Fatima. Cała prawda - ebook
Fatima. Cała prawda - ebook
Przepowiednie jeszcze się nie wypełniły…
Niemal powszechne jest przekonanie, że liczne wydarzenia, o których Matka Boża mówiła dzieciom z Fatimy, już się dokonały, a katolikom pozostaje oczekiwać na zapowiedziany tryumf Maryi i Chrystusa. Tymczasem wybitny katolicki dziennikarz oświadcza: „to jeszcze nie koniec!”. Saverio Gaeta, autor m.in. książek o cudach św. Jana Pawła II oraz o prawdziwej historii objawień w Medjugorie, wnikliwie analizując fatimskie przesłania Matki Bożej, dostrzega, że cały czas realizują się one na naszych oczach!
Ta książka to poruszająca i pasjonująca opowieść o wydarzeniach, które zmieniły świat, ale przede wszystkim – życie Kościoła. To historia tajemnic, które przeraziły papieży, dzieje niewielkiej mieściny, która stała się celem milionów pielgrzymów, oraz wyjątkowego życia trójki dzieci, które Matka Boża wybrała, by ostrzec świat przed zagładą. Lektura obowiązkowa dla każdego, kto przy okazji 100-lecia niezwykłych objawień w Fatimie pragnie lepiej zrozumieć i dostrzec sens oraz znaczenie tamtych pełnych cudów wydarzeń.
Saverio Gaeta – wybitny dziennikarz i autor licznych książek. Publicysta uznanych tytułów katolickich, jak „L’Osservatore Romano” czy „Famiglia Cristiana”. Napisał głośne książki o św. Ojcu Pio, cudach św. Jana Pawła II, objawieniach w Medjugorje, a także biografię papieża Franciszka.
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65706-89-8 |
Rozmiar pliku: | 717 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
„Fatima jest bez wątpienia najbardziej proroczym ze współczesnych objawień”¹. To mocne stwierdzenie, wypowiedziane w Watykanie podczas konferencji prasowej w 2000 roku, gdy ujawniona została trzecia część tajemnicy fatimskiej, na stałe określiło podejście wspólnoty Kościoła do wydarzenia, które od stu lat towarzyszy historii ludzkości, a przynajmniej tej jej części, która, patrząc z prostotą i ufnością, dostrzega w objawieniach maryjnych czułość matczynej dłoni, która próbuje ochronić Ziemię przez samozniszczeniem.
Co ciekawe, świat uczonych zachowuje się tak, jakby zupełnie nie zdawał sobie z tego sprawy, przynajmniej jeśli ocenimy to na podstawie najbardziej wiarygodnych opracowań historycznych ostatnich dziesięcioleci, począwszy od dzieła Storia d’Europa wydawnictwa Einaudi (1996), po Atlante storico wydawnictwa Garzanti (2012), od dzieła Cronologia universale wydawnictwa Vallardi (1994), po opracowania wydane przez Utet (2002) i Rizzoli (2013). Jakkolwiek niewiarygodne mogłoby się to wydawać, pomiędzy dziesiątkami tysięcy cytatów, dotyczących wszelkiego rodzaju wydarzeń (wśród których jest naprawdę wiele dziwacznych czy zupełnie nieistotnych), nie znaleziono nawet tych kilku marnych linijek, by wspomnieć o objawieniach naszej Pani z Fatimy.
Tak właśnie jest, trzeba to wyraźnie zaznaczyć: objawienia fatimskie zostały przyjęte zwłaszcza przez zwykłych ludzi, którzy w interwencjach Maryi dostrzegli aktywne zaangażowanie Opatrzności w trudne ludzkie sprawy. Zrozumieli oni, że tajemnica fatimska nie jest proroctwem, które ma wzbudzać strach, lecz ostrzeżeniem, które oświetla to, co mogłoby spotkać ludzi, gdyby nadal kroczyli ścieżką zła.
Doskonale określił to Jan Paweł II:
Gdy obserwujemy znaki czasów w XX wieku, Fatima wydaje się jednym z największych, również dlatego, że zapowiada w swoim przesłaniu wiele następnych znaków i zachęca do przeżywania ich wezwań. Te znaki to dwie wojny światowe, lecz również wielkie zgromadzenia narodów i ludów pod znakiem dialogu i pokoju; prześladowania i niepokoje przeżywane pośród wielu państw i narodów, lecz również głos i możliwości dane ludom i narodom, które w międzyczasie pojawiły się na arenie międzynarodowej; kryzysy, dezercje i tak wiele cierpień członków Kościoła, lecz także odnowione, mocne poczucie solidarności i współzależności w Mistycznym Ciele Chrystusa, które umacnia się we wszystkich ochrzczonych, zgodnie z ich powołaniem i misją; oddalenie się od Boga i porzucenie Go przez poszczególne jednostki i całe społeczeństwa, lecz również wlanie Ducha Prawdy w serca i wspólnoty, aż do ofiary i męczeństwa, by ocalić obraz i podobieństwo Boże w człowieku, by zbawić człowieka w człowieku².
Pisarz Anatole France mówił, że przypadek to „pseudonim Boga, używany przez Niego wtedy, gdy nie chce podpisywać się swoim imieniem”. Będzie to więc zapewne przypadek, lecz dokładnie 13 października 2016 roku, w dziewięćdziesiątą dziewiątą rocznicę cudu słońca w Fatimie, prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama podpisał jedno ze swoich ostatnich rozporządzeń wykonawczych, by „przygotować Stany Zjednoczone do zmniejszenia straty gospodarczej, ratować ludzkie życie i poprawić bezpieczeństwo narodowe, a także przyczynić się do motywowania rządów państwowych i lokalnych innych państw, do tworzenia wspólnot, które będą lepiej przeciwdziałać wpływowi, jaki wywierają na środowisko magnetyczne burze słoneczne”. Zdaniem naukowców to zjawisko jest obecnie wielkim zagrożeniem dla bezpieczeństwa naszej planety, ponieważ mogłoby zniszczyć całą infrastrukturę informatyczną, która wszystko dziś koordynuje: od dystrybucji energii elektrycznej i wody po zaopatrzenie sklepów; od transportu po wszelkiego rodzaju komunikację.
Prezydent Obama z pewnością nie zdawał sobie sprawy z tej symbolicznej daty, tak jak i w przeszłości uchodziło uwadze świata wiele innych zbiegów okoliczności: 13 maja 1984 roku w Siewieromorsku miał miejsce wybuch (półtora miesiąca po tym, jak Jan Paweł II zawierzył świat Niepokalanemu Sercu Maryi), w którym zostały zniszczone dwie trzecie uzbrojenia floty radzieckiej; w maju 1988 roku (w połowie Roku Maryjnego, 1987–1988) w wyniku pożarów zostały zrównane z ziemią dwie fabryki paliwa do rakiet, amerykańska w Newadzie i radziecka na Ukrainie; 8 grudnia 1991 roku (w święto Niepokalanego Poczęcia Maryi, którego Kościół prawosławny nie obchodzi) doszło do rozpadu Związku Radzieckiego, a 25 grudnia tego samego roku (w Boże Narodzenie, w prawosławiu wypada 7 stycznia, według kalendarza juliańskiego) opuszczono flagi na Kremlu.
Rok 2017 to także czas szczególnych zbiegów różnych i znaczących rocznic. Oprócz stulecia objawień fatimskich będzie miało miejsce pięćsetlecie reformacji, mija trzysta lat od utworzenia wolnomularstwa i sto lat od wybuchu rewolucji rosyjskiej. To wydarzenia, które wywarły istotny wpływ na bieg historii i których echa obecne są w naszych czasach. W odniesieniu do nich wciąż aktualne wydaje się podsumowanie trzech epok, protestantyzmu, oświecenia i ateizmu, które przedstawił papież Pius XII: „Och, nie pytajcie nas, kim jest «nieprzyjaciel», ani jakie szaty nosi. Chciał on natury bez łaski; rozumu bez wiary; wolności bez władzy; a czasem władzy bez wolności. To «nieprzyjaciel», który staje się coraz bardziej konkretny, i coraz bardziej bezczelny, tak, że pozostawia nas oniemiałych: Chrystus tak, Kościół nie. Dalej: Bóg tak, Chrystus nie. A wreszcie pusty krzyk: Bóg umarł; co więcej: Boga nigdy nie było”³.
W tym niezwykłym zagadnieniu, jakim są objawienia maryjne, wątek fatimski stanowi zasadnicze wezwanie właśnie w tym wymiarze: niezależnie od wszelkich dyskusji na temat istnienia nieujawnionego fragmentu tajemnicy i poprawności aktu zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi (te tematy w niniejszej książce są szczegółowo omówione) nasza Pani Różańcowa stale przypomina nam, że Bóg stworzył nas do miłości i wciąż wzywa nas do nawrócenia serc i zbawczego poświęcenia. Maryja nauczyła Łucję, Hicyntę i Franciszka modlitwy, w której streszczone są wszystkie te prośby: „O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba, a szczególnie te, które najbardziej potrzebują Twojego miłosierdza”⁴.