Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Dziewczyna z Kluczem - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 kwietnia 2025
30,29
3029 pkt
punktów Virtualo

Dziewczyna z Kluczem - ebook

Tomik ten to nie tylko zapis uczuć wyrażonych w słowach, ale także w obrazach. Znajdujące się w nim fotografe Agnieszki, wykonane przez Piotra Piosika, pochodzą z czasów jej młodości, kiedy była modelką. Dodają one osobistego wymiaru każdej stronie, pozwalając czytelnikowi spojrzeć w oczy kobiecie, której dedykowane są te utwory. Uzupełnieniem tej poetyckiej podróży są zdjęcia krajobrazów gór wykonane przez samego autora wierszy, Martina Jose.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8414-297-4
Rozmiar pliku: 3,7 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WSTĘP

_Dziewczyna z Kluczem. O miłości kilka słów — wybór wierszy_ to tomik niezwykły, pełen emocji i tęsknoty, w którym poezja staje się mostem łączącym świat doczesny z tym, co pozostało już tylko we wspomnieniach i sercu. Martin Jose, tworząc te wiersze, oddaje hołd swojej zmarłej Żonie, Agnieszce, dla której słowa te są zarówno wyznaniem, jak i rozmową ponad czasem.

Każdy wers w tym tomiku to fragment historii miłości — tej, która trwa pomimo utraty, która nie zna granic i która pozostaje najczystszą formą pamięci. Poezja Martina Jose przenika najgłębsze zakamarki duszy, dotykając tego, co w miłości najpiękniejsze.

Tomik ten to jednak nie tylko zapis uczuć wyrażonych w słowach, ale także w obrazach. Znajdujące się w nim fotografie Agnieszki, wykonane przez Piotra Piosika, pochodzą z czasów jej młodości, kiedy była modelką. Dodają one osobistego wymiaru każdej stronie, pozwalając czytelnikowi spojrzeć w oczy kobiecie, której dedykowane są te utwory. Uzupełnieniem tej poetyckiej podróży są zdjęcia krajobrazów gór wykonane przez samego autora wierszy, Martina Jose. Góry — symbol przestrzeni, wolności i refleksji — stanowią tło dla jego wspomnień i emocji, miejsc, które być może były dla niego i Agnieszki szczególnie ważne.

_Dziewczyna z Kluczem_ jest wyborem wierszy o miłości w jej najczystszej postaci — miłości, która trwa i której echo rozbrzmiewa w słowach oraz obrazach tego zbiorku. To zaproszenie do intymnego świata autora, w którym uczucie staje się kluczem do wieczności.

Dziekuję Martinowi, że powierzył mi redakcję i skład swojego tomiku.

red. Agnieszka Kuchnia-Wołosiewicz

DZIEWCZYNA Z KLUCZEM

Dziewczyna z kluczem

Serce mi skradła,

Kluczem tym wszystkie,

Me zamki otwarła.

Nawet te mocno zaryglowane,

Które nie miały być otwierane…

Dziewczyna z kluczem

Rozdarła mą duszę.

Po czym odeszła

Na tamtą stronę,

Gdzie dusze żyją

Uszczęśliwione.

Dziewczynę z kluczem

Dobrze poznałem,

Gdy na tym świecie,

Z nią przebywałem.

By ją odnaleźć,

Kiedyś wyruszę…

I już nie stracę

Dziewczyny z kluczem.

Na zdjęciu Agnieszka. Fot. Piotr PiosikCO ZNACZY KOCHAĆ

Cieszyć się szczęściem drugiego człowieka,

Jak własnym szczęściem, co każdy go czeka.

Łatwo wybaczać, nie nosić urazy,

Nawet to samo wiele, wiele razy.

Ogarniać drugiego troską życzliwą,

Pomagać w potrzebie pomocą żywą.

Wspierać modlitwą, pomocą duchową,

Gdy trzeba, upomnieć lub wesprzeć rozmową.

O sobie zapomnieć, o drugim pamiętać,

A kiedy trzeba — i życie poświęcać.

Razem się weselić, razem też płakać,

Razem współcierpieć, i razem skakać.

Takie wymogi nam Miłość stawia,

Czy je spełniamy?…

To druga sprawa.POPOŁUDNIOWY SEN

Przyszłaś do mnie we śnie…

Choć było jeszcze wcześnie.

I w tych sennych marzeniach

Znów było jak dawniej…

W tańcu zaplątani,

Lekko uśmiechnięci,

Przy policzku policzkiem,

Gdy w tanecznych objęciach,

Znów snuliśmy plany…

Choć przebudzony już jestem

I dobrze to wiem,

Że to tylko sen,

Popołudniowy sen…

Przychodź do mnie, przychodź…

Chciałbym Cię widzieć więcej,

Chciałbym Cię widzieć więcej…

Niech ten piękny sen,

Niech nie kończy się…

Niech nie kończy się.ROK JAK CHWILA

Rok jak Chwila

Pędem mija.

Jakby był

Niewiele wart…

Znów przenikam

I przekładam

W księdza życia

Kilka kart.

Kart bolesnych,

Kart radosnych —

Już nie wrócą

Tamte dni.

Kiedy było nam

Najlepiej.

Byłem tylko

Ja i Ty.

Teraz czekam

Aż kolejnych

W mojej księdze,

Kilka kart

Rok kolejny

Mi przełoży,

Coś dołoży —

Dzień lub dwa.

Trzy lub więcej

Z nowych dni.

I nie ważne,

Co w nich będzie.

Najważniejsza

Będziesz Ty.NIEWIDZIALNE

Gdy jedziesz z daleka,

ktoś na Ciebie czeka,

To jednak, wiesz na pewno,

Że jest…

Kiedy dobro czynisz,

drugiego nie winisz,

To wtedy coś się rodzi,

To jest…

Gdy szczerze przebaczasz

I pokój roztaczasz,

To wtedy coś uwalniasz,

Co jest…

Gdy nie szukasz swego

I znosisz drugiego,

To wtedy coś dostajesz,

To jest…

Gdy kochasz drugiego,

Życzysz mu dobrego,

To już na pewno,

To jest…

Niewidzialna miłość,

Niewidzialna moc,

Niewidzialne szczęście,

Pokój i dobro.

I nie znaczy wcale,

Że nie ma tu tego,

Czego świat nie widzi —

Niewidzialnego.PIĘKNO

Co to jest Piękno? Czy jest obiektywne?

Czy też każdemu zupełnie inne?

Przecież są tacy, którzy w istocie,

Widują piękno także w brzydocie.

Czy to harmonia, kształtów, koloru,

Według jakiegoś Boskiego wzoru?

A może dźwięki poukładane,

W jakiś, rytmiczny, cudowny taniec.

Jak dotknąć piękna? Jak je zobaczyć?

Jak je zachować i nie utracić?

Sztuka zajmuje się piękna szukaniem,

Które, wszak musi być… niedopowidziane.DWIE DUSZE

Dnia pewnego lipcowego,

Przeciętnego i mokrego,

Dwie duszyczki się spotkały

W sklepie.

Obok siebie stały.

Niby nic nadzwyczajnego.

Jednak były wyjątkowe.

Piękne.

Chociaż starsze… jakby nowe.

I choć różne, to podobne

I we wrażliwości…

Zgodne.

Jak dwie strony monety jednej,

Jak apaszka sukni zwiewnej,

Jak dwa listki koniczyny

lub też z krzaczka dwie maliny.

W ciszy. Obok siebie stały.

I choć wcześniej się nie znały,

To wzajemnie rozumiały.

I wystarczył ruch nieśmiały,

Aby lepiej się poznały.

Nagle w sklepie wielka wrzawa,

Bo przyszła nowa dostawa.

A to przecież ważna sprawa!

Dwie duszyczki zagubione —

każda poszła w swoją stronę.

Nigdy się już nie spotkały,

Choć okazję dobrą miały…AGNIESZKA

Agnieszka, moja żona.

W młodych latach modelka,

Krawcowa i projektantka.

W całym tym świecie mody

Mogła słynąć z urody.

A jednak dla rodziny i dzieci

Uznała to wszystko za śmieci.

Mama sześciorga dzieci.

Z obowiązku księgowa.

Z zamiłowania — gospodyni domowa.

Magister geografii — meteorolog,

Nauczycielka

O szczególnej specjalności —

Od dziecięcych niesprawności,

Umysłowych niezdolności.

Serdeczna i rodzinna,

Szczera i naturalna,

Pokorna, dobra, radosna.

Pomagać zawsze gotowa,

Kobieta nietuzinkowa.

Autentycznie wierząca,

Bogu ufająca… Do końca.

Już jej z nami nie ma.

Choroba ją zabrała.

Czasu do szczęścia nie dała.

Do pełni radości w wieczności,

Życia z Bogiem w jedności,

Agnieszka, moja żona,

Była przeznaczona.

Na zdjęciu Agnieszka. Fot. Piotr PiosikŻYWOT

Jest krótki — zwykle,

Choć zmieści wiele

Są i wrogowie,

i przyjaciele…

Są i upadki,

I powstawanie,

I radość, której,

Nigdy nie stanie.

Niełatwy żywot

Bywa przeważnie.

Droga to krzyża,

Mówiąc dosadnie.

I choć dobroci

Jest w nim niemało,

Cierpienia cząstkę,

Też się dostało…

I nie jest ważne,

By go nie było —

Bólu, cierpienia,

I przemęczenia…

Na koniec drogi

Swego żywota

Każdy odpowie —

Czy kogoś kochał…?NADZIEJA

Na marcowych łąkach

Pochowane listki

I malutkie płatki

W delikatnych pąkach,

Gdy porannym szronem

Przedwcześnie zmrożone

Usypiają nagle,

Jakby zawstydzone,

Tak nadzieja żywa,

Przygasa niekiedy

Pod ciężarem życia

I codziennej biedy.

I wystarczy chwila

Radosnego tchnienia,

Kiedy się doczeka

Nadzieja zbudzenia.

A ona, raz wzbudzona,

Rośnie już wytrwale

I nie gaśnie wcale.

Nigdy nie zawiedzie,

I nigdy nie zgaśnie,

Ufnego nie zwiedzie

I przez życie wiedzie.

mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij