Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Epidemia smartfonów. Czy jest zagrożeniem dla zdrowia, edukacji i społeczeństwa? - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
17 lutego 2021
Ebook
34,90 zł
Audiobook
34,95 zł
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Epidemia smartfonów. Czy jest zagrożeniem dla zdrowia, edukacji i społeczeństwa? - ebook

KSIĄŻKA AUTORA BESTSELLEROWEJ „CYFROWEJ DEMENCJI”!

W ciągu minionej dekady smartfon podbijał świat w oszałamiającym tempie, zmieniając codzienność użytkowników w stopniu, w jakim nie udało się to dotąd żadnej technicznej nowince.

Towarzyszy nam od rana do wieczora, w pracy i w życiu prywatnym – wygląda na to, że nie możemy się bez niego obyć. Wielu dostrzega pozytywne strony korzystania z tego urządzenia, nieliczni zastanawiają się nad jego negatywnym wpływem na nasze myślenie, odczuwanie i działanie, a także na zdrowie.

Czy mamy powody do obaw? Najwyższy czas przyjrzeć się faktom.

Spis treści

Przedmowa 5

1. Smartfony, zdrowie, edukacja i społeczeństwo 13

2. Krótkowzroczność z braku dalszej perspektywy 43

3. Smartfonowe zaburzenie myślenia 59

4. Rodzice i smartfony 71

5. Gdzie są kwiaty? 91

6. Edukacja 0.0 101

7. Smartfonowa depresja 123

8. Samotni single 145

9. Wibracja fantomowa 165

10. Pokémon Go away – ubóstwo „rozszerzonej” rzeczywistości 173

11. Świat postfaktyczny – intelektualny upadek 195

12. Cyfrowy przełom: dysfunkcyjny i destrukcyjny! 209

13. Cyfryzowanie strachem 221

14. Model biznesowy „reklama” i jego skutki – radykalizacja, szpiegostwo, utrata zaufania i prawdy 235

15. Czy stajemy się głupsi? Efekt Flynna na wstecznym 261

Piśmiennictwo 285

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-67173-19-3
Rozmiar pliku: 3,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Przedmowa

Niniejsza książka jest już moją czwartą publikacją na temat wpływu nowych mediów elektronicznych na człowieka, w szczególności na dzieci i młodzież. Pierwsza, Vorsicht Bildschirm (Uwaga, ekran telewizora!), ukazała się w 2005 roku . Omówiłem w niej przede wszystkim zagrożenia towarzyszące oglądaniu telewizji, które były wówczas już dość dobrze poznane, ponieważ telewizja istniała od ponad pół wieku.

Druga publikacja, Cyfrowa demencja (wydanie polskie Spitzer M, Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci. Dobra Literatura 2013a), wywołała liczne kontrowersje. Dyskusja doprowadziła ostatecznie do tego, że od tamtej pory – najpierw sporadycznie, później coraz częściej – o cyfrowej technologii informacyjnej zaczęto myśleć również krytycznie. Mimo powtarzanych jak katarynka wciąż tych samych mitów na temat mediów: „cyfrowi geniusze”, „dzięki cyfryzacji stajemy się mądrzy”, „koniec epoki kredy” itp., można bowiem zaobserwować, że po publikacji Cyfrowej demencji coraz więcej osób nie daje się już mamić cyfrowemu obłędowi i na hasło „cyfryzacja” reaguje refleksją. Słowo to wszak pojawia się w niebywale wielu różnorodnych kontekstach: od automatyzacji procesów produkcyjnych, niepapierowego zarządzania i szybkiego domowego łącza internetowego po WLAN i urządzenia cyfrowe w szkołach. Dodatkowo rozniosło się, że wszędzie tam, gdzie jest działanie, pojawia się też ryzyko, a także działanie niepożądane. (Jeżeli kiedykolwiek jakiś lekarz przepisał ci lek ze słowami: „Proszę przyjmować bez jakichkolwiek obiekcji, tu nie ma żadnych działań niepożądanych”, to zapewniam cię, że bez jakichkolwiek obiekcji możesz tego leku nie stosować, ponieważ po prostu nie wykazuje on żadnego działania!)

Współcześnie ukazują się dziesiątki książek krytycznych wobec cyfryzacji – najpierw pojawiły się w Stanach Zjednoczonych, a z pewnym opóźnieniem również w Niemczech. I właśnie dlatego starania moich krytyków, by zrobić ze mnie radykała i w ten sposób uniknąć konieczności stawienia czoła problemowi („to pojedyncza opinia, nikt inny tak nie uważa”; „nikt nie traktuje tego poważnie”), już dawno nie przynoszą efektów.

Kilka tygodni po publikacji trzeciej książki, Cyberchoroby (wydanie polskie Spitzer M, Cyberchoroby. Jak cyfrowe życie rujnuje nasze zdrowie. Dobra Literatura 2016a) ku mojemu wielkiemu zdziwieniu i radości młodzieżowym słowem roku 2015 zostało Smombie (połączenie słów smartfon i zombie). Młodzi ludzie zrozumieli zatem zależność między nadmiernym korzystaniem ze smartfonów a utratą woli czy wręcz duszy – i nawet znaleźli na to odpowiednie słowo! A kiedy później, w styczniu 2018 roku, jeszcze dwóch dużych inwestorów firmy Apple wystosowało list do firmy, by wskazać na zagrożenia towarzyszące smartfonom (które mogłyby przyczynić się do bankructwa firmy i tym samym do strat dla akcjonariuszy), pomyślałem sobie w duchu: teraz możesz się odprężyć i wygodnie zasiąść w fotelu...

Po co więc ta czwarta książka, tym razem tylko o smartfonach i ich niekorzystnym wpływie na zdrowie i edukację młodych ludzi oraz społeczeństwa w ogóle?

Pierwszy i najważniejszy powód jest bardzo prosty – w ciągu minionych trzech lat zdobyliśmy bardzo wiele nowych danych. Kolejne fakty z całą mocą uświadomiły nam zakres szkód wyrządzanych przez te urządzenia: wzrost krótkowzroczności w Korei Południowej (ze zwyczajowych 1–5%) do ponad 90% u ludzi poniżej 20. roku życia, podwojenie liczby samobójstw dziewcząt w Stanach Zjednoczonych w ciągu 7 lat i ogólnoświatowy wpływ na 200 politycznych wyborów (w tym na wybór Trumpa i Brexit). Wszystko to są poważne sprawy, których nie można i nie wolno nam bagatelizować. Cyfrowa technologia informacyjna ma liczne „działania niepożądane”, od szkód zdrowotnych przez zakłócenie procesów edukacyjnych po utratę miejsc pracy i idącej za tym podstawy wspólnego życia. Chowanie głowy w piasek nie jest już zwyczajnie możliwe, nie mówiąc o tym, że jest nieodpowiedzialne.

W tej książce nie chodzi o napędzanie strachu, tylko o podsumowanie wyników uzyskanych przez wielu niezależnych naukowców publikujących w naukowych czasopismach, jak „Science” czy „Nature”, i o ogólnie zrozumiałe przedstawienie prawdy o skutkach smartfonów.

Jak już wskazywałem, rzetelne media – drukowane oraz publiczne radio i telewizja – nie informują nas tak naprawdę o ryzyku i niebezpieczeństwach. Przykładowo, gdy 20 stycznia 2018 roku „Neue Züricher Zeitung” w dużym artykule ze szczegółami relacjonowała atak cyberprzestępców na norweski system opieki zdrowotnej, z którego wykradziono dane połowy obywateli tego kraju , podobnych doniesień na próżno było szukać w poważnych niemieckich mediach. Najwyraźniej nie chciano przez przedstawienie takich niekorzystnych faktów zaszkodzić politycznym staraniom o cyfryzację opieki zdrowotnej (chodzi tu o duże pieniądze, ale też o wysokie ryzyko dla prywatności pojedynczych obywateli).

Doniesienia o obszarze edukacji prezentowane w dużych gazetach i czasopismach są całkowicie niestosowne. Dowiadujemy się z nich, że nasze placówki edukacyjne – od przedszkoli przez szkoły po wyższe uczelnie – koniecznie muszą zostać „scyfryzowane”, przede wszystkim należy tam „w większym stopniu uwzględniać” smartfony. Chociaż przecież jest faktem, że urządzenia te silnie zakłócają procesy kształcenia. Parlament francuski właśnie dlatego od sierpnia 2018 roku całkowicie zakazał ich w szkołach.

Udowodniono, że „cyfryzacja” szkolnych sal lekcyjnych mierzalnie zakłóca uczenie się – ale o wielu badaniach tego zagadnienia po prostu się nie informuje. W zamian na przykład w NZZ i FAZ w styczniu 2018 roku pisano o rzekomo korzystnym badaniu Uniwersytetu Technicznego w Monachium, które nie istnieje, ponieważ nie zostało opublikowane w żadnym specjalistycznym czasopiśmie (stan na lipiec 2018 roku). Mimo to już w grudniu 2017 roku zostało ono publicznie zaprezentowane i rozpowszechnione w mediach. To zdecydowanie nie odpowiada przyjętym standardom naukowym.

Macki cyfrowych lobbystów sięgają daleko i głęboko, a ich ręce rozdzielają chętnym przekupniom duże pieniądze. Stąd cały czas rozpowszechniane są fałszywe meldunki, a problemy gdzieś giną, zamiatane pod dywan. Nawet badania, w których wskazuje się na negatywne skutki, są interpretowane tak, by te efekty były „bardzo małe” . Dlatego w tej książce chcę po raz kolejny uświadamiać i wykazać, że narażamy samych siebie i nasze dzieci na poważne ryzyko, chociaż w świetle istniejącej wiedzy już dawno powinniśmy zmierzyć się z niebezpieczeństwem i uwzględniać je w działaniach.

Ostatni powód istnienia tej książki, który chcę wymienić, ma charakter zewnętrzny i formalny – ona sama się napisała w ciągu ostatnich 18 miesięcy. A było tak: od niespełna 20 lat jestem redaktorem miesięcznika „Zeitschrift für Nervenheilkunde”, specjalistycznego wydawnictwa dla neurologów i psychiatrów. Przez cały ten czas do każdego wydania przygotowywałem dwa doniesienia, które były corocznie publikowane w postaci niewielkiej książeczki. Ponieważ wydawnictwo Schattauer-Verlag, dzięki któremu ukazywało się czasopismo, od 1 stycznia 2018 roku przestało istnieć w swojej dawnej postaci i część działalności związanej z wydawnictwami książkowymi została przekazana wydawnictwu Klett-Cotta, doniesienia z „Nervenheilkunde” dotyczące oddziaływania smartfonów z roku poprzedniego i bieżącego zebrano właśnie w tej publikacji. Zostały one na jej potrzeby ponownie opracowane, kilka rozdziałów napisano od nowa. Z wymienionych powodów można wszystkie 15 rozdziałów czytać w dowolnej kolejności – każdy z nich dotyczy konkretnego punktu widzenia i jest samodzielnym tekstem. W związku z tym pozostawiłem w tekście niektóre powtórzenia – również dlatego, że jako nauczyciel (akademicki) wiem, że powtarzanie jest najlepszą metodą nauki.

Od dawna chciałem z moimi książkami i artykułami docierać do coraz liczniejszego grona czytelników. Podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych nauczyłem się pisać zrozumiale. Przyjaciółka – żona mojego ówczesnego mentora – czasem komentowała tam moje teksty słowami: „Manfred, jeśli masz zdanie na jakiś temat, powiedz to!”, i wybijała mi z głowy wszelkie uczenie brzmiące ozdobniki („można by, być może, domniemywać” itp.). U nas niestety wciąż uważa się, że niezrozumiałe teksty są nieomylnym wskaźnikiem głębi myślenia.

Wielu czytelników już mi dziękowało za zrozumiały sposób formułowania myśli. Codziennie otrzymuję wiadomości z zachętami typu: „proszę działać dalej”, „niech pan się nie da stłamsić”, albo: „to, co pan robi, jest bardzo ważne”. Nadszedł czas, żeby podziękować wszystkim tym ludziom, którzy poświęcili swój czas, by do mnie napisać. Gdy nieustannie jest się celem publicznych ataków i licznych brzydkich, upokarzających lub wręcz obraźliwych komentarzy, dobrze wiedzieć, że niemała liczba osób ceni sobie moje przemyślenia, ponieważ pasują one do ich doświadczeń i refleksji.

Swój udział w powstaniu tej książki miały dobre dusze z aż trzech wydawnictw, którym pragnę podziękować. W Schattauer-Verlag: dr Anja Borchers, dr Andrea Schürg i dr Wulf Bertram; w Thieme-Verlag: Martin Spencker, Oliver Fock i dr Borchers (po prostu muszę ją tu ponownie wymienić, ponieważ pod nowym szyldem nadal cudownie troszczy się o czasopismo i przede wszystkim od tak dawna znosi jego głównego redaktora); w Klett-Cotta Verlag: Tom Kraushaar, dr Heinz Beyer i Sandra Aichele. Wszystkie wymienione osoby cudownie, z wielką siłą i pozytywną energią, podjęły się tego projektu.

Na początku czerwca 2018 roku psychiatria w Ulm – wciąż jeden z najmniejszych ośrodków psychiatrii uniwersyteckiej w Niemczech – świętowała swoje 20. urodziny. I skoro już jestem przy podziękowaniach, to chcę jak najserdeczniej podziękować moim współpracownikom, którzy mają swój udział w tym, że nasza praca sprawia nam radość i nadaje życiu sens: wszystkim pracującym tu lekarzom i psychologom, zespołom opiekującym się pacjentami na oddziałach, pracownikom socjalnym i koterapeutom oraz wszystkim osobom pomagającym w utrzymaniu kliniki. Często w najróżniejszych, większych i mniejszych kręgach dyskutujemy o nowych dowodach i sugestiach, nierzadko przy okazji, ale zawsze pozbawieni obaw, że powiemy coś niewłaściwego. Tylko w takich warunkach nieskrępowanie rodzą się pomysły, a to, że później, po krytycznej analizie, 99% z nich zostaje odrzuconych, jest czymś całkowicie naturalnym. Jeśli jednak podczas takiej burzy mózgów powstanie ich wystarczająco dużo, to po wspomnianej krytycznej ocenie wciąż jeszcze zostaje sporo kreatywnego, nowego materiału. I kiedy cała załoga tak dobrze steruje łodzią, to kapitan może się czasem na kilka tygodni wycofać, by porozmyślać o sensowności całej wyprawy albo o tym, co prawdziwe, a co fałszywe. Albo – by po raz kolejny ratować świat.

Ulm, lipiec, 2018 roku

Manfred SpitzerPoruszające tematy, odważne hipotezy, książki zmieniające postrzeganie rzeczywistości

Dotychczas w serii Kontrasty i kontrowersje ukazały się:

• Humanizm ewolucyjny Michael Schmidt-Salomon

• Poza dobrem i złem Michael Schmidt-Salomon

• Cyfrowa demencja Manfred Spitzer

• Wszystkie dzieci są zdolne Gerald Hüther i Uli Hauser

• Budząca się szkoła Margret Rasfeld i Stephan Breidenbach

• Granica bólu Joachim Bauer

• Samodzielne myślenie Harald Welzer

• Cyberchoroby Manfred Spitzer

• Szkoła neuronów Marek Kaczmarzyk

• Unikat Marek Kaczmarzyk

• Wypalone dzieci Michael Schulte-Markwort

• Pułapka nadopiekuńczości Julie Lythcott-Haims

• Zaburzenia u dzieci i młodzieży Michael Schulte-Markwort

• Przemoc emocjonalna Werner Bartens
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: