- W empik go
Gra z Panem X - ebook
Gra z Panem X - ebook
"Wtedy, w drodze na rozmowę, usłyszałam w swojej komórce sygnał przychodzącego SMS-a. Nie powinnam była go czytać. Trzeba było wcześniej wyłączyć dźwięk, żeby telefon nie przeszkodził mi podczas rozmowy. Ale oczywiście nie mogłam się powstrzymać i otworzyłam wiadomość: "Żadna inna kobieta nie jest tak mokra i tak ciasna jednocześnie. Moje ciało tęskni za tobą tak bardzo, że aż boli. P.""
To opowiadanie erotyczne zostało opublikowane we współpracy ze szwedzką producentką filmową Eriką Lust. Jej misją jest ukazanie ludzkiej natury i różnorodności w historiach pełnych namiętności, intymności, pożądania i miłości.
Kategoria: | Romans |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-261-5422-1 |
Rozmiar pliku: | 199 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Pierwszego SMS-a dostałam akurat w momencie, kiedy szłam na rozmowę roczną w mojej nowej pracy. Tego dnia założyłam nową princeskę i buty na średnim obcasie. Miałam nadzieję, że będę w ten sposób sprawiać wrażenie poważnego i ambitnego pracownika, który po trwającym rok okresie „próbnym” powinien za swój wkład zostać wyróżniony podwyżką.
W domu ćwiczyłam przed lustrem, w jaki sposób trzeźwo i profesjonalnie przedstawić osiągnięte wyniki pracy i jak wykazać, że mój wkład aż nadto spełniał stawiane wobec mnie wymagania.
Wtedy, w drodze na rozmowę, usłyszałam w swojej komórce sygnał przychodzącego SMS-a. Nie powinnam była go czytać. Trzeba było wcześniej wyłączyć dźwięk, żeby telefon nie przeszkodził mi podczas rozmowy. Ale oczywiście nie mogłam się powstrzymać i otworzyłam wiadomość: „Żadna inna kobieta nie jest tak mokra i tak ciasna jednocześnie. Moje ciało tęskni za tobą tak bardzo, że aż boli. P.”
To zabawne, ale po przeczytaniu tych dwóch zdań byłam jednocześnie oszołomiona, zadowolona i onieśmielona. No i oczywiście zupełnie rozkojarzona przed tak ważną rozmową.
Podczas rozmowy czułam łaskotanie w podbrzuszu, a na mojej twarzy rysował się głupawy uśmiech uczennicy. Spotkanie to było raczej pewnego rodzaju wystawieniem oceny przez nauczyciela niż dialogiem pomiędzy dwojgiem profesjonalnych pracowników, jak to sobie wcześniej wyobrażałam.
A niech to. Tym razem bez podwyżki, a dodatkowo ta historia, o której nie mogłam opowiedzieć nawet mojemu chłopakowi, Michaelowi.
SMS nie był przecież od niego.
Był od mojego byłego szefa, Patricka, z którym kręciłam i z którym tworzyliśmy coś w rodzaju niby-związku. Przez trzy lata pracowaliśmy razem w hotelu Scandia, jednym z największych w mieście.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.