Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Fabryka splendoru - ebook

Wydawnictwo:
Seria:
Format:
EPUB
Data wydania:
14 września 2022
37,90
3790 pkt
punktów Virtualo

Fabryka splendoru - ebook

Berlin, Cannes i Wenecja są w środowisku filmowym nazywane „potrójną koroną festiwali”. Sukces podczas tych trzech wydarzeń to kinematograficzny hat trick. Nie każdy może dostać nagrodę, ale każdy może zwrócić na siebie uwagę. A to w świecie sztuki, biznesu i blichtru niemała wartość.

Ewa Szponar, która przez wiele lat obserwowała i opisywała najważniejsze festiwale filmowe, opowiada w książce ich historię, odkrywa niepisane zasady działania, dzieli się doświadczeniami ze spotkań z gwiazdami, wreszcie – pisze o polityce, która tym wszystkim rządzi. Pokazuje również, jak festiwal filmowy przestaje być wydarzeniem, a staje się pewnym sposobem na życie.

Fabryka splendoru to złożona i bogata opowieść o splocie kultury i biznesu, w którym sztuka jest tylko jednym z elementów. Zdawałoby się, że nie ma tu tajemnicy: parada gwiazd, rewia mody, gorące dyskusje o filmach i rytuał ich oglądania – a jednak jest w festiwalach coś nieprzemijającego, co rokrocznie ściąga na nie tysiące kinomanów, dziennikarzy, twórców i producentów: doświadczenie wspólnoty.

Kategoria: Podróże
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8191-575-5
Rozmiar pliku: 1,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

CAŁA NADZIEJA W CZERWONYM DYWANIE

Wenecja 2019. Międzynarodowy Festiwal Filmowy, jedna z tych edycji, gdy dzieła mistrzów okazują się skostniałe w zestawieniu z głosami młodego pokolenia. Rok rewolucyjnego werdyktu, jako że Złoty Lew wędruje do _Jokera_, filmu zahaczającego o nurt superbohaterski, który wprawdzie świetnie radzi sobie w box offisie, ale raczej nie gości na szacownych festiwalach filmowych. Odsłona nostalgiczna, gdyż w repertuarze znajduje się odrestaurowana wersja _Ekstazy_ Gustava Machatego, klasyka, który elektryzował publiczność Wenecji w 1934 roku. Edycja trochę rozczarowująca obyczajowo, w każdym razie dla tych, którzy spodziewali się skandalu z udziałem Lucrecii Martel i Romana Polańskiego. W końcu nie codziennie przewodnicząca jury zapowiada bojkot filmu konkursowego (w ramach protestu przeciwko przemocy seksualnej panującej w branży filmowej).

W Wenecji jestem jako korespondentka. Donoszę o najważniejszych wydarzeniach, z naciskiem na polskie akcenty (wspomniany Roman Polański w Konkursie Głównym), piszę recenzje, przeprowadzam wywiady. Gdy dostaję propozycję rozmowy z Bradem Pittem, cieszę się jak debiutantka, chociaż wiem, że nie będzie to spotkanie jeden na jeden. Przynajmniej mam pewność, że J.D. z _Thelmy i Louise_ choć trochę się postarzał, nie jest hologramem.

W swojej książce mogę aspirować do filmoznawczej powagi, ale nie oszukujmy się, i w moim przypadku wszystko zaczęło się właśnie od kultu gwiazd. A konkretnie – wyżej wymienionego gwiazdora, w którego blasku udało mi się ogrzać. Wywiad przeprowadzony w Wenecji nie tylko zapewnił mi pięć minut lokalnej sławy – moja rodzina wreszcie zrozumiała, czym się zajmuję zawodowo, a mama odebrała nawet kilka telefonów z gratulacjami od krewnych – ale stał się też impulsem do napisania tych kilku rozdziałów.

Kiedy obmyślałam ich koncepcję, nie miałam pojęcia, w jakim czasie przyjdzie mi je pisać. Któż zresztą przewidziałby, że festiwal w Cannes zostanie odwołany, Berlinale zostanie przeniesione do sieci, a laureaci różnych filmowych nagród będą je odbierać w swoich salonach? Nawet ci, którzy od dawna wieszczyli śmierć kina, przecierają oczy ze zdumienia – chodziło im przecież o estetyczny upadek medium, a nie fizyczne zamykanie przybytków kultury. Dziś, gdy wielu zastanawia się nad tym, czy sztuka ruchomych obrazów i jej świątynie przetrwają kryzys, warto odnieść się do słów Gianniego Amelia, które otwierają książkę Petera Cowiego o historii festiwalu filmowego w Wenecji. Włoski reżyser, w innych czasach i innym kontekście, pisał, że na złą koniunkturę, spadek sprzedaży biletów, widzów, którzy nad wizytę w kinach przedkładają seanse na własnej kanapie, nie ma lepszego sposobu niż huczne widowisko. „Gwiazdy ważniejsze od filmów? Czemu nie! Dobry jest każdy sposób, dzięki któremu znów rozbłyśnie światło”. Cała więc nadzieja w czerwonym dywanie.PRZYPISY

To wspaniałe porównanie nie jest moje, tylko Christophera Pickarda z „Moving Pictures”.

Muszę dodać, że chodzi mi o Europę. Być może Busan, Kair czy Goa wolą lokalnych celebrytów.

Zainteresowanych tym tematem odsyłam do lektury tekstów Skadi Loist, która jest adiunktem na Uniwersytecie Poczdamskim i pisze o mediach audiowizualnych.

W prasowym żargonie tak nazywany jest efekt wyznaczania przez dystrybutorów dziennikarzy mających przeprowadzić konkretne wywiady.

Pierwotnie określenie to oznaczało wyjazd służbowy dla dziennikarzy połączony z projekcją i promocją filmu. Na festiwalach _press junket_ to synonim organizowania wywiadów.WYDAWNICTWO CZARNE sp. z o.o.

czarne.com.pl

Wydawnictwo Czarne

@wydawnictwoczarne

Sekretariat i dział sprzedaży:

ul. Węgierska 25A, 38-300 Gorlice

tel. +48 18 353 58 93

Redakcja: Wołowiec 11, 38-307 Sękowa

Dział promocji:

al. Jana Pawła II 45A lok. 56

01-008 Warszawa

Opracowanie publikacji: d2d.pl

ul. Sienkiewicza 9/14, 30-033 Kraków

tel. +48 12 432 08 52, e-mail: [email protected]

Wołowiec 2022

Wydanie I
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij