- W empik go
Gubin 1945 - ebook
Gubin 1945 - ebook
Gubin 1945 — to pierwsza próba ukazania walk o Festung Guben z perspektywy sowieckiego żołnierza. Autor, w oparciu głównie o materiały archiwalne, zapoznaje Czytelnika z przebiegiem walk o wschodnią cześć miasta. Rozwiewa wszelkie wątpliwości dotyczące zajęcia Gubina w kwietniu 1945 roku. Wydana pozycja, to dopiero przyczynek do podjęcia badań nad walkami w Festung Guben.
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8273-915-2 |
Rozmiar pliku: | 2,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Obecność 253 Dywizji Strzeleckiej i innych jednostek 21 Korpusu Strzeleckiego na zachodnim brzegu Bobru oraz prowadzone tam walki umożliwiło ograniczenie dotychczasowej linii natarcia 3 Armii Gwardii z 104 do 36 kilometrów. Dzięki temu znajdujący się dotychczas na wschodnim brzegu Odry 120 Korpus Strzelecki mógł włączyć się do walki o Gubin. Wraz z 25 Korpusem Pancernym ruszył on do walki z 49 Batalionem Volkssturmu oraz Dywizją „Matterstock, które broniły szosę prowadzącą z Krosna Odrzańskiego do Gubina.
Gubin — widok ogólny miasta ( Źródło- zbiory autora)
Przygotowania do ataku na Gubin rozpoczęto 17 lutego 1945 roku. 20 Brygada Piechoty Zmotoryzowanej, która skoncentrowała się w rejonie Krosna Odrzańskiego, miała wraz elementami 197 Dywizji Strzeleckiej atakować w kierunku Gubina. Cały skład brygady został skupiony w jednym batalionie liczącym 96 „aktywnych bagnetów”. O godzinie 17.00 piechota zmotoryzowana oraz oddziały ze 197 Dywizji Strzeleckiej, które wyruszyły wcześniej, wspierane przez pancerniaków ze 111 i 175 Brygady Pancernej przełamały uporczywą obronę niemiecką opartą na nasypach kolejowych i lesie na zachód od Nowego Raduszca, gdzie pozostał sztab 25 Korpusu Pancernego. Pancerniacy zdecydowanie ruszyli do przodu i w ciągu godziny opanowali Brzózkę oraz Dzikowo, gdzie zalegli w obronie wokół wzniesienia 75,7. Liczne naloty niemieckiego lotnictwa znacząco opóźniły przemarsz piechoty ze 197 Dywizji Strzeleckiej. W ich trakcie zmarł ciężko ranny dowódca dywizji, pułkownik gwardii Iwan Kantarija,, a poszkodowani zostali także inni członkowie sztabu. Z tego powodu dywizja dotarła do atakujących oddziałów w nocy 18 lutego 1945 roku. Po przegrupowaniu jednostki 25 Korpusu Pancernego — 111 i 175 Brygada Pancerna, 20 Brygada Piechoty Zmotoryzowanej i pułki ze 197 Dywizji Strzeleckiej, od 13.00 rozpoczęły przebijanie się w kierunku Komorowa (wówczas Mückenberg). Skład bojowy walczących sił był następujący: 8 czołgów — T-34, 9 dział samobieżnych SU-76, 11 dział 76 mm, 10 moździerzy 120 mmm, 90 żołnierzy piechoty zmotoryzowanej oraz czerwonoarmiści z 828 (1115 żołnierzy i oficerów) i 862 Pułku Strzeleckiego (844 żołnierzy i oficerów) 197 Dywizji Strzeleckiej. Żołnierze niemieccy z 13 Zapasowego Batalionu Saperów, 91 i 92 Pułku Grenadierów, grupy majora Termana i grup bojowych Volkssturmu stopniowo wycofywali się w kierunku Gubina. Odwrót ten zabezpieczały celowo pozostawione w lasach grupy opóźniające uzbrojone w broń maszynową. O godzinie 13.00 żołnierze Wehrmachtu rozpoczęli serię kontrataków mających na celu odrzucenie przeciwnika od Gubina. Atakowali siłami od kompani do batalionu piechoty wspieranej przez 3 działa pancerne. Piechocie dzielnie sekundowała artyleria strzelająca z rejonu Jaromirowic (wówczas Germersdorf), Gubina (wówczas Guben) i Bieżyc (wówczas Gross Bösitz). Sowieccy obserwatorzy ustalili, że znajdowały się tam; 2 baterie 105 mm, 2 baterie 76 mm, 3 działa przeciwlotnicze oraz 5 grup moździerzy. Nie próżnowało również Luftwaffe. Wciągu dnia odnotowano 92 przeloty niemieckich maszyn, głównie Me -109 i Focke-Wulf Fw 190, które operowały w grupach od 6 do 13 sztuk. Samoloty te oczywiście atakowały nacierających Rosjan. Straty poniesione w tym dniu przez 25 Korpus Pancerny były następujące: 3 czołgi T-34 (1 spłonął, 2 rozbite), 2 działa samobieżne SU-76, zniszczone zostało 1 działo 76 mm i 2 samochody ciężarowe. Zginęło 21zołnierzy, a 64 zostało rannych. O wiele pokaźniej prezentowały się orientacyjne straty niemieckie: 1 działo pancerne, 3 działa polowe, 5 ciężarówek, 21 podwód konnych oraz 250 żołnierzy.
Nadciąga Armia Czerwona (Źródło: www.waralbum.ru)
Oto jak była ukształtowana obrona miasta, którą scharakteryzował Ireneusz Balczyński w Biuletynie SPZG nr 1 marzec 2015:
(…)_Na początku 1945 r. w mieście stacjonowały w koszarach „Mückenberg” (koszary w Komorowie): szkolny oddział zapasowy grenadierów pancernych oraz szkolny batalion sanitarny. Natomiast w koszarach leżących w pobliżu stacji kolejowej „Moltke — Kaserne” stacjonowal III batalion zapasowego pułku szkolnego grenadierów pancernych „Gross Deutschland”. Oprócz tego w innych częściach miasta stacjonowały różne małe pododdziały, nie należące do tych jednostek. Oddziały organizujące obronę Gubina zostały rozmieszczone w następujący sposób:_
_9 kompania, dowodzona przez por. Schongera, zajmowała obronę wzdłuż rzeki Nysa na południe od miasta, włącznie z Gubinkiem, do przejazdu kolejowego w Gubinku;_
_10 kompania pod dowództwem kpt. Thormeyera broniła odcinka od przejazdu kolejowego w Gubinku, dalej w kierunku północno-wschodnim, przecinając obecne ulice Krakowska i Łąkową do skrzyżowania obecnych ulic Kaliskiej, Łukowej i Poleskiej;_
_11 kompania por. Kelle — wzdłuż wschodniej granicy cmentarza przez skrzyżowanie obecnej ulicy Kresowej z Gdyńską (koło stacji paliw Aral), wzg. 120,7 (obecnie wzg. z masztem telefonii komórkowej). Pododdziałami piechoty dowodził kpt. Weizeneck, a później mjr Kriege._
_Dalej na północ pododdziały złożone z artylerzystów, rozmieszczone były następująco:_
_3 bateria (dowodzona przez por. Ambrossa) w kierunku północno — zachodnim, wzdłuż ulic Wrońskiego i Kossaka;_
_1 bateria (dowódca ppor. Kieslich) dalej w kierunku północno zachodnim., do wzgórza 105,4; 2 bateria (dowódca — ppor. Loos) zajęła rejon na wysokości obecnego skrzyżowania ulic Sikorskiego, Bat. Chłopskich i Miodowej. Później została podporządkowana Brygadzie SS „Dirlewanger”, która zajmowała dalszą część linii obrony do Nysy._
_Komendantem wojennym Gubina został kawaler Złotego Krzyża Niemieckiego, dotychczasowy dowódca szkolnego batalionu zapasowego artylerii pancernej „Gross Deutschland” — mjr Theerman. Swoje stanowisko dowodzenia umieścił w budynku urzędu finansowego (obecnie budynek po hotelu „Nysa” przy ul. Dąbrowskiego). Natomiast pododdziałami artylerii dowodził kpt. Kirsten ze stanowiska umieszczonego w schronisku miejskim na terenie obecnego Zespołu Szkół Rolniczych_. (…)
Następnego dnia opór przeciwnika nie malał. Na podejściach do Gubina pojawiły się nowe niemieckie jednostki: 85 Samodzielny Pułk pułkownika Krauze i 8 Dywizjon Artylerii Lekkiej.
111 i 175 Brygada Pancerna, 20 Brygada Piechoty Zmotoryzowanej wraz z wszystkimi pułkami 197 Dywizji Strzeleckiej już w nocy z 18 na 19 lutego 1945 roku kontynuowała natarcie, którego celem było zdobycie miasta i dojście do rzeki Nysy. Rankiem 862 i 889 Pułk Strzelecki uderzyły na Jaromirowice. W tym samym czasie 828 Pułk Strzelecki z trudem przebijał się do Komorowa. Niemcy nie poprzestali na biernej obronie i kilkakrotnie kontratakowali. Nasiliły się ataki Luftwaffe, które ustały dopiero po zestrzeleniu dwóch samolotów. Sukces ten przypisano artylerii przeciwlotniczej oraz sowieckim myśliwcom. W tym dniu 25 Korpus Pancerny stracił 2 zabitych i 20 rannych, a 197 Dywizja Strzelecka 15 zabitych i 52 rannych. Z dumą donoszono o zdobyciu 200 sztuk bydła rogatego i 100 świń, które zapewne szybko trafiły do kotłów kucharzy wojskowych. W ciągu dnia udało się wyprzeć siły niemieckie z Gubińskiego Lasu Miejskiego, ale zajęły one uprzednio przygotowane pozycje i stawiały silny opór. Walki nie ustały nawet w nocy. Według relacji niemieccy żołnierze w boju używali dużej ilości pancerfaustów, które stosowano także przeciwko atakującej piechocie. W czasie jednego z wielu kontrataków żołnierze z 828 Pułku Strzeleckiego schwytali dwóch jeńców z 215 Batalionu Saperów. Zwiadowcy wysłani w kierunku miasta stwierdzili, że ulice są zabezpieczone barykadami, a w wielu skrajnych domach umieszczono gniazda karabinów maszynowych. O godzinie 11.00 po przygotowaniu artyleryjskim pancerniacy i piechurzy ruszyli do natarcia w efekcie którego udało się rozerwać niemiecka obronę na rubieży: Jaromirowice, Gubin, Bieżyce. Piechota 828 Pułku Strzeleckiego wykonała zręczny manewr i wdarła się do Komorowa. O godzinie 18.00 jednostki 25 Korpusu Pancernego dotarły do pojedynczych domów na wschodnim skraju Gubina. Korpus stracił: 1 samobieżne działo przeciwlotnicze M17 MGMC, 1 transporter opancerzony M3A, 2 moździerze 120 mm. Zginęło 2 żołnierzy, a 20 zostało rannych. 197 Dywizja Strzelecka straciła 9 zabitych i 97 rannych.
W taki sposób rozpoczęły się niezwykle ciężkie, wielodniowe walki o Gubin, które zakończyły się dopiero 24 kwietnia 1945 roku, gdy zdobyto jego lewobrzeżna część.Pancerniacy w walkach o Gubin
25 Korpus Pancerny został utworzony w 1942 roku w Moskiewskim Okręgu Wojskowym. 12 stycznia 1945 roku wszedł w skład 3 Armii Gwardii. Od grudnia 1944 roku związkiem tym dowodził generał major Jewgienij Iwanowicz Fomnich. W skład korpusu wchodziły miedzy innymi następujące jednostki; 111( dowódca: pułkownik Iwan Łukicz Mironienko), 162 (dowódca: pułkownik Iwan Pietrowicz Miszienko) i 175 Brygada Pancerna ( dowódca: podpułkownik Mikołaj Mikołajewicz Dmitruk) oraz 20 Brygada Piechoty Zmotoryzowanej ( dowódca; podpułkownik Michaił Demianowicz Kuchar). Szlak bojowy korpusu na ziemiach polskich wiódł miedzy innymi przez: Raków, Kielce, Suchedniów, Końskie, Piotrków, Zduńską Wolę, Kalisz, Głogów i wreszcie Gubin.
W momencie rozpoczęcia walk o Gubin w skład 25 Korpusu Pancernego wchodziły następujące jednostki: 111 i 175 Brygada Pancerna oraz 20 Brygada Piechoty Zmotoryzowanej. Dysponował on: 8 czołgami T-34, 9 działami samobieżnymi SU- 76, 11 działami 76 mm, 10 moździerzami 120 mm oraz 6 samobieżnymi działami przeciwlotniczymi M13. Liczebność fizylierów określono ma „90 aktywnych bagnetów”.
20 lutego 1945 roku o godzinie 11.00 siły korpusu ruszyły do natarcia, którego celem było przełamanie niemieckiej obrony na linii: Jaromirowice, wschodnia cześć Gubina, Bieżyce. Żołnierze niemieccy z Grupy Bojowej majora Albrechta, pułku piechoty oraz Grupy Bojowej „Wielka Odra” — bronili się niezwykle dzielnie. Dopiero wieczorem tego dnia siły korpusu dotarły 500 m od skraju miasta i zajęły pojedyncze domy. Pancerniacy pochwalili się zdobyczami wojennymi: 2 działami szturmowymi, 4 działami przeciwlotniczymi i 6 moździerzami. Straty to 1 spalony T-34 oraz 8 zabitych i 19 rannych żołnierzy.