Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • promocja
  • Empik Go W empik go

Elon Musk. Wizjoner z Doliny Krzemowej. Wydanie 2 rozszerzone (lata 1971-2021) - ebook

Data wydania:
15 sierpnia 2022
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, PDF
Format PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony, jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(3w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Elon Musk. Wizjoner z Doliny Krzemowej. Wydanie 2 rozszerzone (lata 1971-2021) - ebook

Niewiele osób ze świata przedsiębiorczości i technologii przyciąga taką uwagę, jaka od lat towarzyszy Elonowi Muskowi. Jego pomysły niektórym kojarzą się ze sferą science fiction, dla innych natomiast stanowią przepustkę do przyszłości. Kim jest jeden z najważniejszych innowatorów naszych czasów i jak wyglądało jego życie, zanim trafił na szczyt listy najbogatszych ludzi świata?

Na te, oraz wiele innych pytań, odpowiada niniejsza publikacja. Nie tylko dokładnie przedstawia biznesy, w które od początku swojej drogi zawodowej angażował się Elon Musk, ale także odsłania prywatną stronę jego życia. Przybliża zarówno niezbyt łatwe dzieciństwo inżyniera, okres jego dorastania, powiązany z wyprowadzką z Republiki Południowej Afryki, ale także lata studenckie spędzone w Kanadzie oraz dorosłe życie w Stanach Zjednoczonych.

To książka, która w tym samym stopniu przypadnie do gustu fanom działalności biznesowych ekscentrycznego miliardera, jak również osobom zainteresowanym ciekawostkami na temat życia Elona Muska.

Kategoria: Biografie
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-67060-72-1
Rozmiar pliku: 210 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Rozdział 2. Wyjątkowość

_Wydaje się, że w tym ogromnym kosmosie_

_człowiek zajmuje dość niepozorne miejsce, _

_lecz mimo to próbuje znaleźć w nim sens _

_i zrozumieć swoją rolę_ –

– Stephen Hawking

Choć młodemu Elonowi nie można było zarzucić braku talentu technologicznego, to nie dopisywało mu szczęście w życiu towarzyskim. Był outsiderem, odludkiem, oryginałem.

We wspomnieniach Gavina Ehlersa, kierownika Pretoria Boys High School, chłopiec zapisał się jako ten, który „zazwyczaj trzymał się na uboczu, był cichy i powściągliwy”. Trudno byłoby w tym spokojnym i zamkniętym w sobie dziecku dostrzec zapowiedź późniejszego przebojowego miliardera, który przyciągać będzie uwagę świata swoimi odważnymi pomysłami. Kogoś, kto nie będzie obawiał się wygłaszania kontrowersyjnych opinii, udzieli setek wywiadów, z rozmachem dokona prezentacji rewolucyjnych produktów i będzie planował kolonizację innej planety.

Tymczasem w latach szkolnych Elon nie miał żadnych bliskich przyjaciół, a nawet co gorsza, przez całe dzieciństwo był zastraszany przez kolegów i nie kończyło się na psychicznych torturach. Jedna z wypowiedzi młodszego brata Elona odsłania duszną i opresyjną szkolną atmosferę, która w ówczesnym RPA stanowiła normę. Kimbal wypowiedział się na ten temat następująco: „W Republice Południowej Afryki obowiązują bardzo sztywne zasady i szorstkie wzorce kulturowe. Dzieci dały Elonowi w kość i miało to ogromny wpływ na jego życie . W szkole w RPA jeśli jesteś prześladowany, musisz zacisnąć zęby i cały czas chodzić na lekcje. Musisz to przetrwać. Wstać rano z łóżka i iść do szkoły. Nie ma wyjścia”.

Hamish McKenzie, autor książki poświęconej firmie Muska – Tesli, przywołuje jedno z przezwisk, którym rówieśnicy obdarzyli chłopca. Trzeba przyznać, iż nie brzmiało ono ani zabawnie, ani neutralnie i z całą pewnością nosiło cechy pewnego ostracyzmu społecznego. Otóż na chłopca wołano „Muskoszczur” i albo unikano jego towarzystwa albo czyniono z niego kozła ofiarnego.

Pewnego dnia grupa chłopców zrzuciła go ze schodów, a następnie bili go tak długo, aż stracił przytomność. Elon przeżył, ale spędził wiele dni w szpitalu. Musiał przejść operację nosa, aby naprawić długotrwałe problemy po tym pobiciu. Takie incydenty nie zniechęcały jednak prześladowców i kiedy Elon wrócił do szkoły, dalej był kozłem ofiarnym. Podczas przerw chłopiec najczęściej zaprzątał sobie głowę tym, gdzie najskuteczniej się ukryć i zamiast zabaw z rówieśnikami ten czas spędzał w pustych salach, które dawały mu bezpieczną kryjówkę i czyniły z niego „odludka” pogrążonego w książkach i własnych myślach.

Oczywiście, przedstawione opresyjne sytuacje nigdy nie powinny mieć miejsca, jednak można dopatrzyć się kilku ich przyczyn. Młody Musk często poprawiał kolegów, którzy popełniali nawet niewielkie błędy rzeczowe. Chciał dobrze, ponieważ sądził, że koledzy będą zadowoleni z nowo pozyskanej wiedzy. Co więcej, myślał, że w ten sposób wyświadcza znajomym ogromną przysługę. Ludzie jednak z reguły nie lubią być upominani, również w błahych sprawach. Tak było również w przypadku kolegów Elona. Stwierdzili, że jest arogancki i wykluczyli go z kręgu towarzyskiego. Później zaczęli się nad nim znęcać.

Przyczyną mogło być też to, że Elon długo był najmniejszym i najmłodszym dzieckiem w klasie. Urodził się 28 czerwca, czyli w ostatni dzień, kiedy przyjmowano dzieci do szkoły w RPA. Z tego powodu był nazywany „późnym głupcem” i stanowił świetny cel dla szkolnych chuliganów. Rówieśnicy Muska nie reagowali najlepiej na jego chodzenie z głową w chmurach. Odbierali to jako przejaw zarozumialstwa, co z kolei dawało im pretekst do zaczepek i testowania wytrzymałości outsidera. Nierzadko zdarzało się, że wykonywali przed nim rozmaite akrobacje albo krzyczeli mu prosto w twarz, jednak nie spotykało się to z żadną reakcją niewzruszonego Elona. Jeśli akurat w tym momencie rozmyślał o czymś istotnym, to nie reagował w żaden sposób. Jego zachowanie było uznawane nie tylko za dziwne, ale także za niegrzeczne. On sam tłumaczył się, że część jego mózgu, która jest odpowiedzialna za przetwarzanie obrazów, w sytuacji zamyślenia, zostaje wyłączona na rzecz wewnętrznych procesów myślowych.

Oprawcy ze szkoły Muska traktowali go jak dziwaka. Byli tak okrutni, że pewnego razu zmusili jego kolegę do tego, aby go zdradził i wywabił z kryjówki. Tym samym zniszczyli ich relację. Jak widać – szkoła była dla przyszłego miliardera nieustannym ciągiem przykrości czy – jak to kiedyś ujął sam Elon – „tortur”. Nienawidził jej z całego serca i sięgając wspomnieniami do tamtych lat, nie potrafi przytoczyć zbyt wielu przyjemnych epizodów. Dotyczy to zarówno relacji z rówieśnikami, jak i samej instytucji, która – zdaniem Muska – wymaga głębokich reform. Te negatywne doświadczenia odcisnęły na naszym bohaterze tak silne piętno, że kiedy sam został ojcem i nadszedł czas, by skierować swoje pociechy do szkoły, zdecydował się na stworzenie własnej placówki oświatowej, która funkcjonowałaby zgodnie z jego wizją.

Młody Musk, choć niewątpliwie miał problemy z dostosowaniem się do szkolnej społeczności, ani myślał, aby się poddać. Odłożył na chwilę książki, a następnie zaczął trenować karate, judo i zapasy. W wieku szesnastu lat dużo podrósł, a obecnie ma 188 cm wzrostu. W końcu zaczął się bronić, a jego ciosy były równie silne co szkolnych łobuzów. Szybko nauczył się, że jeśli uderzy kogoś wystarczająco mocno, to, co prawda, również oberwie, ale nikt nie zaczepi go ponownie.

Problemy z rówieśnikami nie były jedynymi, z którymi musiał się zmierzyć. Choć z pozoru wychowywał się w bogatej rodzinie, która zapewniała mu wszystko, co niezbędne do właściwego rozwoju, to rzeczywistość nie malowała się tak różowo. Elonowi rzadko zdarzało się widywać rodziców, którzy nie poświęcali dzieciom wystarczająco dużo czasu. Zamiast tego wynajęli gosposię, która miała pilnować, aby pociechy niczego nie popsuły. Opiekunka jednak niezbyt skrupulatnie wywiązywała się ze swoich obowiązków. Dorosły Elon wspomina tę kobietę w ten sposób: „Nie patrzyła na mnie. Tworzyłem materiały wybuchowe, czytałem książki, budowałem rakiety i robiłem rzeczy, które mogły mnie zabić. Jestem zszokowany, że mam wszystkie palce”. Okazuje się więc, że na młodego Muska prawie nikt nie zwracał uwagi. Z tego powodu w dorosłym życiu tak bardzo boi się samotności, którą prawdopodobnie próbuje zagłuszyć pracą na rzecz ocalenia ludzkości.

Warto zastanowić się, dlaczego firmy Muska zajmują się działalnością ekologiczną. Możliwe, że wpływ na to miały zainteresowania z dzieciństwa. Przeczytał niezliczoną liczbę komiksów, w których wszyscy zawsze próbowali uratować świat. Dzięki nim zauważył, że należy dążyć do tego, aby uczynić planetę lepszym miejscem do życia.

W wywiadzie ze stycznia 2013 roku z Alison van Diggelen Musk przyznał, że okres między trzynastym a piętnastym rokiem jego życia był najbardziej traumatyczny. Nazwał to nieco górnolotnie, stwierdzając, że przeżywał wtedy „kryzys egzystencjalny”. Nie mógł jednak porozmawiać o tym z rodzicami, gdyż byli oni wiecznie nieobecni. Z tego powodu nastolatek podejmował samodzielne próby zrozumienia sensu życia i czytał rozmaite książki, które miały mu ułatwić znalezienie odpowiedzi na filozoficzne pytania.

Jednym z pisarzy, po którego dzieła sięgnął w owym czasie był wspomniany już Dostojewski. Po latach uznał, że nie był to najlepszy moment, by poznawać jego powieści, które już jako dojrzały człowiek określił mianem „brutalnych”. W tamtym okresie w jego ręce wpadły m.in. pozycje Fryderyka Nietzschego i wzmiankowanego wcześniej Artura Schopenhauera. Takich książek zdecydowanie nie powinno czytać dziecko w jego wieku. Elon przyznał, że tego typu lektury nie poprawiły jego samopoczucia i pogrążyły go w ciemnej otchłani pesymizmu. Vance w książce poświęconej Muskowi wspomina, że szukał także odpowiedzi w tekstach religijnych.

Ostatecznie jednak stwierdził, że ani wielcy filozofowie, ani teologowie nie zaspokoją jego ciekawości i nie udzielą odpowiedzi na dręczące go pytania egzystencjalne. Najbardziej trafiały do niego publikacje science fiction i to one najsilniej ukształtowały jego światopogląd. Dzięki jednej z książek o tej tematyce, Autostopem przez galaktykę, dostrzegł, że najważniejszą i jednocześnie najtrudniejszą rzeczą w życiu jest stawianie odpowiednich pytań. Odpowiedź na nie okazuje się często rzeczą banalną. Elon kieruje się tą zasadą w dorosłym życiu i to ona pomaga mu w prowadzeniu firm.

Małżeństwo Maye i Errola nie przetrwało próby czasu. Po dziewięciu latach związku rodzice Elona się rozwiedli. Pani Musk ujęła ten moment swojego życia następująco: „pomyślałam, że być może mogłabym żyć lepiej niż tkwiąc w nieszczęśliwym małżeństwie”. Maye uwolniła się zatem z toksycznego związku i przeprowadziła wraz z dziećmi do położonego nad Oceanem Indyjskim miasta Durban w prowincji KwaZulu-Natal. Matka Elona rozwodząc się z Errolem zrezygnowała z walki o pieniądze, na których brak jej mąż nie narzekał. Maye zależało wyłącznie na tym, by mieć prawo do sprawowania opieki nad dziećmi i odzyskać wolność. Wierzyła, że o sprawy finansowe będzie w stanie zadbać samodzielnie, nawet kosztem wielu wyrzeczeń i ciężkiej pracy.

Wynajęła zatem małe mieszkanie i borykając się z problemami bytowymi, podjęła walkę o samodzielne, lepsze życie. Ten okres nie należał do najłatwiejszych i we wspomnieniach dzieci zapisał się jako czas, w którym podstawowe menu stanowiły kanapki z masłem orzechowym i zupa fasolowa. Ich matka, opowiadając o tym rozdziale życia, dodała: „Kupienie raz w tygodniu na obiad kurczaka, ziemniaków i warzyw, wiązało się z dreszczykiem emocji”.

Pani Musk nie zamierzała jednak zamknąć się w domu z trójką małych dzieci i pozostawać na łasce eksmęża. Była kobietą o silnym poczuciu własnej wartości i jeszcze większej potrzebie niezależności. Poza tym – co często podkreśla w wywiadach – uwielbia pracować. Mawia, że praca to jej „najsilniejszy nawyk”, dodając, że to cecha rodzinna. Z tego powodu postawiła na karierę zawodową, starając się ją pogodzić z rolą samotnej matki.

Początkowo nie było jej łatwo znaleźć dla siebie miejsce na rynku pracy. Determinacja okazała się jednak tak silna, że pokonała wszelkie przeszkody, by osiągnąć zamierzony cel. Wiedziała, że chce pracować jako dietetyczka, więc zaczęła dzwonić do lekarzy i godzinami czekać w poczekalniach na spotkania ze specjalistami, którzy mogli jej pomóc w zdobyciu klientów. Upór i wytrwałość przyniosły efekty – w stosunkowo szybkim czasie Maye Musk udało się założyć własną firmę zajmującą się doradztwem w zakresie odżywiania, a terminarz zapełniał się spotkaniami z kolejnymi pacjentami.

Mogąca się poszczycić dwoma tytułami magistra – dietetyki oraz nauki o żywieniu – matka Elona po rozstaniu z mężem otworzyła zupełnie nowy rozdział w życiu. Maye przez pewien czas była też dyrektorką szkoły modelek w Johannesburgu i wróciła do pracy w tym zawodzie – jako modelka plus size. Niestety, niełatwo było pogodzić wszystkie obowiązki domowe z zawodowymi. Czasem, gdy brała udział w sesjach jako modelka, zatrudniała do opieki nad dziećmi nianię. Zdarzało się też, że Elon, Kimbal i Tosca uczestniczyli w pokazach mody z udziałem mamy. Zasiadali wówczas w pierwszym rzędzie, rozkładali podręczniki na kolanach i odrabiali zadania domowe.

Elon początkowo zamieszkał razem z matką i rodzeństwem. Dzieci bardzo angażowały się w sprawy zawodowe matki, pomagając jej w rozkręceniu własnego biznesu. Tosca specjalizowała się w prowadzeniu korespondencji, redagowaniu tekstów kierowanych do lekarzy i pacjentów, w których reklamowała usługi swojej mamy. Elon był niezastąpiony, jeśli chodzi o udzielanie matce korepetycji z obsługi edytora tekstu. Kimbal był zawsze chętny do każdej pomocy, jakiejkolwiek potrzebowała Maye.

Elon był niezwykle wrażliwym dzieckiem i było mu przykro z tego powodu, że ojciec został sam. Chłopiec pomyślał, że mógłby dotrzymać mu towarzystwa i przeprowadził się do niego. Nie zdawał sobie sprawy, na co się decyduje. Errola nie można było nazwać czułym, empatycznym i okazującym uczucia rodzicem. Maya Kosoff w artykule poświęconym matce Elona i powstałym w oparciu o jej wypowiedzi, określiła Errola jako manipulatora, który nadużywał swojej władzy.

Kimbal, wspominając dzieciństwo, zapamiętał ojca jako osobę niezwykle wymagającą. Errol miał zwyczaj wygłaszania długich monologów, podczas których synowie przez trzy lub cztery godziny nie mogli mu odpowiadać i przerwać tego potoku słów.

Elon opowiadając o swoim dzieciństwie, wiele razy odkrywał ciemne oblicze swojego ojca. „On był okropnym człowiekiem” – kategorycznie stwierdził Musk udzielając wywiadu dziennikarzowi „Rolling Stone”. Dodał przy tym, że przeciętny człowiek nie będzie w stanie wyobrazić sobie piekła, jakie zgotował mu ojciec. Stwierdził, że w towarzystwie rodzica czuł się zazwyczaj okropnie i wyznał, że ojciec stosował wobec rodziny przemoc fizyczną. Oświadczył też, cytując dosłownie, że Errol popełnił „prawie wszystkie zbrodnie, jakie można sobie wyobrazić”. Dość enigmatycznie zamknął wypowiedź na temat ojca, mówiąc, że Errol ma „zły plan”. Elon nie sprecyzował jednak, co dokładnie ma na myśli. Warto zauważyć, że kiedy wypowiadał te słowa podczas wywiadu, po jego twarzy spływały łzy.

Zapytany o relacje z synem ojciec Muska wypowiada się równie tajemniczo, a przy tym równie emocjonalnie, co Elon. Stwierdził, że nigdy świadomie nie groził nikomu ani nikogo nie skrzywdził, nie został też o nic oskarżony. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy zastrzelił trzech z pięciu lub sześciu uzbrojonych ludzi, którzy włamali się do jego domu. Później został oczyszczony z wszelkich zarzutów, a jego czyn uznano za samoobronę. W e-mailu Errol napisał: „Zostałem oskarżony o bycie gejem, mizoginistą, pedofilem, zdrajcą, szczurem, gównem (dość często), bękartem (przez wiele kobiet) i wiele więcej. Moja własna (cudowna) matka powiedziała mi, że jestem „bezwzględny” i powinienem nauczyć się być bardziej „ludzki”.

W rozmowie z Barbarą Jones – dziennikarką brytyjskiego tabloidu „Daily Mail” – Errol w 2018 roku dementował rozmaite doniesienia na swój temat i przedstawił własną wersję okresu dzieciństwa Elona. Wielokrotnie podkreślał, że zapewnił swoim dzieciom luksusowe warunki bytowe i zawsze je wspierał. Podkreślał, że rozmowy z synami nie były nigdy długimi nudnymi monologami, jak to w mediach obecnie przedstawiają Elon i Kimbal, tylko sposobem na „przekazywanie życiowej mądrości”.

Zaprzeczył także opowieściom o tym, że deprecjonował zainteresowanie Elona komputerami. Opowiadał historię o tym, jak opłacił jedenastoletniemu synowi bardzo drogi kurs komputerowy, podczas którego chłopiec po raz pierwszy zetknął się z urządzeniem IBM wyposażonym w klawiaturę i myszkę. Przypominał, że zawoził synów i córkę do szkoły kabrioletem Rolls-Royce Corniche. Dodał też, że dzieci mogły jeździć na rasowych koniach i miały motocykle. Opowiadając o rozmaitych dobrach materialnych, rzucił uwagę: „Sądzę, że byli rozpieszczani. Może dlatego Elon zachowuje się teraz jak rozpieszczone dziecko”. Podsumował wypowiedź słowami: „Kocham moje dzieci i chętnie zrobię dla nich wszystko”.

Trudno stwierdzić, na ile wyznania Errola są szczere i autentyczne, a w jakim stopniu przefiltrowane przez wybiórczą pamięć i dodatkowo pokolorowane przez wyobraźnię. Czasem można odnieść wrażenie, że Errol w rozmowach z dziennikarzami próbuje się wykreować na ojca, który nie ma sobie nic do zarzucenia. Tymczasem wypowiedzi jego dzieci i byłej żony malują zupełnie inny portret pana Muska. Obrazuje to, jak skomplikowanym człowiekiem jest Errol.

Choć ojciec Elona wyrządził mu wiele krzywd, to ten nawet w dorosłym życiu nie potrafił go skreślić. Według Elona Errol ma niezwykle wysoki poziom IQ. Określa go wręcz jako genialnego inżyniera. Elon wspomina również, że jego ojciec był prawdopodobnie najmłodszą osobą, która uzyskała kwalifikacje zawodowego inżyniera w RPA. Kiedy Elon zamieszkał z nim w Lone Hill, na przedmieściach Johannesburga, Errol zarabiał pieniądze w branży budowlanej i sektorze wydobycia szmaragdów, co nie zawsze było bezpiecznym zajęciem.

Elon kupił ojcu, jego żonie i dzieciom dom w Malibu, samochody i łódź. Prawdopodobnie liczył na odbudowę relacji i na to, że jego ojciec się zmienił i ostatecznie okaże się kochającym rodzicem, którego tak bardzo brakowało mu w dzieciństwie. Okazało się, że nadzieje były płonne. Errol się nie zmienił.

W 2018 roku o ojcu Elona sporo pisano w tabloidach, jednak tematem nie były naprawione relacje z genialnym synem, tylko fakt, iż w wieku 72 lat po raz kolejny został ojcem. Media miały pożywkę i w atmosferze skandalu pisały o tym, że dziecko Errola urodziła mu jego trzydziestoletnia wówczas pasierbica z kolejnego małżeństwa, Jana Bezuidenhout.

Ostatecznie Elon całkowicie zerwał z nim kontakt. Możliwe, że to z powodu despotycznego ojca obecnie tworzy projekty, które mają pomóc ludzkości i szerzyć dobro. Postanowił, że będzie przeciwieństwem swojego rodzica.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: