Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Fetyszysta - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
5 marca 2021
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Fetyszysta - ebook

Kategoria: Kryminał
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-66613-96-6
Rozmiar pliku: 971 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

I

– Co ty się tak na mnie gapisz, Freddy?

– Wyglądasz jakoś inaczej niż zazwyczaj.

– Dopiero teraz to zauważyłeś?

– Zauważyłem to dzisiaj rano, jak wyjeżdżaliśmy z Poznania. Potem byłem skupiony na robocie, więc…

Porucznik Adam Kruger urwał w połowie zdania, widząc, że do ich stolika podchodzi kelnerka z dwoma talerzami wypełnionymi parującymi flaczkami. Intensywny zapach podrażnił ich nozdrza, a w brzuchach zaburczało im cicho.

– Może po bułeczce? – zapytał filigranowa brunetka, rzucając im sympatyczne spojrzenie. – Prosto z naszej zaprzyjaźnionej piekarenki. Jeszcze cieplutkie.

Skinęli głowami na znak, że chętnie wezmą.

– Już przynoszę.

Gdy zaspokoili pierwszy głód, porucznik Dagmara Madej zerknęła na kolegę.

– No to powiedz mi, mój drogi, jaką różnicę w moim wyglądzie dostrzegłeś? – zapytała, wyszczerzając zęby.

Kruger wbił w nią wzrok i zmarszczył czoło.

– Coś z… z twarzą?

Dagmara wybuchła śmiechem.

– To się nazywa męska spostrzegawczość – mruknęła, po czy dodała: – Ciepło. Próbuj dalej.

Oderwała kawałek bułki, zamoczyła go w zupie i zjadła. Wytarła serwetką usta i przeczesała dłonią włosy.

Kruger ciągle nie spuszczał jej z oczu.

– Masz już? – zapytała, założywszy kosmyk włosów za uchem.

– Jesteś blondynką! – wypalił po chwili wahania porucznik. – A jeszcze wczoraj… miałaś włosy w kolorze…

– No właśnie, w jakim kolorze miałam włosy wczoraj?

– Chyba… brązowe?

– Trafiona, zatopiona!

– Dlaczego się przefarbowałaś?

– A co, nie podobają ci się?

Kruger wzruszył ramionami, mruknął, że „owszem, podobają się”, i wrócił do pałaszowania flaczków.

– Oczekiwałam troszkę więcej entuzjazmu – oznajmiła Dagmara i również zajęła się pyszną zupą.

– Wyglądasz pięknie – rzucił Kruger, spoglądając na nią lekko zakłopotany. – Naprawdę.

– Za późno, liczy się pierwsza reakcja.

Nastąpiła cisza, którą za chwilę przerwał okrzyk mężczyzny siedzącego przy stoliku tuż przy oknie.

– Szefowo, podkręć radio!

Polecenie zostało wykonane i bar Pod Kogutkiem wypełnił się charakterystycznym głosem Jana Kiepury, który oznajmiał pełną piersią swoją miłość do blondynek i brunetek.

– Bóg zapłać.

– Na zdrowie, Kaziuk!

Kiedy słynny piosenkarz kończył ostatnią strofę, z impetem otworzyły się drzwi wejściowe. W progu stanął postawny wąsaty brunet w szarym prochowcu. Rozejrzał się wokoło, skinął głową do przechodzącej właśnie obok kelnerki i podszedł do kontuaru.

– Ścisz to, Zocha, i nalej mi pięćdziesiątkę – mruknął do korpulentnej tlenionej blondynki po czterdziestce, która zawzięcie czyściła kieliszki.

– Dzień dobry, panie kapitanie – przywitała go kobieta.

– Dobry.

– Dlaczego mam ściszyć? Dają piękne przeboje ze starych lat.

– Nalej, mówię!

Kapitan sięgnął niecierpliwie po napełniony wódką kieliszek, opróżnił go jednym haustem i odstawił głośno na blat kontuaru.

– Daj kiszonego – rzucił.

Śledczy zerknęli z zaciekawieniem na władczego klienta, który zjadłszy ogórka, oznajmił:

– Zabili młodą Zającównę, cholera jasna!

Barmanka otworzyła szeroko oczy.

– Co ty mówisz? Kto ją zabił?! – jęknęła. – Kiedy?

Mężczyzna prychnął.

– Nie wiem kto. To będziemy musieli dopiero ustalić.

Dagmara zerknęła na Krugera, który uważnie przyglądał się brunetowi w prochowcu.

– Ale u nas takie rzeczy? – odezwała się barmanka i zakryła dłonią usta. – Kto to widział!

– A coś ty myślała, Zocha? Takie rzeczy wszędzie mogą się zdarzyć. Właśnie wracam z miejsca zbrodni.

– Gdzie ją znaleźliście?

– To Trzepieciński ją znalazł. Jak wracał z rybek. Przy tym starym opuszczonym blaszaku, co to stoi obok jeziorka. Właśnie poinformowałem jej rodziców…

Westchnął, po czym pokręcił głową.

– Aż musiałem do ciebie przyjechać i kielicha walnąć, żeby jakoś to przetrawić. Stara Zającówna zemdlała, a stary Zając dostał ataku paniki.

Wyciągnął z kieszeni płaszcza radomskie, zapalił jednego i zaciągnął się.

– No nic – odezwał się po chwili zadumy. – Wracam do roboty. Z Bogiem.

– Z Panem Bogiem, panie kapitanie

Gdy mężczyzna opuścił bar, Dagmara i Kruger szybko zerwali się z krzeseł, zapłacili za flaczki i wyszedłszy na zewnątrz, podbiegli do mocno przybrudzonej syreny, w której usadowił się milicjant.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: