gałęzi miejsca cięcia smarujmy maścią ogrodniczą, zapobiegnie to infekcji rany.

Zdjęcie przedstawia zasmarowane ran.

Grubsze gałęzie możemy wykorzystać do zrobienia dekoracji ogrodowych. Różne krzywizny gałęzi mogą być atutem dekoracji . Kurs układania kwiatów i dekoracji wnętrz będzie w tej materii bardzo przydatny. Gałązki wycinajmy tak, aby 2-4 oczka pozostawić przy konarze, cis wypuszcza krótkopędy, które będziemy w przyszłości wycinać. W czwartym roku po wsadzeniu proponuje wyciąć z każdego krzewu 3-4 gałązki, najpóźniej do połowy października, grubsze gałęzie do końca sierpnia-połowa września. Do zimy zdążą się zabliźnić rany. Cis ma tą zaletę, że igliwie po ścięciu gałązek długo utrzymuje świeżość. Wsadzone gałązki do wazonów na cmentarzach wyglądają długo świeżo. Późniejsze wycinanie może skutkować przemarzaniem krzewów.

Żywopłot cisowy spełni dwa zadania, osłoni naszą działkę przed wiatrem i wścibskimi sąsiadami, oraz może przynieść dochód. Opłaca się sprzedawać gotowe dekoracje niż gałązki na sztuki. Można też poszukać odbiorców, którzy wykorzystują cis do celów leczniczych.