Fraszka do Zosie (Bądź mi oczkami pozwalasz łaskawemi...) - ebook
Fraszka do Zosie (Bądź mi oczkami pozwalasz łaskawemi...) - ebook
Szarzyński Sęp, Mikołaj (ca 1550-1581), Rytmy abo Wiersze polskie w wyborze, E. Wende, Warszawa, 1914
| Kategoria: | Liceum |
| Zabezpieczenie: | brak |
| ISBN: | 978-83-272-2845-1 |
| Rozmiar pliku: | 72 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Fraszka do Zosie
Bądź mi oczkami pozwalasz łaskawemi,
Bądź mi oczkami odmawiasz grożącemi,
Równie mie tracisz: nadzieją wątpliwego
Męczysz, a groźbą mię trapisz lękliwego.
Nadzieja, kiedy wejrzysz na mnie łaskawie,
Serce i wszytkie wnętrzności pali prawie;
Bojazń, kiedy mi oczko twoje pogrozi,
Zimnem strętwiałem serce me nędzne mrozi.
Owo ja smutny cierpię gwałt nieskończony,
Miedzy nadzieją a strachem postawiony;
Dzień mie nie widzi od frasunku wolnego,
I noc spokojna nie zna mie spokojnego.
O, nade wszytkie sroższy okrutne bogi
Kupido! jakoż ja mam pozbyć tej trwogi,
Gdyż równie srodze, chcąc człowieka zepsować,
Tracisz, jako gdy chcesz łaskawie ratować.Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/fraszka-do-zosie-badz-mi-oczkami-pozwalasz-laskawemi
Tekst opracowany na podstawie: Szarzyński Sęp, Mikołaj (ca 1550-1581), Rytmy abo Wiersze polskie w wyborze, E. Wende, Warszawa, 1914
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Aleksandra Sekuła, Olga Sutkowska.
Plik wygenerowany dnia 2011-01-26.
Bądź mi oczkami pozwalasz łaskawemi,
Bądź mi oczkami odmawiasz grożącemi,
Równie mie tracisz: nadzieją wątpliwego
Męczysz, a groźbą mię trapisz lękliwego.
Nadzieja, kiedy wejrzysz na mnie łaskawie,
Serce i wszytkie wnętrzności pali prawie;
Bojazń, kiedy mi oczko twoje pogrozi,
Zimnem strętwiałem serce me nędzne mrozi.
Owo ja smutny cierpię gwałt nieskończony,
Miedzy nadzieją a strachem postawiony;
Dzień mie nie widzi od frasunku wolnego,
I noc spokojna nie zna mie spokojnego.
O, nade wszytkie sroższy okrutne bogi
Kupido! jakoż ja mam pozbyć tej trwogi,
Gdyż równie srodze, chcąc człowieka zepsować,
Tracisz, jako gdy chcesz łaskawie ratować.Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/fraszka-do-zosie-badz-mi-oczkami-pozwalasz-laskawemi
Tekst opracowany na podstawie: Szarzyński Sęp, Mikołaj (ca 1550-1581), Rytmy abo Wiersze polskie w wyborze, E. Wende, Warszawa, 1914
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Aleksandra Sekuła, Olga Sutkowska.
Plik wygenerowany dnia 2011-01-26.
więcej..