- W empik go
Dzisiaj - ebook
Dzisiaj - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 146 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
(Krasiński – Niedokończony Poemat)
DZISIAJ.
Straszno, straszno dziś na świecie!
2 wielkich strażnic Praw i Wiary
Ledwie zrębu został szczątek!
Pyłem wspomnień i pamiątek
Dziś szalona burza miecie,
Jak w dniu gniewu, jak w dniu
kary!
„Postęp! Postęp!” świat ten woła.
A niewidzi, że dokoła
Tylko zniszczeń gromy biją,
Tylko gruzy ziemię kryją,
Co mu zamkną życia drogi!
I Syzyfa los złowrogi już gotuje sam dla siebie,
Gdy moc ducha w błędzie grzebie,
Gdy niepomni w dzikim szale,
Że ten tylko kroczy śmiało,
Ten, na twardej życia skale,
Kto skroń cnoty okrył chwalą.
Straszno, straszno dziś na świecie!
Dzieło wieków Fałsz obala,
Ciężar zwątpień piersi gniecie,
Dobry Anioł od nas zdała! –
Gdzież dziś znaleść mężnych ramię,
Co potęgi piekieł łamie?
Gdzie ten święty duch ofiary,
Owoc silnej Ojców Wiary?…
Szydzą dzisiaj z takich cudów. –
Lecz natomiast widno wkoło,
Jak podstępnych mistrzów rzesza,
W imię szczęścia biednych ludów,
Z nową prawdą w świat pospiesza.
O! bezwstydne mają czoło
Faryzejscy ci prorocy,
Co złotemi niby słowy
Jawnie Wolność głoszą świata.
A pokątnie, w cieniu nocy,
Zaprzedają go Przemocy,
I chcą wydać w ręce kata,
By niewoli dal okowy.
Wśród tych mędrków tłumnej dziczy
Wszelkiej cnoty znikły ślady.
Czy serc dotkniesz? – zimne gady!
Czy w myśl zajrzysz? – fałsz zbrodniczy!,
A tak chytry, tajemniczy,
Jakby z samej wyrósł zdrady!
Patrzcie na nich, gdy się garną
Do podziemnej swojej pracy,
Sieją zawiść, potwarz czarną,
Ci złowrodzy, nocni ptacy;
Patrzcie głębiej, a dojrzycie
W ich zabiegów skrytych cieniu,
Ile waży w ich sumieniu
Ludzkie mienie, ludzkie życie!!….
Jeśli na to człeku dane
Twórczej myśli boskie kwiaty,