Fetor - ebook
Fetor - ebook
Zło może skryć się wszędzie. Nie oszczędza nawet zakonu złożonego z grupy sióstr związanych ślubami milczenia. Kobiety są zamknięte – dosłownie – w małej społeczności, żyją swoimi wspomnieniami, pragnieniami. Tęsknią za światem zewnętrznym i jednocześnie oddane są bóstwu do granic możliwości. Wśród nich mieszka tajemniczy chłopiec o twarzy naznaczonej bliznami. Wygląd dziecka nie pozostawia zakonnicom wątpliwości, iż jest on owocem szatana. Aleksander, schowany przed światem w najdalszym zakamarku północnej wieży, kończy siedem lat, wtedy to Tekla – jedyna z sióstr, która obdarowała go wsparciem i troską – znika bez śladu. Kolejnego dnia chłopiec we framudze drzwi odnajduje kartkę z napisem Musisz uratować Laurę. Wykonując swoją misję, odkrywa coraz bardziej brutalne sekrety zakonu… Niepokojąco wciągająca, zaprawiona mrokiem nie tylko w duszy, ale i w miejscu, gdzie się go nie spodziewasz. Nie pozwoli się odłożyć aż do ostatniej kropki. - Ewelina Kasiuba, autorka m.in. powieści „Władcy ciemności” Często podczas czytania powieści już na samym początku wiem, jak ona się zakończy. Zagłębiając się w „Fetor”, z każdą stroną zdawałam sobie sprawę, że… nic nie wiem. Historia, którą stworzyła Catherine Reiss, tak mną wstrząsnęła, że początkowo musiałam rozłożyć ją sobie na kilka dni, bo ogrom emocji mnie przytłaczał, a ostatecznie nie chciałam, by się skończyła. Autorka stopniowała napięcie w taki sposób, że wydarzenia wpływały na moje samopoczucie. Książka zdecydowanie warta poznania, ale ostrzegam… po przeczytaniu już nic nie będzie takie jak wcześniej. - Aleksandra Palasek (z domu Rozmus), autorka m.in. cyklu Okrutnik Jeśli całe twoje życie okazałoby się kłamstwem, jak byś się poczuł? A jeśli jedyny dom, który znasz, miałby stać się piekłem? „Fetor” to zdecydowanie więcej niż książka. „Fetor” to przelanie na papier nietypowej podróży w głąb ludzkiej duszy i ludzkiego umysłu. To łamiąca, dusząca, momentami lepka historia o pragnieniu odkupienia i zaznaniu innego życia. To próba ucieczki z mentalnego więzienia, nie zawsze kończąca się powodzeniem. To brutalna pokuta za grzechy, która wbrew pozorom nie oczyszcza, nie czyni lepszym, nie przynosi ukojenia. Wręcz odwrotnie – staje się czymś złym, czymś wyniszczającym. I udowadnia nam, że czyściec jest tak naprawdę przedsionkiem piekła. Autorka zgrabnie łączy metafizykę z realnym światem, sacrum i profanum, zewnętrzną brzydotę z wewnętrznym pięknem. Umiejętnie przelewa na papier uczucia nieoczywiste, powodując, że nawet opisy z pozoru normalnych, codziennych czynności przyprawiają o ukłucie w klatce piersiowej. Mały Aleks – główny bohater – jest metaforą walki o lepsze jutro, próbą zrzucenia jarzma cudzych grzechów. Pozycja zostawia czytelnika w stanie zawieszenia, w lekkim dyskomforcie emocjonalnym, i to jest w niej najpiękniejsze. Gratuluję stworzenia historii, którą czytałam z grymasem bólu na twarzy. O to właśnie chodziło! Morze łączy się z niebem, a mury z piekłem. - Anna Falatyn, autorka serii Prawniczka Camorry CATHERINE REISS Autorka thrillerów psychologicznych, w których za pomocą nawiązań do mitologii i baśni przekazuje traumatyczne uczucia, mechanizmy obronne, a w rezultacie skłania do głębszych refleksji. Ważne są dla niej zagadnienia zdrowia psychicznego, wspieranie go i kultywowanie tolerancji dla osób chorych. Urodziła się w Kozienicach. Aktualnie jest mocno związana z województwem warmińsko-mazurskim, przede wszystkim z gminą Rybno. W wolnym czasie w pełni angażuje się w kontakt z czytelnikiem przez autorskie media społecznościowe: https://www.instagram.com/catherine_reiss.autorka/ https://www.facebook.com/Catherine-Reiss-strona-autorska-104598245448844
Kategoria: | Horror i thriller |
Zabezpieczenie: | brak |
ISBN: | 978-83-8290-130-6 |
Rozmiar pliku: | 1,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Jeśli całe twoje życie okazałoby się kłamstwem, jak byś się poczuł? A jeśli jedyny dom, który znasz, miałby stać się piekłem? „Fetor” to zdecydowanie więcej niż książka. „Fetor” to przelanie na papier nietypowej podróży w głąb ludzkiej duszy i ludzkiego umysłu. To łamiąca, dusząca, momentami lepka historia o pragnieniu odkupienia i zaznaniu innego życia. To próba ucieczki z mentalnego więzienia, nie zawsze kończąca się powodzeniem. To brutalna pokuta za grzechy, która wbrew pozorom nie oczyszcza, nie czyni lepszym, nie przynosi ukojenia. Wręcz odwrotnie – staje się czymś złym, czymś wyniszczającym. I udowadnia nam, że czyściec jest tak naprawdę przedsionkiem piekła. Autorka zgrabnie łączy metafizykę z realnym światem, sacrum i profanum, zewnętrzną brzydotę z wewnętrznym pięknem. Umiejętnie przelewa na papier uczucia nieoczywiste, powodując, że nawet opisy z pozoru normalnych, codziennych czynności przyprawiają o ukłucie w klatce piersiowej. Mały Aleks – główny bohater – jest metaforą walki o lepsze jutro, próbą zrzucenia jarzma cudzych grzechów. Pozycja zostawia czytelnika w stanie zawieszenia, w lekkim dyskomforcie emocjonalnym, i to jest w niej najpiękniejsze. Gratuluję stworzenia historii, którą czytałam z grymasem bólu na twarzy. O to właśnie chodziło! Morze łączy się z niebem, a mury z piekłem. – Anna Falatyn, autorka serii Prawniczka CamorryPROLOG
Na środku pomieszczenia leży trzynaście ciał – zanotowała w grubym, brązowym notesie białowłosa, podstarzała kobieta. – Przysłonięte czarnymi jak smoła habitami, nasiąkniętymi teraz od spodu krwią. W kwadratowym pomieszczeniu przy każdej krawędzi ściany ustawione są wypalone świece, z których dym uleciał bez pamięci. Trzynaście kobiet, każda z poderżniętym gardłem. Jedna przy drugiej, przy drugiej trzecia – idealna linia.
Zapewne śmierć była dla nich bolesna, długa, niechlubna jak dla zakonnicy. Bez wątpienia dusiły się przez jakiś czas, krztusiły krwią, lecz wygląda na to, iż ciała były ułożone w ten sposób jeszcze, kiedy ofiary żyły. Mimo przerażającego bólu żadna z nich nie poruszyła się nawet o centymetr, nie próbowała zatamować dłońmi krwi – przyjęła ten los, przyjęła boską decyzję.
Kobieta łapczywie wciągnęła powietrze nosem, jak gdyby czynność ta miała sprawić jej najwyższej rangi przyjemność. Oczy uniosła w ten sposób, iż dobrze widoczne były białka, źrenice zaś niemal całkowicie zniknęły gdzieś w otchłani mroku. Kiedy ślepia powróciły do swego naturalnego położenia, co wskazać mogło na to, że niewiasta poskładała myśli w stosowne do przelania na papier słowa, na nowo poczęła notować.
Fetor wywołany gniciem ciała jest cudowny.