- W empik go
Emisariusz Niepodległej. Wspomnienia z lat 1896–1919 - ebook
Emisariusz Niepodległej. Wspomnienia z lat 1896–1919 - ebook
Michał Sokolnicki – działacz niepodległościowy, historyk i dyplomata, współpracownik Józefa Piłsudskiego – opisuje drogę, jaką przeszło jego pokolenie i on sam od przełomu wieku do odzyskania niepodległości. Pojawiają się tu: antycarska konspiracja, PPS, Związek Strzelecki, I wojna światowa, Legiony, tajne misje w służbie odradzającej się Polski. Autor kreśli wyrazisty obraz formacji, dla której istniał tylko jeden cel – Niepodległa, a też jeden do niej przewodnik – Piłsudski.
„Zamierzyliśmy zmienić mapę Europy, stanęliśmy przeciwko woli narodów, myśleliśmy złamać bieg logiczny zdarzeń. W świecie zmechanizowanej rutyny, spowszedniałej taniości i opasłych wygód, byliśmy jedynymi fanatykami wojny. Wierzyliśmy w mickiewiczowską wojnę ludów, w odkupienie męczeńskiej narodowości – i społeczeństwo wytlałych zamiarów mieliśmy zniszczyć, aby wykuć wolę boju. I był pośród nas człowiek, któremu uwierzyliśmy wszyscy, że wolę martwą w narodzie zbudzi. […]
Piłsudski, wielki rachmistrz, grał na stawkę ludzi. W roku 1906 stawką była organizacja, partia, w dziesięć lat potem, w 1916 – wojsko, naród. W jednym i w drugim wypadku czynna Polska była jedną kroplą biegnącą skroś uśpione morze. Więc Piłsudski nie dbał o ludzi, stronnictwa, idee, szukał, by obudzić, bierność mas. Tymczasem wciąż «pracowała dla nas Historia»”.
Michał Sokolnicki
Spis treści
Od Wydawcy
Zbigniew Gluza
Rozdział I. Lata 1896–1904
Rozdział II. Lata 1904–1905
Rozdział III. Lata 1906–1907
Rozdział IV. Lata 1907–1912
Rozdział V. Lata 1912–1913
Rozdział VI. Styczeń–lipiec 1914
Rozdział VII. Sierpień–wrzesień 1914
Rozdział VIII. Październik–grudzień 1914
Rozdział IX. Rok 1915
Rozdział X. Rok 1916
Rozdział XI. Rok 1917
Rozdział XII. Rok 1918
Rozdział XIII. Rok 1919
Spis źródeł
Nota edytorska
Posłowie
Krzysztof Kloc
Kategoria: | Literatura faktu |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65979-72-8 |
Rozmiar pliku: | 5,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Świadectwo przewodnika Polski. Właśnie – współ-przewodnika, a nie przywódcy. Michał Sokolnicki pokazuje Polsce drogę, którą może przejść z XIX wieku niewoli ku XX wiekowi samostanowienia. Jest oddanym uczestnikiem i wnikliwym obserwatorem tego odważnego przechodzenia po linie, ponad agresywnymi, wybitnie wrogimi przestrzeniami. A zarazem staje się najświatlejszym komentatorem tego usiłowania, bo nie tylko wierzy w racje swego wodza, Józefa Piłsudskiego, ale najgłębiej je podziela. Jako wykształcony i ideowo zmotywowany historyk, a potem dyplomata, lepiej rozumie, jak „pracuje dla nas Historia”.
Przedstawione tutaj ćwierćwiecze było nie tylko czasem wydobywania Polski z państwowego niebytu, wytyczania jej przyszłych granic i celów. Było w największym stopniu okresem wybierania jej możliwej postaci – spośród różnych potencjalnych kształtów. Kolejne punkty zwrotne opowiedzianej przeszłości – lata 1898, 1905, 1908, 1914... – spektakularnie ilustrują, na jakich rozdrożach Polska stawała. Przy tym – jak nieliczni byli ci, którzy w jej imieniu wybierali. Jest to, jak się okazuje po minionym stuleciu, uniwersalny problem Rzeczpospolitej: która z jej twarzy jest prawdziwa i zwycięska.
Gdy w 1919 roku doszło do bezpośredniej rozmowy Autora z Romanem Dmowskim, ten dylemat potencjalnego oblicza zdawał się spersonifikowany. Sokolnicki może być tu uosobieniem Polski otwartej, niezideologizowanej, ale też nierejterującej wobec nacjonalistycznej kategoryczności. Charakterystyczne, że na tym akurat rozdrożu antagonistyczne strony godził – choć na krótko – Ignacy Jan Paderewski; Polak niosący Polskę spoza sporu wewnętrznego, wolny wcześniej od rozterek, z którym z zaborców kolaborować w imię Niepodległej, a uruchamiający na jej rzecz światową demokrację.
Świadectwo Sokolnickiego przekonuje jednak, że finalnie u progu II RP nie miało miejsca starcie dwóch ideologicznych obozów. Obecny w znaczących działaniach Polskiej Partii Socjalistycznej, do czasu jej aktywny emisariusz, zdumiewająco wcześnie odrzucił socjalizm jako ideowy grunt, z którego zrodzić by się mógł byt niepodległy. Już osobiste doświadczenie rewolty 1905 roku okazało się przestrogą przed zawierzeniem takiej rewolucyjności. Gdy w następnych latach Autor, wraz z Piłsudskim, stawiał jako cel główny tworzenie polskiego wojska – nie akcentował ani ideologicznej nadbudowy, ani zwierzchności partyjnej. A sam Piłsudski nie mógł jesienią 1918 „wysiąść z lewicowego tramwaju”, bo od dekady nim nie jechał.
Autor nie występuje w roli „cienia Wodza”, gdyż – mimo bezgranicznego zawierzenia Komendantowi – nie była to relacja podległości, lecz partnerstwo. Dzięki temu pozostawił po sobie wiarygodny raport z centrum dowodzenia nieistniejącej armii – ze sztabu ideowego. Wiosną 1918 Sokolnicki zapisał w dzienniku swą niewiarę w „rzeczywistość polską”, a jesienią, będąc jeszcze poza krajem, tłumaczył obcym, że Polska to Piłsudski. Chwilę później miało się to ziścić w postaci Naczelnika Państwa.
Przedstawiona tu kompozycja chronologicznie podanych źródeł – wspomnień, listów, zapisów dziennikowych – buduje obraz ponownych narodzin Polski, wskrzeszenia jej nie tyle z wojennych realiów, co ze zdeterminowanego wewnętrznie marzenia: o Polsce bezprzymiotnikowej, nienaznaczonej ideologicznym kolorem, zapewniającej wolność. Autor urzeczywistnił tę „chimerę” swojego życia. Lecz trwała ona zaledwie do końca pierwszej połowy tego życia; w drugiej już towarzyszył jej upadaniu.
Zbigniew Gluza