Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Elegie sznurówkowe - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
9 listopada 2023
30,29
3029 pkt
punktów Virtualo

Elegie sznurówkowe - ebook

„Elegie sznurówkowe” to dwadzieścia siedem wierszy, których motywem przewodnim, zgodnie z tytułem (elegie) jest śmierć. Czasami poważnie czasami ironicznie przeciwstawiony tu jest człowiek ze swoją agresywną kulturą — naturze. Książka przeznaczona jest dla osób dorosłych.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8351-834-3
Rozmiar pliku: 1,9 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

czeska zadyszka

robię ze sobą wywiady odkąd pamiętam

na każdy temat

obiadu

polityki

poglądów na wszystko

jestem wewnętrznym celebrytą

mam własne

telewizję i radio

internet jest mój

jestem prowadzącym

i gościem dnia każdego

bohaterem skandali

największych

mam duże

piękne piersi

na ludnej plaży

i goły tyłek

jak trzeba

a trzeba

a wzwód mój

rocco siffredi

jestem też łysym

mędrcem wyrokującym

grubym ekspertem

jeśli chcę się dowiedzieć

włączam w sobie

wiadomości

prowadzący

ja

zapraszam siebie

ale najchętniej jestem

pogodynką

zapowiadającą

nago

słońce

w kotlinach

na każde jutro

z wysokich do chmur

obcasów

lubię wtedy

obracać się tyłem

to długa jest prognoza

po której zawsze oklaski

i sport

ja rambo

przebiegam

maraton

w grubo poniżej

dwóch godzin

o jezus!

a jak ja tańczę!

jak śpiewam!

jak piszę!

wszystkie frazy

bruna

wiesława

olgi czy franza

są moje

rzadko dostaję

zadyszki

tylko

gdy sobie przypomnę

że tak naprawdę

czechem chciałbym

być

elegia sznurówkowa

rano wiązałem buty wychodząc

i wtedy dotknęło mnie nic

siedziałem na stołku

schylony przed lustrem

i przyszło nic

i przyszło nic

nic beze ja

czy są jogurty w lodówce

i czy kurki kuchenki

na zero

czy świeża bazylia

i czosnek i płatki migdałów na obiad

gdzie dłoń co wsuwa się głodna

i szepcze tajemnie

smakołyku dźwięk o miskę psa

rekompensaty za chwilową samotność na zawsze

klamki sprawdzanej z półpiętra

odgłosu kostki brukowej na placu

telefon milczy:

odbierz mnie z dworca we czwartek

i przyszło nic

i przyszło nic

wyrzeźbiony w powietrzu ślad

przytuleń

kto nie użyje słów

wiem gdzie czają się łzy na odejście

jak jakiś mojżesz liter

wysuszyć je mogę zawczasu

tylko tu

i co z tym cezannem

bez moich oczu i myśli

a co z ciężkim żwirkiem dla kota cyklopa

który mamie sierść gubi w nadmiarze

„can’t stop” w słuchawkach bez uszu

i amy winehouse samotna w moim łóżku

pogoda na weekend i jutro

w komórce bez wiary

niezasapane podejście do czarnego jagniątkowskiego

plecak pod biurkiem z brudnym termosem

kotły za oknem bez spojrzeń co chwilkę

co z pewnym kelnerem w pradze bez

kąta wstydliwego oka

znad duszkiem pilznera w upale

troski wszak chcą

góry trawnik polska zimowe opony i temat lekcji

schylony na stołku

schylony na stołku

rano wiązałem buty wychodząc

rano wiązałem buty wychodząc

i wtedy dotknęło mnie nic

i wtedy dotknęło mnie nic

jak trąd
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij